Skocz do zawartości

Kupić lacetti?


rustin

Rekomendowane odpowiedzi

> myślałem że to logiczne pytanie jak sie pyta o rdze że chodzi o

> karoserie.

Wiesz ciężko podejrzewać Cię o logike jąk sto razy sie pytasz o to czy trzeba robić remont po 50kkm i awaryjnosc mimo ,że wszyscy Ci odpisują ,że nasz kącik to bardziej gadżetówy a nie usterkówy...

Tak na logike - zastanów sie dlaczego w internecie nie ma żadnego większego forum chevroleta , szczególnie technicznego na którym użytkownicy opisują usterki itd ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak na logike - zastanów sie dlaczego w internecie nie ma żadnego

> większego forum chevroleta , szczególnie technicznego na którym

> użytkownicy opisują usterki itd ?

Odpowiedź, o którą Ci zapewno chodzi to raz, a dwa to to, że tych aut za wiele po naszych drogach nie jeździ. Nie osiągnęły takiej popularności, jak w swoim czasie Daewoo, bo uwarunkowania rynku trochę się zmieniły.

P.S. Sam szukam sedana, ale ze względów finansowych chyba jeszcze jako Daewoo Nubira.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nawet jeden wasz kolega z forum napisal że 150tys i kaplica.

Skończyłeś podstawówkę ?

Jakie oceny miałeś z języka polskiego z zakresu "czytanie ze zrozumieniem" ?

A może jesteś dys- ??

Napiszę jeszcze raz, WIELKIMI literami:

MOIM ZDANIEM KAŻDY WSPÓŁCZEŚNIE PRODUKOWANY SAMOCHÓD PO PRZEKROCZENIU PRZEBIEGU OK. 150.000 KM MA PRAWO SIĘ PSUĆ.

W ZWIĄZKU Z TYM TAKIM SAMOCHODEM NIE WYBRAŁBYM SIĘ W TRASĘ KRAKÓW-BARCELONA-KRAKÓW BEZ WCZEŚNIEJSZEGO PRZEGLĄDU I WYKUPIENIA ASSISTANCE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> (...)

> a jest moze taki temat "najwiekszy przebieg lacetti"? może warto

> założyć:)

Ludzie tu mają duże przebiegi. Ja sam zrobiłem jak na razie 130kkm Lacetti dieslem i nic się nie zepsuło.

Poza olejem i filtrami wymienili mi:

1. Ramiona wycieraczek (łuszczyła się farba), wada fabryczna - gwarancja.

2. Dmuchawę klimatyzacji (świerszcz, właściwie to się czepiałem) - gwarancja.

3. Jakieś gumki tylnego zawieszenia (przy ok. 45kkm), sami znaleźli podczas przeglądu jakiś luz - gwarancja.

4. Jakąś gumkę przy przednim kole (przy ok. 80kkm)

5. Pasek rozrządu (planowo przy 90kkm)

6. Klocki hamulcowe (przy 120kkm!)

7. Kilka żarówek

To JEST bezawaryjne auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skończyłeś podstawówkę ?

Pan w zielonym! Proszę nie płoszyć klientów! zlosnik.gif

> Jakie oceny miałeś z języka polskiego z zakresu "czytanie ze

> zrozumieniem" ?

> A może jesteś dys- ??

Ostatnio coraz więcej niechlujnych czytatych i pisatych wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czytać nie umiesz ?

> Napisałem, że KAŻDE współczesne auto po przebiegu 150 kkm przestanie

> być samochodem w który można wsiąść i zamiast zwyczajowe 5 km do

> pracy pojechać do Paryża czy Barcelony. Nawet vw czy mercedes.

Niekoniecznie. Jeździłem w takie trasy Lanosem, bez żadnego przygotowania - praca po prostu. Służył mi tak do 240kkm bez żadnej awarii. Potem auto sprzedałem i teraz śmiga dalej.

A co do większej awaryjności aut po tych 150kkm to trzeba najpierw wziąć pod uwagę kilka okoliczności:

Ilu właścicieli po gwarancji pilnuje terminów przeglądów? Ilu robi je w ASO? Ilu naprawia każdy drobiazg natychmiast nowymi, oryginalnymi częściami?

Mój Lanos był zawsze serwisowany w ASO, zgodnie z książką. Opłacało się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nawet jeden wasz kolega z forum napisal że 150tys i kaplica.szkoda

> tylko że tak mało jest tych aut

Śledzę ten wątek od początku i zastanawiam się jakich odpowiedzi oczekujesz? Mam wrażenie, że liczyłeś na odpowiedzi typu koreańskie gówno, nie warto się w to pchać, psuje się od pierwszego dnia po zakupie. Na kilka stron wątku jeden z nas uogólnił, że obecne auta nie są skonstruowane na bezawaryjne przebiegi rzędu 1 mln km, tak jak np. Merc 124 i czepiłeś się tej wypowiedzi jak rzep psiego ogona. Jeżeli chcesz posłuchać ponarzekań ze strony użytkowników Lacetti, to będzie to trudne (za wyjątkiem Freelancera). Jedyne co nam doskwiera to brak komputera pokładowego, ale i to można przytargać z Ukrainy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niekoniecznie. Jeździłem w takie trasy Lanosem, bez żadnego

> przygotowania - praca po prostu. Służył mi tak do 240kkm

Ale Lanos już nie jest produkowany. Chyba właśnie Lanos był ostatnim takim samochodem -prostym konstrukcyjnie, wykonanym z solidnych materiałów, jeszcze przed epoką wszechobecnego plastiku, który tam gdzie się wkradał, powodował problemy - vide plastikowe pokrywy zaworów czy obudowy termostatów.

