JustRalf Napisano 5 Października 2010 Udostępnij Napisano 5 Października 2010 Wczoraj zauważyłem, że Pug znaczy teren i zostawia plamy pod silnikiem Podjechałem do kumpla sprawdzić co i jak i... tak wygląda prawy przegub Ale wbrew pozorom nie to mnie najbardziej wpieniło Tylko to, że: - znowu są jajca z temperaturą silnika i temperaturą w kabinie - dzisiaj zajrzałem do płynu chłodniczego a tam SUSZA... nawet jednej kropli Czyli co? Nagrzewnica 3ci raz wylała? Mokry i tłusty dywan po stronie kierowcy mógłby to w 100% potwierdzić, ale i tak jest mokry i tłusty po poprzednim (drugim) wylaniu nagrzewnicy, bo nie zdążyłem wyprać Także ogólnie tak jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manau Napisano 6 Października 2010 Udostępnij Napisano 6 Października 2010 Wiesz co, Ralfi? Moze czas na: A tak poważnie - z tą nagrzewnicą to jakis dramat, rozumiem że to bolączka 307? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 6 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 6 Października 2010 > Wiesz co, Ralfi? > Moze czas na: Czasem tak myślę > A tak poważnie - z tą nagrzewnicą to jakis dramat, rozumiem że to bolączka 307? A widziałeś, żeby ktoś jeszcze tutaj miał takie akcje? Może w warsztacie problem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maku19 Napisano 6 Października 2010 Udostępnij Napisano 6 Października 2010 wspólczuje mój też niedawno znaczył teren,pierwsza diagnoza-uszczelniacz półosi od strony skrzyni...no dobra,mechanior wymienił,zalał nowy olej w skrzyni,zjechał z pondosnika...leje sie jeszcze bardziej diagnoza nr 2, skrzynia pada,ale mechanior nie bawi sie skrzyniami biegów,może mi ja wyjac ,ale nie naprawia,znalazłem innego mechanika, wyjał skrzynie,obadał temat,pomyślał,wymienił uszczelniacz wałka sprzegłowego i do dzis jest suchutko.Życze Ci żeby Twoja droga do usuniecia usterki była krótsza i mniej kosztowna. z ta nagrzewnica to jakis kosmos Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Herbatnik Napisano 7 Października 2010 Udostępnij Napisano 7 Października 2010 > Czasem tak myślę > A widziałeś, żeby ktoś jeszcze tutaj miał takie akcje? > Może w warsztacie problem a gdzie robisz? Może warto koło domu poszukać? Ja od lat autka u Polaków robię i złego słowa nie mogę powiedzieć. Cenowo też bardzo przyzwoici. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 7 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2010 > a gdzie robisz? Może warto koło domu poszukać? Ja od lat autka u Polaków robię i złego słowa nie > mogę powiedzieć. Cenowo też bardzo przyzwoici. Na sadybie... Ale i tak muszę tam wrócić z tą nagrzewnicą a nie chce mi się na nich już patrzyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KJO Napisano 7 Października 2010 Udostępnij Napisano 7 Października 2010 > Wczoraj zauważyłem, że Pug znaczy teren i zostawia plamy pod silnikiem Podjechałem do kumpla > sprawdzić co i jak i... tak wygląda prawy przegub > Ale wbrew pozorom nie to mnie najbardziej wpieniło > Tylko to, że: > - znowu są jajca z temperaturą silnika i temperaturą w kabinie > - dzisiaj zajrzałem do płynu chłodniczego a tam SUSZA... nawet jednej kropli > Czyli co? Nagrzewnica 3ci raz wylała? > Mokry i tłusty dywan po stronie kierowcy mógłby to w 100% potwierdzić, ale i tak jest mokry i > tłusty po poprzednim (drugim) wylaniu nagrzewnicy, bo nie zdążyłem wyprać > Także ogólnie tak jest ciesz się że odpala Mój jak zwykle o tej porze roku nie chce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 7 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2010 > ciesz się że odpala Mój jak zwykle o tej porze roku nie chce przyczyna? