Skocz do zawartości

atlantic

użytkownik
  • Liczba zawartości

    416
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez atlantic

  1. atlantic

    Kupiłem e39 528i...

    Masz super egzemplarz w super konfigu chyba tez bym wolał jechać takim e39 niż e60 kombi A spalanie no cóż...jednemu pali tyle drugiemu tyle, sprawa indywidualna. Tak z ciekawości jak się sprawuje to m54? Były jakieś problemy?
  2. atlantic

    Kupiłem e39 528i...

    Szczerze mówiąc to moim zdaniem spadło bo w mieście dużo lżej się napędzał. W trasie może się minimalnie podniosło, ale w końcowym rozrachunku było bardzo podobne. Na zbiorniku niecałe 400km robił. W trasie 600km.
  3. atlantic

    Kupiłem e39 528i...

    Sam sobie zadaje to pytanie do gazu idealne auto ale jak się nie lubi to nie ma alternatywy...
  4. atlantic

    Kupiłem e39 528i...

    Bo jak słusznie zauważyłeś w tamtym okresie bmw nie robiło turbo benzyn. Wiem o co chodzi. Brat ma tiguana 2.0tsi i faktycznie z dołu jedzie jak diesle. Tylko śmieszna ta góra jest. Hałas i nic się nie dzieje
  5. atlantic

    Kupiłem e39 528i...

    Ten most to była najlepsza rzecz jaka zrobiłem w tym aucie, bo przyspieszenie do 100 po liczniku spadło o ponad sekundę. No powiedzcie czy czulibyście zatysfskcje mając 200koni i 9s do setki, gdzie manual robi ja w 7,5s? Mnie to wkurzalo. Krotszy most bardzo poprawił osiągi. Oczywiście mówmy o pełnym gwizdku z wirem w baku, bo ja pozostaje przy swoim zdaniu ze jeśli benzyna nie ma 5l pojemności to z dołu w ogole nie jedzie. Lepiej, ale ja nie lubię drutu ani gazu. No i zasięg mały...
  6. atlantic

    Kupiłem e39 528i...

    No wyobraź sobie ze ta wspaniała benzyna została już dawno sprzedana.. Jak to zawsze bywa - to co mamy aktualnie jest najlepsze na świecie. Dopiero kiedy zaczyna nas coś mega drażnić pojawiaja się głos rozsądku, a ja szanuje swoje pieniądze. Mogę podsumować to auto krótko- przy codziennym użytkowaniu nie jadący pożeracz paliwa. Krótszy most poprawił elastyczność na niskich obrotach ale i tak żeby to zaczęło jechać trzeba było kręcić, a kręcenie owocowało spalaniem rzędu 20l w mieście. Jak nie klepnales to 2l diesle robiły z tobą co chciałeś. Średnio paliła 15-16l. Normalna jazda, bez szaleństw, bez dziadowania. Dla mnie masakra, bo przez te pol roku jazdy dieslem miałbym kilka tysiecy w kieszeni. Jedyny plus, ze kompletnie nic tam się nie zepsuło w czasie mojej eksploatacji. Obroty przy 160kmh były 3500rpm. Nadal względnie niskie. Spalanie w trasie imo bez zmian. Jak się jechało autostrada do 160 to wciągała z 13l. Ale można tez było jechać stówka to by niecałe 8l spaliła. Niestety nie przywykłem do tego. Na szczęście ten epizod już za mna i kupilem ukochanego gnojownika o słusznej pojemność 3l. Póki co z mojego doświadczenia wynika ze nie ma alternatywy dla diesla. Elastyczność w mieście bije na głowę pb chyba nie trzeba tego tłumaczyć. Auto oczywiście od Niemca bo Polacy za 20 tysiecy wystawiają E39 z dziurami w podłodze
  7. atlantic

    Kupiłem e39 528i...

