fred77 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Cuś zaczęło szumieć w "1.0 Fire". Ponieważ mróz nie pozwala na jakiekolwiek prace przy samochodzie to samochód zawiozłem do mojego zaufanego mechanika. Myślałem, że alternator, ale nie, okazało się, że rolka napinająca. No to jak rolka to od razu pasek, pompa chłodziwa i uszczelniasz wału, bo już puszczał olej, do tego jeszcze uszczelnienie misy olejowej i wymiana świec oraz odbojników przednich amortyzatorów. Aha jeszcze olej w silniku i filtr oleju. Okazało się jednak, że prócz świec trzeba jeszcze wymienić kable wysokiego napięcia. Potem jeszcze wyszło, że amortyzatory są do wymiany, obydwa mocno ciekną i są zardzewiałe, w jednym już nawet był wygięty kielich, w którym siedzi sprężyna. Jak tak sobie to wszystko tak skromnie policzyłem to razem z robotą wyjdzie coś koło 1000zł. Uchhh... moja kieszeń. Jednak pocieszam, się tym, że Żona będzie bezpiecznie dalej jeździć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 u mnie pompa wody w 1.0 wytrzymała 304 kkm więc jak nie ma potrzeby to nie widzę sensu wymieniać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > Cuś zaczęło szumieć w "1.0 Fire". > Ponieważ mróz nie pozwala na jakiekolwiek prace przy samochodzie to > samochód zawiozłem do mojego zaufanego mechanika. > Myślałem, że alternator, ale nie, okazało się, że rolka napinająca. > No to jak rolka to od razu pasek, pompa chłodziwa i uszczelniasz > wału, bo już puszczał olej, do tego jeszcze uszczelnienie misy > olejowej i wymiana świec oraz odbojników przednich > amortyzatorów. > Aha jeszcze olej w silniku i filtr oleju. > Okazało się jednak, że prócz świec trzeba jeszcze wymienić kable > wysokiego napięcia. > Potem jeszcze wyszło, że amortyzatory są do wymiany, obydwa mocno > ciekną i są zardzewiałe, w jednym już nawet był wygięty kielich, > w którym siedzi sprężyna. > Jak tak sobie to wszystko tak skromnie policzyłem to razem z robotą > wyjdzie coś koło 1000zł. > Uchhh... moja kieszeń. > Jednak pocieszam, się tym, że Żona będzie bezpiecznie dalej jeździć. ffff sporo tego wyszło... ale to mechanicy tak mają... ja jak grudniu ppojechałem do znajomego (mechanika) na kawę to wymieniliśmy parę takich pierdół... szczęki, klocki, przewody hamulcowe.... a pojechałem tylko na kawę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans15336 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Za niewiele więcej można kupić UNO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kudlaty_bytom Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 ale w gorszym stanie niż to jego z usterkami auto nie jest wieczne i to tylko auto jak każda maszyna się zużywa i kiedyś trzeba coś wymienić, a że tak wyszło, że wszystko na raz, bywa i tak mnie na wiosnę czekają drążki kierownicze i pewnie wahacze, chcę zrobić przednią zawiechę, bo jak mam robić geometrię, to już wszystko zrobię, w końcu 104 tyś to już może się coś dziać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > wszystko zrobię, w końcu 104 tyś to już może się coś dziać co to mam ja powiedzieć przy 144kkm?! albo Ci co mają ponad 180kkm? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SZEFU Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > co to mam ja powiedzieć przy 144kkm?! albo Ci co mają ponad 180kkm? ...a grubo ponad 200 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > ...a grubo ponad 200 własnie... nie wziąłem tego pod uwagę... Masz tak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > ...a grubo ponad 200 a ponad 300 dziękuję, koniec imprezy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > a ponad 300 > dziękuję, koniec imprezy taaa uniak po 300kkm ?! chyba po 10 remontach bez zerowania licznika... i to w lesie dosypuje rdzy do lasu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > taaa uniak po 300kkm ?! chyba po 10 remontach bez zerowania > licznika... i to w lesie dosypuje rdzy do lasu śmieszny jesteś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pavel_156 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > śmieszny jesteś mUody jest i siem nie zna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > mUody jest i siem nie zna jak się nie zna to niech siedzi cicho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > jak się nie zna to niech siedzi cicho i dlatego młody ma zawsze przechlapane! Się nie zna.... A może by tak młodego uświadmić o faktach, o których może nie wie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > i dlatego młody ma zawsze przechlapane! Się nie zna.... A może by tak > młodego uświadmić o faktach, o których może nie wie... jak się nie zna to niech się uczy, a nie wymądrza wystarczy kliknąć w link w moim podpisie, lub przejrzeć moje posty wtedy dowiedziałbyś się że przejechanie uniakiem 300 kkm nie wiąże się z tym co napisałeś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > jak się nie zna to niech się uczy, a nie wymądrza .... przepraszam,już przeczytałem twoją stronkę na FU.pl.... > wystarczy kliknąć w link w moim podpisie, lub przejrzeć moje posty > wtedy dowiedziałbyś się że przejechanie uniakiem 300 kkm nie > wiąże się z tym co napisałeś. Bez żadnego remontu ?! żadnych tłoków nie wymieniałeś? ani pierścieni? Nie przypuszłem, że te silniki są takie wytrzymałe.... (w przciwieńśtwie do blachy-chyba tu się nie mylę). To normalnie szmelcwagenom dorównują... Dobrze myślę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pavel_156 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > i dlatego młody ma zawsze przechlapane! Się nie zna.... A może by tak > młodego uświadmić o faktach, o których może nie wie... jak młody głupoty bez zastanowienia siem to zawsze bendzie miaU Joshi'ego Uno po 300kkm wygląda i jeździ dużo lepiej niż niejeden po 100 tysiącach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kudlaty_bytom Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 się dba, się ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 rolka z paskiem to max. 100zł w aso chyba pompa wody - wg mnie nie potrzebnie wymieniać ale jak już to max. 100zł świece - max. 40zł kable - max. 70zł amorki - max. 300zł ja widzę ok. 600zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > jak młody głupoty bez zastanowienia siem to zawsze bendzie miaU > Joshi'ego Uno po 300kkm wygląda i jeździ dużo lepiej niż niejeden po > 100 tysiącach teraz to na pewno jeździ lepiej aczkolwiek moje 1.0 jeszcze jest w całości, więc można swapa robić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > Joshi'ego Uno po 300kkm wygląda i jeździ dużo lepiej niż niejeden po 100 tysiącach No jak widze, to wygląda lepiej jak mój po 140kkm! Mój przy uniaku Joshiego to istny parch... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > rolka z paskiem to max. 100zł w aso chyba > pompa wody - wg mnie nie potrzebnie wymieniać > ale jak już to max. 100zł > świece - max. 40zł > kable - max. 70zł > amorki - max. 300zł > ja widzę ok. 600zł darmo nikt tego nie wymieni, więc fred dobrze szacuje ok 1000 za wszystko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > się dba, się ma o to toto to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > darmo nikt tego nie wymieni, więc fred dobrze szacuje ok 1000 za > wszystko dobra kabli i świec samemu nie wymieni? na rozrząd jest manual na fu więc poradzi sobie pompe też ogarnie amorki przy pomocy kolegi również Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > No jak widze, to wygląda lepiej jak mój po 140kkm! Mój przy uniaku > Joshiego to istny parch... dzięki jak się pilnuje wymian płynów, na bieżąco usuwa się usterki to i autko się jakoś trzyma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > dobra kabli i świec samemu nie wymieni? > na rozrząd jest manual na fu więc poradzi sobie > pompe też ogarnie > amorki przy pomocy kolegi również ale przecież napisał, że wszystko będzie robił u mechanika, bo teraz jest zbyt zimno, żeby zrobił sam Quote: Ponieważ mróz nie pozwala na jakiekolwiek prace przy samochodzie to samochód zawiozłem do mojego zaufanego mechanika jak się nie ma warunków do napraw zimą to trzeba dać zarobić mechanikowi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > Nie przypuszłem, że te silniki są takie wytrzymałe.... (w > przciwieńśtwie do blachy-chyba tu się nie mylę). To normalnie > szmelcwagenom dorównują... > Dobrze myślę? silniki produkowane od 83r do dziś więc coś o tym świadczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kudlaty_bytom Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > o to toto to stawiasz piwo buhehe koszty utrzymania Uno nie są powalające jak np. wizyty w ASO z nowymi autami jak się jeszcze ma dojście do warsztatu, kanału, podnośnika i ma się zaprzyjaźnionego mechanika, to już w ogóle nie ma problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > ale przecież napisał, że wszystko będzie robił u mechanika, bo teraz > jest zbyt zimno, żeby zrobił sam no i