msemafor Napisano 22 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Proszę o potwierdzenie, czy opisana przeze mnie poniżej praca na ssaniu jest normalna i nic złego się nie dzieje czy raczej coś jest nie tak: Jak uruchamiam auto po nocnym postoju lub po wielogodzinnym postoju w dzień wchodzi na 1200 - 1100 obrotów i trzyma tak przez jakieś 2 do 5 minut zależnie od tego, czy obecnie temperatura jest bliższa 10 stopni lub 0 stopni. Po tym czasie schodzi do 900 i trzyma tyle. Jednak wskazówka czujnika temperatury chłodziwa w zegarach nawet nie drgnęła. Silnik się nieznacznie "męczy" i trzęsie trzymając te 900 obrotów przy tej temperaturze. Na wyższych obrotach jest ok, moc ma i równo jedzie. Może się mylę, ale wydaje mi się, że ssanie zbyt wcześnie się wyłącza. Wymieniłem już czujnik temperatury cieczy chłodzącej (Febi Bilstein). Czy np. fałszywe powietrze lub inne tego typu negatywne czynniki mogą mieć wpływ na długość pracy na ssaniu i poziom obrotów podczas pracy na ssaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 22 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Co pokazuje lambda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
msemafor Napisano 22 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Jeszcze nie wiem ale jutro mogę sprawdzić metodą połączenia styków i włączenia silnika i naciskania gazu. Z tym, że z tego co słyszałem wynika, że jak silnik jest zimny to sygnał z lambdy jest ignorowany przez ECU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maoie Napisano 22 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Sprawdzenia sondy powinieneś dokonać na ciepłym silniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
msemafor Napisano 22 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Zapomniałem dodać w pierwszym poście, że silnik krokowy i przepustnica są czyste. Resetowałem również ECU i silnik działał na wolnych obrotach do włączenia wentylatora ale to nie usunęło wyżej opisanych objawów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 22 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 > Jeszcze nie wiem ale jutro mogę sprawdzić metodą połączenia styków i włączenia silnika i naciskania > gazu. To za mało. Minimum woltomierz, ale dla mnie to wygląda na lewe powietrze. Dźwignia przepustnicy opiera się na zderzaku po puszczeniu pedału? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
msemafor Napisano 22 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Przepustnica zamyka się prawidłowo - opiera się na zderzaku. Nie ma też żadnych błędów w pamięci ECU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maoie Napisano 22 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Zapłon masz na DIS-ie czy na aparacie bo teraz się troszeczke zakręciłem i moze odbiegam od tematu (wymyślam) jezeli na aparacie to czy sprawdzałeś stan kopułki i palca co z przewodami i świecami może tu gdzieś tkwi problem nierównej pracy ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darjan123 Napisano 22 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 No właśnie. Idzie zima i u mnie astra też trzymie wysokie obroty. U mnie zauważyłem, że jak odpale to obroty wzrosną i maleją dopiero jak zatrzymam się na 7-10sekund(np. na światłach), później jest normalnie. Ki czort tym steruje? Czujnik przebytej drogi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
msemafor Napisano 23 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 Mam aparat zapłonowy. Kopułkę i palec rozdzielacza zmieniałem pod koniec wakacji na BERU. Ale zajrzę tam jeszcze raz bo już jakiś czas upłynął. Od razu odkręcę świece. Czy to może mieć wpływ na zbyt szybkie moim zdaniem zejście ze ssania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 >Czy to może mieć wpływ na zbyt szybkie moim zdaniem zejście ze ssania? Nie. PZDR VEN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maoie Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 Wpływu na zbyt szybkie zejście ze ssania raczej nie ma ale na nierówną pracę może mieć, a co do tzw "ssania" wraz ze wzrostem temp silnika automatycznie jest wyłączane za co odpowiada czujnik temp. (nie bezpośrednio). Prawdę mowiąc niezwracałem uwagi na wyższe obroty po odpaleniu jak długo się utrzymują dzisiaj sobie to sprawdziłem wyszło mi około 3-4 min spadły do około 900 z 1200 bo tak sie utrzymywały na wskażniku temp wskazówka jeszcze się niepodniosła po kolejnych ok 5 min zaczeła delikatnie się podnosić. (... