Pepcio Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 Trochę się porobiło i chyba przyjdzie mi w najbliższym czasie pożegnać moje punto i przesiąść się na coś taniego - myśle o polonezie.Co mozecie na temat tego samochodu powiedzieć - oczywiscie neutralnie i bezstronnie.Interesują mnie za i przeciw pomijając ze jest wolny i stary konstrukcyjnie.Dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kxo3804 Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > Trochę się porobiło i chyba przyjdzie mi w najbliższym czasie > pożegnać moje punto i przesiąść się na coś taniego - myśle o > polonezie.Co mozecie na temat tego samochodu powiedzieć - > oczywiscie neutralnie i bezstronnie.Interesują mnie za i przeciw > pomijając ze jest wolny i stary konstrukcyjnie.Dzieki Powiem tak. Jeździłem poldkiem służbowym przez 2 lata. Autko miało nabite 200 kkm. Autko wygodne, części tanie i ogólno dostępne. Autko naprawisz praktycznie w każdym warsztacie. Minusy to stara konstrukcja, spora awaryjność, choć głównie padają duperele no i te spalanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kilermati Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > Trochę się porobiło i chyba przyjdzie mi w najbliższym czasie > pożegnać moje punto i przesiąść się na coś taniego - myśle o > polonezie.Co mozecie na temat tego samochodu powiedzieć - > oczywiscie neutralnie i bezstronnie.Interesują mnie za i przeciw > pomijając ze jest wolny i stary konstrukcyjnie.Dzieki Spalnanie rdza awaryjnosc dupereli naped na tył wygoda (o tyle o ile ) wielkosc tanizna czesci praktycznie kazdy kowal naprawi tanizna w zakupie (90% z LPG) Moze chcesz mojego 94 rok 1600cm BEZ LPG cena ok 1800 zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
9442 Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > Trochę się porobiło i chyba przyjdzie mi w najbliższym czasie > pożegnać moje punto i przesiąść się na coś taniego - myśle o > polonezie.Co mozecie na temat tego samochodu powiedzieć - > oczywiscie neutralnie i bezstronnie.Interesują mnie za i przeciw > pomijając ze jest wolny i stary konstrukcyjnie.Dzieki Miałem Poloneza ponad rok i cieszę się, że już go nie mam. Oprócz ciągłych duperelek miał jedną ogromną wadę: w mieście przepalał nawet 16 litrów gazu, na trasie było lepiej, bo około 10, ale jazda "kapelusznicza". OC ponad 500 zł przy wszystkich zniżkach. Teraz kupiłem Tico, przerobiłem na gaz i jestem zachwycony. Tankuje się go za 50 zł i jeździ, jeździ, jeździ. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simon101 Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > (...) na coś taniego - myśle o > polonezie. Jedno wyklucza drugie (glownie chodzi o spalanie...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kilermati Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > Miałem Poloneza ponad rok i cieszę się, że już go nie mam. > Oprócz ciągłych duperelek miał jedną ogromną wadę: w mieście > przepalał nawet 16 litrów gazu, na trasie było lepiej, bo około > 10, ale jazda "kapelusznicza". > OC ponad 500 zł przy wszystkich zniżkach. > Teraz kupiłem Tico, przerobiłem na gaz i jestem zachwycony. Tankuje > się go za 50 zł i jeździ, jeździ, jeździ. wszystko sie zgadza .... ino to oce troche wysokie u ciebie za 1.6 przy full znizkach palce 289 zł/rok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 31 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > Powiem tak. Jeździłem poldkiem służbowym przez 2 lata. Autko miało > nabite 200 kkm. Autko wygodne, części tanie i ogólno dostępne. > Autko naprawisz praktycznie w każdym warsztacie. > Minusy to stara konstrukcja, spora awaryjność, choć głównie padają > duperele no i te spalanie Ile spala? Miałeś gaz czy Pb? