Skocz do zawartości

"Plastikowe" puknięcie w przednim :) (tylnym) zawieszeniu


Rekomendowane odpowiedzi

Czy w Bravo były podobne objawy jak w GP ? Tzn. plastikowe stuki w tylnym zawieszeniu ( jakby ktoś butelki plastikowe w kufrze przewoził).

Od kilku tysięcy jak mam na pokładzie co najmniej 2 osoby z tyłu, to przy jeździe po nierównościach mam takie puknięcie z tyłu...

Myślałem , żeme coś lata w bagazniku, może gaśnica, może półka, oparcie fotela, ale chyba to będzie jakiś plastikowy element w nadkolu ( jakaś osłonka ?). W sumie to te nadkola plastikowe są z takiego materiału miękkiego, że jak się je nadusi to też wydają "pukające" dźwięki.

Jak przejeżdżam przez muldy i "policjantów" wolno to tego nie ma, tylko jak w miarę szybko i to na naprawdę niewielkich nierównościach. Przy podskakiwaniu auta.

Była podobna przypadłość w Bravo ? Co sprawdzać ? Auto ma dopiero 13 tys. , przegląd myślę za 2 miesiące (pewnie przy 17-18 tys. zrobię, przynajmniej wymianę oleju) i wtedy poprosze o sprawdzenie co tam lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy w Bravo były podobne objawy jak w GP ? Tzn. plastikowe stuki w tylnym zawieszeniu ( jakby ktoś

> butelki plastikowe w kufrze przewoził).

> Od kilku tysięcy jak mam na pokładzie co najmniej 2 osoby z tyłu, to przy jeździe po nierównościach

> mam takie puknięcie z tyłu...

> Myślałem , żeme coś lata w bagazniku, może gaśnica, może półka, oparcie fotela, ale chyba to będzie

> jakiś plastikowy element w nadkolu ( jakaś osłonka ?). W sumie to te nadkola plastikowe są z

> takiego materiału miękkiego, że jak się je nadusi to też wydają "pukające" dźwięki.

> Jak przejeżdżam przez muldy i "policjantów" wolno to tego nie ma, tylko jak w miarę szybko i to na

> naprawdę niewielkich nierównościach. Przy podskakiwaniu auta.

> Była podobna przypadłość w Bravo ? Co sprawdzać ? Auto ma dopiero 13 tys. , przegląd myślę za 2

> miesiące (pewnie przy 17-18 tys. zrobię, przynajmniej wymianę oleju) i wtedy poprosze o

> sprawdzenie co tam lata.

Był problem z tulejami tylnej belki bo włąsnie taki dzwiek wydobywał się .. ale to było na początku produkcji , z tego co widze masz 2011 to problem był usunięty. Ale nawet jesli to to wina tych tulejek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś się okazało, że nie puka z tyłu tylko lewy przód... Nie wiem ja tam słyszę z tyłu. Luzów w zawieszeniu brak, trzeba wymieniać po kolei wszystko, zeby dojść co to ( nie pozwoliłem smile.gif przynajmniej do pierwszego przeglądu. Po wyjeździe z ASO przestało pukać smile.gif Lód zeskrobali ze wszystkich nadkoli, Magicy smile.gif

Ale złudzeń nie mam, jak zacząłem wczoraj czytać o pukającym przodzie w Bravo to mi szczęka opadła... wszystkim coś tam puka, jęczy, chrobocze ?

Kurcze w GP z 2006 140 tys. i zawieszenie nigdy nie ruszane, ciche jak z salonu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jak kiedyś coś pukało z przodu, to po długiej diagnozie doszli, że to amortyzator. Chociaż jak dla mnie, nie brzmiało to jak amortyzator. Bardziej to było takie chrobotanie. No ale jakiś mechanik w ASO orzekł, że amor. Wymienili i faktycznie przestało ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moge podpowiedziec że miałem tak samo. Brak luzów i puka i puka i pukaaaaa.. a nadal brak luzów. Wymieniłem łacznik stabilizatora i nie puka ( gdzieś może sie woda dostała i luzów nie ma tylko dzwieki wydaje. