darrkus Napisano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 To moje pierwsze auto z klimatyzacją dlatego pytam bo jestem zielony w tym temacie. Klima została nabita bo wogóle nie chodziła. Niby wszystko ok, majster powiedział że jest w 100 % szczelna. Działa ale... po jej włączeniu z nawiewów pojawia się dość głośne syczenie. Czy tak powinno być? No i temperatura nie jest zadowalająca , było ok 20 stopni na dworze a po włączeniu klimy na full i tak mi było gorąco w samochodzie. Powiedzcie co i jak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 > To moje pierwsze auto z klimatyzacją dlatego pytam bo jestem zielony > w tym temacie. Klima została nabita bo wogóle nie chodziła. Niby > wszystko ok, majster powiedział że jest w 100 % szczelna. Działa > ale... po jej włączeniu z nawiewów pojawia się dość głośne > syczenie. Czy tak powinno być? No i temperatura nie jest > zadowalająca , było ok 20 stopni na dworze a po włączeniu klimy > na full i tak mi było gorąco w samochodzie. Powiedzcie co i jak Jak syczy, to mało czynnika... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darrkus Napisano 24 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 > Jak syczy, to mało czynnika... Faktycznie , może tak być bo auto to Cinquecento Sporting dosyć nietypowe i gościu robił to na oko. Dzięki Pojadę jeszcze raz tam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AxiT Napisano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 > Jak syczy, to mało czynnika... jak syczy to już bardzo mało czynnika - miałem to niedawno w nubirze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darrkus Napisano 24 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 > jak syczy to już bardzo mało czynnika - miałem to niedawno w nubirze. Nie już tylko dopiero , bo klima nabita dwa dni temu Przez małą ilość czynnika wydajność spadnie nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin L. Napisano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 > Jak syczy, to mało czynnika... U mnie odwrotnie. Zaczęło syczeć po uzupełnieniu czynnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 > Nie już tylko dopiero , bo klima nabita dwa dni temu Przez małą > ilość czynnika wydajność spadnie nie? Wydajność jak wydajność, ale jak wyfrunie wszystko, to powinna w ogóle się nie włączać spręzarka (chyba wszystkie klimy mają takie zabezpiecznie?). Uzupełnij czynnikiem z barwnikiem i się okaże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 normalne ze syczy po włączeniu - po prostu sie wszystko przy zmianie temperatury rozpręża/spręża itp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darrkus Napisano 24 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 > U mnie odwrotnie. Zaczęło syczeć po uzupełnieniu czynnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darrkus Napisano 24 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 Mowili że jest szczelna w 100 % Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darrkus Napisano 24 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 > normalne ze syczy po włączeniu - po prostu sie wszystko przy zmianie > temperatury rozpręża/spręża itp ale żeby aż tak mocno jęczała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vadero Napisano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 > ale żeby aż tak mocno jęczała chwile jęczy az sie wsio rozprezy i przeciez ucicha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrezesAdam Napisano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 Jak dla mnie to ewidentnie za mało czynnika - charakterystyczne objawy to właśnie syczenie i mała wydajność. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darrkus Napisano 24 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 > chwile jęczy az sie wsio rozprezy i przeciez ucicha. No właśnie nie bo jęczy i jęczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarczykbartek Napisano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 > Faktycznie , może tak być bo auto to Cinquecento Sporting dosyć > nietypowe i gościu robił to na oko. Dzięki Pojadę jeszcze raz > tam. tu jest katalog z ilością napełniania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darrkus Napisano 24 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 Podziękował Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bodzlo Napisano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 Syczy czy jęczy bo to moga być dwa skrajne przypadki albo za malo albo za dużo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 > Mowili że jest szczelna w 100 % no to mieli racje w 99% ale ten 1% to nieszczelnosc przez ktora przez 2 dni zwial Ci prawie caly czynnik jesli czynnik byl ze srodkiem reagujacym na UV to jedz na lampke - wyjdzie gdzie leci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darrkus Napisano 24 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 > Syczy czy jęczy bo to moga być dwa skrajne przypadki albo za malo > albo za dużo No dobra , syczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darrkus Napisano 24 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 toż to syczenie to była by nieszczelność? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 > toż to syczenie to była by nieszczelność? Efekt tej nieszczelności Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bodzlo Napisano 24 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2009 > toż to syczenie to była by nieszczelność? Nie to raczej odgłos czynnika w małej ilości przechodzącego przez zawór rozpręzny , wszystko zależy od tego jak mocno to słychac bo w niektórych autach jest to normalne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 > toż to syczenie to była by nieszczelność? nie syczenie to mala ilosc czynnika przechodzaca przez zawor rozprezny. Ksiazkowy przyklad prawie pustego ukladu... Prawda jest taka, ze praktycznie nie da sie poznac czy uklad jest szczelny bez wpuszczania barwnika (chyba ze uklad ma dziure wielkosci piesci - wtedy to widac na sprawdzeniu szczelnosci) Jesli nie bylo barwnika, to trzeba nabic jeszcze raz z jego uzyciem - pojezdzic az znowu wyleci i poswiecic. Koszty moga byc rozne - od paru zl jesli rozszczelnilo sie na gumowych oringach do paruset zlotych jak masz np nieszczelny skraplacz (wiecej to w SC nie bedzie kosztowac) + nabicie Wiekszosc zakladow jak naprawisz to u nich to nie liczy drugi raz nabicia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sienolot Napisano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 > bo w niektórych autach jest to normalne Właśnie, przecież to też zależy od temperatury zewnętrznej. Inaczej jest w +30 a inaczej w +15 stopniach. Prawda ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kimlan Napisano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 > Właśnie, przecież to też zależy od temperatury zewnętrznej. > Inaczej jest w +30 a inaczej w +15 stopniach. Prawda ? tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 > Właśnie, przecież to też zależy od temperatury zewnętrznej. > Inaczej jest w +30 a inaczej w +15 stopniach. Prawda ? jeszcze sporo zalezy od wilgotnosci powietrza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sienolot Napisano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 > jeszcze sporo zalezy od wilgotnosci powietrza syczenie zależy od wilgotności powietrza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 > syczenie zależy od wilgotności powietrza poddaje sie... czestotliwosc zalaczania sie sprezarki zalezy zarowno od wilgotnosci powietrza jak i temperatury. EOT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bodzlo Napisano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 > poddaje sie... > czestotliwosc zalaczania sie sprezarki zalezy zarowno od wilgotnosci > powietrza jak i temperatury. > EOT Jak by nie było zazwyczaj jedno idzie w parze z drugim Co do barwnika to wpuszcza sie go teraz praktycznie zawsze. A gdy klient ma juz pustą i nie było barwnika to pierwsze co sie robi to sprawdza szczelność azotem i po ok 30min widać jak wielki jest ubytek ,wszystko po to by nie wpuszczać bezsensu czynnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sienolot Napisano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 > poddaje sie... > czestotliwosc zalaczania sie sprezarki zalezy zarowno od wilgotnosci > powietrza jak i temperatury. > EOT Ja również poddaję się. Czy ciśnienie w układzie w stanie spoczynku zależy od wilgotności powietrza, czy temperatury Wiadomo, ze skuteczność chłodzenia będzie mniejsza przy dużej wilgotności, ale chodzi tutaj o same zjawisko "syczenia" Jak jest cieplej to to syczenie po prostu nie będzie słyszalne. Jak zimniej to łatwiej jest nam to usłyszeć. Podsumowując, same syczenie nie jest wyznacznikiem, że w układzie jest za mało czynnika chłodzącego. Jeżeli się mylę to proszę mnie sprostować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 > Podsumowując, same syczenie nie jest wyznacznikiem, że w układzie > jest za mało czynnika chłodzącego. > Jeżeli się mylę to proszę mnie sprostować. jesli slychac wyrazne syczenie z miejsca gdzie jest zawor rozprezny to czynnika nie ma juz prawie w ogole. Nie ma znaczenia czy jest cieplej czy zimniej bo bedzie syczalo caly czas. Co do zwyklych dzwiekow natury (przelewanie / lekkie syczenie) to bedzie pojawiac sie tym czesciej im czesciej zalaczy sie sprezarka. Im cieplej lub wilgotniej tym czesciej bedzie pracowac. Czyli krotko mowiac jesli syczy na rozpreznym = malo czynnika syczy, bulgocze = normalne dzwieki klimy Jesli kiedykolwiek slyszales pierwszy przypadek to wiesz, ze nie da sie tego porownac z normalnymi dzwiekami jakie wydaje klima. Sa po prostu o niebo glosniejsze niz normalne dzialanie klimy (ktora chyba slysza tylko audiofile albo jak ktos wylacza silnik z uchem przylozonym do deski rozdzielczej) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_T Napisano 25 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2009 > jesli slychac wyrazne syczenie [...] Jak znalezc ten zawor ? Bo u mnie slychac (ale na 100% nie wiem czy to klima) na