Owcen Napisano 25 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2012 Witam. Czy może ktoś z Was orientuje się, jaki wpływ na spalanie mają "wytarte przepustnice" ? Moto poszło do serwisu na regulacje, synchronizacje, czyszczenie gaźników ze względu na masakryczne spalanie średnie w granicach 7 - 7.5l. Po serwisie średnia z prawie 1,5kkm wychodzi 8-8.5l/100km. Serwis średnio reklamacje chce uznać, zwalając winę na wytarte przepustnice. Jazda bez szaleństw, max 120-140km/h, ale raczej 80-100km/h. Bez odkręcania do oporu. Co ciekawe, trasa GL-Wrocław, 130-140km/h spalanie 6.5l/100km. Trasa GL-Wisła z przepisowymi na większości trasy prędkościami 70km/h w porywach do 100km/h 8.5l/100km. Jakieś pomysły ? Na analizatorze spalin lambda w zakresie 1200obr-5000obr oscyluje w granicach od 2.5 na wolnych, do 1.8 przy 5kobr. Dopiero od 7kobr jest ok, czyli jeden z małym haczykiem. Węglowodory "wystrzelone w kosmos", nawet pod 3000 jednostek. Moto nie przepala paliwa do połowy skali obrotomierza, jest definitywnie zalewane, mieszanka sporo ponad normę nawet "na bogato". Serwis umywa łapki, każą mi nowe gaźniki kupić Help Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 25 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2012 > Witam. > Czy może ktoś z Was orientuje się, jaki wpływ na spalanie mają "wytarte przepustnice" ? Ale jakie przepustnice tam masz: klapkowe - samochodowe, czy też szklankowe - typowe dla jednośladów? Masz gaźniki podciśnieniowe? Co do przepustnic - akurat w moim skuterku dla przykładu mam oba typy przepustnic... No i co to znaczy "wytarte"? Mają luz, ale jaki i gdzie? Jeśli klapkowe, to najpewniej mają luz na ośce, co może powodować zasysanie fałszywego powietrza i zubażanie mieszanki, kłopoty z zimnym rozruchem itp. Jeśli szklankowe, to ta przepustnica - owszem - reguluje przepływ powietrza, uchylając jednocześnie iglicą wypływ paliwa, ale jako taka jest bardziej prowadzeniem dla iglicy. > Moto poszło do serwisu na regulacje, synchronizacje, czyszczenie gaźników ze względu na masakryczne > spalanie średnie w granicach 7 - 7.5l. Po serwisie średnia z prawie 1,5kkm wychodzi > 8-8.5l/100km. Serwis średnio reklamacje chce uznać, zwalając winę na wytarte przepustnice. Skoro po serwisie jest gorzej, to pozostaje Ci zmienić serwis lub samemu się za to zabrać. > Jazda bez szaleństw, max 120-140km/h, ale raczej 80-100km/h. Bez odkręcania do oporu. > Co ciekawe, trasa GL-Wrocław, 130-140km/h spalanie 6.5l/100km. Trasa GL-Wisła z przepisowymi na > większości trasy prędkościami 70km/h w porywach do 100km/h 8.5l/100km. > Jakieś pomysły ? Jeśli wszelkie inne mankamenty mające wpływ na zużycie paliwa wykluczasz (niskie ciśnienie w oponach, zatarte hamulce, zabetonowany filtr powietrza itd.), to co nam pozostaje? > Na analizatorze spalin lambda w zakresie 1200obr-5000obr oscyluje w granicach od 2.5 na wolnych, do > 1.8 przy 5kobr. Dopiero od 7kobr jest ok, czyli jeden z małym haczykiem. Węglowodory > "wystrzelone w kosmos", nawet pod 3000 jednostek. Moto nie przepala paliwa do połowy skali > obrotomierza, jest definitywnie zalewane, mieszanka sporo ponad normę nawet "na bogato". Więc pozostają Ci:rozkalibrowane dysze gaźnika, ew. podmienione z innej wersji dla podwyższenia osiągów, zużyte/przytkane/nie domykające się zaworki iglicowe, zatopione pływaki, ogólnie zbyt bogata mieszanka, za wysoki poziom paliwa w komorach pływakowych. > Serwis umywa łapki, każą mi nowe gaźniki kupić Serwisowi lepiej i łatwiej jest wymienić (na Twój koszt ofkors) cały podzespół, niż bawić się w regulację, bo nie każdy to zrobi dobrze. Najlepiej, żebyś przyjechał nowym moto do nich... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Modescik Napisano 25 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2012 > Witam. > Czy może ktoś z Was orientuje się, jaki wpływ na spalanie mają "wytarte przepustnice" ? > Moto poszło do serwisu na regulacje, synchronizacje, czyszczenie gaźników ze względu na masakryczne > spalanie średnie w granicach 7 - 7.5l. Po serwisie średnia z prawie 1,5kkm wychodzi > 8-8.5l/100km. Serwis średnio reklamacje chce uznać, zwalając winę na wytarte przepustnice. > Jazda bez szaleństw, max 120-140km/h, ale raczej 80-100km/h. Bez odkręcania do oporu. > Co ciekawe, trasa GL-Wrocław, 130-140km/h spalanie 6.5l/100km. Trasa GL-Wisła z przepisowymi na > większości trasy prędkościami 70km/h w porywach do 100km/h 8.5l/100km. > Jakieś pomysły ? > Na analizatorze spalin lambda w zakresie 1200obr-5000obr oscyluje w granicach od 2.5 na wolnych, do > 1.8 przy 5kobr. Dopiero od 7kobr jest ok, czyli jeden z małym haczykiem. Węglowodory > "wystrzelone w kosmos", nawet pod 3000 jednostek. Moto nie przepala paliwa do połowy skali > obrotomierza, jest definitywnie zalewane, mieszanka sporo ponad normę nawet "na bogato". > Serwis umywa łapki, każą mi nowe gaźniki kupić > Help Jest za bogato w dolnym i srednim zakresie obrotow,ewidentnie zle zrobiona regulacja gaznikow. Poznowna regulacja,oczywiscie poprawnie zrobiona powinna pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woockush Napisano 26 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2012 A zawory wyregulowane?? Świece wymienione?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 26 Lipca 2012 Autor Udostępnij Napisano 26 Lipca 2012 Gaźniki klapkowe, podciśnieniowe. Nigdy nie było problemów z odpalaniem, nawet w zimie przy -5c potrafił bez ssania odpalić. Co do "wytarcia" podobno powierzchnia styku przepustnicy z gaźnikiem jest wytarta. Ciśnienie w kołach OK, cały układ hamulcowy jest po regeneracji. Nowy płyn, reperaturki zacisków, klocki, tarcze. Moto bardzo łatwo można przepchać. Koła obracają się bez oporów. Zapytałem "serwisanta" czy sprawdzał, otwierał komory pływakowe, czy ustawiał wstępnie poziom paliwa w komorach, czy rzucił okiem na dysze pomocnicze powietrza i paliwa, czy działa podgrzewanie... na wszystkie pytania usłyszałem nie, bo po co... on wie lepiej niż serwisówka od Suzuki.... by-pass port, za którym powinny być ustawione przepustnice też nie słyszał o czymś takim.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 26 Lipca 2012 Autor Udostępnij Napisano 26 Lipca 2012 > A zawory wyregulowane?? Świece wymienione?? Zawory osobiście regulowałem, a pracę nadzorował zaprzyjaźniony mechanik samochodowy. Wszystko poustawiane dokładnie w średnie zakresy przewidziane jako dopuszczalne w serwisówce Suzuki. Świece wymieniane w zeszłym roku przez poprzedniego właściciela na jakieś super mega emce platinum po 70zł/sztuka. Sprawdzane przeze mnie przy okazji regulacji zaworów. Filtr powietrza K&N czyszczony w kwietniu. Sprawdzałem kompresję/ ciśnienie w cylindrach, jest bardzo OK jak na 60kkm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wicia Napisano 26 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2012 jakaś bzdura, oddaj do kogoś kumatego w regulacji. Moje duże jajko z przebiegiem 70kkm pali mniej. W ostatni weekend testowałem oszczędną jazdę i przy jednostajnej ok.110 w trasie, trochę kręcenia po mieście i kilka przyspieszeń pod 7krpm wyszło 5,8 Ostatnia trasa na mazury, z plecakiem, tankbagiem i pełnym kufrem w jedną stronę 7,8 (jazda z prędkościami mocno nieprzepisowymi) a w drugą 6,6 (spokojnie w granicach 120- 130) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 26 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2012 > Nigdy nie było problemów z