Skocz do zawartości

wzmocnienie układu hamulcowego


strazak1

Rekomendowane odpowiedzi

> Witam szanownych kolegów i proszę o jedną konkretną odpowiedź na

> pytanie.

> Pamiętam że z jakiegoś fiata pasują całe zwrotnice z tarczami i

> zaciskami... tylko który to był fiat?

siena / palio

Zwrotnik nie musisz wymieniać. Wystarczą tarcze, klocki, zaciski, jarzma, ew. osłony tarcz.

klikaj tu i tu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam szanownych kolegów i proszę o jedną konkretną odpowiedź na

> pytanie.

> Pamiętam że z jakiegoś fiata pasują całe zwrotnice z tarczami i

> zaciskami... tylko który to był fiat?

jesli ma być tańsza wersja to można zastosować jarzma , zaciski i klocki z cc/sc i tarcze hamulcowe z uno diesle (240x12mm)

pozdr

post-23708-14352502057204_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jesli ma być tańsza wersja to można zastosować jarzma , zaciski i

> klocki z cc/sc i tarcze hamulcowe z uno diesle (240x12mm)

> pozdr

A jak wygląda kwestia wymiany bębnów z tyłu? Ile trzeba przerabiać? Opłaca się to to to? Na tarcze rzecz jasna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak wygląda kwestia wymiany bębnów z tyłu? Ile trzeba przerabiać?

> Opłaca się to to to? Na tarcze rzecz jasna

Najbardziej opłacalne jest chyba znalezienie całej belki z turbawki, bo rzeźbić w tym co jest to chyba nie warto....ale to moje zdanie, niech sie wypowiedzą Ci co wiedzą zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najbardziej opłacalne jest chyba znalezienie całej belki z turbawki,

> bo rzeźbić w tym co jest to chyba nie warto....ale to moje

> zdanie, niech sie wypowiedzą Ci co wiedzą

nie ma wiele rzeźbienia,jeśli masz zestaw. Nie ma żadnej filozofii,montujesz flansze w miejsca bębnów,do nich przykręcasz zaciski i jedyna rzeźba jaką musisz zrobić,to dać dystans 5mm,który wejdzie do wnętrza zamocowania tarczy na piaste waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie ma wiele rzeźbienia,jeśli masz zestaw. Nie ma żadnej

> filozofii,montujesz flansze w miejsca bębnów,do nich przykręcasz

> zaciski i jedyna rzeźba jaką musisz zrobić,to dać dystans

> 5mm,który wejdzie do wnętrza zamocowania tarczy na piaste

Możesz coś niecoś więcej powiedzieć? ciekawi mnie ten temat, a manuala z tego co wiem to o tym jeszcze ni ma zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak wygląda kwestia wymiany bębnów z tyłu? Ile trzeba przerabiać?

> Opłaca się to to to? Na tarcze rzecz jasna

Tego Ci nie powiem - nie robiłem tego

w uno to wystarczy solidnie podciągnąć korektor siły hamowania żeby wzmocnić układu hamulcowego

takie podciągnięcie w połączeniu z zmianą przodu daje naprawdę solidne efekty.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co to znaczy podciągnąć kolektor siły hamowania?

znaczy tyle, że "sugerujesz" mu obciążenie tylnej osi - korektor myśli, że tył jest obciążony i daje większe ciśnienie. a robi się to w ten sposób: masz mieć pusty wóz, zatankowany, z fabrycznym wyposażeniem i 45kg w bagażniku (5d) lub 55kg (3d) i dodatkowo wieszasz - wg instrukcji - 6kg na korektor i dokręcasz jego uprzednio poluzowaną dźwignię. i podciągasz go albo dając mniej do bagażnika, albo - jak ja - wieszając więcej np. 8kg młoteczek biglaugh.gif to działa i czuć różnicę !! waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> znaczy tyle, że "sugerujesz" mu obciążenie tylnej osi - korektor

> myśli, że tył jest obciążony i daje większe ciśnienie. a robi

> się to w ten sposób: masz mieć pusty wóz, zatankowany, z

> fabrycznym wyposażeniem i 45kg w bagażniku (5d) lub 55kg (3d) i

> dodatkowo wieszasz - wg instrukcji - 6kg na korektor i dokręcasz

> jego uprzednio poluzowaną dźwignię. i podciągasz go albo dając

> mniej do bagażnika, albo - jak ja - wieszając więcej np. 8kg

> młoteczek to działa i czuć różnicę !!

dokładnie - tyle że przesadzić nie można - tył ma się minimalnie później blokować od przodu

inaczej auto będzie bokiem stawać.

ja mając uniaka zawsze podciągałem na maksa a potem robiłem próby na żużlu i asfalcie i ewentualne popuszczenie aż do osiągnięcia optimum.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dokładnie - tyle że przesadzić nie można - tył ma się minimalnie

> później blokować od przodu

> inaczej auto będzie bokiem stawać.

> ja mając uniaka zawsze podciągałem na maksa a potem robiłem próby na

> żużlu i asfalcie i ewentualne popuszczenie aż do osiągnięcia

> optimum.

No dokładnie. Ja u siebie naciągnąłem na maxa bo i tak w tym uchu naciągającym mam owalny, nie okrągły otwór.

Niby zaczął lepiej hamować.... ale ale... bębny po dynamiczniejszej jeździe (czyli w zasadzie po każdej zlosnik.gif ) są gorące - dotknięcie palcem samego bębna parzy po chwili. Faktycznie po mocnym naciśnięciu hamulca czuje się, ze tył chce uciekać.

Teraz popuściłem lekko i będę obserwował - nie chcę za dużo prób z blokowaniem kół robić bo szkoda mi nowych miękkich opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możesz coś niecoś więcej powiedzieć? ciekawi mnie ten temat, a

> manuala z tego co wiem to o tym jeszcze ni ma

słucham,co chciałbyś wiedzieć? grinser006.gif

z tego co wiem,to belka z UT od zwykłej różni się tylko tą flanszą która do normalnej belki też możesz normalnie zamocować.

Tak jak mówiłem,jeśli masz komplet z UT tzn - flansze,zaciski,jarzma,osłony tarcz,przewody hamulcowe,linka ręcznego,no i oczywiście tarcze do środka których musisz dać stoczony dystans. To nie ma żadnego problemu z mocowaniem do zwykłej uniakowej belki waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.