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vendorr Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 > Wpływu na zbyt szybkie zejście ze ssania raczej nie ma ale na nierówną pracę może mieć, a co do tzw > "ssania" wraz ze wzrostem temp silnika automatycznie jest wyłączane za co odpowiada czujnik > temp. Pytanie: czy zmniejszanie ssania jest liniowe wraz ze wzrostem temp?? Rada dla autora wątku: Wymiana krokowca nie zawsze pomaga, czasami trzeba zdjąć przepustnicę i ja przeczyścić. Zbadać układ ssący (przepustnica, kolektor) na wypadek lewego powietrza. PZDR VEN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
msemafor Napisano 23 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 > Pytanie: czy zmniejszanie ssania jest liniowe wraz ze wzrostem temp?? > Rada dla autora wątku: > Wymiana krokowca nie zawsze pomaga, czasami trzeba zdjąć przepustnicę i ja przeczyścić. > Zbadać układ ssący (przepustnica, kolektor) na wypadek lewego powietrza. > PZDR VEN Vendorr, ciężko powiedzieć, czy zmniejszanie ssania jest liniowe wraz ze wzrostem temperatury, gdyż wskazówka na wskaźniku temperatury jeszcze nie drgnęła, a wolne obroty już są na poziomie 900. Krokowiec oryginalny i wyczyszczony, przepustnica sprawdzona i błyszczy się - nie ma o co się zawieszać, luzu na osi przepustnicy nie ma. Np. dziś jechałem parę minut po 9 (temperatura powietrza ok. 5 stopni), praca silnika po uruchomieniu zaczęła się od 1200 obrotów. Po przejechaniu max. 1 km. zatrzymałem się na światłach i wskazówka obrotomierza łagodnie spoczęła na 900 obrotów. Przed uruchomieniem silnika sprawdziłem sprawność servo - napompowałem hamulce przy wyłączonym silniku i naciskając na pedał hamulca uruchomiłem silnik. Pedał wyraźnie wszedł niżej ale obroty przy tym podniosły się o jakieś 100. Jak puściłem hamulec to spadły prawie do 1000 obrotów. Więc zacząłem zabawę w naciskanie i puszczanie hamulca na pracującym silniku i obroty rosły do nawet mniej więcej 1300 przy naciśnięciu pedału i spadały do 1000 - 1100 przy puszczeniu. Nie mogę narzekać na hamulce podczas jazdy, jak trzeba auto zatrzymuje się bez problemu. Czasem mam tylko wrażenie, że raz na 10 - 15 hamowań pedał hamulca łapie trochę wyżej i jest trochę bardziej twardy, niż przy pozostałych hamowaniach. Na rozgrzanym silniku również zauważyłem wahania obrotów przy naciskaniu pedału hamulca ale dużo mniejsze, niż na zimnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 > wskazówka na wskaźniku temperatury jeszcze nie drgnęła, a wolne obroty już są na poziomie 900. Wskazówka zaczyna wędrówkę po skali kiedy temperatura płynu przekroczy 70*. A to nie następuje tak szybko. > praca silnika po uruchomieniu zaczęła się od 1200 obrotów. Po przejechaniu max. 1 km. zatrzymałem się na światłach i wskazówka obrotomierza łagodnie > spoczęła na 900 obrotów. I tak ma być. > zacząłem zabawę w naciskanie i puszczanie hamulca na pracującym silniku i obroty rosły do nawet mniej więcej 1300 przy naciśnięciu > pedału i spadały do 1000 - 1100 przy puszczeniu. A to już nie jest normalne. Pozdroofka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
msemafor Napisano 23 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 > Wskazówka zaczyna wędrówkę po skali kiedy temperatura płynu przekroczy 70*. A to nie następuje tak > szybko. > I tak ma być. > A to już nie jest normalne. > Pozdroofka Dzięki Lelek za odpowiedź. Czy minimalne wahania obrotów przy naciskaniu i puszczaniu hamulca na rozgrzanym silniku są akceptowalne czy też raczej nie? Skoro opisane przeze mnie wahania obrotów przy naciskaniu hamulca na zimnym silniku są negatywnym objawem to od czego radziłbyś zacząć sprawdzanie, żeby się nie narobić i nie kupować zbędnych części na zapas ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
