lichy Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Zima sroga do nas zawitała i w związku z tym zacząłem się zastanawiać jak nisko musiałaby spaść temperatura, żebym nie potrafił uruchomić swojego unochoda. Jak do tej pory u mnie było najniżej -16C ale w poprzednich latach było ok. -22C i rozruch następował bez najmniejszego problemu. Przy jakiej najniższej temperaturze udało Wam się bezproblemowo uruchomić uno? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Leo___ Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 >w tym roku -25 - odpalił bez problemu ;-) za to drzwi się nie chcą domykać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FrugOs Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 > Zima sroga do nas zawitała i w związku z tym zacząłem się zastanawiać > jak nisko musiałaby spaść temperatura, żebym nie potrafił > uruchomić swojego unochoda. Jak do tej pory u mnie było najniżej > -16C ale w poprzednich latach było ok. -22C i rozruch następował > bez najmniejszego problemu. > Przy jakiej najniższej temperaturze udało Wam się bezproblemowo > uruchomić uno? nie pamietam, ale przy -(prawie 30) krecil Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janek Yo! Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 > Przy jakiej najniższej temperaturze udało Wam się bezproblemowo > uruchomić uno? Przy każdej jak do tej pory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
XTC Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 zdefiniuj "bez problemu" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek1977 Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Jak do tej pory nie było problemu przy odpalaniu -odpukac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michbaran Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 u mnie dzisiaj -22, juz od 3 dni poniżej -20, zapala za drugim razem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lichy Napisano 9 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 > zdefiniuj "bez problemu" Rozruch bez problemu tzn. wg mnie - odpala po pierwszym zakreceniu i nie gasnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi20 Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 > Zima sroga do nas zawitała i w związku z tym zacząłem się zastanawiać > jak nisko musiałaby spaść temperatura, żebym nie potrafił > uruchomić swojego unochoda. Jak do tej pory u mnie było najniżej > -16C ale w poprzednich latach było ok. -22C i rozruch następował > bez najmniejszego problemu. > Przy jakiej najniższej temperaturze udało Wam się bezproblemowo > uruchomić uno? przy -25 ale zanim olej wszedzie dotarl to przez 5 sek. pracowal jak ropniak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lichy Napisano 9 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Przy minus dwudziestu(-20 st. C)odpalił.Ale przejechałem chyba z 2 kilometry na jedynce,bo olej tak zgęstniał że się lewarkiem nie dało poruszyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unoman Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 > Zima sroga do nas zawitała i w związku z tym zacząłem się zastanawiać > jak nisko musiałaby spaść temperatura, żebym nie potrafił > uruchomić swojego unochoda. Jak do tej pory u mnie było najniżej > -16C ale w poprzednich latach było ok. -22C i rozruch następował > bez najmniejszego problemu. > Przy jakiej najniższej temperaturze udało Wam się bezproblemowo > uruchomić uno? No wiesz, zależy jak długo by postał. Jak ze 2 tyg w takim mrozie to pewnie by była Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zeno Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Jak na razie takie mrozy mu nie straszne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raf1al Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 > przy -25 ale zanim olej wszedzie dotarl to przez 5 sek. pracowal jak > ropniak A takie opuznione rozprowadzwnie oleju nie zaszkodzi bo umnie tez tak sie dzieje a olej mam mineralny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
