Timon_86 Napisano 8 Września 2009 Udostępnij Napisano 8 Września 2009 Witam z sąsiedniego kącika. Jakiś czas temu dojżałem do stanu w którym postanowiłem że warto było by mieć auto na ryby/grzyby i ogólnie w teren. Miałby to być samochód używany max 2 razy w tygodniu. Wybór padł na łade nivę z racji niskiej ceny, prostoty konstrukcji oraz stosunku walorów jezdnych w terenie do kosztów. Sporo sie naczytałem o nivach. Jakie wersje silnikowe polecacie przed jakimi się wystrzegać? Na co szczególnie zwracać uwagę przy kupnie? Co jest największym mankamentem nivy? ( nie pisać mi o komforcie czy tym podobnych, nie interesuje mnie ta kwestia ) prosił bym również o ogólne uwagi opinie spostrzeżenia pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simek18 Napisano 8 Września 2009 Udostępnij Napisano 8 Września 2009 http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=13&t=2272&start=0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michal___ Napisano 8 Września 2009 Udostępnij Napisano 8 Września 2009 Zapraszam do zakupu mojej Nivy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koonrad Napisano 9 Września 2009 Udostępnij Napisano 9 Września 2009 > Zapraszam do zakupu mojej Nivy offtopic'owo - wybiera się ktoś na zlot nivek końcem września ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bez Napisano 12 Września 2009 Udostępnij Napisano 12 Września 2009 najlepiej wspominam nivę która była wersją exportową, z silnikiem 1,6 chyba nawet z 1 punktowym wtryskiem - to był koniec produkcji starej wersji. Potem weszły nieco zmienione w srodku 1,7. Ten sprzęt się w zasadzie nie psuł a był to męczony w terenie służbowy samochód. Natomiast te nowsze, z silnikiem 1,7, to dramat był. Wszystko sie rozpadało w rekach... a trzeba przyznać, że paroma nivkami w zyciu jedziłem więc porownanie mam:] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 12 Września 2009 Udostępnij Napisano 12 Września 2009 > Natomiast te nowsze, z silnikiem 1,7, to dramat był. Wszystko sie > rozpadało w rekach... > a trzeba przyznać, że paroma nivkami w zyciu jedziłem więc porownanie > mam:] No to ja miałem do czynienia chyba tylko z tymi ostatnimi, aczkolwiek wersja eksportowa to pewnie nie była Najbardziej traumatyczne było zgaśnięcia tak "ni z gruszki, ni z pietruszki" pośrodku stepu późnym wieczorem - właściwie to nocą już. Jechałem sam, zero narzędzi i pojęcia o budowie tego czegoś... Po 20 minutach po prostu udało się Nivkę zapalić i pojechała do campu bez problemu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Timon_86 Napisano 13 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 13 Września 2009 Również słyszałem że wersja z gaznikiem to najlepsze rozwiazanie. Najmniej awaryjne- o ile mozna tak powiedziec o kilkunastoletnim aucie. W ktorym roku wprowadzono nowa wersje? 1996? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michal___ Napisano 14 Września 2009 Udostępnij Napisano 14 Września 2009 > najlepiej wspominam nivę która była wersją exportową, z silnikiem 1,6 > chyba nawet z 1 punktowym wtryskiem - to był koniec produkcji > starej wersji. Potem weszły nieco zmienione w srodku 1,7. > Ten sprzęt się w zasadzie nie psuł a był to męczony w terenie > służbowy samochód. > Natomiast te nowsze, z silnikiem 1,7, to dramat był. Wszystko sie > rozpadało w rekach... > a trzeba przyznać, że paroma nivkami w zyciu jedziłem więc porownanie > mam:] 1,6 było na gaźniku, 1,7 było po lifcie deski i tyłu na monowtrysku GM (ten sam co w astrze), a później dopiero była porażka 1,7 MPI Bosha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariusz12879 Napisano 17 Września 2009 Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Daj se dupy siana z Niwką i kup Vitare ( podobny przedział cenowy ) Na pewno będzie mniej awaryjnym autkiem. Cop Japońskie to Japońskie, a z ruskimi to my mieliśmy różne przejścia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michal___ Napisano 17 Września 2009 Udostępnij Napisano 17 Września 2009 > Daj se dupy siana z Niwką i kup Vitare ( podobny przedział cenowy ) > Na pewno będzie mniej awaryjnym autkiem. Cop Japońskie to > Japońskie, a z ruskimi to my mieliśmy różne przejścia. A czemu do mnie to piszesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mariusz12879 Napisano 17 Września 2009 Udostępnij Napisano 17 Września 2009 > A czemu do mnie to piszesz? pomyłka to było do autora wątku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 19 Września 2009 Udostępnij Napisano 19 Września 2009 najlepszy pomysł to 1.7i na monopunkcie lub baaaardzo zadbana ale to baaardzo 1.6 na gaźniku jeszcze przed "liftem" ze starą deską rozdzielczą która jest nieporównywalnie lepszej jakości do "nowej". Generalnie z Ładami jest tak że najlepiej mieć w aucie jak najwięcej części z CCCP bo wtedy mimo wszystko kacapów dużo lepiej jakoś za łeb trzymali. Im nowsze tym już tylko gorzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.