Skocz do zawartości

Zaciek na szybie nie do umycia.


vendorr

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

parkuje auto w garażu podziemnym dwu poziomowym ja parkuje na samym dole. Wraz z ociepleniem (oscylacha temp. okolo 0 stopni), auta wwożą do garażu większe ilości błota-śniegowego, który topniejąc w dodatniej temperaturze przesiąkł przez podłogę na niższą kondygnacje gdzie ja akurat mam miejsce parkingowe i zachlapało mi auto.

Z lakieru udało mi się zmyć ale z szyby ciągle widoczne są zacieki i nie wiem czym właśnie to zmyć? - do zmycia z lakieru użyłem CilitGagbang do łazienek na kamień.

Mile widziane jakieś rady.

Później postaram się wrzucić kilka fotek.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z harcerskich sposobów to: benzyna ekstrakcyjna, aceton, denaturat,

> płyn Ludwik, pasta do zębów.

> k.

Benzyna - no.gif

Aceton - confused.gif - nie próbowałem jeszcze

Denaturat - no.gif

Ludwik - no.gif

Pasta do zębów - confused.gif -też nie próbowałem

Dzięki za propozycje - sprawdze.

Edit:

Obiecane zdjęcia

Winowajca:

283377789-sufit.jpg

Skutek:

Szyba pasażera koło kierowcy:

283377789-okno_przod.jpg

Tylnia szyba po prawej:

283377789-okno_tyl.jpg

No i nowe plamy na lakierze drzwi tylnich prawych, zdążyło już znowu nakapać.

283377789-drzwi_tyl.jpg

No i problem, jak z lakieru daje się wyczyścić tak z szyb nie zabardzo. Prosiłbym o jakieś porady jak się tego pozbyć, może jakąś pastą lekkościerną, ale czy nie pozostawi to rys na szybach.

post-53807-14352506355292_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a może zgłosic się do właściciela parkingu i pokazać mu co się u niego stało??

Jest to jakaś myśl.

Ale ja wynajmuje mieszkanie razem z miejscem parkingowym w garażu, same załatwianie trochę potrwa i wpierw chciałem się dowiedzieć czy dałoby się to jakoś fajnie własnymi siłami usunąć.

> może nie ma co samemu sie wykosztowywać tylko z jego ubezpieczenia pociagnac np. wymiane szybek, polerke lakieru

Tak jak wyżej strata czasu na formalności - ale jeżeli wszelkie metody i próby wyczyszczenia tego własnymi siłami spełzną na niczym, wtedy trzeba będzie zgłosić szkodę.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zabrzmi to zaciekawie ale wydaje mi się, że te zacieki w większości są z soli sypanej na drogi przez co wżarło się to dość głęboko wiec i trudniej będzie usunąć...

EDIT: ale im dłużej będziesz czekać tym trudniej później będzie udowodnić, że w danym miejscu ci sie to stało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie zabrzmi to zaciekawie ale wydaje mi się, że te zacieki w większości są z soli sypanej na drogi przez co wżarło się to

dość głęboko wiec i trudniej będzie usunąć...

No zobaczymy jak wyjdzie, powiem szczerze liczę na Lelka nadwornego chemika, który poda mi jakąś recepturę na magiczną maź lub poda już jakąś gotową smile.gif

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> aaaaa, jeszcze ocet, albo kwas octowy jak masz skąd wziąć, albo jakiś zmywacz cementu, renowator do fug itp.

No właśnie zastanawiałem się w kwestii tego zmywacza do cementu. Gdyż zacieki powstałe to przepłukany cement lub też wapno ze stropu garażu podziemnego.

Cilit GangBang pomógł, ale nie mógł sobie poradzić z tymi plamami na szybie. Myślałem aby nasączyć jakąś szmatę tym cilitem i zostawić tak na noc niech dobrze rozpuści ten zaciek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj, jest taki specyfik pt. PALEMKA, który usuwa nalot cementowy. Stosują go kierowcy betonowozów do ich czyszczenia z mleczka cementowego i zdaje egzamin (po nalaniu na plamę, specyfik zaczyna się spieniać, potem szczotką potraktować i następnie spłukać dużą ilością bieżącej wody). Sprawdzone w firmie, w której pracuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja miałem podobne problemy z zaciekami ale pasta TEMPO dała radę

A czy po zastosowaniu nie było śladów na szybie??