> A co do większej awaryjności aut po tych 150kkm to trzeba najpierw

> wziąć pod uwagę kilka okoliczności:

> Ilu właścicieli po gwarancji pilnuje terminów przeglądów? Ilu robi je

> w ASO? Ilu naprawia każdy drobiazg natychmiast nowymi,

> oryginalnymi częściami?

Widzisz, znam trochę aut tak robionych, swoje też tak traktuje, a potrafią być niewdzięczne.

Np. w rezzo wys...ła mi się uszczelka pompy oleju - na kilka dni przed wyjazdem wakacyjnym i to w taki sposób, że wyglądało to na uszczelkę miski olejowej. Pół roku wcześniej, też przed feriami rozjechała się autoadaptacja ECU. Po prostu takie uprzykrzające życie pierdoły się zdarzają i trzeba to niestety zaakceptować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autoadaptacja ECU - jak to sie objawia ?

> Pół roku wcześniej, też przed feriami

> rozjechała się autoadaptacja ECU. Po prostu takie uprzykrzające

> życie pierdoły się zdarzają i trzeba to niestety zaakceptować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie chodzi o wstępne ustawienie biegu jałowego. W Lacetti jest

> taka procedura.

Nie, to nie to.

Wyglądało to tak, że przy szybkim wdepnięciu gazu dławił się i szarpał - coś się rozjechało z mapą i czasami wtrysków. Najbardziej prawdopodobnym sprawcą był super-hiper wspaniały stag 300.

Konsultacja gazownika i elektronika z ASO rozwiązała problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wyglądało to tak, że przy szybkim wdepnięciu gazu dławił się i

> szarpał - coś się rozjechało z mapą i czasami wtrysków.

Trzeba bylo resecik pyknac , pojedzic i cacy smile.gif

> Najbardziej prawdopodobnym sprawcą był super-hiper wspaniały

> stag 300.

> Konsultacja gazownika i elektronika z ASO rozwiązała problem.

No jak sie gazowa taniosc montuje to sie ma frown.gifno.gif Z BRC odpukac i tfu , tfu , tfu zero problemo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ty sio do norki. Nawet nowego focusa w miesiąc popsułeś

> Do nowych na kąciku:

> Wypowiedzi Freelancera proszę nie czytać. Ten Pan popsuje wszystko co

> dotkną jego ręce, więc każde auto będzie awaryjne

A guzik. Z Foki jestem zadowolony i to bardzo zeby.GIF

I żeby nie było, piszę po raz kolejny: Miałem przed Lacetti Nubirę. Ośmioletnią. Z której użytkowania byłem bardzo zadowolony. Psuła się mniej niż nowe Lacetti. I stąd popełnilem błąd kupując wyrób samochodopodobny Chevroleta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A guzik. Z Foki jestem zadowolony i to bardzo

Ale zepsułeś w pierwszym miesiącu? No przyznaj się zlosnik.gif

> I żeby nie było, piszę po raz kolejny: Miałem przed Lacetti Nubirę.

> Ośmioletnią. Z której użytkowania byłem bardzo zadowolony. Psuła

> się mniej niż nowe Lacetti. I stąd popełnilem błąd kupując wyrób

> samochodopodobny Chevroleta.

Wiemy, wiemy wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trzeba bylo resecik pyknac , pojedzic i cacy

Właśnie to takie proste nie było.

> No jak sie gazowa taniosc montuje to sie ma

Weź mnie nie angryfire.gif

Jak to zakładałem, wszyscy piali z zachwytu jaki to cud, miód i orzeszki. Debilem nie jestem i nie oszczędzałbym 200-500 zł przy cenie instalacji ok. 3 tys., tyle że te 2 lata temu panował powszechny zachwyt nad zestawem stag+valtek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale zepsułeś w pierwszym miesiącu? No przyznaj się

Nie zeby.GIF Coś nie zadziałało, do dziś nie wiem co. Inna sprawa, że mogłem wtedy to być ja jednak bo byłem wtedy mało przytomny na skutek choroby.