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maagog Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > wszystko sie zgadza .... ino to oce troche wysokie u ciebie > za 1.6 przy full znizkach palce 289 zł/rok Krakow a Jaslo.. odpowiedz masz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kxo3804 Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > Ile spala? Miałeś gaz czy Pb? Przy spokojnej jeździe na trasie palił ok 8 L benzynki Gazu nie miał Chyba miałem szczęście takim autkiem jeździć po przy takim przebiegu nie miał jeszcze remontu silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
9442 Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > wszystko sie zgadza .... ino to oce troche wysokie u ciebie > za 1.6 przy full znizkach palce 289 zł/rok Ale nie mieszkasz w Krakowie, ciekawe ile płaciłbyś za Tico jeśli ja płacę 200/rok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 Może pomysl o Ładzie, Niby ta sama epoka a o niebo lepiej jeździ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
subArek Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 miałem 1,4 z roverem + silnik bez zarzutu i bezawaryjny, spalanie też do przyjęcia, tanie części ale z ich jakością często dramat, przestronny i można do niego było załadować po dach i jeździł, raz na pare minut stanął na drodze ale się odobraził i dalej nie było żadnych problemów, - słabe zawieszenie i karoseria, słabe hamulce (jeszcze był bez lucasów), bez wspomagania kręcenie kierownicą to morderstwo, nie próbowałem z lpg, głośny ponad miare i generalnie szereg dupereli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > Trochę się porobiło i chyba przyjdzie mi w najbliższym czasie > pożegnać moje punto i przesiąść się na coś taniego - myśle o > polonezie.Co mozecie na temat tego samochodu powiedzieć - > oczywiscie neutralnie i bezstronnie.Interesują mnie za i przeciw > pomijając ze jest wolny i stary konstrukcyjnie.Dzieki ogólnie bestia awaryjna - sypią sie perwdoły, ale bardzo łatwy i bardzo tani w naprawach jeśli już kupowac, to coś po faceliftingu coś zdaje się po roczniku 96 ...albo później szwagier ma Caro z 95 z niedużym przebiegiem i ciągle coś się sypie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarek_JD Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > Trochę się porobiło i chyba przyjdzie mi w najbliższym czasie > pożegnać moje punto i przesiąść się na coś taniego - myśle o > polonezie.Co mozecie na temat tego samochodu powiedzieć - > oczywiscie neutralnie i bezstronnie.Interesują mnie za i przeciw > pomijając ze jest wolny i stary konstrukcyjnie.Dzieki Też się wypowiem Do czynienia z dwiema "śtukami" Unikaj poldków sprzed 1994 roku (ciasnota). Od nowości 1993r. GLD do ubiegłego, fajny do ciągania przyczepki. Plus: mało palił, silnik nie do zajechania Minus: jak pisałem cisnota i ciągłe wycie mostu Nawet tryby były zmienione i po pewnym czasie to samo. Później dostałem służbowego w 1996r. 1,6 GLI, kulturka, wygodny, wytrzymały, raz stanął jak padło ładowanie. Tylko wiadomo, trochę palił, bez LPG. Fajna fura , tylko sam nie kupię, bo sąsiedzi by mnie z ulicy wyrzucili Kiepsko słyszałem o silnikach rovera (1,4 ok. 100KM) coś nie wytrzymywało, nie pamiętam co. