Moim zdaniem zimą spalamy więcej. Wpływają na to zmiana stanu nawierzchni (często większe opory) i większe straty ciepła (im niższa temperatura i wyższa prędkość tym chłodzenie większe).
Pozostawić auto na jakiś czas w ciepłym miejscu, to chyba najlepszy sposób. Warto też "odciągnąć" jak najwięcej letniego płynu, zalać zimowym i przeczyścić dysze spryskiwacza
ja również potwierdzam. Jeździłem na niemarkowych felgach i po sezonie wymagały regeneracji, natomiast znajomy też posiada podróbki i po tym samym czasie wyglądały całkiem dobrze.
Najlepszym sprawdzonym domowym sposobem na gryzonie to kostki WC
Ale słyszałem, że jeszcze lepszy sposób to odchody lwów lub tygrysów (z ogrodu zoologicznego)