Skocz do zawartości

Obudowa skrzyni biegów...


lisik

Rekomendowane odpowiedzi

Czy przełożenie gratow ze skrzyni biegów do innej obudowy to bardzo skomplikowane zadanie? (akurat chodzi o dsg) Bo siedze jak na szpilkach a auto u mechanika.

Tam są jakoś modułowo te części poukładane czy po wyjęciu obudowy wszystko sie rozsypuje na 600 części i trzeba to składać do kupy 5 godzin?

Obudowa jest wymieniana bo urwały się dwie śruby od jednego zaczepu i nie ma sposobu by je wyjąć a nawet rozwiercić :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy przełożenie gratow ze skrzyni biegów do innej obudowy to bardzo skomplikowane zadanie? (akurat

> chodzi o dsg) Bo siedze jak na szpilkach a auto u mechanika.

> Tam są jakoś modułowo te części poukładane czy po wyjęciu obudowy wszystko sie rozsypuje na 600

> części i trzeba to składać do kupy 5 godzin?

Z tego co widziałem w programie jak w fabryce składają, to nie jest to taka prosta sprawa, ale polski mechanik powinien dać radę wink.gif

> Obudowa jest wymieniana bo urwały się dwie śruby od jednego zaczepu i nie ma sposobu by je wyjąć a

> nawet rozwiercić :/

myślę, że jednak niech popracuje nad rozwierceniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tego co widziałem w programie jak w fabryce składają, to nie jest to taka prosta sprawa, ale

> polski mechanik powinien dać radę

> myślę, że jednak niech popracuje nad rozwierceniem

Pracowali, nie dali rady, zawieźli do ślusarza, ten też rozwiercal i też ni cholery...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Daj foto, bo aż nieprawdopodobne że ślusarz poległ na rozwiercaniu śruby.

Najgorsze, ze mechanik jest 20km ode mnie a ja siedzę w robocie od rana do wieczora, a jak się zacznę tym zajmować to zawalę robotę i nie zarobie, a pewnie i tak skończy sie na szukaniu używanej skrzyni, żeby wyciągnąć obudowę. Ale postaram się tam pojechać i faktycznie aż z ciekawości obejrzę co się tam stało. Jak auto kupowałem 5 lat temu to było po uderzeniu w koło- półoś była uszkodzona i amortyzator skrzywiony i teraz pewnie żniwo zbieram kolejne. Wiem, że ślusarz jechał po jakieś specjalne wiertło a druga wiadomość, którą dostałem, to że się nie udało i te śruby muszą być w środku pokrzywione. Widocznie przewiercił i wykretakami probował ruszyć. A miała być tylko wymiana dwumasy mad.gif Jak w poniedziałek wyjeżdżałem spod domu, żeby odstawić auto do mechanika, to nagle auto strasznie się męczyć zaczęło po szarpnięciu mocnym kierownicą przy wymijaniu dziury- zupełnie jakby się przegub wewnętrzny zmielił, bo przy dodawaniu gazu sie straszne historie działy a tu jednak to mocowanie. Dobrze ze teraz a nie na wyjeździe wakacyjnym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najgorsze, ze mechanik jest 20km ode mnie a ja siedzę w robocie od rana do wieczora, a jak się

> zacznę tym zajmować to zawalę robotę i nie zarobie, a pewnie i tak skończy sie na szukaniu

> używanej skrzyni, żeby wyciągnąć obudowę. Ale postaram się tam pojechać i faktycznie aż z

> ciekawości obejrzę co się tam stało. Jak auto kupowałem 5 lat temu to było po uderzeniu w

> koło- półoś była uszkodzona i amortyzator skrzywiony i teraz pewnie żniwo zbieram kolejne.

> Wiem, że ślusarz jechał po jakieś specjalne wiertło a druga wiadomość, którą dostałem, to że

> się nie udało i te śruby muszą być w środku pokrzywione. Widocznie przewiercił i wykretakami

> probował ruszyć. A miała być tylko wymiana dwumasy Jak w poniedziałek wyjeżdżałem spod domu,

> żeby odstawić auto do mechanika, to nagle auto strasznie się męczyć zaczęło po szarpnięciu

> mocnym kierownicą przy wymijaniu dziury- zupełnie jakby się przegub wewnętrzny zmielił, bo

> przy dodawaniu gazu sie straszne historie działy a tu jednak to mocowanie. Dobrze ze teraz a

> nie na wyjeździe wakacyjnym...

jak śruby są krzywe i nie da się wykręcić to trzeba rozwircić wiertłem żeby tylko gwint został.

Nie mają mocnej wolnoobrotowej wiertarki to i nie mogą wykręcić ani rozwiercić.

EDIT:

Dopiero doczytałem że mają to na wierzchu i nie mogą nic z tym zrobić a jest co najmniej 10 rozwiązań. Nie ma rzeczy nie wykonalnych biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak śruby są krzywe i nie da się wykręcić to trzeba rozwircić wiertłem żeby tylko gwint został.

> Nie mają mocnej wolnoobrotowej wiertarki to i nie mogą wykręcić ani rozwiercić.

> EDIT:

> Dopiero doczytałem że mają to na wierzchu i nie mogą nic z tym zrobić a jest co najmniej 10

> rozwiązań. Nie ma rzeczy nie wykonalnych

Kurcze, nie wydaje mi się, żeby ktoś, kto podejmuje się przełożenia wnętrza skrzyni, nie dał sobie rady z wykręceniem szpilek, zwłaszcza mając skrzynię na wierzchu. Może jednak jest tam jakiś poważny problem, tylko na odległość ciężki do wyjaśnienia.

No chyba że to próba naciągnięcia na grubszą robotę, to już nie wiem smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kurcze, nie wydaje mi się, żeby ktoś, kto podejmuje się przełożenia wnętrza skrzyni, nie dał sobie

> rady z wykręceniem szpilek, zwłaszcza mając skrzynię na wierzchu. Może jednak jest tam jakiś

> poważny problem, tylko na odległość ciężki do wyjaśnienia.

> No chyba że to próba naciągnięcia na grubszą robotę, to już nie wiem

Dzwonili pod wieczór, że udało się wykręcić. Widocznie sami próbowali jakimś kosmicznym wiertłem wywiercić i nie mogli a mi mówili że ślusarzowi oddali, na szczęście podejrzewam, że gdy już oddali to ślusarzowi się udało trophy.gif

I całe szczęście bo jakby jeszcze te graty przełożyli to już w ogóle pewnie by się ta skrzynia posypała w niedługim czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.