Skocz do zawartości

Wymiana wahacza - sugestie


swienty

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś lub jutro będę zabierał się za wymianę przednich wahaczy w moim Cougarze.

Auto powinno stać "normalnie" na ziemi, czy trzeba podnosić? Dojście bez podnoszenia jest w miarę w porządku.

Sworzeń wahacza trzeba wybić, czy wyjdzie po wykręceniu mocowania?

Wszelkie sugestie mile widziane bow.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziś lub jutro będę zabierał się za wymianę przednich wahaczy w moim

> Cougarze.

> Auto powinno stać "normalnie" na ziemi, czy trzeba podnosić?

grinser006.gif

>Dojście

> bez podnoszenia jest w miarę w porządku.

aha zlosnik.gif a jak zalozysz nowy jak ci sie auto rozjedzie ?

> Sworzeń wahacza trzeba wybić, czy wyjdzie po wykręceniu mocowania?

jesli jest mocno wybity to wyjdzie bez problemu skromny.gif

> Wszelkie sugestie mile widziane

po wymianie obowiazkowo zbieznosc ! grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> aha a jak zalozysz nowy jak ci sie auto rozjedzie ?

> jesli jest mocno wybity to wyjdzie bez problemu

> > Wszelkie sugestie mile widziane

A jaki wpływ ma zużycie sworznia wahacza na jego odkręcenie hmm.gif

Ogólnie moim zdaniem nie ma reguły nieraz wyjdzie ok niestety niekiedy trzeba się namęczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jaki wpływ ma zużycie sworznia wahacza na jego odkręcenie

no w sumie fakt zlosnik.gificon_eek.gif

> Ogólnie moim zdaniem nie ma reguły nieraz wyjdzie ok niestety

> niekiedy trzeba się namęczyć.

u n mnie ( w swifcie) bez problemu grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziś lub jutro będę zabierał się za wymianę przednich wahaczy w moim

> Cougarze.

> Auto powinno stać "normalnie" na ziemi, czy trzeba podnosić? Dojście

> bez podnoszenia jest w miarę w porządku.

> Sworzeń wahacza trzeba wybić, czy wyjdzie po wykręceniu mocowania?

> Wszelkie sugestie mile widziane

oddaj do mechanika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat przerabiałem w poniedziałek. Wjechałem na kanał i z kanału odkręciłem mocowania. Do wybicia sworznia zdjąłem koło i w ruch poszedł młotek bo inaczej nie szło. Ogólnie bez problemów. Obje strony załatwiłem w 2 godziny. Wczoraj zrobiłem zbieżność i temat załatwiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może on chce to sobie zrobić porządnie i solidnie? Dlaczego odsyłasz

> go do mechanika?

bo nigdy tego nierobil hmm.gif

bo to element zawieszenia - dosc istotny w kwestii bezpieczenstwa hmm.gif

uwazasz ze mechanik niezrobi tego porzadnie i solidnie? jak zachorujesz to tez sam sie leczysz albo idziesz do znachora hmm.gif czy moze idziesz do lekarza zlosnik.gif

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bo nigdy tego nierobil

To niech zacznie! Nie święci garnki lepią grinser006.gif. Mechanik samochodowy to jest najgorszy z możliwych zawód, no może po kierowcy hehe.gif.

> bo to element zawieszenia - dosc istotny w kwestii bezpieczenstwa

> uwazasz ze mechanik niezrobi tego porzadnie i solidnie?

Różnie z tym bywa, przeważnie jest niezadowolenie, albo po prostu tolerancja wynikająca z nieznajomości i olewania tematu.

> jak

> zachorujesz to tez sam sie leczysz albo idziesz do znachora czy

> moze idziesz do lekarza

Ja nie choruje, do lekarzy chodzę tylko po zwolnienia zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mechanik samochodowy to

> jest najgorszy z możliwych zawód, no może po kierowcy .

serio hmm.gif niewiedzialem zlosnik.gif ja nigdy nieuczylem sie tego zawodu, porzucilem dziedzine ktora wpajalem w technikum i na politechnice i zostalem elektromechanikiem i... uwielbiam swoja prace biglaugh.gif

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> serio niewiedzialem ja nigdy nieuczylem sie tego zawodu, porzucilem

> dziedzine ktora wpajalem w technikum i na politechnice i

> zostalem elektromechanikiem i... uwielbiam swoja prace

> pozdr.

