Florydzialski Napisano 26 Września 2007 Udostępnij Napisano 26 Września 2007 > To super > W takim wypadku nie ma powodu płacić gotówką GM robi co moze zeby sie swoich pojazdow pozbyc. Jakby taki deal dawali na Corvette, to juz dawno bym ja jezdzil. Niestety 0% jest wylacznie na samochody ktore im nie ida. http://www.gm.com/shop/currentoffers/timetobuy/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 26 Września 2007 Udostępnij Napisano 26 Września 2007 > b) jakos mniej boli jak go skasuja - w koncu i tak nie byl moj W przypadku kredytu na auto powiedzmy na 5 lat (słyszałem, że akurat taki okres jest w PL jednym z popularniejszych) przy odrobinie pecha można mieć całkiem wesoło - przy dłuższym kredycie w pewnym momencie wartość auta ma szansę spaść poniżej wartości zadłużenia (kwota "pozostało do spłaty" maleje liniowo wraz ze spłatą kolejnych rat, wartość auta będącego zabezpieczeniem kredytu najpierw spada dość szybko, by potem to tempo zmniejszać), więc w razie szkody całkowitej po rozliczeniu banku z ubezpieczycielem może się nagle okazać, że "auta już nie ma, ale Pan jest nam jeszcze winien 15% jego wartości - płaci Pan od razu, czy rozkładamy na raty?". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 26 Września 2007 Udostępnij Napisano 26 Września 2007 > W przypadku kredytu na auto powiedzmy na 5 lat (słyszałem, że akurat > taki okres jest w PL jednym z popularniejszych) przy odrobinie > pecha można mieć całkiem wesoło - przy dłuższym kredycie w > pewnym momencie wartość auta ma szansę spaść poniżej wartości > zadłużenia (kwota "pozostało do spłaty" maleje liniowo wraz ze > spłatą kolejnych rat, wartość auta będącego zabezpieczeniem > kredytu najpierw spada dość szybko, by potem to tempo > zmniejszać), więc w razie szkody całkowitej po rozliczeniu banku > z ubezpieczycielem może się nagle okazać, że "auta już nie ma, > ale Pan jest nam jeszcze winien 15% jego wartości - płaci Pan od > razu, czy rozkładamy na raty?". Dlatego jak ubezpieczam nowy to zawsze biore "loan/lease gap protection" - upezpieczenie po prostu splaca kredyt i Ty sie niczym nie martwisz. Kosztuje to tylko kilkanascie $ rocznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 26 Września 2007 Udostępnij Napisano 26 Września 2007 > Ja dorzucam jeszcze klimę. Temten miał klimę. Sprzedałem go, gdy wysiadła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 26 Września 2007 Udostępnij Napisano 26 Września 2007 > Brałem pod uwagę coś do 60 kzl wyszedł mi Cee'd w wersji max z Nie mozliwe, rodzice zaplacili 66kzl za dobrze wyposazona wersje 1.6 benzyna po rabatach a do max jeszcze troche brakowalo > silnikiem beznynowym. Diesel mi nie potrzebny. Analogiczny i30 W przypadku Ceeda uwazam, ze zdecydowanie lepiej jest kupic diesla, przy obecnej roznicy w cenie diesel-benzyna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 26 Września 2007 Udostępnij Napisano 26 Września 2007 > Chodzi Ci matematyczne uzasadnienie wyższości mojej metody? Nie mam, > gdyż nie miałem nigdy w kawałku kasy na nowy samochód > Koszt kredytu 100%, który wziąłem na Toledo to ca. 20% w skali 6-7 > lat. Jeśli teraz sprzedam auto, to pewnie "zaoszczędzę" jakieś > 15-25% tych kosztów. gdzie takie kredyty daja na uzywane auta, bo z tego co piszesz wynika laczny koszt kredytu na poziomie 20%/6 =3.3 %, to ja hipoteczny mam drozszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natek Napisano 27 Września 2007 Udostępnij Napisano 27 Września 2007 a diesele tam są w ofercie? kupuja to ludzie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.