weźmie za wymiane 2/3 ceny wszystkich części Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kudlaty_bytom Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 czasem robocizna przewyższa materiały Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > stawiasz piwo buhehe bo to jedno np w Jodłowym w kwietniu > koszty utrzymania Uno nie są powalające jak np. wizyty w ASO z nowymi > autami > jak się jeszcze ma dojście do warsztatu, kanału, podnośnika i ma się > zaprzyjaźnionego mechanika, to już w ogóle nie ma problemu dokładnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dobieslawb Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Dlatego unikam mechaników Niedługo sam planuję zostać mechanikiem... inż. mechanikiem ale do tego czasu.... 1000zł ja bym nie wydał tyle na naprawy! PZU rok temu wyliczyło mi wartość samochodu na 1200zł, więc teraz pewnie byłoby to z 800zł Wiele z tych rzecz, o których pisałeś, można zrobić samodzielnie. Fakt, nie każdemu się chce, nie każdy to lubi i nie każdy ma możliwości... no ale można. Wtedy zamknąłbyś się w kwocie 400-500zł. Pewnie Twoje auto jest dużo więcej warte od mojego Z kumplem po pijaku nie takie rzeczy się robiło Twojego Uno też byśmy naprawili Co do UNO Joshi'ego - Przyznaję, widziałem to jak miało 277 tys.km bodajże. Może mieć teraz 300 tys.km. Jak powiedział, że bez remontów, to powiedział. Nie ma co dyskutować! Tak jest i koniec! Uno to wbrew pozorom bardzo dobre auta Mój ma na liczniku prawie 218 tys.km, chociaż w rzeczywistości pewnie dużo więcej... i jeździ! Nie dam złego słowa powiedzieć na temat tego samochodu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > no i weźmie za wymiane 2/3 ceny wszystkich części u mnie np za wymianę UPG kasują 150 zł, a sama uszczelka kosztuje ok 60 zł czyli koszt ponad 200 zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kudlaty_bytom Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > Co do UNO yoshi'ego - Przyznaję, widziałem to jak miało 277 tys.km > bodajże. Może mieć teraz 300 tys.km. > Jak powiedział, że bez remontów, to powiedział. Nie ma co dyskutować! > Tak jest i koniec! ! ostatnio miał grubo ponad 300, bo przy 280 wspominał o padniętej uszczelce pod głowicą i dojeździł jeszcze do 300 kozak jeden teraz szybciej nawija kilometry i to dosłownie szybciej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > Co do UNO yoshi'ego - Przyznaję, widziałem to jak miało 277 tys.km > bodajże. Może mieć teraz 300 tys.km. 1. Joshi 2.miał wtedy 297 kkm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > ostatnio miał grubo ponad 300, bo przy 280 wspominał o padniętej > uszczelce pod głowicą i dojeździł jeszcze do 300 kozak jeden > teraz szybciej nawija kilometry i to dosłownie szybciej na OZU do Szczelińca pojechałem ze świadomością, że mogę nie dojechać lub nie wrócę teraz ma 315 kkm, z czego 11 kkm z 1.6 na pokładzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > Nie dam złego słowa powiedzieć na temat tego samochodu! ja tam też narazie nie mogę powiedzieć. Jeszcze mnie nie zawiódł... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dobieslawb Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > 1. Joshi > 2.miał wtedy 297 kkm Już poprawiłem Przez pół roku przejechałeś 3 tys.km?? Ty to masz teraz pewnie sporo ponad 300 tys.km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > Już poprawiłem > Przez pół roku przejechałeś 3 tys.km?? > Ty to masz teraz pewnie sporo ponad 300 tys.km niedługo po spocie w Bełchatowie jechałem do 3City i w drodze wskoczyło mi 300 kkm tak jak już pisałem teraz mam 315 kkm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dobieslawb Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > niedługo po spocie w Bełchatowie jechałem do 3City i w drodze > wskoczyło mi 300 kkm > tak jak już pisałem teraz mam 315 kkm W tym roku planowałem zmienić mojego Uno na coś nowszego, ale chyba jeszcze się z tym wstrzymam. Człowiek się przyzwyczaja do maszyny, kurka! 11 lat w rodzinie już jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > taaa uniak po 300kkm ?! chyba po 10 remontach bez zerowania > licznika... i to w lesie dosypuje rdzy do lasu Jak ty jeszcze mało o życiu wiesz... Ja jakieś trzy albo cztery lata temu jeździłem Uniakiem, który miał na liczniku chyba 306 tys. km, a jakoś nikt specjalnie o niego nie dbał. Ba, to wszystko przejechał na jednym pasku rozrządu Pojechał na złom dlatego, że dwa pierwsze biegi się skończyły no i jak to w Uno z budy nie było już co zbierać. Pamiętam jak jechałem po zakrętach to drzwi musiałem trzymać bo zamek już nie dawał rady BTW silnik to był stary dobry SOHC 1.1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > BTW silnik to był stary dobry SOHC 1.1 mało wiem... ale trudno wiedzieć mając niecałe 19 latek... a FIRE są trwalsze?