Skocz do zawartości

FIRE 1,0. Lekko się dławi przy dodawaniu gazu.


fred77

Rekomendowane odpowiedzi

Fiat Uno 1,0 FIRE z roku 2000. Silnik z wtryskiem paliwa i bez aparatu zapłonowego.

Rok temu wymieniane były świece i przewodu wysokiego napięcia. Przy okazji wszystko było przejrzane.

Objawy.

Gdy silnik jest zimny, po uruchomieniu nie pali czasem na jeden lub dwa cylindry, po przegazowaniu łapią wszystkie cylindry.

Bez względu na to czy jest zimny czy nie w momencie dodawania gazu na samym początku lekko się przydławi i dopiero wchodzi na obroty.

Jest to czasem upierdliwe gdyż w przypadku gdy chce się dynamicznie ruszyć to wóz nie chce przez chwilę "ciągnąć".

Jaka może być tego przyczyna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przecież pisałem, że świece i kable wymienione i nie mam aparatu zapłonowego tylko moduł.

U mnie było tak, że na nowych kablach zapalał i jeździł gorzej niż na

starych 12 letnich i popękanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaka może być tego przyczyna?

Miałem identyczne objawy w 899. Dodatkowo bardzo duże zużycie paliwa, rzędu kilkunastu litrów na setkę. Winien był pęknięty przewód podciśnieniowy od przepustnicy do czujnika przy komputerze - silnik na pewno miał przez to za późny zapłon i prawdopodobnie zbyt bogatą mieszankę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niech kolega wyczyści czujnik poł przepustnicy, silnik krokowy, czujnik poł wału wymyć

> rozpuczczalnikiem, i odpalić auto i niech chodzi na wolnych do zał wentyla chłodnicy.

Nie wiem, czemu odpowiadasz na mój post... w moim wypadku wszystkie opisane problemy rozwiązało założenie całego wężyka podciśnieniowego. Nie chciało mi się szukać u Fiata oryginalnego, więc zastosowałem 4-milimetrowy gumowy wężyk paliwowy o grubych ściankach. Kosztował zawrotne 8,50 zł zlosnik.gif

BTW czy w przypadku 0.9 i 1.0 z jednopunktowym wtryskiem procedura "zerowania" i "adaptacji" komputera daje cokolwiek, czy to raczej takie "zaklinanie wielkiego Mzimu" ? Mam poważne wątpliwości, te komputerki są dość proste i gdzieś słyszałem, że mają na sztywno zaszyte mapy (nie umiem znaleźć źródła, chyba pisał o tym ktoś na Elektrodzie) hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niech kolega wyczyści czujnik poł przepustnicy, silnik krokowy, czujnik poł wału wymyć

> rozpuczczalnikiem, i odpalić auto i niech chodzi na wolnych do zał wentyla chłodnicy.

silnik krokowy nic nie ma do dławienia się

nic myć niczego rozpuszczalnikiem no.gif nawet czujnika hallotrona

bo albo działa albo nie działa czyli auto jedzie albo nie jedzie a nie że dławi się ale do przodu ok.gif

i dajta spokój już z tym chodzeniem na wolnych do wlaczenia sie wentylatora - polecam spojrzeć na budowe komputera w uno ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> silnik krokowy nic nie ma do dławienia się

> nic myć niczego rozpuszczalnikiem nawet czujnika hallotrona

> bo albo działa albo nie działa czyli auto jedzie albo nie jedzie a nie że dławi się ale do przodu

> i dajta spokój już z tym chodzeniem na wolnych do wlaczenia sie wentylatora - polecam spojrzeć na

> budowe komputera w uno

A czemu polecasz spojrzeć na obudowę komputera?

Na co byś jeszcze zwrócił uwagę przy objawach takich jak opisałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czemu polecasz spojrzeć na obudowę komputera?

chodzi o budowę, komputer jest strasznie prosty wink.gif

> Na co byś jeszcze zwrócił uwagę przy objawach takich jak opisałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czemu polecasz spojrzeć na obudowę komputera?

> Na co byś jeszcze zwrócił uwagę przy objawach takich jak opisałem?

też miałem taki problem w jednym 1.0 i narazie wymieniłem świece na moje używane bo tamte wyglądały jakby nie były wykręcane od nowości i jakby dławienie ustało hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przejrzyj styki od centralki i zobacz.moze dostała sie woda do niej.

Te objawy są od dłuższego czasu i ostatnio trochę się nasiliły. Samochodem jeździ moja Małżonka i nie chcę by gdzieś w trasie miała problemy.

> A jak z uszczelką pod głowicą?