    No i zrobiłem. Teraz siedzi most 3.46 z 2.2pb. Najlepsza rzecz jaka można zrobić dla tego samochodu. 3bieg nareszcie żyje tak jak w bmw z manualem Jedynka wkręca się pięknie. Jestem ciekawy jaka różnica by była na 2x vanos. Dziwie się, ze tak głupio to zrobili fabrycznie. Za to widze, ze poprawili się w m54b30 bo tam jest właśnie 3.46.
  8. atlantic

    Kupiłem e39 528i...

    Planuje zmienić dyfer z 2.93 na 3.64(taki jak ma 2.0) co myślicie o tym zabiegu? Jednak to fabryczne przełożenie jest maksymalnie skopane. Niby w trasie fajnie, bo niskie obroty, ale elastyczność na biegach 4 i 5 jest masakrycznie słaba. W mieście 2bieg tez jest patologiczny, bo przy wejściu w zakręt i rozpędzaniu od 30kmh mamy właśnie 2-kę, która od 2krpm ma takiego muła ze brak słów. Dopiero powyżej 4K rpm jakos zaczyna żyć o ile wisko się nie załączy bo wtedy nadal jest słabo. Myślicie ze taki zabieg ma sens? Widziałem na yt ze ludzie tak robią i wtedy nawet ładnie się ten automat napędza.
  9. atlantic

    Kupiłem e39 528i...

    Ja zapłciłem 10k i uważam, ze to bardzo rozsądna cena. Guzików tez ma akurat tyle ile trzeba, bo są komforsitze w pluszowym welurze z pełna pamięcią, duzy obc, tempomat, chromeline, xenon, parktronik tyl, roletki boczne i tylna(to jest fantastyczna sprawa!!). Do zrobienia było - jeden czujnik parkowania, czujnik położenia walka rozrządu, uszczelka pokrywy zaworów, klocki tył i podpora wału. Groszowe sprawy, a na te chwile to jest auto na zasadzie wsiadasz, jedziesz i nic Cię nie wkurza, bo wszystko działa, nic nie stuka, nie ściąga i nie rzuca. Po tych wszystkich książeczkach, zwartości i ogólnym stanie zachowania jestem w stanie uwierzyć, ze tu jest oryginalny przebieg. Zrobiłem tez podstawowy serwis układu chłodzenia - nowy termostat i pompa wody. Były jeszcze oryginalne. Podpora tez była oryginał, most i skrzynia nie ma żadnego wycieku, aż jestem w szoku ze tak stare auto może tak fajnie wyglądać od spodu. Polecam Ci szukac automat, jest dużo większa szansa na znalezienie auta nie ruszanego przez rzeźników. No i 2.8 przy automacie to jest naprawdę minimum jeśli chodzi o jakaś przyjemność z jazdy i to najlepiej z 2x vanos. To jest takie najbardzej optymalne zestawienie jeśli chodzi o spalanie, jakieś tam osiągi i koszty serwisu.
  10. atlantic

    Kupiłem e39 528i...

