jarzab11 Napisano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 Czy TTTM czy ja cos mam nie teges. Jak go zostawie na cały dzień na mrozie to mi linka zamarza. Jakieś porady żeby nie zamarzała? lub co wymienić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 > Czy TTTM czy ja cos mam nie teges. Jak go zostawie na cały dzień na > mrozie to mi linka zamarza. Jakieś porady żeby nie zamarzała? > lub co wymienić? Linkę ale moze się też blokować sama szczęka w bębnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
azja Napisano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 > Jakieś porady żeby nie zamarzała? przy mrozach nie zaciągać jedyne skuteczne w 100% PS. parkujesz na górce, czy niedawno prawko robiłeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarzab11 Napisano 4 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 > przy mrozach nie zaciągać > jedyne skuteczne w 100% > PS. parkujesz na górce, czy niedawno prawko robiłeś? na górce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 > przy mrozach nie zaciągać > jedyne skuteczne w 100% > PS. parkujesz na górce, czy niedawno prawko robiłeś? Ja zaciągam nawet na światłach, bo nie chcemi się trzymać nogi na hamulcu ... a młody nie jestem Problem zapewne jest z popękanym pancerzem linki- wymienić, a przy okazji oczyścić hamulce z tyłu i będzie działać zawsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vaz2110 Napisano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 > Czy TTTM czy ja cos mam nie teges. Jak go zostawie na cały dzień na > mrozie to mi linka zamarza. Jakieś porady żeby nie zamarzała? > lub co wymienić? jak masz dostęp do kanału , sprawdź pancerz linki pod zaczepami podwozia. W tych miejscach pancerz lubi się przecierać a wtedy do linki dostaje się woda . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hombre77 Napisano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 Znam jednego, który się chwali, że jemu nigdy ręczny nie zamarza, a zawsze zaciąga. On twierdzi, że to dzięki częstemu używaniu. Według mnie, to dlatego, że ma ogrzewany garaż i tylko w nim jego skodunia parkuje hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mpek Napisano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 > Ja zaciągam nawet na światłach, bo nie chcemi się trzymać nogi na > hamulcu ... a młody nie jestem > Problem zapewne jest z popękanym pancerzem linki- wymienić, a przy > okazji oczyścić hamulce z tyłu i będzie działać zawsze też tak mam, jakoś sie przyzwyczailem i zaciągam na światłach niestety juz 3 raz sie zacina, mam nadzieje ze to tylko linka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 > Ja zaciągam nawet na światłach, bo nie chcemi się trzymać nogi na > hamulcu ... a młody nie jestem heh, ja też czasem pod górkę w korku ale ruszam już z powrotem z nożnego :-) brat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
celius Napisano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 > Znam jednego, który się chwali, że jemu nigdy ręczny nie zamarza, a > zawsze zaciąga. On twierdzi, że to dzięki częstemu używaniu. > Według mnie, to dlatego, że ma ogrzewany garaż i tylko w nim > jego skodunia parkuje hehe No to Cię zdziwię. Ja zawsze używam ręcznego jak zostawiam samochód i mam oczywiście garaż ale w nim stoi szwagra samochód. Robiłem to w każdym z samochodów od 14 lat i jakoś nigdy mi ręczny nie przymarzł. Maluch dał radę jak i Opel jak i salonowe Peugeoty. Teraz tez stoi na ręcznym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vlodeck Napisano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 > No to Cię zdziwię. Ja zawsze używam ręcznego jak zostawiam samochód i > mam oczywiście garaż ale w nim stoi szwagra samochód. To chyba prawda, ja zawsze zostawiam na ręcznym i na skrzyżowaniach na nim stoje i działa bez zarzutu. Nawet w polonezie jak tak często używałem to działał, dopiero jak stary zaczął nim jeździć i zaciągał jak mu się przypomniało to miał problemy. Teraz jedyna rada to wd40 albo inny smar (najlepiej taki co wypycha wodę) w areozolu i psikać w pancerz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
azja Napisano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 > Ja zaciągam nawet na światłach, bo nie chcemi się trzymać nogi na > hamulcu ... a młody nie jestem na światłach też nie trzymam nogi na hamulcu, a jak trza to zaciągam ręczny natomiast na postoju, o ile nie muszę to w zasadzie nigdy nie używam ręcznego może jakaś trauma mi została po przymarzającym ręcznym w polonezie, którym dawno temu się służbowo poruszałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skalek Napisano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 > na światłach też nie trzymam nogi na hamulcu, a jak trza to zaciągam > ręczny > natomiast na postoju, o ile nie muszę to w zasadzie nigdy nie używam > ręcznego > może jakaś trauma mi została po przymarzającym ręcznym w > polonezie, którym dawno temu się służbowo poruszałem Ja w astrze nie miałem problemu z ręcznym ale za to w viki kurde już przy -2C nie odbił Wiem że mam do wymiany krótkie linki przy kole bo osłonka gumowa jest tam pęknięta, czekam więc jak się ociepli i na razie nie używam go w cale, choć nie raz by się przydał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.