odpalaniem, nawet w zimie przy -5c potrafił bez ssania odpalić. Ale to nie jest wcale dobra nowina. Mogę się mylić, ale ZTCW to dobrze wyregulowanego silnika gaźnikowego nie powinno się (w zasadzie) dać odpalić bez ssania, i to jeszcze w zimie! > Co do "wytarcia" podobno powierzchnia styku przepustnicy z gaźnikiem jest wytarta. Wiesz co? Moja wyobraźnia tego nie potrafi "wyświetlić"... Może Ci to ten "wysokiej klasy specjalista" narysować? Może dowiemy się czegoś nowego? > Zapytałem "serwisanta" czy sprawdzał, otwierał komory pływakowe, czy ustawiał wstępnie poziom > paliwa w komorach, czy rzucił okiem na dysze pomocnicze powietrza i paliwa, czy działa > podgrzewanie... na wszystkie pytania usłyszałem nie, bo po co... on wie lepiej niż serwisówka od Suzuki.... No cóż, myślę, że w tym przypadku czyszczenie w stanie rozebranym jest wskazane, o ile nie konieczne. Bo wnętrza Twoich gaźników może zalegać taka sama "galaretka", którą znalazłem w moich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 26 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 26 Lipca 2012 > Ale to nie jest wcale dobra nowina. Mogę się mylić, ale ZTCW to dobrze wyregulowanego silnika > gaźnikowego nie powinno się (w zasadzie) dać odpalić bez ssania, i to jeszcze w zimie! Jeśli chodzi o olejaka to jest dokładnie jak mówisz - na zimno bez ssania cieżko jest go odpalić nawet w okolicach 10 st C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 27 Lipca 2012 Autor Udostępnij Napisano 27 Lipca 2012 > Ale to nie jest wcale dobra nowina. Mogę się mylić, ale ZTCW to dobrze wyregulowanego silnika > gaźnikowego nie powinno się (w zasadzie) dać odpalić bez ssania, i to jeszcze w zimie! Nie powinno,a co więcej, sporo ludzi jeżdzących Banditami miała nawet na ssaniu problem z odpaleniem przy temperaturach w okolicach 0 stopni.... a u mnie od pierwszego obrotu wału W styczniu, w lekkim mrozie zrobiłem paręnaście kilometrów, moto nie narzekało...za to otoczenie Jestem ugadany na przyszły tydzień na ponowną regulacje, zobaczymy... jak to nie pomoże.... sam się zabiorę za robotę....a im każe tylko zsynchronizować. Niech ich "Bóg ma w opiece" jak znajdę jakiekolwiek pozostałości brudu, osadów w gaźnikach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Modescik Napisano 27 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2012 > Ale to nie jest wcale dobra nowina. Mogę się mylić, ale ZTCW to dobrze wyregulowanego silnika > gaźnikowego nie powinno się (w zasadzie) dać odpalić bez ssania, i to jeszcze w zimie! > Wiesz co? Moja wyobraźnia tego nie potrafi "wyświetlić"... Może Ci to ten "wysokiej klasy > specjalista" narysować? Może dowiemy się czegoś nowego? > No cóż, myślę, że w tym przypadku czyszczenie w stanie rozebranym jest wskazane, o ile nie > konieczne. Bo wnętrza Twoich gaźników może zalegać taka sama "galaretka", którą znalazłem w > moich Takie zanieczyszczenia gaznikow nadaja sie tylko do czyszczenia w myjni ultradzwiekowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 27 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2012 Co trzeba zrobić, żeby mieć taki syf w gaźniku? Nie jeżdżone toto było przez rok, czy jak? Wiosną rozebrałem gaźniki swojej 21letniej strychniny i wszystko było czyściutkie - a nie ruszałem tego odkąd mam ten motocykl, czyli przez jakieś 3 - 4 lata? Poprzedni właściciel też nie ruszał z tego co wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zet Napisano 27 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2012 > Co trzeba zrobić, żeby mieć taki syf w gaźniku? Tak sie robi jak dostanie "chrzczonej" benzyny jakimis rozpuszczalnikami, albo jak sie dolewa roznych uzdatniaczy. Wyżera alu. Tak mi sie przypomnialo jak kiedys smigałem jawą na zwykłym rozpuszczalniku (biral?), potem jakis czas dolewalem metanol do roznych maszyn i tak sie działo. Co do gaźników, to jesli przepustnica jest zuzyta (luzy) to mogą byc faktycznie problemy z regulacją. Nie wiem czy jest w GSF, ale moze chodzi o ustawienie TPSa ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 27 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2012 A taka głupia sugestia. Czy w elektryce jest wszystko OK? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy7 Napisano 28 Lipca 2012 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2012 Jezdzac GSX 600 F spalanie nigdy nie schodzilo mi ponizej 6,5 litra / 100 km a bywalo i wyzsze, Srednio palil 7,5 l / 100 i tez specjalnie nie palowalem. Dlaczego gazniki moga tak wygladac, zostalo juz powiedziane, syf w paliwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 30 Lipca 2012 Autor Udostępnij Napisano 30 Lipca 2012 > A taka głupia sugestia. Czy w elektryce jest wszystko OK? Coś bliżej ? Świece OK, kable też. Ostatnio "przeczyściłem" chyba większość kostek i połączeń, jak się "klakson zgubił" :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 30 Lipca 2012 Autor Udostępnij Napisano 30 Lipca 2012 Paliwo tankowane tylko na Shelu/BP/czasami Bliskiej i to raczej "premium" a nie zwykła 95... W przyszłym tygodniu będę wiedział co i jak.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 23 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2012 Witam. Wyszło "szydło z worka". Mechanik nie rozebrał gaźników, nie oglądał dokładnie. Po uzupełnieniu jego wiedzy w serwisówkę plus wyjaśnienia co niektórych angielskich terminów, po dwóch tygodniach odebrałem moto. Póki co spalanie w trasie 6l/100 Aczkolwiek, gaźniki dalej źle wyregulowane "gdyż, ponieważ, dlaczegóż" pochodzą od Suzuki GSX600 katana, a nie od Bandita I tu pochwała dla serwisu, Pan obiecał zadzwonić w chwili wolnego, żebym podrzucił moto na kolejną regulację, wraz z nową serwisówką, do nowo odkrytych gaźników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 23 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2012 Moj w trasie spalił 4.8 (autostrada 140 max), w mieście 5.8 (kręcony max do 8kobr) :-P;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 23 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2012 Trasa maaaax 120, raczej do 100km/h. Miasto jak będzie 7, to będę mega zadowolony. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz budzik widział ponad 6kobr (na 6 biegu, 6kobr mam 70mil/h) Po mojemu, to już "zapierdzielam" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 23 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2012 > Trasa maaaax 120, raczej do 100km/h. Miasto jak będzie 7, to będę mega zadowolony. > Nie pamiętam, kiedy ostatni raz budzik widział ponad 6kobr > (na 6 biegu, 6kobr mam 70mil/h) moze byc. 4kobr/min-->80km/h 5kobr/min-->100km/h > Po mojemu, to już "zapierdzielam" szalony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sperber Napisano 23 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2012 > Nie pamiętam, kiedy ostatni raz budzik widział ponad 6kobr No, chyba na zimnym. Inaczej to co za fun z jazdy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 24 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2012 > No, chyba na zimnym. Inaczej to co za fun z jazdy? Strasznie głośne "bydle" się wtedy robi. Szukam oryginalnego wydechu w dobrym stanie, nie przerobionego "na przelot", a tu się robi problem do tak starego motocykla. Na przyszły sezon, jak nie znajdę, pofatyguje się do Suzuki i zamówię nowy. Jadąc do pracy, około 7:00, przez centrum, nie chciałbym budzić tubylców, co by potem na HP nie pisali, że