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dobieslawb Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 W jednej s firm, w której pracowałem, był UNO 1.7D wyprodukowany jeszcze na początku lat 90-ych - we Włoszech. Właściciele wymienili tylko komplet drzwi i pokrywę silnika, bo były przerdzewiałe. Poza tym auto jeździło bez zarzutów. Nawet zimą odpalało Kupuli je z przebiegiem na liczniku ok. 350 tys.km. Ja jeździłem tym autem, jak miało coś ok. pół miliona km Dawało radę, a wiadomo jak to jest z samochodami firmowymi - nikt o nie nie dba > mało wiem... ale trudno wiedzieć mając niecałe 19 latek... > a FIRE są trwalsze?? Teoretycznie powinny być. Są składane przez roboty. Są nowsze, lżejsze i powinny być wykonywane z większą dokładnością niż starsze konstrukcje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fenix8 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Poszukaj w okolicy ogrzewanego garażu, i zrób to sam... bo 1000zł za takie wymiany (łącznie z robocizną) to bym w życiu nie dał, a to pół dnia pracy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 31 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > Poszukaj w okolicy ogrzewanego garażu, i zrób to sam... bo 1000zł za > takie wymiany (łącznie z robocizną) to bym w życiu nie dał, a to > pół dnia pracy... To jest jednak taki mechanik, że warto mu zapłacić za robotę. Przeważnie robię wszystko sam, co do ogrzewanego garażu to mogę zapomnieć, a tylko gdy nie mam czasu i jest zimno to oddaje mechanikowi. I tak teraz jest, czasu nie mam kompletnie i jest mróz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 31 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > rolka z paskiem to max. 100zł w aso chyba > pompa wody - wg mnie nie potrzebnie wymieniać > ale jak już to max. 100zł > świece - max. 40zł > kable - max. 70zł > amorki - max. 300zł > ja widzę ok. 600zł Jeszcze olej z filtrem około 130zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 31 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > dobra kabli i świec samemu nie wymieni? > na rozrząd jest manual na fu więc poradzi sobie > pompe też ogarnie > amorki przy pomocy kolegi również Nie mam czasu i nie mam ogrzewanego garażu!!!!!! A jak robię sam to zawsze robię tylko u moich Rodziców, bo tam mam wszystko co mi potrzeba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > Nie mam czasu i nie mam ogrzewanego garażu!!!!!! > A jak robię sam to zawsze robię tylko u moich Rodziców, bo tam mam > wszystko co mi potrzeba. nie krzycz przecież słyszę doliczając do tego koszt oleju można przyjąć koszt robociny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dobieslawb Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > rolka z paskiem to max. 100zł w aso chyba gdzieś tak będzie > pompa wody - wg mnie nie potrzebnie wymieniać > ale jak już to max. 100zł lepszej klasy pompa kosztuje ok. 100 zł. można kupić tańsze za jakieś 70-80zł. niby różnica niewielka, ale jeśli nie planujesz przejechać więcej niż 100tys.km, to wystarczy... a kasa na flaszkę zostanie > świece - max. 40zł raczej więcej, przynajmniej świece NGK - może nie jest to jakaś najwyższa klasa, ale działają i ogólnie są polecane (dla UNO 1.0 oznaczenie NGK 12) > kable - max. 70zł gdzieś tak będzie > amorki - max. 300zł same amortyzatory nie powinny kosztować więcej niż 250zł (wbrew pozorom nie warto kupować przez internet) > ja widzę ok. 600zł Jeszcze olej z filtrem około 130zł. może tyle być Myślę, że w sumie może wyjść ok. 500zł. Warto rozejrzeć się po sklepach. Czasami warto kupować w małych osiedlowych (ja tak robię i nie narzekam - ceny niższe, a przy większych zakupach zawsze jest gratis i jakiś upust). Do tego w moim sklepie nigdy nie miałem problemów z cześciami. Zawsze dostawałem to, co zamówiłem... w przeciwieństwie do InterCars - jeśli uda mi się kupić to, co zamawiam, to aż zdziwiony jestem. Nie wiem skąd mają te swoje katalogi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 31 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 > nie krzycz przecież słyszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.