Skocz do zawartości

dioda144

użytkownik
  • Liczba zawartości

    231
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez dioda144

  1. > Widziałeś moje wykresy? > Jeszcze niech ktoś porówna bo albo u mnie jest coś nie tak albo u Ciebie, u mnie za katalizatorem > są dużo(o rząd wielkości) niższe napięcia. > Pozdrawiam BAS Tak widziałem i juz nie wiem gdzie mam szukac
  2. > Zakładam, że jakby były jakieś błędy w ECU silnika to byś powiedział. > Zloguj jak się zachowują sondy lambda, zwłaszcza po rozgrzaniu, podczas jazdy. > Pozdrawiam BAS Na zimnym silniku wykres wariował, ale jak silnik osiąga temperaturę ok 60 stopni wszytko się uspokoiło i wyglądało tak
  3. > Powyzsze to moze być map sensor - jakas przerwa w obwodzie. Tylko ze blad sensora by sie raczej > zapisal do ecu. > Ale nie potrawfie wymyslić czy map moze sie wiazac z falowaniem obrotów no to jest problem ze nic sie nie zapisuje bledach
  4. Doszedł wczoraj ciekawy objaw do tego co było, samochód na luzie, temperatura silnika 90stopni po zrobieniu 30km i wtedy wskazówka obrotomierza zachowała się jak kauczuk tzn. odbiła się od zera na czyli silnik prawie zgasł, a następnie powędrowała pod 2 tysiące i znowu do zera, dwukrotnie tak się stało, po czym auto zgasło. Samochód był wtedy na gazie, za chwile spróbowałem go odpalić i nie było problemu. Na luzie chodził znowu normalnie, czyli tak jak wcześniej obroty falowały w zakresie 50 obr/min, luknę zaraz co ma na ten temat do powiedzenia sonda lambda
  5. > Proszę bardzo > Pozdrawiam BAS Chyba mnie zabijesz bas, za szybko pochwaliłem dzień przed zachodem słońca, auto adaptacja przeszła pomyślnie, ale po przejechaniu 70km na PB falowanie wróciło, sprawdziłem cewki każda ma 1,550 ms wiec cewki tez są ok, w dalszym ciągu nie wiem co jest powodem falowania
  6. > On miałczy bo jest niezaadoptowane koło foniczne, jak zaadaptujesz to przestanie. > Pozdrawiam BAS Zajebiste wielkie dzięki Bas, koło sie zaadoptowało, obroty sie uspokoiły. Dzięki jeszcze raz
  7. > Dla samej procedury nie ma znaczenia czy silnik jest zimny czy nagrzany. A dla samego silnika > raczej ma = lepiej gazować jak jest nagrzany. Zrobiłem według tego co powiedział Bas, wieczorem skończę prace bo wychodzę teraz i zrobię jeszcze raz, cała procedurę jak mówiliście.
  8. > Bo nie zrobiłeś tak jak pisałem. > Quote: > Normalnie, wyłączyć LPG(żeby sam się nie przełączył), przy zimnym silniku, włączyć zapłon, skasować > nastawy, odpalić silnik, pozwolić mu się nagrzać na jałowych, jak osiągnie temperaturę roboczą > to 3x na 3sekundy 4500-5000rpm a później pojeździć na noPB only. > Dla pewności powtórz całą procedurę od początku. > Pozdrawiam BAS Zrobiłem krok po kroku, i efekt jest taki jak napisałem, spróbuje jeszcze wieczorem zrobic to samo jak silnik bedzie zimny
  9. > Normalnie, wyłączyć LPG(żeby sam się nie przełączył), przy zimnym silniku, włączyć zapłon, skasować > nastawy, odpalić silnik, pozwolić mu się nagrzać na jałowych, jak osiągnie temperaturę roboczą > to 3x na 3sekundy 4500-5000rpm a później pojeździć na noPB only. > Pozdrawiam BAS zrobiłem krok po kroku jak napisałes i teraz mam jeszcze ekstra do falujacych obrotów migający piktogram silnika z komunikatem Engine Fault, nic sie w błędach nie zapisuje, ciagle piszczy sygnalizując błąd i doprowadź mnie to do szału, zaraz po restarcie po pierwszym odpaleniu wyskoczyło i nie chce przestac. auto normalnie jeździ jak jeździło tylko świruje ten piktogram.
  10. Nie nie, była tylko jedna cewka Sagem która sie wysypała tak szybko jak było to możliwe, teraz są wszystkie oryginalne, a po za tym auto bez jednej cewki bardzo faluje i szarpie, a tu sa lekkie falowania. Może podjadę do gazownika bo instalacja jest na gwarancji wiec może wgrać nowego softa i do tego później zrobić adaptacje jak to nie pomoże.
  11. Powiem tak, falowanie na LPG jest mniejsze niż na PB, a zakres wahania jaki wcześniej podałem jest przy obciążeniu, np. światła, nagrzewnica itp. bez obciążenia wahnie są mniejsze, ale w dalszym ciągu bardziej odczuwalne na PB. Temperatura przełączenia chyba coś ok 40stopni, tyle że jest tak od momentu założenia instalacji i przez ostanie 30kkm nic się nie działo bo tyle przeleciał na LPG, zaliczył poprzednia zimę z tymi ustawieniami i był spokój.
  12. Korzystając z tematu, podłącze sie gdyż mam również problem z obrotami. Mianowice od jakiegoś czasu zauważyłem że obroty na biegu jałowym delikatnie mi falują, co znaczy delikatnie? Po podłączeniu się zaobserwowałem zakres obrotów w jakich owe falowanie ma miejsce. Jak wcześniej wspominałem na biegu jałowym obroty te wahają się w granicach 675-725 obr/min, wahania te odczuwalne są na karoserii samochodu, słychac je no i na wskazówce obrotów również je widać, jedyny błąd jak sie zapisał to PO460 fuel level sensor. Przepustnice czyściłem ok 30tyś km temu. Fiacik jest z 2003 roku 1,6 16V z gazownią, obroty te wahają sie bez względu na to czy jest na benzynie czy na gazie. wujek google podpowiada P0460 - Czujnik poziomu paliwa Brak sygnału
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.