> Nie ubywa Ci płynu troszkę?

Jest dobrze, nic się nie dzieje.

> Może go zalewa i z tąd są te problemy.

No właśnie tak jakby go zalewało, z rana jak jest zimny to nie odpala od razu na wszystkie cylindry, dopiero po przegazowaniu zaczynają pracować wszystkie.

Ciepły silnik odpala normalnie. Nawet gdy jest dobrze rozgrzany to gdy chwilę popracuje na wolnych obrotach i doda się gazu to lekko się przydławi i dopiero wchodzi na obroty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czemu polecasz spojrzeć na obudowę komputera?

> Na co byś jeszcze zwrócił uwagę przy objawach takich jak opisałem?

Ja bym starał się dowiedzieć, skąd komputer bierze informacje o podciśnieniu. Ten wężyk, który u mnie bruździł, występuje tylko w silnikach 899 i Clip, w FIRE jest to rozwiązane jakoś inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wymieniłem sondę lambda na używaną. Dziś rano podczas uruchamiania zimnego silnika trochę lepiej zaczął pracować i cylindry zaskoczyły wszystkie na raz.

Jednak dalej od czasu do czasu podczas rozpędzania wozu delikatnie szarpnie.

Cały czas utrzymują się wcześniejsze problemy z wchodzeniem na obroty. Tzn silnik pracuje na wolnych obrotach i w momencie dodania gazu zaksztusi się, czasami strzeli we wtrysk i dopiero wówczas wchodzi na obroty.

Jest to kłopotliwe podczas ruszania.

Za cholerę nie wiem co powoduje te objawy.

Jak wygląda urządzenie diagnostyczne podpinane do tej kostki co się majta w okolicy napędu rozrządu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj wymieniłem sondę lambda na używaną. Dziś rano podczas uruchamiania zimnego silnika trochę

> lepiej zaczął pracować i cylindry zaskoczyły wszystkie na raz.

> Jednak dalej od czasu do czasu podczas rozpędzania wozu delikatnie szarpnie.

> Cały czas utrzymują się wcześniejsze problemy z wchodzeniem na obroty. Tzn silnik pracuje na

> wolnych obrotach i w momencie dodania gazu zaksztusi się, czasami strzeli we wtrysk i dopiero

> wówczas wchodzi na obroty.

> Jest to kłopotliwe podczas ruszania.

> Za cholerę nie wiem co powoduje te objawy.

> Jak wygląda urządzenie diagnostyczne podpinane do tej kostki co się majta w okolicy napędu

> rozrządu?

świece, kable niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj wymieniłem sondę lambda na używaną. Dziś rano podczas uruchamiania zimnego silnika trochę

> lepiej zaczął pracować i cylindry zaskoczyły wszystkie na raz.

Sonda nie ma wpływu na rozruch zimnego silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale ma wpływ na mapy wtrysku..

> z kolei od tych zależy dawka paliwa, w tym też podczas rozruchu.

> pozdr

Wydaje mi się że podczas rozruchu wpływ na dawkę paliwa ma przede wszystkim temperatura silnika, zimna sonda nie daje sygnału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spróbuj wypinać po kolei poszczególne czujniki i zobaczyć jak się zachowuje, silnik w trybie awaryjnym powinien w miarę normalnie pracować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wydaje mi się że podczas rozruchu wpływ na dawkę paliwa ma przede wszystkim temperatura silnika,

> zimna sonda nie daje sygnału.

ano nie daje.

ale wzbogaca wg mapy zapisanej w kompie

a ta mapa jest "ustawiana" głównie na podstawie odczytów z sondy.

poczytaj dokładnie jak działają ukłedy wtryskowe.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak wygląda urządzenie diagnostyczne podpinane do tej kostki co się majta w okolicy napędu

> rozrządu?

Takie cuś na pewno da radę. Wymaga, niestety, dwóch portów Com w laptopie, co może być droższe, niż sam interfejs.

Czy można się podłączyć z tańszym interfejsem OBD2 na USB i przejściówką na złącze Fiat 3-pin, jeszcze nie wiem.

p.s. Czy pytałem już o zużycie paliwa ? Masz normalne czy podwyższone ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ile kosztuje taka sonda?

Ja dawałem 120 PLN za Boscha ze sklepu smile.gif

Dziwne te objawy, szczególnie to strzelanie jakby zapłon był źle ustawiony... ale tam jest czujnik Halla, więc raczej sam się nie przestawi. Spróbuj może podmienić kompa na jakiegoś innego ze szrotu ? No bo co tu może się psuć innego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.