trzeba nas zamykać, zabierać dowody itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 24 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2012 Przeciez na Allegro mnóstwo tego. Ceny zaczynają sie od stówki. Za używkę ofkors. Wczoraj szukałem jakiegoś ixila czy cos głośniejszego od serii ale nie żadnego killera, ale ceny mnie odstraszyły. Najtańszy tysiak :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 24 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2012 Dzwoniłem do kilku, niestety, to nie oryginały, tylko zamienniki. Dwa, część jest "przebita" na wylot. Niestety, oryginał, z logo suzuki, ciężko dostać w dobrym stanie, za "cichy" Bandit jest wtedy Część jest wydłubana ze środka itd. Poproś o zdjęcie "małpą" z "fleszem" do środka wydechu, to nagle okazuje się "nie do użycia" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 26 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 Witam. Odgrzewam kotleta, ale rozebrałem gaźniki, i po części już domyślam się co jest nie tak, a więc: -dwa gaźniki to cvk32 26e07, dwa pozostałe to 26e0X - chyba 2 albo 5, nie chce "rozszczepiać" gaźników. Dzisiaj w świetle słonecznym popatrzę. - założony jest zestaw "tjuningowy". Inne dysze, regulowana wysokość iglicy -> 6 ząbków. W Bandicie oryginalnie tego nie ma. - pływaki ustawione na 21mm, powinno być 17mm, prosiłem serwis o ustawienie na 14mm - gaźniki nie doczyszczone. Troszkę zajęło mi "zdrapanie" cementu na przepustnicach oraz "motylkach". - "zabite delikatnie" dysze główne. Po 2-3 otworki zalepione syfem. - "zabite" dysze pomocnicze. - w ogóle nie ruszone ssanie. Syf straszny. Dlatego moto reagowało 0-1 na ssanie. Dłuuuuuugggggooo nic, a nagle 5k/obr. Co do zestawu tuningowego, po wielu poszukiwaniach, najbardziej pasuje, że założone jest: - DynoJet kit Stage 1 KLIK - nie oryginalne zaworki iglicowe. Powierzchnia pracy pokryta "gumą" Ogólnie, poza delikatnymi oznakami "przycierania" iglic, spowodowanymi "cementowym syfem" na motylkach i złym prowadzeniem, gaźniki wyglądają idealnie. Mechanik samochodowy potwierdził, że gaźniki są OK. A więc, serwis, pomimo czterokrotnej próby serwisu się nie popisał. Źle ustawione pływaki, źle ustawione przepustnice. Iglica ustawiona na ostatni ząbek( najwyższy). Nikt nie zauważył, że gaźniki są "różne". Ilość obrotów śruby regulacji mieszanki......wszędzie prawie 4 obroty. I ja się dziwiłem, że moto pali jak smok, nie ma wolnych obrotów i ma problemy z odpalaniem itd. Panowie z serwisu, przy okazji, spierdzielili "kranik". Cieknie. Jeżeli sam Sobie nie poradzę, moto jedzie tym razem do Moto-Hybrid. Może oni sobie poradzą, lub pomogą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 26 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 Jak chcesz moge dac Ci namiar na naprawde dobrego fachurę w gliwicach, pracującego w serwisie moto ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 26 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 > Jak chcesz moge dac Ci namiar na naprawde dobrego fachurę w gliwicach, pracującego w serwisie moto > ;-) Poproszę na priv namiary Nie chce mi się pchać do Zabrza "parcha". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 26 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2012 > Witam. > - nie oryginalne zaworki iglicowe. Powierzchnia pracy pokryta "gumą" Akcesoryjne zaworki (większość) z katalogu Louis'a mają właśnie taką powierzchnię. > gaźniki wyglądają idealnie. Mechanik samochodowy potwierdził, > że gaźniki są OK. I jak tu po takim doświadczeniu oddać moto do serwisu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 27 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2012 > I jak tu po takim doświadczeniu oddać moto do serwisu... Reasumując, Zabrzański serwis nie poradził Sobie. Chłopak bardzo chciał, ale brak elementarnej wiedzy, podstaw języka angielskiego, logicznego myślenia oraz zasady pracy gaźnika go zgubił. Mam wrażenie, że jego praca polega na: - przepsikamy gaźniki siuwaksem bez rozbieranie - odkręcimy trochę dyszę wolnych obrotów co by "kop z dołu" był - zrobimy synchronizacje 99% klientów odjeżdża zadowolonych. 