    Racja, bez fot się nie liczy, a ja dużo ostatnio pracuje i mało tu zaglądam... @bizz Jesli chodzi o gadżety to wiem, ze jak ja kupiłem przy otwieraniu drzwi jechała kierownica do góry i chyba fotel do tylu, jak ustawiłem pamięć pod siebie to przestało dodatkowo nie wiem jak ustawić prawe lusterko - przy cofaniu opuszcza się i nie wiem jak ustawić jego pozycje na opuszczeniu. Resztę jakos już opanowałem Panowie doradźcie mi coś odnośnie radia...mam dosyć wysoki model blaupunkta który kiedys kosztował kupę kasy. Wiem ze te głośniki odżyją gdy go dostaną, ale stracę wtedy komputer pokładowy(dobrze myśle?) mam oryginalne radio zintegrowane z kompem i nad nim panel na CD. Nazywa się to wersja business. Pytanie do @kaczorek79 - czy w bmw wał napędowy trzeba wyważać? Pracuje przy mercedesach i tam wał ma zawsze znaki. Tutaj jak robiłem sobie podporę to pol godziny jak głupek się gapiłem na ten wał i nie znalazłem żadnej strzałki...
  11. Chciałem się trochę pochwalić starym gratem i może porównać do okulara którego ujezdzalem przez 70kkm. Generalnie nie chciałem benzyny tylko diesla, bo miałem 3.2cdi i jakos nie wyobrażałem sobie brak nm z dołu. Obejrzałem e39 za 12-15-17k i werdykt jest jeden - znaleźć 3.0d które nie ma pol banki w pamięci i nie jest trupem to bardzo ciężki temat. A jak wymyślisz sobie lifta, mpak i guziki to 25k moze być mało. Dwa z tych które oglądałem miały automat w stanie angonalnym...a takich które miały wymieniana skrzynie przy rozmowie tel to już nie zliczę. Dobra policzyłem pomyślałem...zf do benzyny kosztuje 600zl gm do 3.0d 2500k wzwyż. Wydam więcej na paliwo, będę miał mniejszy przebieg, może trochę to pojeździ. No i stało się. Bestia stała w moim mieście. Rok temu przyjechała od Niemry, wszystkie kluczki, książeczki, latareczką, zapinki pod maska, gumeczki, pierdolki - mowie chce to i już bo jest oryginalna i nigdy nie była rozbierana przez żadnego druciarza. Ogólnie nie byłem przekonany bo nie jechała wcale...myśle kurka no miałem 3.2cdi może przesadzam ale z dołu to jedzie gorzej niż combo 1.4 Dobra ryzykuje, może przepływka, czujnik położenia walka, może świece stare, zbiłem cenę ile się da i wio do domku, a w zasadzie 20km dalej. Na nastepny dzień diagnoza komputerkiem - tak jak myślałem czujnik położenia wałka rozrządu. Fajki na świecach rozpadaly się w ręce...1997rok wybity. Świece z 10lat nie wymieniane., a iskra to tak po nich skakała ze szkoda gadać. Czesci wymienione, pierwsza jazda, jest banan na buzi. Nie ma tego kopnięcia z dołu ale jest fajna reakcja na gaz no i tak od 4K rpm zaczyna się robić fajnie. W ogóle to jestem zszokowany przełożeniem skrzyni i mostu. Kiedys kłóciłem się tu jakimś forumowiczem ze nie wierze w takiej starej benzynie w 2900rpm przy 160km/h....ale faktycznie tak jest i to w 5biegowym automacie. To większe obroty miałem w swoim dieslu mimo ponad 3l pojemności i tez 5b automatu. Wrażenia z jazdy super. Jest bardziej zwarta, czuć ze ma mniejszy przebieg, brakuje trochę jej mocy na ostatnim biegu jak się przyspiesza na ćwierć gazu ale wystarczy zbić do 4 i już 100-160 idzie sprawnie. Dźwięk świetny, skrzynia bardziej agresywna niż mercedes ale nieco wolniejsza....teraz najważniejsze - blacha. Drugi lakier klapa, błotnik i jedne drzwi. Reszta oryginał. Jeden raczek na progu, jeden na błotniku i jeden na dole drzwi. To jest dla mnie szok po Mercedesie, w którym rdza potrafiła sobie wyjść na