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KJO Napisano 7 Października 2010 Udostępnij Napisano 7 Października 2010 > przyczyna? nieokreślona. Odpala, działa, chcesz dodać gazu lekko - gaśnie, jak ruszysz z półsprzęgła to nie zgaśnie i tak do póki nie złapie temperatury albo nie przejdzie na gaz... Podczas jazdy objaw jest taki jakby paliwo nie dochodziło bo przepustnica się otwiera ale nie przyspiesza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomasz01 Napisano 7 Października 2010 Udostępnij Napisano 7 Października 2010 > Na sadybie... > Ale i tak muszę tam wrócić z tą nagrzewnicą a nie chce mi się na nich już patrzyć W activie takie przejścia masz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 7 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2010 > nieokreślona. Odpala, działa, chcesz dodać gazu lekko - gaśnie, jak ruszysz z półsprzęgła to nie > zgaśnie i tak do póki nie złapie temperatury albo nie przejdzie na gaz... > Podczas jazdy objaw jest taki jakby paliwo nie dochodziło bo przepustnica się otwiera ale nie > przyspiesza... przed LPG też tak miałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 7 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2010 > W activie takie przejścia masz Niestety. Póki Adam tam pracował i jemu zostawiałem auto do naprawy to było ok A teraz nagrzewnica wylewa (dzisiaj sprawdziłem ile ubyło płynu od wczoraj jak dolałem ) trzeci raz i za każdym razem prawie równo co rok Ciekawe, co mi tym razem powiedzą, rok temu "naprawili w ramach gwarancji"... na pytanie CO naprawili usłyszałem, że jest druga nagrzewnica, ale papieru na nią nie dostałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KJO Napisano 8 Października 2010 Udostępnij Napisano 8 Października 2010 > przed LPG też tak miałeś? też, to ma jakiś związek z systemem zasilania benzyną bo po przełączeniu na gaz problem znika. Dzisiaj w ogóle nie chciał zapalić, dopiero za 5 czy 6 razem zagadał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 8 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 8 Października 2010 > też, to ma jakiś związek z systemem zasilania benzyną bo po przełączeniu na gaz problem znika. > Dzisiaj w ogóle nie chciał zapalić, dopiero za 5 czy 6 razem zagadał... łomasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maku19 Napisano 9 Października 2010 Udostępnij Napisano 9 Października 2010 > - dzisiaj zajrzałem do płynu chłodniczego a tam SUSZA... nawet jednej kropli i komputer nic nie krzyczał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 10 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 10 Października 2010 > i komputer nic nie krzyczał niet Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maku19 Napisano 11 Października 2010 Udostępnij Napisano 11 Października 2010 > niet ach te peżoty u mnie dosyc czesto sadzi komunikatem "woda w filtrze oleju napedowego" zmieniałem juz pare razy stacje ,dolewałem siuwaks do paliwa,sprawdzałem filtr,oczywiscie ani grama wody...ale peżot wie lepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biniu Napisano 11 Października 2010 Udostępnij Napisano 11 Października 2010 > też, to ma jakiś związek z systemem zasilania benzyną bo po przełączeniu na gaz problem znika. > Dzisiaj w ogóle nie chciał zapalić, dopiero za 5 czy 6 razem zagadał... Filtr paliwa wymieniony? Wtryski sprawne? Czujniki temperatury podają prawdziwe dane? W zasadzie to może być wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KJO Napisano 11 Października 2010 Udostępnij Napisano 11 Października 2010 > Filtr paliwa wymieniony? Wtryski sprawne? Czujniki temperatury podają prawdziwe dane? filtra nie stwierdzono ale w baku ta siateczka wymyta. Wtryski OK, jeden był wymieniony w wakacje bo na 3 garnkach chodził. Z czujnikami też na kompie wszytko ok > W zasadzie to może być wszystko. ano właśnie... Ale obstawiam, że coś od strony zasilania benzyną bo na gazie od razu znika problem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biniu Napisano 11 Października 2010 Udostępnij Napisano 11 Października 2010 Mamy podobny