300zł do przodu, 15 min roboty :/ W każdym razie, po tym jak ustawie po swojemu, tz. tak jak serwisówka Suzuki mówi + serwisówka Haynes + mnóstwo dobrych wskazówek z różnych forów Suzuki odnośnie gaźników, jak po takiej regulacji, ustawieniu, moto zapali i uda mi się wszystko ogarnąć, pojadę do serwisu po zwrot kasy. Ogólnie, regulacja gaźników, to skomplikowany proces wymagający zwracania uwagi na pozornie nieistotne sprawy, np. równo ustawione pływaki + weryfikacja objętościowa -> zabawa. Ustawienie składu mieszanki: tym razem po mojemu na analizatorze spalin, więc będę na bieżąco widział co się dzieje. Na koniec synchronizacja + hamownia. Do wiosny powinno być OK. A po drodze weryfikacja: - kompresja - świece - nowy komplet zwykłych świec, zamiast obecnych irydowo-platynowo itd.... - układ zapłonowy - kąt wyprzedzenia zapłonu, jakość iskry. Aby wyeliminować wszystkie możliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 4 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 Witam ponownie.... Panie i Panowie, mam pytanie. Co może być przyczyną nie prawidłowego spalania mieszanki ? Kompresja, układ zapłonowy sprawdzone. Gaźniki ustawione zgodnie z serwisówkami, dodatkowo nałożone poprawki i wskazówki odnośnie zastosowanego u mnie DynoJet kit stage 1. Silnik zapala, ale nie pracuje równo. Tz. trzyma po zagrzaniu 1200obr/min idealnie przez około 5s i gaśnie. Na analizatorze widać, że nie przepala paliwa. Co prawda z prawie 5000 ppm HC zszedłem do niecałych 2000ppm HC, ale to dalej dużo za dużo. Czy dodatkowe obniżenie poziomu paliwa w komorach pływakowych może rozwiązać sprawę ? PilotJet jest ustawione na 1 7/8, a nie jak powinno być przy DynoJet 2.5, czyli powinien pracować na ubogiej mieszance, a tak nie jest Dysze sprawdzone, wszystkie są z zestawu DJ S1, pływaki testowane, szczelne, pływają w "misce". Zaworki iglicowe szczelne. Membramy OK. Co mi mogło umknąć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 > Witam ponownie.... > Panie i Panowie, mam pytanie. > Co może być przyczyną nie prawidłowego spalania mieszanki ? > Co mi mogło umknąć ? Skoro niby od strony paliwowej jest OK, a mimo to jest za dużo paliwa, to... może jest zbyt mało powietrza? Filtr? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seteman Napisano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 niechce mi sie czytac całego watku... masz zwykły filtr czy coś na kształt k&n? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 4 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 K&N ( czyszczony + konserwowany miesiąc temu) + wydech skorpion. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 > K&N ( czyszczony + konserwowany miesiąc temu) + wydech skorpion. Ty z tym wydechem coś eksperymentowałeś... więc jego niedrożność możemy wyeliminować? Piszesz, że silnik gaśnie na wolnych obrotach; a jak jest z jazdą - jest możliwa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seteman Napisano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 mój mechanik też miał "ubaw" z dynojetami ale w gs500. oj dwa albo trzy dni mu zajęło zanim doszedł. wiem ze mieszał coś z dyszami bo te które sugerował producent nie chciały współpracować... ale na koniec klient wyjechał jak wsciekły na tym giesie z bananem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 > K&N ( czyszczony + konserwowany miesiąc temu) + wydech skorpion. Czekaj, czekaj... Zaczyna przypominać problemy kumpeli z Freewindem. Bodajże był K&N, wyrzucili i zrobiło się dziwnie, niby lepiej ale gorzej. Finalnie wyszło, że jakiś patałach coś tam w gaźniku odwrotnie zainstalował (kominki czy jakoś tak) Postaram się jutro podpytać co to było dokładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_sky_ Napisano 4 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 I jeszcze jedno. Coś takiego znalazłem na forum freewinda, a nóż widelec? Quote: Może komuś się przytrafi podobna awaria, dlatego opiszę com wynalazł. Gniazdo zaworku doprowadzającego paliwo do komory pływakowej, jest uszczelnione w korpusie gaźnika "oringiem". W koło tego uszczelnienia zbiera się "kamień" zanieczyszczeń. W moim przypadku doprowadziło to do nieszczelności. Na "wolnych obrotach" podnosił się poziom paliwa w gaźnikach, aż do zalania. Podczas jazdy to nie przeszkadzało i bez problemu przekroczyłem 170. Lepsze paliwo mogło przyspieszyć awarię, bo podobno ma dodatki uszlachetniające (tak reklamują na StatOil). Między innymi ma zmniejszać nagar w komorze spalania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 5 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2013 > Ty z tym wydechem coś eksperymentowałeś... więc jego niedrożność możemy wyeliminować? Wydech przelot. Układ wydechowy szczelny. > Piszesz, że silnik gaśnie na wolnych obrotach; a jak jest z jazdą - jest możliwa? Moto zawsze świetnie przyspieszało. Nigdy nie sprawiało problemów. Jednak odkąd go kupiłem, nie było wolnych obrotów, dlatego poszedł do serwisu, który spaprał sprawę do końca.... Moto bez problemu się wkręca, świetnie przyspiesza. Problemem jest ciągła zbyt bogata mieszanka, szczególnie do 6-7k/obr. Obecnie pilot jet jest na 1 7/8 i wbrew wszystkiemu, i wszystkim, dalej za bogato. Według DynoJet, i ich instrukcji, powinno być 2 1/4. Wczoraj wymieniłem wszystkie gumki, uszczelki, oringi. Zostały tylko membrany do wymiany z "elastycznych elementów". Zatyczki gumowe dysz ssania nie udało mi się dokupić, zostały stare, wyglądają na szczelne, nie ciekły podczas czyszczenie dysz ssania pod ciśnieniem. Wolnych obrotów dalej brak. Dzisiaj dalej kombinowałem. Otrzymałem albo 3k/obr albo 1200obr/min przez chwile i zgaśnięcie. Nie da się ustawić wolnych obrotów, stabilnych, bez gaśnięcia poniżej 3kobr/min. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 5 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2013 Gaźniki złożyłem zgodnie z schematami z serwisówki, pomimo, że dalej mam spore wątpliwości co do kolejności oring/metalowa uszczelka dla regulacji wolnych obrotów. Powoli kończą mi się pomysły. Na poniedziałek zorganizuje wakumetr i pomierzę wartości podciśnienia. Może problemem są już nieszczelności na pierścieniach/zaworach, aczkolwiek to powinno wyjść na próbie kompresji ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 5 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2013 Co prawda na schemacie gaźników GSF600 z 98r nie widzę, aby był tam jakiś oring, w "freewindzie" rzeczywiście jest. Testowałem gaźniki "na stole" i nie przelewały, aczkolwiek, może przy "podciśnieniu popuszczają". Dzięki za wskazówkę, w poniedziałek ponownie zdemontuje gaźniki i zerknę, czy da sie w ogóle wymontować zaworek iglicowy dopływu paliwa. Zastanawiam się, jakie podciśnienie panuje podczas pracy na wolnych obrotach na wejściu do gaźników. Znając ten parametr, mógłbym "za symulować" pracę gaźnika, weryfikując czy nie ciekną w "złych miejscach". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 5 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2013 Wyślij mi proszę numer tel do niego jak możesz. Może on mi coś podpowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomata Napisano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 Nie wniose nic do tematu bo ze mnie lajkonik z mechaniki, ale chciałem pogratulować umiejętności bo ja to z każdą pierdołą muszę jechać do mechanika :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 > Zastanawiam się, jakie podciśnienie panuje podczas pracy na wolnych obrotach na wejściu do > gaźników. Co prawda mam (najprawdopodobniej) inne gaźniki, ale dla nich serwisówka podaje 33,3 kPa +- 1,33 kPa, czyli 0,333 bar +- 0,0133 bar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seteman Napisano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 patrzcie bo o ile dobrze pamietam to w GSF były różne gaźniki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 6 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 U mnie w Bandicie są gaźniki o oznaczeniu 26e7. Żadna serwisówka nie wspomina, aby takie były montowane w Bandicie. Serwis Suzuki tez umył łapki, że nie mają takich gaźników wyszczególnionych. Trochę informacji znalazłem na Rosyjskich stronach... ale nic konkretnego, niestety... Mam kilka tropów, co jeszcze może być nie tak, ale to w przyszłym tygodniu napiszę co i jak wyszło. Jak już znajdę przyczynę ciągłego "zalewania", podsumuje wątek co zrobiłem, co sprawdziłem, i jakie parametry na analizatorze spalin wychodziły po każdym etapie. Cały czas trzeba pamiętać, że moto bez problemów odpalało, przyspieszało, świece były "kawa z małą ilością mleka", ale nie były czarne. A więc paliwo, niepożądane, dostaje się do cylindrów w ilości nie wpływającej na eksploatacje jako taką, ale wpływającej na spore zużycie paliwa.... Problemy pojawiły się po "serwisie"... problemy z odpalaniem, ogromne spalanie, zalewanie, smród paliwa z wydechu itd. Na koniec synchronizacja, hamownia, zabawa z ustawieniem "najlepszego" położenia iglicy głównej, ponowna synchronizacja itd. Do sezonu pozostało trzy miesiące... a więc bardzo mało czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seteman Napisano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 zerkne jutro w pracy i pogadam z mechanikiem. dam znac co i jak... a najlepiej to daj mi VIN na pw... od tego trzeba zacząć co ty masz za moto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 6 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 > Co prawda mam (najprawdopodobniej) inne gaźniki, ale dla nich serwisówka podaje 33,3 kPa +- 1,33 > kPa, czyli 0,333 bar +- 0,0133 bar. Co to za serwisówka ? Możesz podać pełną nazwę ? Szukałem w oryginalnej dla Suzuki gsf 600 98r sw model, oraz w Haynes 95r-01r i nie doszukałem się takiego info. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owcen Napisano 6 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 > Nie wniose nic do tematu bo ze mnie lajkonik z mechaniki, ale chciałem pogratulować umiejętności bo > ja to z każdą pierdołą muszę jechać do mechanika :/ Gdybym nie miał dostępu do warsztatu, gdzie mogę po pracy pojechać i trochę się "zrelaksować", to też pewnie bym jeździł po serwisach Pozatym, 90% maszyn nie sprawia problemów, serwis ogranicza się do rozebrania, wyczyszczenia, złożenia, podstawowych regulacji. Przy odrobinie chęci/zaparcia/ kilka dni poświęcić na poczytanie co i jak, i można się zabrać samemu. Aczkolwiek, jeżeli coś niestandardowego wyjdzie po drodze, jak u mnie, to jak widać, jest to droga przez mękę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seteman Napisano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2013 masz podgrzewanie gazników? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.