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Byba Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 Miałem przez 6 lat (od nowości) 1.6 GLE. Kupowałem z pełną świadomością tego co kupuję. Przez 6 lat wymieniłem tylko po 5 latach wydech i raz problem z komputerem (ale obeszło się bez wymiany). Spalał mi w mieście ok. 10-11 litrów a w trasie jakieś 8. Bardzo wygodne auto. Jedne z najlepszych foteli. Z tyłu mimo dzielonej kanapy siedzi się . Zero problemów z nabyciem części lub naprawą a wymiana dupereli bajecznie prosta. Spory bagaźnik (choć słąbo ustawny). Jeden z podstawowych plusów to prostota konstrukcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komandos80 Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > Kiepsko słyszałem o silnikach rovera (1,4 ok. 100KM) coś nie > wytrzymywało, nie pamiętam co. Mosty tylne, ale to raczej nie wina silnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t_kucyk Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 Hmm... na początku marca będę chciał sprzedać Poloneza 1995 GLI 118kkm, LPG od 2 lat (40kkm), zadbany. I będę chciał kupić Punto ;-) Rocznik 1997-1999 - hmmm - priv? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > Kiepsko słyszałem o silnikach rovera (1,4 ok. 100KM) coś nie > wytrzymywało, nie pamiętam co. Sprzęgło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pery Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > Trochę się porobiło i chyba przyjdzie mi w najbliższym czasie > pożegnać moje punto i przesiąść się na coś taniego - myśle o > polonezie.Co mozecie na temat tego samochodu powiedzieć - > oczywiscie neutralnie i bezstronnie.Interesują mnie za i przeciw > pomijając ze jest wolny i stary konstrukcyjnie.Dzieki jeżdze takim w pracy rok 97,ma 160 tyś.km,jest to bestia toporna,a najgorsze że sie psują pierdoły,częsci tanie pali 11 miasto 9 trasa po 100tys padł silnik po 120tys most,teraz sie popier,,ł immobilaizer tak że zawsze jakaś robótka jest także wybór należy do ciebie a cena czyni cuda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Byba Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 jak się jeździ służbówką wszyscy wiemy po 140K prywatnym nie miałem powodów do narzekań Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pery Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > jak się jeździ służbówką wszyscy wiemy po 140K prywatnym nie miałem > powodów do narzekań sie zgadza ,ja tam go tak strasznie nie tyram ale inni ,jak sie dorwie to w pi,de i na gaz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erjotes Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > Trochę się porobiło i chyba przyjdzie mi w najbliższym czasie > pożegnać moje punto i przesiąść się na coś taniego - myśle o > polonezie.Co mozecie na temat tego samochodu powiedzieć - > oczywiscie neutralnie i bezstronnie.Interesują mnie za i przeciw > pomijając ze jest wolny i stary konstrukcyjnie.Dzieki jak chcesz tanio to chyba nie polonez? spalanie to po 1 a po 2 to jak pisza wszyscy psuja sie pierdolki ktoremoze kosztuja 5,- czy cos takiego ale ziarnko do ziarnka i ... poza tym oc chyba wieksze od tego twojego punto. w sumie nie napisales po co ci auto i co od niego oczekujesz? z tanich aut to moze faktycznie lada? samara? 2017? cc700? uno i inne rozne stare skladaki heh tak czy siak ja bym poloneza nie kupil Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekkw Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 Witaj ! Miałem a latach 1996-2000 Poloneza Caro 1,6 GLI z jednopunktowym wtryskiem. Nie było problemów z uruchamiamianiem w zimie "pod chmurką" przy temperaturze -15. Włamano mi się do niego i skradziono w 1998 modul cewek Abimex. Byłem nim w Chorwacji dwa razy, bez problemów. Zuzywało się to co się zuzywało : klocki, tarcze, sworznie wachaczy. Nigdy mnie nie zawódł na trasie. Pod koniec gdzieniegdzie zaczeła wychodzić rdza (przedni słupek) mimo że był zabezpieczny w okresie gwarancji i zaczął byś delikatnie słyszalny tylni most. Miło go sobie wspominam. Pozdrawiam marekkw Lanos SX full MY'2000 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swiada Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 > Trochę