problem z laguna kolegi ale nie mam za bardzo czasu. Z tym, że tam podejrzewamy stare paliwo, które dodatkowo było spuszczone z jakiegoś starego escorta. Kolega oszczędny jest:) Bo poza tym wszystko sprawdzał i też nie chce zapalać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KJO Napisano 12 Października 2010 Udostępnij Napisano 12 Października 2010 > Mamy podobny problem z laguna kolegi ale nie mam za bardzo czasu. Z tym, że tam podejrzewamy stare > paliwo, które dodatkowo było spuszczone z jakiegoś starego escorta. Kolega oszczędny jest:) > Bo poza tym wszystko sprawdzał i też nie chce zapalać. Ciekawostką w 307mkach jest to że nie ma filtra paliwa więc cały syf idzie w układ... EDIT, już raz napisałem paliwo same w sobie jest ok bo zalałem 98mkę i nie jest jakoś bardzo przeleżała... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 12 Października 2010 Udostępnij Napisano 12 Października 2010 > Ciekawostką w 307mkach jest to że nie ma filtra paliwa więc cały syf idzie w układ... Wg serviceboxa były wersje przewodów paliwowych z i bez filtra (w tym silniku 138KM). Może warto by było dołożyć na własną rękę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KJO Napisano 12 Października 2010 Udostępnij Napisano 12 Października 2010 > Wg serviceboxa były wersje przewodów paliwowych z i bez filtra (w tym silniku 138KM). > Może warto by było dołożyć na własną rękę? trochę mi się nie chce takich kombinacji robić szczerze bo ten przewód trochę kosztuje, a same zamontowanie filtra paliwa raczej nie załatwi sprawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KamiSH Napisano 13 Października 2010 Udostępnij Napisano 13 Października 2010 > niet Rafał, a może dziura w którymś z przewodów chłodnicy/ nagrzewnicy... miałem podobny problem auto nie chciało się zagrzać, w lato nie chłodziło, do tego uciekał płyn... okazało się, że była dziurka - zupełnie niewidoczna, gdzieś za silnikiem ... pospawano (koszt 50 zł) i hula aż miło... koniec problemów (wymieniona w międzyczasie chłodnica, przekaźnik wentylatora, uszczelki i coś tam jeszcze)... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 13 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2010 > Rafał, a może dziura w którymś z przewodów chłodnicy/ nagrzewnicy... miałem podobny problem auto > nie chciało się zagrzać, w lato nie chłodziło, do tego uciekał płyn... okazało się, że była > dziurka - zupełnie niewidoczna, gdzieś za silnikiem ... pospawano (koszt 50 zł) i hula aż > miło... koniec problemów (wymieniona w międzyczasie chłodnica, przekaźnik wentylatora, > uszczelki i coś tam jeszcze)... Zobaczymy, w poniedziałek auto idzie do serwisu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KJO Napisano 13 Października 2010 Udostępnij Napisano 13 Października 2010 > Zobaczymy, w poniedziałek auto idzie do serwisu gdzie oddajesz? Zastanawiam się czy nie oddać do Polaków swojego. Co prawda ja cały czas pamiętam że tak z 10 - 15 lat wstecz to oni najlepszej opinii nie mieli ale pewnie to się pozmieniało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 13 Października 2010 Autor Udostępnij Napisano 13 Października 2010 > gdzie oddajesz? Zastanawiam się czy nie oddać do Polaków swojego. Co prawda ja cały czas pamiętam > że tak z 10 - 15 lat wstecz to oni najlepszej opinii nie mieli ale pewnie to się pozmieniało Najpierw jade z reklamacją tam, gdzie robiłem Potem zmieniam warsztat, jeszcze nie wiem na jaki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KJO Napisano 13 Października 2010 Udostępnij Napisano 13 Października 2010 > Najpierw jade z reklamacją tam, gdzie robiłem > Potem zmieniam warsztat, jeszcze nie wiem na jaki to dawaj znać, ja w sumie jestem zadowolony z roboty Jarka z Piaseczna ale po prostu nie mam czasu na dostarczanie mu samochodu do piaseczna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.