Skocz do zawartości

Dostawczak dla kuriera - jaki ??


Lcf

Rekomendowane odpowiedzi

> U mnie w okolicy kurierzy w 90% jeżdżą Transitami,więc chyba to dobre auto do tych celów.

Kolega mial transita i zecydowanie nie poleca. Czesci drogie i sie sypie co chwile. W tej chwili ma T5 i mega zadowolony (ale gabaryty troche za male).

Ja bym polecil Ducato wink.gif Wg mnie to najlepsze auto dostawcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> szwagier zaczyna przygode z kurierka na wlasny rachunek i stoi przed wyborem dostawczaka do tej

> roboty. Jakiego busika polecilibyscie i dlaczego ?

> Z gory dzieki za wypowiedzi.

Ducato, albo jego większy brat - Daily.

Kilka tygodni temu kupowaliśmy Daily 35C12- średniaka (330 cm rozstaw osi), 190 cm wysokość w środku, wyposażenie prawie pełne - ABS + EBD, ESP, automatyczna klimatyzacja, pełna elektryka, fotel hydrauliczny, czujniki cofania, drzwi 270 stopni. Rok 2007 (czyli model w sumie obecny - teraz różnicą jest lakierowanie górnej części zderzaka), nieco ponad 100 tysięcy km przebiegu (na liczniku było 70 kilka - w body właśnie te 100 z haczykiem). Cena niewiele przekracza podany przez Ciebie budżet - auto kosztowało 44 tysiące netto - z kompletem papierów do rejestracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega mial transita i zecydowanie nie poleca. Czesci drogie i sie sypie co chwile. W tej chwili ma

> T5 i mega zadowolony (ale gabaryty troche za male).

> Ja bym polecil Ducato Wg mnie to najlepsze auto dostawcze.

Wiesz ile tego u mnie w pracy jeździło? Chyba z 10! Wiesz ile było ciągle w serwisie? Chyba z 10 zlosnik.gif

Iveco, fakt, mozna powiedzieć nie zniszczalny bo tylko na przeglądy jeździł i nie wielkie usterki były wtedy robione a one akurat najwięcej tłukły bo dzień w dzień z Opola do Bydgoszczy i na noc jeszcze gdzieś jeździły.

Jeden kolega jeździ teraz daily, nie narzeka. Jeden Ducato 2007 i niby też nie narzeka, ale ma silnik po kompletnym remocie po 190 kkm rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> szwagier zaczyna przygode z kurierka na wlasny rachunek i stoi przed wyborem dostawczaka do tej

> roboty. Jakiego busika polecilibyscie i dlaczego ?

> Z gory dzieki za wypowiedzi.

Mam dwa transity (2.0 tddi) z 2002 r. Auto fajne wygodne, spalanie umiarkowane. Ceny części nie znam, bo się nie psuje cool.gif Jedynie wymieniam olej, filtry, klocki. Jedyna wada jest nie zbyt cichy w środku. Nie wiem jak z wyciszeniem w nowych modelach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem okazje przez chwile pojezdzic Jumperem 2.8 HDi i powiem Ci, ze gdyby tyle nie palil (do 13l/100 w miescie) to byloby to auto idealne dla mnie biglaugh.gif w sumie Jumper/Ducato/Scuda to to samo tylko znaczki firm inne wink.gif

a moze to? LT 28:

lt28.jpg

lub

LDV?

ldv.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> szwagier zaczyna przygode z kurierka na wlasny rachunek i stoi przed wyborem dostawczaka do tej

> roboty. Jakiego busika polecilibyscie i dlaczego ?

> Z gory dzieki za wypowiedzi.

co polecic to niewiem ale napisze czego nie polecam : iveco - dobry silnik ale reszta tragedia , sprinter w firmie mamy dwa roczne - biora dużo oleju i już rdzewieją; reanutl master - co chwile stał w serwisie - auta były kupowane jako nowe , jeżdzone około 1 tys km tygodniowo a sypia sie strasznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam dwa transity (2.0 tddi) z 2002 r. Auto fajne wygodne, spalanie umiarkowane. Ceny części nie

> znam, bo się nie psuje Jedynie wymieniam olej, filtry, klocki. Jedyna wada jest nie zbyt

> cichy w środku. Nie wiem jak z wyciszeniem w nowych modelach.

Faktyczn, ostatnio miałem przypadkową rozmowę z posiadaczem TDDI. Skarżył się że jest mega głośno.

Ja jeżdżę czasem TDCi 140 Km i jest względnie cicho, nie wspomnę o tym że nawet całkiem przypadkiem pewnie zacząłem się ścigać z Golfem II, gośc ostro gonił, ja po prostu jechałem jak zawsze but.gif 0 lub 1 i tyle, silnik ma siłe waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co z nimi nie tak?

Kupilem nowke ducato zaraz jak wyszlo do firmy i co i w sumie w ciagu 2 lat więcej stało w ASO niż jeździło, za to mertek z wypozyczalni na koszt Fiat auto - więcej jezdził u mnie niż stał w wypozyczalni

W sumie fajnie wyszło kupilem fiata mialem merca biglaugh.gifbiglaugh.gif - NIE POLECAM DUCATO

po 1,5 roku sprzedałem padło i zakupiłem Boxera również nowego z zabudową no i co moge powiedzieć - mniejsze padło ale w ciągu roku do wymiany poszlo

2 x okablowanie silnika

skrzynia biegów

zwrotnica z łożyskiem

komplet wtrysków czy czegoś tam

wszystko na gwarancji ale jest to porazka ( przebiegi roczne po 90 tys )

A dla porównania ci podam miałem Mastera używkę 3 lata 320 tys - miałem go 2 lata i dobiło do 500 tys i zero konkretnie zero usterek. Tylko wymianiać oleje, klocki i jeździć

Mam też trafica 2008 rok i w sumie też nic się nie psuje

Znajomy na 4 auta w kurierce - same renowki - zero problemu

Co do mercy /LTki kiedyś znajomy miał LTka chwalił sobie - ale powiem wporost przy zakupie nowego auta musiał bym dać 20 tys więcej - czemu nie dam bo wole tą kase w coś innego zainwestować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po 1 jaka spedycja - poniewaz np dhl ma auta do 4 lat, dpd do 6, kolporter nie ma ograniczen itp.