> Wiemy, wiemy

Nie wiecie zeby.GIF Bo traktujecie mnie jakbym miał uprzedzenia do Koreańców. Nie mam żadnych. Natomiast do Lacetti jakiego takiego jak najbardziej i będę go jako zadowolony inaczej klient odradzał każdemu zeby.GIF

BTW:

Widziałem dziś pierwszego Cruza na ulicy. Wersja LS. Prezentował sie całkiem całkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> BTW:

> Widziałem dziś pierwszego Cruza na ulicy. Wersja LS. Prezentował sie

> całkiem całkiem.

Cruz jest ładny. W segmencie kompaktów jeden z ładniejszych. Do tego w tym niebieskim kolorze serduszka.gif Planuję Lacetti pojeździj jeszcze kilka lat, ale chyba skrócę ten okres, żeby przesiąść się do Cruza, jak już będą na rynku takie 4-5 letnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cruz jest ładny.

Ale jest sedanem.

> kilka lat, ale chyba skrócę ten okres, żeby przesiąść się do

> Cruza, jak już będą na rynku takie 4-5 letnie.

I wytrzymasz z sedanem ? Miałem 2 i przy każdym mówiłem nigdy więcej.

Czekam na Orlando, nie wiem czemu go jeszcze nie wypuścili - też by mi pasował taki 3 letni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale jest sedanem.

> I wytrzymasz z sedanem ? Miałem 2 i przy każdym mówiłem nigdy więcej.

Nie wiem czy wytrzymam bo nigdy nie miałem sedana smile.gif Jak wózek się zmieści to da radę.

> Czekam na Orlando, nie wiem czemu go jeszcze nie wypuścili - też by

> mi pasował taki 3 letni.

Ładne autko, ale cena będzie też wysoka, pewnie wyższa niż Captivy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem czy wytrzymam bo nigdy nie miałem sedana Jak wózek się

> zmieści to da radę.

To z dobrego serca Ci radzę, nie próbuj. Miałem espero - bagażnik jak piwnica, wózek wchodził, ale przewiezienie czegokolwiek w ciut większym pudełku było niemożliwe.

Jak masz kombi, czy htb to Ci się wydaje, że to nie problem, pralki nie wozi się codziennie. Jak masz sedana, to okazuje się że sytuacje, że czegoś do bagażnika nie wepchniesz jest wystarczająco dużo, żeby Cię to wk....iało.

U mnie odreagowanie nastąpiło dość potężne - aktualnie w domu jest MPV (rezzo) i htb (aveo) - mimo, że spokojnie 1 sedan mógłby być.

> Ładne autko, ale cena będzie też wysoka, pewnie wyższa niż Captivy.

Nie kracz. Liczę, że będzie zgodna z "mottem" chevroleta - samochód za rozsądną cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cruz jest ładny. W segmencie kompaktów jeden z ładniejszych. Do tego

> w tym niebieskim kolorze Planuję Lacetti pojeździj jeszcze

> kilka lat, ale chyba skrócę ten okres, żeby przesiąść się do

> Cruza, jak już będą na rynku takie 4-5 letnie.

Trzy rzeczy mnie do niego zniechęciły:

1. cena (przede wszystkim)

2. materiał w desce rozdzielczej

3. stała na parkingu obok Epica - porównanie zdecydowanie wypadało na jej korzyść.

W sumie dziś Epica jest o wiele lepszą alternatywą Cruza. Cenowo podobnie, a jest to jednak większe auto (piszę oczywiście o wersji wypas). No i Epica przeszła FL wnętrza, stało się cruzopodobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W każdym razie zegary już nie są pistacjowe,

> Nie dość ,że psuj to jeszce pol baba Co to jest za kolor -

> Pistacjowy ?

Wypraszam sobie. Pistacjowu odróżniał nawet Tytus de Zoo. Dzięki lodom. Ja zresztą też zeby.GIF

Co nie zmienia faktu, że Epica jest lepszym wyborem niż Cruze (wersje full wypas oczywiście) zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wypraszam sobie. Pistacjowu odróżniał nawet Tytus de Zoo. Dzięki

> lodom. Ja zresztą też

A w jakim procencie jestes uczlowieczony ? wink.gif

> Co nie zmienia faktu, że Epica jest lepszym wyborem niż Cruze (wersje

> full wypas oczywiście)

Podbijam sie pod tym dwiema pieczontkamy waytogo.gif i podpisuje oboma rencyma waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W sumie przekonaliście mnie,tylko teraz gdzie takiego lacettiego

> znaleźć.W promieniu 300km jest tylko 4 i to jeden w sedanie ten

> z silnikiem 1.4

Jeden gosc 25km od Ciebie ma sedana 1.6 ale wola sobie za niego abstrakcyjna sume.

Czasem za fajnym autem trzeba pojezdzic. Jakie kryteria szukania ustawiles ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O, nic nie wiem Mówimy o nowym FL czy o tym rok temu?

Rok temu zmienili tylne lampy i zderzak. Teraz zmienili zegary i dorzucili wielki centralny wyświetlacz z nawigacją. Koreańskie Daewoo Tosca miało tak juz od dwóch lat.

Tak samo zmienili też wnętrze Captivy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.