Pytanie o alarm cd.

[kuzyn]

Witam

Jako że szukajka nie dała mi odpowiedzi to chciałbym kolejny raz poruszyc temat alarmu do Stilo Wiem już, że polecacie alarm firmy Seo.Dzwoniłem do hurtowni, która miała w swojej ofercie ten alarm i powiedziano mi, że mogę miec problem z jego montażem w Stilo.

Powiedzcie jakie są Wasze doświadczenia z tym produktem? A może jest jakiś inny równie dobry alarm pasujący do Stilo.

Chciałbym też zapytac czy macie może jakiś godny polecenia warsztat (najlepiej z okolic Katowic), gdzie mógłbym bez obaw zostawic auto na montaż alarmu i ewentualnie blokady biegów.

Pacjent to Stilo 1.2 16v z 2003

Dzięki za pomoc i pozdrawiam

[Gordon_Shumway]

=> linka

[OldHorse]

> (...) auto na montaż alarmu i ewentualnie blokady biegów.

> Pacjent to Stilo 1.2 16v z 2003

Kup ty se, chłopie, porządną polisę AC/ KR

zapomnij o alarmach i blokadach skrzyni biegów

Mamy rok 2009, nie 1989.

[Stiluss]

> Kup ty se, chłopie, porządną polisę AC/ KR

ZTCW właśnie do zawarcia polisy AC, potrzebne są minimum 2 zabezpieczenia. Jedno Stilo ma Immobiliser, a drugie to alarm, albo coś innego. IMHO warto sprawdzić, czy ubezpieczyciel ma jakieś konkretne wymagania w tym temacie, jakieś atesty czy coś

Dlatego chyba warto mieć alarm

[ampi89]

> ZTCW właśnie do zawarcia polisy AC, potrzebne są minimum 2

> zabezpieczenia.(...)

Mój ma tylko immobiliser i nie robili problemów w PZU

[kuzyn]

> => linka

Dzięki

[kuzyn]

> Kup ty se, chłopie, porządną polisę AC/ KR

będzie

> zapomnij o alarmach i blokadach skrzyni biegów

> Mamy rok 2009, nie 1989.

Tzn też jesteś zdania, że te wszystkie blokady, alarmy są nic nie warte?

[mariush1]

> że mogę miec problem z jego montażem

Po montażu poprzedni właściciel miał problem z czujnikami ruchu w kabinie - w sumie nawet nie wiem czy ultradźwięki czy pojemnościowe założyli, teraz jest już ok.

W poprzednim samochodzie alarm zakładałem w tyskim Batexie CLIC

[Stiluss]

> Mój ma tylko immobiliser i nie robili problemów w PZU

Zaczną je robić dopiero przy wypłacie, jakby co.

Czego oczywiście nie życzę

Jak ja ubezpieczałem to tak było, jak jest teraz to nie wiem. Ale, żeby się nie okazało, że przy wykupie to nie ma kłopotu, a potem juz się schody zaczną.

[OldHorse]

> ZTCW właśnie do zawarcia polisy AC, potrzebne są minimum 2

> zabezpieczenia.

W Warcie nie trzeba, na pewno nie przy tej marce i wartości pojazdu.

Wystarczy fabryczny immobiliser. Powtarzam: jest rok 2009, nie 1989 ani 1999

Ja nawet miałem założony alarm Lineaccesori, poprzednia właścicielka zapłaciła za niego 600 zł, ale w momencie zakupu i ubezpieczania samochodu nie działał z powodu rozprogramowanego kluczyka, więc ubezpieczycielowi powiedziałem, że alarmu nie ma. Potem przy okazji programowania kluczyków kazałem elektrykowi go wymontować.

Jednym z powodów, dla których wybrałem Stilo, a nie jakiegoś fałweja czy innego opelka-dezelka, była jego niewielka popularność wśród złodziei.

[OldHorse]

> Tzn też jesteś zdania, że te wszystkie blokady, alarmy są nic nie

> warte?