się porobiło i chyba przyjdzie mi w najbliższym czasie > pożegnać moje punto i przesiąść się na coś taniego - myśle o > polonezie.Co mozecie na temat tego samochodu powiedzieć - > oczywiscie neutralnie i bezstronnie.Interesują mnie za i przeciw > pomijając ze jest wolny i stary konstrukcyjnie.Dzieki mialem dwa - pierwszym (1988) jeździłem osiem lat, na dziendobry bral litr oleju na sto km i to z STP, po remoncie silnika i lekkim dlubnieciu byl mocniejszy i to sporo (bylo to odczuwalne w czasie jazdy) od caro1996 na jednopunkcie, silnik sprzedałem po okolo 70tys km. od remontu, reszte zezlomowalem, zjadly go korniki co do spalania to wykrecilem przy kapeluszniczej jeździe 6,5 litra na setke, maksymalnie to tyle ile wlalem co do usterkowosci to po zainwestowaniu w czesci dobrego gatunku przez kilka lat nie zagladalem pod maske - drugi (1,6 Atu Plus na pełnej szprycy 2000r), i takiego polecam miałem przez doslownie przez dwa lata i piec miesięcy potem zmienil wlasciciela bez mojej wiedzy. hamulce lucasa były o niebo lepsze niz te montowane wczesniej, choc klocki starczaly na okolo 2tys. km.miejskiej jazdy, padl raz termostat, wspomaganie dzialalo git, spalanie miescilo sie w granicach silników 1,6, a najgorsze w calym aucie bylu seryjnie montowane opony kormoran typ jakis tam niepamietam, dobrze wsponinam te wynalazki polskiej motoryzacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olekk Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 Też dołożę swoje trzy grosze.Miałem Poldka 1,5 GLE od 1994 do 2000 roku.W środku nawet ładnie wygłądał z okrągłymi zegarami i wygodny z siedzeniami Recaro.Konserwowany był od zakupu i z rdzą nie było problemów.Ciągnął aż 140 km/h Nie było z nim nawet większych problemów (raz padł kabelek między modułem a rozdzielaczem zapłonu i dwa, kiepska jakość paliwa na znanej stacji-Bardzo Paskudnej- i zatkany gaźnik).Jedynym mankamentem było ciągłe zapiekanie się tłoczków hamulcowych (średnio robota co pół roku), ale i na to znalazł się potem sposób .Spalanie też było przyzwoite z tego co pamiętam (jak na taki przestarzały silnik),miasto 10-11,trasa 8-9 (nie żałowałem mu, w końcu był do jeżdżenia).Minusem był nie za duży jednak bagażnik,ale można było z kolei poskładać tylne półki i jakoś tam się spakować.Ale niestety,poległ gdy dołożyłem mu hak i zapiąłem przyczepę kempingową (800 kg) .Spalanie ok. 16-17 i jazda na maksa 80 na godzinę.Wtedy musiałem go z żalem sprzedać i kupić coś z mocniejszym silnikiem.Ale ogólnie na niego nie narzekałem.Prostota ew. napraw i tanie części.Można było nawet w trasie coś podłubać i jechało się dalej.. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Asteroida Napisano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2006 Pół swojego życia przejeździłem poldkami. Ale to już historia Ostatnio jezdzilem 1.6 GSI z 2001, aktualny przebieg 150 kkm. Wady: - ekstremalnie głośna praca mostu; - totalnie do dupy ogrzewanie - paskudna jakość wykonania wnętrza Zalety, poldek takich nie ma, oprócz kosztów części. Ale pozytywnie mnie zaskoczył tym, że rozzbujałem go bez problemu do 180 km/h, jak ktoś nie wierzy to mam filmik, gdzie mam 170 km/h, zero oleju między wymianami regularnie co 10.000 km lub 6 m-cy, zero rdzy. Nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pepcio Napisano 1 Lutego 2006 Autor Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 > Hmm... na początku marca będę chciał sprzedać Poloneza 1995 GLI > 118kkm, LPG od 2 lat (40kkm), zadbany. > I będę chciał kupić Punto ;-) > Rocznik 1997-1999 - hmmm - priv? Moze i mogło by coś być z tego jednak po pierwsze ja mam punto 2005 r a szukam poldka minimum 1997 - Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.