Skocz do zawartości

Relacja ze Szlaku Rubicon


Stebel

Rekomendowane odpowiedzi

Wlasnie wrocilem z wypadu na Rubicon. Jest to chyba najbardzioej znany szlak na swiecie..i jeden z trudniejszych. Szlak ma dlugosc 22 mil a przejechanie tego dystansu zajmuje 3 dni!! Rubicon znany jest z tego ze nawet najlepiej przygotowane auta przechodz tu ciezki test. Ja sam mam juz dluga liste awarii jakie mialem w przeszlosci na tym szlaku. Tym razem na szczescie obylo sie bez wiekszych problemow.

Ekipa jak zwykle dopisala i bawilismy sie znakomicie. Tym razem mielismy chyba najbardziej miedzynarodowe towarzystwo.

Bylo dwoje Brytyjczykow ktorzy przyslali swoje jeepy zeby zaliczyc Rubicon, Holender z zona, 5ciu Amerykanow i ja jako reprezentatnt Polski.

Na poczatku...jeszcze przed dojechaniem do szlaku Jeep Dereka sie kilka razy zagotowal:

img59601pr3.jpg

img59642kn0.jpg

Na szczescie po dojechaniu do szlaku nie bylo zadnych problemow.

Kilka fotek z pierwszej czesci szlaku:

img59683ze6.jpg

Swiezo zbudowany Rubi JK . Na szlak przyjechal prosto z warsztatu AEV. Piekna maszyna!!!

img59704sm4.jpg

img59835ok0.jpg

Moj zlom:

img59916tm0.jpg

Johnny i jego XJ:

img59987ig0.jpg

I Santa w swoich saniach grinser006.gif

img59998fb8.jpg

Ostatnia przeszkada pierwszego dnia byla Little Slucie Box - najtrudniejsza przeszkoda na calym szlaku. Nawet 37calowe kola w XJ Santy wygladaly na male.

img60099hj5.jpg

img601210vy8.jpg

img602111mt2.jpg

img603012jf5.jpg

img605615sp0.jpg

img606617rg4.jpg

img606818gu7.jpg

Jeep Mikea sluzyl jako kotwica do liny ktora asekurowal sie Santa:

img604013ie6.jpg

Przy okazji Mike postanowl nieco zmodyfikowac swoj zderzak zlosnik.gif

img607219ff1.jpg

A tak wygladalo nasze obozowisko pierwszego wieczoru:

img608220uw7.jpg

Z powodu duzej ilosci pozarow lasow w Kalifornii nad szlakiem unosila sie zaslona dymna:

img609121qf3.jpg

Drugiego rano do naszego obozu przyszedl szeryf patrolujacy szlak...pogadalismy chwile... smial sie z angoli i ich jeepow z kierownicami po zlej stronie. zakrecony.gif

Po rozmowie z szeryfem ruszylismy w dalsza droge:

img611426ig5.jpg

Derek odkryl ze odkrecil mu sie wydech....czas na szybka naprawe:

img614027ob8.jpg

img614328ql0.jpg

Na szlaku jest jeszcze sporo wody z topniejacego sniegu:

img615531la7.jpg

img614729ec5.jpg

Po przejechaniu tej kaluzy u Dreka w jeepie bylo wody do kostek :mrgreen:

img615030dd3.jpg

img615932xy5.jpg

Moj Jeep gdzies w okolicach Rubicon Springs:

img618835zg6.jpg

Obowiazkowe zdjecie na szlaku...most na rzece Rubicon:

img619136wy7.jpg

Nasze obozowisko drugiego dnia:

img631141ii1.jpg

img631040cd0.jpg

Rozbilismy sie nad samym jeziorem...a na drugim brzegu znalelismy line :mrgreen: Zabawa byla przednia:

img625837oj7.jpg

img626638xh3.jpg

Wieczorem okazalo sie ze miejscowe komary wyjatrkowo lubia brytyjska krew...Biedny Vince blush.gifops:

img631842ok4.jpg

Trzeciego dnia tuz po zwinieciu obozu jeep Dereka odmowil posluszenstwa. Szybka diagnoza i naprawa w wykonaniu Mikea i Jeep byl jak nowy.

img633444xd7.jpg

Potem zostal nam tylko niewielki odcinek szlaku zwany Cadillac Hill...a na szczycie piekny widok na gory Sierra Nevada:

img634345xc8.jpg

Jeszcze kilka fotek na parkingu i wypad zakonczony.

img636047ar6.jpg

img637048bc0.jpg

Podsumowanie: Mimo ze zima znow zmienila wyglad szlaku i niektore przeszkody staly sie jeszcze trudniejsze to tym razem szlak okazal sie dla nas laskawy. Generalnie byl to jeden z moich lepszych wypadow w teren.

A na koniec jeszcze pare widoczkow ze szlaku:

img609322up1.jpg

img609423gx5.jpg

img609725gb1.jpg

img609524cp2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wlasnie wrocilem z wypadu na Rubicon. Jest to chyba najbardzioej

> znany szlak na swiecie..i jeden z trudniejszych.

Zdjęcia gites majonez, aczkolwiek w paru sytuacjach za szeroko zlosnik.gifzlosnik.gif Dobra, to nie PG zlosnik.gifzlosnik.gif

Na kamieniach chyba widać pozostałości róznych pękniętych gruch? Jakieś takie ślady olejów... zlosnik.gif a taka piękna przyroda w około wink.gifwink.gif

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż żałuję widząc koniec posta - rewelacyjne zdjęcia, widoki, auta, przygoda. Ciężko będzie wrócić teraz do pracy zlosnik.gif naprawdę, rozmarzyłem się. Oby więcej takich relacji z Twojej strony ok.gif Czekam na następną wyprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No niezły czadzik

> Mi osobiście słowo rubicon kojarzy się najbardziej z quadem honda

> trx500 rubicon

No pewnie nazwa tego guada wziela sie wlasnie od tego szlaku. ok.gif

> Jaki masz aparat/obiektyw?

Canon 40d...a obiektywow mam kilka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspaniała kolejna fotorelacja ok.gifok.gif

Bardzo mi się podoba ten czerwona cherokee Dereka którego poznaje już z Twoich zdjęc ok.gif bardzo klimatyczny zlosnik.gifzlosnik.gif

czy Rubikon jest organizowany równiez TYLKO dla Unimogów ?

Oglądając filmiki na jutubie moge odniesc takie wrazenie... niewiem.gifadmin.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rubicon jest otwartym szlakiem na ktory mozna wybrac sie dowolna terenowka..wiec unimogi tez sie zdarzaja choc niezbyt czesto...malo ich tutaj.

Oficjalnie sa tylko dwie imprey na szkalu na ktore szlak jest zamkniety dla innego ruchu. Obie te imprezy sa organizowane przez Jeepa.

Reszta grup w ciagu roku to imprezy klubowe, prywatne wyjazdy itp...ale dla nich szlaku sie nie zamyka i musza sie poruszac z innymi uczestnikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.