Nie tyle nic nie warte, co raczej kłopotliwe w użyciu. Miałem wątpliwą przyjemność używania służbowej Astry z blokadą skrzyni biegów. Co się na ten wynalazek nakląłem to moje

Wystarczy mi zabezpieczenie w postaci ubezpieczenia KR.

[marekkoc]

najlepsze alarmy na rynku wiem bo montuje

chcesz taki alarm zapraszam na tel 603 222 095

[ampi89]

> Zaczną je robić dopiero przy wypłacie, jakby co. (...)

a kto go weźmie dlatego mam w rodzinie 2 fiaty a nie VW i się nie martwię tak

[drkk76]

> Ja nawet miałem założony alarm Lineaccesori

A ja takowy wciąż mam W karcie wpisane jest, że to autoalarm META. Swoją drogą, to ciekawe, ile to warte jest

Gdy ubezpieczałem samochód w PZU, to też mówiono mi, że Stilo zajmują jedno z ostatnich miejsc w rankingach kradzieży. I dobrze!

[mikustcz]

Ja też uważam, ze dzisiaj alarm jest raczej niepotrzebny, mam w moim po poprzednim właścicielu blokadę skrzyni biegów, założoną w salonie ze względu na zniżkę AC, ale jej nie używam, a alarm to jak sie zepsuje tylko akumulator potrafi rozładować. Zresztą tak: są 2 typy złodziei

pierwszy typ to wieśniaki, którzy chodzą "na kołpaki" i jak widzą , że w aucie mruga dioda to już sobie odpuszczają wejście do środka.

Drugi typ to zawodowcy, którzy wchodzą do samochodu jak do swojego, i żaden alarm, immo czy blokada skrzyni biegów nie robi dla nich różnicy, ewentualnie jakieś samo-robne zabezpieczenia ukryte włączniki przekaźników mogą ich zaskoczyć ale jeśli nie odjada w przeciagu 40-50 sekund odpuszczają sobie i spierda..ją

[kuzyn]

Troszkę dzisiaj pojeździłem i podzwoniłem po warsztatach i padło na SEO Tak czy inaczej dzięki za radę

[kuzyn]

> Nie tyle nic nie warte, co raczej kłopotliwe w użyciu. Miałem

> wątpliwą przyjemność używania służbowej Astry z blokadą skrzyni

> biegów. Co się na ten wynalazek nakląłem to moje

> Wystarczy mi zabezpieczenie w postaci ubezpieczenia KR.

Ja mam "Miśka" na skrzynie w Punto.Miałem także w CC i sądzę, że uratował mi on CC przed zajumaniem.Skończyło się na wyłamanym zamku. Osobiście nie zauważyłem większych niedogodności związanych z używaniem blokady biegów

[some1]

> Nie tyle nic nie warte, co raczej kłopotliwe w użyciu.

Imho nic nie warte Sekundnik nie zrobi pelnego obrotu a blokada jest "obejdziona".

Zabezpieczenia generalnie rozroznia sie na 2 kategorie

-dla nas

-dla ubezpieczyciela

jedynym rozwiazaniem "dla nas" jest indywidualne odciecie zaplonu, reszta to szroty. Sa jeszcze godne uwagi alarmy sprzegniete z gps'em i firma ochroniarska specjalizujaca sie w monitoringu samochodow .... ale to nie dla psa kielbasa . Nie ta liga fiacik

- dla ubezpieczyciela.. zalozyc, pokazac na czas ogledzin agenta ubezpieczeniowego, wylaczyc , wyjac. Nie wozic zbednych kilogramow. Jak sie kto zasadzi na auto to zadne wyjce nie pomoga, a agenciarz i tak ma w tabelce "10 zabezpieczen" wiec spisz spokojnie.

[OldHorse]

> Osobiście nie zauważyłem większych niedogodności

> związanych z używaniem blokady biegów

W Astrze bolec i zamek były z prawej strony. Wsiadasz w deszczu do auta, wpuszczasz moknącego pasażera, po czym zaczynasz mu gmerać pod nogami, żeby wyjąć blokadę.