XTC Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 > A takie opuznione rozprowadzwnie oleju nie zaszkodzi bo umnie tez tak > sie dzieje a olej mam mineralny pewnie, że szkodliwe - ale co zrobisz... takie uroki posiadania zmieniających się pór roku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raf1al Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 > pewnie, że szkodliwe - ale co zrobisz... > takie uroki posiadania zmieniających się pór roku... Czyli silnik do remontu po zimnie ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zeno Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 > Czyli silnik do remontu po zimnie ?? Nie tak od razu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raf1al Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 > Nie tak od razu No ale to trze jednak przez te kilka sekund metal o metal i moze mu bardzo zaszkodzic! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Evil_Fb Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 > No ale to trze jednak przez te kilka sekund metal o metal i moze mu > bardzo zaszkodzic! ja tam aktualnie w mrozy odpalam autko dopiero po godzinach pracy kolo 15 a wiec nie jest źle, ale... mam obudowany akumulator styropianem, jak myślicie daje to coś? bo ojciec mi zalecił ale jakoś do tego nie jestem przekonany :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrot Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 > mam obudowany akumulator styropianem, jak myślicie daje to coś? Mysle, ze tyle, co umarlemu kadzidlo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketom Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 > Zima sroga do nas zawitała i w związku z tym zacząłem się zastanawiać > jak nisko musiałaby spaść temperatura, żebym nie potrafił > uruchomić swojego unochoda. Jak do tej pory u mnie było najniżej > -16C ale w poprzednich latach było ok. -22C i rozruch następował > bez najmniejszego problemu. > Przy jakiej najniższej temperaturze udało Wam się bezproblemowo > uruchomić uno? mrozów aż takich strasznych (przynajmiej we wrocku) nie było ale i problemów z odpaleniem nie było Natomiast drzwi skrzypią mi jak od stodoły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Evil_Fb Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 > Mysle, ze tyle, co umarlemu kadzidlo... ale i tak zapewne zostanie, bo jak ja mam przekonywac ojca ze to nic nie da to tylko do kłótni prowadzi już dzisiaj się o żarówki powadziliśmy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrc Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 > pewnie, że szkodliwe - ale co zrobisz... Ja zaleje syntetyk Silnik po remoncie, więc po dotarciu zalewam syntetykiem, serce mi się kraje, jak słysze przez pare pierwszych sekund męczarnie silnika. W maluchu różnica w pracy silnika na syntetyku i mineralnym, przy dużych mrozach była ogromna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klaudio Napisano 9 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Mi przy obecnych mrozach (nawet nie wiem, ale chyba okolo -15 - -20 st.) rozrusznik kreci tak, jakby za chwile mial stanac w miejscu, ale odpala za pierwszym razem po okolo 2 sekundach i przy ewentualnych kolejnych razach rozrusznik kreci juz normalnie, silnik pracuje normalnie, bez dodatkowych odglosow - jezdze na polsyntetyku Mobil Super Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ultrastaluti Napisano 10 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 A mój Uniak palił bez kłopotów do przedwczoraj. Potem "cos" padło, sprawdziłem akumulator - ładuje. Dziś pomagało mi 3 fachowców sąsiadów i okazało się że podobno cośik zamarzło bo kręciło bardzo dobrze. Musiał się troche roztopić bo nawet palenie od drugiego wózka nie pomagało --------- i znowu żyje . A już go straszyłem ze jak nie zapali to go sprzedam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiesia Napisano 10 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 U mnie po weekendzie (autko dwa dni nie palone) musiałem go kręcić z 4 razy, żeby zaskoczył. Biegi wchodziły jakby była tam smoła i przez jakieś 4, 5 km był strasznie mułowaty. Jak wszystko się zagrzało bez problemu śmiga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smyk1 Napisano 10 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 > Zima sroga do nas zawitała i w związku z tym zacząłem się zastanawiać > jak nisko musiałaby spaść temperatura, żebym nie potrafił > uruchomić swojego unochoda. Jak do tej pory u mnie było najniżej > -16C ale w poprzednich latach było ok. -22C i rozruch następował > bez najmniejszego problemu. > Przy jakiej najniższej temperaturze udało Wam się bezproblemowo > uruchomić uno? Ja przy -24 stopniach o 2:00 w nocy musiałem jechać. Ale miło mnie zaskoczył i po 2-3 sekundach kręcenia odpalił bez problemu i o dziwo nie zgasł. Trzymałem tylko trochę chwilę nogę na sprzęgle bo od razu rwał się do jazdy, a lewarek mi zamurowało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciek_2306 Napisano 10 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 U mnie temp. w nocy spadaly do ponizej -20*C 3 dni nie palilem samochodu i bylem pewny klopotow. Zapalil na dyg tak jak latem bez problemow. problem byl tylko ze zmiana biegow. dlatego zastanawiam sie nad wymiana oleju w skrzynie biegow ale nie wiem na jaki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.