master22221 Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 > napompowałem hamulce przy wyłączonym silniku i naciskając na pedał hamulca uruchomiłem silnik. Pedał wyraźnie wszedł niżej ale obroty przy tym podniosły się o jakieś 100. Jak puściłem hamulec to spadły prawie do 1000 obrotów. Więc zacząłem zabawę w naciskanie i puszczanie hamulca na pracującym silniku i obroty rosły do nawet mniej więcej 1300 przy naciśnięciu pedału i spadały do 1000 - 1100 przy puszczeniu. Silnik dostaje lewe powietrze przez serwo - serwo jest nieszczelne i jest do wymiany lub zaworek zwrotny na przewodzie podciśnieniowym do serwa przepuszcza - do wymiany. PS. Wiedz, że w takiej sytuacji, gdy serwo lub zaworek są uszkodzone i silnik "wysysa z serwa podciśnienie", skuteczność hamowania jest zmniejszona, co wpływa na bezpieczeństwo! Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 23 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 > Czy minimalne wahania obrotów przy naciskaniu i puszczaniu hamulca na rozgrzanym silniku są akceptowalne czy też raczej nie? Ani na rozgrzanym ani na zimnym. Czemu tak się dzieje, opisał master22221 . Oby to tylko zaworek. Pozdroofka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
msemafor Napisano 23 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 23 Listopada 2012 Dzięki za wskazówki. Sprawdzenie zacznę od zaworka, bo najłatwiej. Wykręcę przewód podciśnienia i jak będę mocno dmuchał w końcówkę od servo to w którą stronę może iść powietrze? Bo skoro zawór bezzwrotny to puszcza tylko w jedną stronę. Czy taki test zaworka wystarczy? Servo sprawdziłem dziś rano wciskając hamulec na wyłączonym silniku i zaraz po uruchomieniu silnika pedał idzie wyraźnie niżej. Gdzieś czytałem, że w takiej sytuacji servo jest OK. Innym wskaźnikiem sprawności servo jest sytuacja, gdy wyciąga się przewód podciśnienia z servo - powinno zassać powietrza i syknąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
msemafor Napisano 24 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Sprawdziłem zawór zwrotny i cały przewód podciśnienia servo - kolektor. Wykręciłem go i dmuchałem i ssałem zatykając dwa króćce w zaworku. Trzyma podciśnienie solidnie, dmuchać można tylko w jedną stronę. Przewód nigdzie nie popękany. Nic nie wskazuje na to, że to on przepuszcza. Porobię jeszcze testy tego objawu zanim zabiorę się za servo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 29 Października 2013 Udostępnij Napisano 29 Października 2013 odświeżam kotleta Jako, że w tym temacie nie ma zainteresowania, a wątek kolegi ze Szczeina jest na ten sam temat to może tu zabłyśnie jakaś złota myśl A teraz pytanie do założyciela wątku - zmieniłeś to serwo, dało to coś? Ja też mam problem ze ssaniem, ale odwrotnie niż u Ciebie - u mnie prawie non stop już teraz chodzi na ssaniu. A z hamulcami to mam podobnie jak u CIebie, tzn. jak szybko i dużo naciskam na pedał hamulca to też mi rosną obroty (nawet jak kiedyś jeszcze utrzymywał 900 obr.) to powodowało to wzrost do 1200-1300. Ale ja uznałem, że to jest OK, ponieważ w wielu autach (benzynowych, jakby co) to sprawdzałem i wszystkie mają tak samo. Edyta: znalazłem jeszcze takie coś - może rzeczywiście ten MAP ma coś z tym wspólnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
msemafor Napisano 29 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2013 Hej, Dzięki za odświeżenie kotleta. Nie zmieniłem serwo. Wszystkie wężyki od podciśnienia sprawdziłem i uszczelniłem silikonem. Uszczelniłem też wszelkie miejsca, gdzie może brać lewe powietrze. Trochę to pomogło ale też przyzwyczaiłem się do takiego stanu rzeczy. Powodzenia w diagnozowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BeeMWe Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > znalazłem jeszcze takie coś - może rzeczywiście ten MAP ma coś z tym wspólnego To załóż na próbę mapsensor od corsy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 > To załóż na próbę mapsensor od corsy. Tak zrobię, tym bardziej, że corsa już umiera - chyba tą głowica już jest do remontu bo zimna cały czas na 3 gary chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BeeMWe Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 To trzeba zrobić próbę olejową może coś się wyjaśni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 31 Października 2013 Udostępnij Napisano 31 Października 2013 > To trzeba zrobić próbę olejową może coś się wyjaśni. ano, ale nie mam kiedy... Ale generalnie widzę, że temat działania w Astrze F jest super tajny - nikt nic nie wie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.