Pół biedy, jeśli wieziesz przystojną pasażerkę, gorzej jeżeli jest brzydka albo podwozisz kolegę

[mariush1]

> pierwszy typ to wieśniaki, którzy chodzą "na kołpaki" i jak widzą ,

> że w aucie mruga dioda to już sobie odpuszczają wejście

Właśnie dla takich wieśniaków zakładam alarm. Jasne, że jak ktoś kumaty się zainteresuje to psu na buty taki alarm się zda. Ale dwukrotnie wieśniaki rozbijały mi szybę gdy migająca dioda nie wierciła ich tępych umysłów. Zajedwabiste uczucie jak podchodzisz rano do auta w drodze do roboty a tam kupa szkła i zalany fotel po całonocnych opadach... No i kur... rozgrzebana saszetka z płytami bo wieśniak się nagrzał na leśnego dzbana w Biedronce i szukał 3.5 w twoim aucie. Odpukać w niemalowane odkąd miga dioda w mym bolidzie wszystkie szyby całe a wieśniaki nadal grasują bo już kilkakrotnie widziałem rozbite szkło na parkingu. W prawie 40-sto tysięcznym mrowisku migająca dioda to nieodzowny element wyposażenia nawet roweru

[Lisek]

> auta, wpuszczasz moknącego pasażera, po czym zaczynasz mu gmerać

> pod nogami, żeby wyjąć blokadę.

To zalezy od urody pasażerki

Gdzie te czasy gdy w maluchu mozna było sobie "pomacać" ... niby to regulując nawiew ciepłego powietrza

[ramok]

> To zalezy od urody pasażerki

> Gdzie te czasy gdy w maluchu mozna było sobie "pomacać" ... niby to

> regulując nawiew ciepłego powietrza

Mnie, ze względu na nikłą szerokość wnętrza i odległość fotela od kierownicy, ręka zawsze "myliła" lewarek od biegów z kolankiem -taka jest/była wersja oficjalna Swoją drogą ręka sama "szła" mi w tamte okolice i gdy nie jechałem ze swoją dziewczyną musiałem się mocno pilnować, żeby jednak trafić w lewarek i smyrać go po własnej nodze (wrzucanie jedynki to koszmar -idealnie dostawałem w rzepkę własnego kolana Maluch to nie auto dla kogoś, kto ma 190cm wzrostu).

A obecnie kolanka to już tylko oglądam, ale za to podczas smyrania łydki mojej (czytaj: blokada skrzyni )

[OldHorse]

> Właśnie dla takich wieśniaków zakładam alarm. Jasne, że jak ktoś

> kumaty się zainteresuje to psu na buty taki alarm się zda. Ale

> dwukrotnie wieśniaki rozbijały mi szybę gdy migająca dioda nie

> wierciła ich tępych umysłów.

Jeżeli tylko o to chodzi, wystarczy migająca dioda LED za 2 złote,

nie potrzebujesz alarmu za dwie stówy plus montaż.

BTW nie wiem, jak u Was, w moim Stilonie po zamknięciu zamka miga czerwona dioda na drzwiach kierowcy.

P.S. jeżeli zostawiasz w samochodzie na wierzchu saszetkę z płytami, która dla przechodzącego lumpa wygląda jak saszetka z pieniędzmi, to... sam jesteś sobie winien.

[mariush1]

> to... sam jesteś sobie winien.

Nie była na wierzchu a na dolnej półce - trzeba się było na prawdę przyłożyć żeby ją z zewnątrz wylukać Dla ciekawości zabrali też książkę serwisową i instrukcję - sam nie wiem po jakiego licha ją woziłem. Jak włożyłem przy zakupie tak wyjęli ją dopiero złodzieje. Ech nie ma o czym mówić, tylko golenie łamać sk..

[tom0978]

Pozwolę się tu przyłączyć, bo nie znalazłem nigdzie odpowiedzi na moje pytanie. A mianowicie mam pod maską z lewej strony zamontowany wyłącznik krańcowy ale do niczego nie podłączony. Zardzewiał nawet styk od kabla. Czy taki wyłącznik montuje się seryjnie w stilo do seryjnego alarmu, czy może mój został jakoś przerobiony i ktoś zapomniał go podłączyć, a może kabelek gdzieś się wypiął?