> Po 2 jaki budzeet

> Transit

> Master

> Sprinter/LT

> to ci polece

> Bron boze ducato itp

Z tego co mowil to chyba GLS, budzet 50-60k PLN netto max

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie troche za duzo 'lykal', no ale jak mu sie przycisnelo na 2. biegu to nie wiadomo kieyd byla 100 na liczniku wink.gif za to duzy + 270751858-jezyk.gif

Ano moze to i Boxer ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeden Ducato 2007 i niby też nie narzeka, ale ma

> 2.2 są wadliwe i czwarty tłok się wypala.

> 2.3 i 3.0 długowieczne

Widze, ze 2.3 jest na pasku rozrzadu, a 3.0 na lancuszku, te drugie rozwiazanie chyba lepsze. A jak ze spalaniem, duza roznica pomiedzy 2.3 a 3.0MJ ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widze, ze 2.3 jest na pasku rozrzadu, a 3.0 na lancuszku, te drugie rozwiazanie chyba lepsze. A jak

> ze spalaniem, duza roznica pomiedzy 2.3 a 3.0MJ ?

Różnie - ale przeważnie około 2 litrów.

Kompletny rozrząd do 2.3 (oryginał) nie w ASO ale w warsztacie z fakturą itp. to koszt 650 PLN, więc tragedii nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> szwagier zaczyna przygode z kurierka na wlasny rachunek i stoi przed wyborem dostawczaka do tej

> roboty.

Gdzie bedzie rozwozil? Miasto? Wsie? Dlugie dystanse i autostrady czy raczej podrzedne drogi i wioseczki?

>Jakiego busika polecilibyscie i dlaczego ?

Nowy Sprinter/Crafter - sa paliwozerne, szwankuje elektronika i notorycznie jezdzi sie do serwisu. Plusem jest swietnie wykonana paka i najwygodniejsza kabina, doskonala ergonomia. W dodatku prowadza sie jak osobowki i maja dobre hamulce.

Jesli smigasz po bardzo kretych drogach, czas ciagle Cie goni to mozesz rozwazyc. Aha, na sniegu auta kompletnie sobie nie radza i to nawet na dobrych oponach. ASR o kant tylka potluc - eweidetnie brakuje LSD.

Kolejny problem to idiotyczne zestponiowanie skrzyni biegow. Pierwsze 4 biegi sa krotkie, potem jest wielka dziura i mamy dwa ostatnie biegi.

Fiat Ducato Maxi 160jtd. Swietny silnik, swietnie zestopniowana skrzynia biegow (moc w kazdym zakresie, na kazdym biegu i w kazdym zakresie obrotow). Prowadzenie gorsze niz w Sprinterze/Ducato z racji gorzej rozlozonej masy (ale to raczej cos co bedzie przeszkadzac gdy zaczniesz jezdzic czasowki na torze). Kabina jest ciasniejsza niz w Sprinterze i jest gorzej z ergonomia... ale tragedii nie ma. Przy duzych predkosciach w kabinie jest ciszej niz w sprinterze.

Olbrzymi plus to oszczedny silnik i naped na przednia os. W zimie bez problemu jedziesz tam gdzie Sprinter nie dojedzie za cholere.

Paka jest wykonana gorzej niz u nimieckiej konkurencji (idzie glownie o grubosc poszycia). Czesto szwankuja drobiazgi (nie laczy wtyczka od lampy, zalamuja sie kable do podswietlenia tablicy itp).

Aha, nie idz w slabsze wersje - pala tyle samo a jada duzo gorzej.

W Transita bym sie nie pchal - na ponad 50 aut jakie ogladam co noc (wszystko jezdzi jako kurierki) sa dwa transity i wlasciciele chca sie przesiasc na fiaty.

Jak masz jeszcze jakies pytania to wal. Jezdze jako kurier, jakies tam rozeznanie w temacie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mniejsze padło ale w ciągu roku do wymiany poszlo

> 2 x okablowanie silnika

> skrzynia biegów

> zwrotnica z łożyskiem

> komplet wtrysków czy czegoś tam

> wszystko na gwarancji ale jest to porazka ( przebiegi roczne po 90 tys )

U nas jeden z Fiatow wlasnie dobija do 310 tys (w dwa lata).

Jedyny problem to tylne lampy - jest choinka gdy pada. A, i silnik od szyby padl ostatnio.

Z pozostalymi 4 tez problemow nie mamy. Owszem, w jednym wymieniono i skrzynie i silniki, ale zajelo to dwa dni, poszlo w ramach gwarancji i co ciekawe - "zepsulo "sie samo" 3 dni przed jej koncem grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znajomy piekarz ma Ducato z jakimś Fordowskim dieslem (dają tam takie?). Mówi, że auto bardzo

> dobre, ale silnik się strasznie sypie.

Ten 2.2 jest właśnie od Forda i 4 cylinder mówi papa 30.GIF

Z moich "statystyk" wynika, że od 115-190kkm ma to miejsce, próba na 8 samochodach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.