Ja tak już pół życia obserwuję ludzi i widzę, że jak ktoś kompletnie nic nie potrafi robić, to zostaje kierowcą zawodowym grinser006.gif, a jak na dodatek nie potrafi jeździć samochodami, to mechanikiem zlosnik.gif. No niech mi ktoś szczerze powie, że tak nie jest? grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja tak już pół życia obserwuję ludzi i widzę, że jak ktoś kompletnie

> nic nie potrafi robić, to zostaje kierowcą zawodowym , a jak na

> dodatek nie potrafi jeździć samochodami, to mechanikiem . No

> niech mi ktoś szczerze powie, że tak nie jest?

Dobre grinser006.gif ale znam jednego byłego kierowcę zawodowego (mojego ojca), który potrafi naprawdę bardzo dużo. Na mechanice też się zna ale nie chce już robić jako kierowca ani mechanik. Oba zawody przerąbane.

A do mechaników nie jeżdżę bo jak zrobię sam albo z ojcem naprawę przy samochodzie to wiem że jest ok zrobione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja tak już pół życia obserwuję ludzi i widzę, że jak ktoś kompletnie

> nic nie potrafi robić, to zostaje kierowcą zawodowym , a jak na

> dodatek nie potrafi jeździć samochodami, to mechanikiem . No

> niech mi ktoś szczerze powie, że tak nie jest?

moglem robic cos innego, uczylem sie i studiowalem (a wlasciwie to jeszscze to ciagne) czegos innego, a robie to co robie bo sprawia mi to wielka frajde ok.gif zaczelo sie od wlasnego auta i aut znajomych, ale skoro mozna robic to co sie lubi i dostawac za to pieniadze - to dlaczego tego nierobic zlosnik.gif ja niemam problemu ze "znowu trzeba rano wstac i znowu do pracy isc" grinser006.gif

acha i znam kilka osob ktore maja w temacie ogromna wiedze i doswiadczenie i twierdzenie ze robia to bo niepotrafia robic nic innego, to jak stwierdzenie ze Religa przeszczepial serca - bo nic innego kompletnie niepotrafil zrobic biglaugh.gif

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja tak już pół życia obserwuję ludzi i widzę, że jak ktoś kompletnie

> nic nie potrafi robić, to zostaje kierowcą zawodowym , a jak na

> dodatek nie potrafi jeździć samochodami, to mechanikiem . No

> niech mi ktoś szczerze powie, że tak nie jest?

Nie jest. Znam tylko jeden przypadek chłopa, który naprawdę do żadnej roboty się nie nadaje, pracował tu, pracował tam... wszędzie go zwalniali, bo brakuje mu kilku klepek. Znalazł pracę jako rozwoziciel pizzy i tu się sprawdza.

Znam też wielu kierowców zawodowych, którzy poziomem inteligencji zawstydziliby niejednego krawaciarza z biura. Fakt, jest wielu mechaników samochodowych, z którymi nie mam o czym rozmawiać, ale to nie kwestia zawodu, bo w każdym durnia można znaleźć.

Ja swój zawód mechanika wykonuję z trzech powodów: wiedza teoretyczna ze szkoły, przyjemność z pracy, robię to, w czym czuję się naprawdę dobry. Mógłbym być też budowlańcem, bo umiem kleić kafle, kłaść cekol, mógłbym sprzedawać telefony w salonie Orange, mógłbym być strażakiem, ale po co, skoro w mechanice radzę sobie najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziś lub jutro będę zabierał się za wymianę przednich wahaczy w moim

> Cougarze.

> Auto powinno stać "normalnie" na ziemi, czy trzeba podnosić?

żeby wymienić najlepiej podnieść auto, montujesz na auto a w zasadzie przylapujesz tylko a skręcasz na amen na opuszczonym aucie. NIe wolno skręcać na podniesionym kiedy koło wisi bo element metalowo gumowy jest skręcany w pewnej pozaycji a po opuszczenieu pracuje jeszcze w innej już z dużym naprężeniem montażowym. I bardzo czesto z tego powodu dochodzi do przedwczesnego zrywania gumy w tulei.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.