I oczywiście mówiłeś o paście Temp lekkościernej??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Kristo sugeruje pastę lekkościerną i to może pomóc. W sumie Tempo nakłada się na miejsce, czeka chwilę aż przeschnie i dopiero wymachuje szmatą - to może pomóc. Nie powinno się nic stać szybie, chociaż sam próbowałem tylko na lakierze.

A Farecla G3 jest chyba łagodniejsza na mokro? hmm.gif

> Cilit GangBang

OT - zacna nazwa, wystarczy skropić grupkę ludzi wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czy po zastosowaniu nie było śladów na szybie??

> I oczywiście mówiłeś o paście Temp lekkościernej??

tak o tej paście mówiłem

oczywiście, że nie.. to o śladach ..

nie było żadnej różnicy

no może tylko taka że kropelki wody inaczej na tej szybie przez jakiś czas wyglądały inaczej - tzn inaczej się rozpływały.. tak przez 2-3 mycia samochodu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak o tej paście mówiłem

> oczywiście, że nie.. to o śladach ..

No to wpierw użyje tej pasty wydaje się mniej inwazyjna niż zastosowanie jakiejś chemii - właśnie wypróbowałem Nitro (rozcienczalnik) niestety brak efektu frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te zacieki wyglądają na podtrawienie, zmatowienie powierzchni, w końcu szkło to krzem. Przypominają mi zabielenia szklanek po wielokrotnym myciu w zmywarce (kto ma to wie, o co chodzi), są IMO nie do usunięcia chemicznie (mikrowżery), najwyżej polerowanie może dać efekty. Zadzwoń do firmy zajmującej się naprawą szyb samochodowych i spytaj, czego uzywają do ich polerowania (maszyny, pasta).

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Super , pytanko: gdzie mógłbym ten środek zakupić i jaka jest jego

> mniej więcej cena??

Do kupienia w sklepach z chemią domową a cena nie jest zaporowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to zwykła szyba bez żadnych filtrów, to tym preparatem na

pewno da się zapolerować te plamy.

O dzięki wielkie, jak inne sposoby nie pomogą to ten napewno wypróbuje.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kup cifa i napewno pomoze smile.gif sciagam nim konserwacje w nowych fiatach z szyb smile.gif i nie rysuje nawierzchni... magazynujemy samochody w podziemiach i niekidy zdarza sie taki przypadek ze wapn czy cos podobnego pokapie z sufitu po nowym samochodzie.. jezeli ten specyfik zagniezdzi sie na na lakierze wystarczy mokra szmatka.. co prawda nigdy sie nie zdarzylo na szybie ale powinno pomoc zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> parkuje auto w garażu podziemnym dwu poziomowym ja parkuje na samym

> dole. Wraz z ociepleniem (oscylacha temp. okolo 0 stopni), auta

> wwożą do garażu większe ilości błota-śniegowego, który topniejąc

> w dodatniej temperaturze przesiąkł przez podłogę na niższą

> kondygnacje gdzie ja akurat mam miejsce parkingowe i zachlapało

> mi auto.

> Z lakieru udało mi się zmyć ale z szyby ciągle widoczne są zacieki i

> nie wiem czym właśnie to zmyć? - do zmycia z lakieru użyłem

> CilitGagbang do łazienek na kamień.

> Mile widziane jakieś rady.

> Później postaram się wrzucić kilka fotek.

> PZDR VEN

No cóż, od siebie jeszcze polecę coś TAKIEGO .

Pracuję w firmie gdzie często malowane są statki farbami przeciwporostowymi chociażby - straszne się to wżera w lakier i osiada na szybach. Nie do usunięcia żadną chemią która by nie niszczyła lakieru i szyby. Do pewnego czasu jedynym rozwiązaniem było skrobanie lakieru i szyb skrobaczkami do szyb (takie czerwone, plastikowe z wymiennym ostrzem). Pewien czas temu kumpel zanabył ten środek SONAXU i rewelacja! wszystko schodzi! łącznie z nalotem z farb poliuretanowych nie rysując W OGÓLE lakieru ani szyb! Może to pomoże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.