środku dachu. Od spodu wszystko aluminiowe, wiec wyglada jak nowe. W ogóle są tu ciekawe rozwiązania w porywaniu z mercedesem. Tylny zawias to jakiś wynalazek, wał łączony z mostem przegubem, przekladnia kierownicza ukryta tak ze trzeba by silnik podnieść żeby wymienic...no nic będzie dużo zabawy. Teraz najciekawszy temat spalanie- ja byłem pewny ze to wciągnie 14-16l i nie ma mowy żeby było inaczej. Żeby było śmiesznie to średnie z 2k km mam 1l większe niż miałem w 3.2cdi. Jak się jedzie normalnie w trasie to spokojnie zamknie się w 8l. Jak zgodnie z przepisami to litr mniej. A jak się dusi to pali 10 benzyny. W korkach to wiadomo ze nie ma fantazji, ale ten duzy diesel jak startował zimny przez zakorkowane miasto to tez potrafił 14 wciągnąć. Średnio 11,4 - Ok. Jest tu pare [kurza twarz] które muszę naprawić, ej ej auto ma 21lat ;). Jest pare gadżetów które nie wiem jak użyć. Jest tez pare rzeczy które chce wywalić, ale nie mam pomysłu co zrobić w zamian jak np. Ori radio z dużym komputerem, które gra tragicznie i nie ma aux...ehhh ciężkie życie bmkowicza, ale i tak zaczelo mi się podobać. Mam tylko nadzieje ze to będzie jeździć, bo poprzedni wynalazek to trochę tak - od lakiernika - do mechanika(czyli do mnie heheh) ps1. Niby gnijący okular, stary wielki diesel, brzydal, niby temat nie do sprzedania, kto by to chciał....3dni - 11telefonow, jeden konkretny gość, pierwszy oglądający..12k pln i pojechał z nim w swiat ps2. Łamane komforty w e39, nawet na tle dzisiejszych foteli w klasie premium to majstersztyk jeśli chodzi o poziom komfortu.
  12. Jest szansa, ze ktoś już do łańcucha kiedys zaglądał. To jest bardzo słaby punkt tych silników tak samo jak m113 v8. W V8 padają jeszcze szybciej około 200kkm. Takie realia kolego. Miałem 55amg i w Szwajcarii wymieniali mu łańcuch przy przebiegu poniżej 200kkm. Jednak mimo wszystko jak się zestawi to z m5 e39 to i tak silnik jest śmiesznie tani w utrzymaniu. ps. Jak masz to 3.2 w budzie mla to już w ogóle nie zazdroszczę. Napędy i opory powietrza tylko przyspieszają zużycie tego silnika.
  13. M112? Obojętnie jak nie zaczniesz cyrkowac z olejami to i tak zacznie pukać. Te silniki maja to do siebie, ze powyżej 300kkm wyciąga się rozrząd, piją olej i na koniec zaczynaja pukać. Nie ma lekarstwa. Zjawisko było bardzo częste pare lat temu, teraz tych aut jezdzi coraz mniej to i wyczytać o tym możesz mieć problem. Polecam sprzedać i kupić inny silnik
  14. A jak się zepsuje to dostaniesz wyłączenie naprawy gwarancyjnej na podstawie paragrafu x ogólnych warunków gwarancji pojazdu - dany element nie podlega naprawie gwarancyjnej
  15. W211 i W204 nie rdzewieje W203 od 2003roku tez nie, wiec nie wiem o czym mowisz W211 i W204 ma inne sprzęgło niż W202 W203 i W210 dlatego może być trochę droższa.
  16. Dlatego nie kupuje się bmw tylko mercedesa z 722.6 i w razie jakbys ja jakimś cudem zajechał to masz druga skrzynie ze sprzęgłem i płytkami za 300pln Zeby było zabawnie ta skrzynka technologicznie ma ponad 20lat, a działa 5x lepiej niż automat w kilkuletnim c5
  17. Jedz do kumatego mechanika na diagnoze. Moze jakis czujnik. Wtryski to raczej daja objaw nie odpalania na cieplym silniku, ewentualnie nierowna praca na zimnym I stukanie.
  18. Kolega chyba sobie jakies jaja uskutecznia Vectra b przy astrze h to jest przedpotopowy pazdzierz. Ani to nie wyglada, ani fajnie nie jedzie, wygodne tez nie jest. Nie wiem czy zaplacilbym za taka vectre wiecej niz 2k pln, zeby nie miec wyrzutow sumienia.
