VVojteck

W komputerze auta.

Jak odbierałem auto to interwały były liczone od daty kupna (seat), mimo wcześniejszej rejestracji na dealera (5 miesięcy różnicy).

To jest w czasie rzeczywistym? Wow! Te 800v jest w pełni kompatybilne z dotychczasowym standardem? Kupuję EV z takimi możliwościami i zamiatam do 100% w 15 minut na każdej ładowarce?

Poważnie można w 15 minut?

Czyli w rodzinie Ty zmieniasz gracie raz na tydzień / wcale czy pozostali mają problem z oszacowaniem liczby potrzebnych majtek?

Ale też nie o to chodzi, żeby się dało, tylko żeby komfort zapewnić. Częściej to hobby wyznacza potrzeby niż +2 z tyłu.

Nie wiem czym jeździsz i jakie wozisz rowery :D Ja ostatnio wiozłem 2 w bagażniku.

Wygodnej i zasobnej Moim zdaniem różnica w ilości miejsca najczęściej ma znaczenie wtórne, bo 2+2 to rzadko jest wyzwanie. Raczej pewne powiązane cechy (silniki, wyciszenie, trzeci rząd siedzeń, prestiż, etc.) decydują.

Rowery i supy w środku czy poza autem? Intuicyjnie wybierałbym tę drugą opcję.

Zależy dla jakiej. 2+2 bez problemu.

"Aż 57% ankietowanych nie korzysta z ogólnodostępnej infrastruktury ładowania lub skorzystało z niej zaledwie kilka razy. Co trzeci użytkownik EV (32%) nie posiada w okolicy żadnej publicznej stacji ładowania." Ankietowanych było ok. 600.

Moim zdaniem wręcz przeciwnie.

Zalety obu widzę raczej na przeciwległych końcach osi.

Jeśli diesel jest alternatywą dla EV to jeszcze w Lotto zagraj

Ja to rozumiem tak, że jak masz 200k, to auto za 220k też wchodzi w grę, o ile będzie odpowiedni rabat.

Nie mogę. Reklamuję trzeszczenie z podsufitki, a to byłby strzał w kolano

Też chciałem niedawno jakoś zintegrować pilota i auto, ale odpuściłem. Sądziłem, że wszystko teraz można mieć, ale szukanej przeze mnie piloto-nakładki na lusterko nie znalazłem.

W tym rzecz, że w dodatnich temperaturach, a ja potrzebuję czegoś co i przy -5 da radę. Z tego co na razie wyczytałem to modele z deklarowanym zasięgiem 60+ km tyle oferują w trybie eco, czyli przy prędkości piechura.

Rozważam zakup hulajnogi na dojazdy do pracy. Potrzebuję - jak sądzę - modelu, który: - spokojnie zrobi 2 x 10 km i utrzyma tę zdolność rozsądnie długo pomimo degradacji baterii z wiekiem. - będzie w stanie tak jeździć również w zimie. Przedzierania się przez śniegi nie zakładam, ale ujemne temperatury owszem. - utrzyma 20 km/h na zadanym odcinku obciążony ok. 100 kg. -może być doładowywany raz dzienni.w takich warunkach, chętnie zdecydowanie rzadziej. - im będzie lżejszy, tym lepiej. Zakładam, ze będę musiał kawałek przenieść. - powinien być składany. Co kupić? Warto na coś zwrócić uwagę?

Z górki

Smart metering pozwala identyfikować podpięte urządzenia i zużycie energii. https://www.prawo.pl/biznes/nowelizacja-prawa-energetycznego-inteligentne-liczniki,504732.html

Wracam do jamki

Mam 2.0 tsi 190 KM. Miałem 2.0 dci 150 KM.

Jako posiadacz suva z mocnym benzynowym silnikiem: nie potwierdzam Spalanie z 10 kkm mam ledwie 1,5 litra większe niż średnie spalanie w poprzednim dieslu kombi, a mocy więcej o 30% i jeszcze Haldexa Zaznaczam jednak, że poprzedni diesel raczej nie był znany z nadzwyczajnej oszczędności.

Dlaczego? Nie pasjonuję się detailingiem, więc pytam poważnie Założenie było takie, żeby trochę zabezpieczyć lakier przed czynnikami zewnętrznymi. Nie badam skutków laboratoryjnie, ale po 3 kkm woda nadal kropelkuje, więc zakładam, że wosk jeszcze się utrzymuje. Jeśli miałbym specjalnie dbać o wosk to taniej i wygodniej będzie po prostu dbać o lakier