zewnatrz, po zgaszeniu silnika taki gasnacy syk przez kilka sekund. W poprzednich autach tego nie mialem - albo nie bylo akurat slychac i troche mnie to niepokoi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 26 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 > Jak znalezc ten zawor ? Bo u mnie slychac (ale na 100% nie wiem czy > to klima) na zewnatrz, po zgaszeniu silnika taki gasnacy syk > przez kilka sekund. W poprzednich autach tego nie mialem - albo > nie bylo akurat slychac i troche mnie to niepokoi. nie przejmowalbym sie. na ogol jest pod deska ale to zalezy od fantazji producenta. Generalnie po zgaszeniu silnika slychac torche wiecej niz wtedy kiedy pracuje. U mnie za to slychac bulgotanie przez chwile po zgaszeniu silnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_T Napisano 26 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2009 > nie przejmowalbym sie. > na ogol jest pod deska ale to zalezy od fantazji producenta. > Generalnie po zgaszeniu silnika slychac torche wiecej niz wtedy kiedy > pracuje. U mnie za to slychac bulgotanie przez chwile po > zgaszeniu silnika Czyli spoko, troche sie martwilem bo w Octavii nic nie bylo slychac poza wentylatorami, a w Foce to syczenie, juz sie balem, ze znow sie sztrucel sypnal, a nie chce juz w niego nic ladowac - ma rok przejezdzic, a potem z klifow do oceanu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Charles1 Napisano 27 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2009 > nie przejmowalbym sie. > na ogol jest pod deska ale to zalezy od fantazji producenta. > Generalnie po zgaszeniu silnika slychac torche wiecej niz wtedy kiedy > pracuje. U mnie za to slychac bulgotanie przez chwile po > zgaszeniu silnika no właśnie u mnie zaczynają się niepokojące rzeczy dziać.. syczenie+bulgotanie w okolicy deski po prawej stronie ale co najważniejsze wczoraj podczas niewielkiego upału stwierdziłem, że klima NIE CHŁODZI! jaki może być najczarniejszy scenariusz? wystarczy nabicie za 150 zł czy to może być poważna awaria za pare tysięcy zł bo i o takich przypadkach się słyszy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 27 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2009 > no właśnie u mnie zaczynają się niepokojące rzeczy dziać.. > syczenie+bulgotanie w okolicy deski po prawej stronie ale co > najważniejsze wczoraj podczas niewielkiego upału stwierdziłem, > że klima NIE CHŁODZI! > jaki może być najczarniejszy scenariusz? wystarczy nabicie za 150 zł > czy to może być poważna awaria za pare tysięcy zł bo i o takich > przypadkach się słyszy? najpierw bulgotalo a teraz nie chlodzi czy bulgocze i nie chlodzi? sprawdz bezpieczniki i przekazniki na dobry poczatek. Jesli auto ma wbudowany test klimy to odpal - moze diagnostyka sypnie jakims bledem. A zepsute moze byc wszystko od bezpiecznika za pare groszy po skraplacz/sprezarke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Charles1 Napisano 27 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2009 > najpierw bulgotalo a teraz nie chlodzi czy bulgocze i nie chlodzi? > sprawdz bezpieczniki i przekazniki na dobry poczatek. Jesli auto ma > wbudowany test klimy to odpal - moze diagnostyka sypnie jakims > bledem. A zepsute moze byc wszystko od bezpiecznika za pare > groszy po skraplacz/sprezarke wcześniej bulgotało i syczało ale klima chłodziła, teraz bulgocze i syczy ale nie chłodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slaw_ek Napisano 27 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2009 > normalne ze syczy po włączeniu - po prostu sie wszystko przy zmianie > temperatury rozpręża/spręża itp Popieram moja manualka tez syczy i chłodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kovic Napisano 27 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2009 > Mowili że jest szczelna w 100 % 95% macherów od klimy sprawdza "szczelność " na próżni która tak na prawdę ma za zadanie sprawić iż wilgoć wyparuje z układu. Nie jest to w żaden sposób wiarygodny pomiar. Trzeba pamiętać że klima pracuje na ciśnieniu nie na próżni. Aby sprawdzić szczelność trzeba wwalić ok 10 bar w układ klimy azotu i patrzeć na manometrach czy nie ucieka. Jak ucieka walimy czynnik z kontrastem i patrzymy gdzie. Pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bodzlo Napisano 28 Czerwca 2009 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2009 > 95% macherów od klimy sprawdza "szczelność " na próżni która tak na > prawdę ma za zadanie sprawić iż wilgoć wyparuje z układu. To sa " nabijacze" wulkanizacja i itd najczęściej > Nie jest to w żaden sposób wiarygodny pomiar. > Trzeba pamiętać że klima pracuje na ciśnieniu nie na próżni. Dokładnie tak > Aby sprawdzić szczelność trzeba wwalić ok 10 bar w układ klimy azotu > i patrzeć na manometrach czy nie ucieka. > Jak ucieka walimy czynnik z kontrastem i patrzymy gdzie. > Pozdro. 10-15bar i po 1/2h wiadomo czy i ile ucieka można wtedy ocenić czy dzióre znajdzie sie na azocie czy trzeba napełnić i barwnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.