  19. Ostatnio wracalem ze zlotowa, ktory mial M271 w W211. Spalanie z 70km przy vsredniej 28kmh na kompie 14.3l(realnie pewnie z litr wiecej), takze gdyby nie gaz to porazka biorac pod uwage osiag(a w zasadzie ich brak)i i taksowkarski styl jazdy. No i kola zebate walkow rozrzadu tam sa z plasteliny, tak samo jak lancuch.
  20. Ale rozumiesz, ze jak chcesz porownywac osiagi samochodow to porownujesz moc, a nie to czy sa doladowane? Jezeli cos ma 50koni wiecej to musi byc szybsze, no chyba ze ktos spartolil skrzynie biegow, ale to sie rzadko zdarza. Jezeli czipuja te silniki na 300koni z jedna turbina to znaczy, ze sie da bez kombinacji z turbinami i wtryskami, choc pewnie bedzie to juz gorna granica dla tego silnika. Uwierz mi, ze mimo tych parunastu koni przewagi w praktyce ten silnik jest duzo wolniejszy niz cdi.
  21. W budzie C6 masz 50KM przewagi dla benzyny, jak niby one maja konkurowac? Zaczpiuj diesla do podobnej mocy wtedy sytuacja sie odwroci A ta 3.2 PB w W211 to w czym jest niby zaawansowana konstrukcyjnie. Stary, paliwozerny grat przelozony z okulara. Cytat na temat tego silnika z forum W211: No to znajdz mi alternatywnie 15letnie 6cylindrowe doladowane auto podobnej klasy
  22. Bardzo ciekawa oferta biorac pod uwage to, ze niemiecka trojca tak naprawde zaczyna sie od ~120k brutto z podstawowa benzyna i manualna skrzynia. Ciekawe jak z jakoscia wykonczenia w tej Alfie.
  23. Chlopie, nigdzie nie napisalem, ze kultura pracy 6cylindrowego diesla jest wyzsza niz 6cylindrowej benzyny No wlasnie, srednie zuzycie to ja mam na poziomie 9litrow, z ciezka noga, a napisalem o 100%miejskim, bo zazwyczaj tak jezdze. W dieslu wlasciwie nie ma rozrzutu spalnia. Jak jedziesz normalnie to pali 10litrow, jak czesto dusisz to pali 12litrow i trzebaby miec srednia predkosc na poziomie 12km/h, zeby to przekroczyc.. Mialem pozyczonego okulara po lifcie 2.8 V6 204KM i uwierzcie mi nie jechal nic, palil przy spokojnej jezdzie w miescie 17litrow, a jak troche poszalales to bylo ponad 20. Rozrzut spalania w takiej benzynie jest ogromny. To dziwne, bo ja tu widze cos zupelnie odwrotnego http://www.zeperfs.com/en/duel4303-5395.htm Dodatkowo tu masz porownanie 2.8PB vs 3.2CDI http://www.zeperfs.com/en/duel232-498.htm Mimo, ze benzyna jest pare koni mocniejsza i okolo 100kg lezejsza to osiagami przegrywa. A wrazenia z jazdy tylko poteguja to uczucie, bo mimo, ze tam jest V6 to ma strasznie niekorzystnie rozlozona krzywa momentu - trzeba dosyc wysoko krecic, zeby normalnie jechal. No sorry, ale tak slaby silnik w niskiej partii obrotow nie sprawdza sie w ciezkim samochodzie.Ja tam rozumiem, ze ktos moze nie lubic klekotu, ropy, i nie bede was przekonywal do zmiany zdania, ale uwierzcie mi ze w kwestii osiagow niejeden kierownik mocnej benzyny gryzl kierownice ze zlosci
  24. Tak cos czulem, ze to rzekome trucie diesla jest mocno nadmuchane przez lobby ekologiczne Passat passatem, tylko realnie czy taki zjezdzony tdi spalajac 8l ON trujr srodowisko bardziej niz tir spalajacy 40litrow? Normy to wiadomo, ze mozna sobie w buty wsadzic, bo wiadomo ze nie maja nic wspólnego z rzeczywistoscia. E tam przesadzasz. Od 10lat slysze strasznie, ze diesel przezytek, a jednak nie ma narazie napedu, ktory bylby w stanie konkurowac z zasiegiem i spalaniem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.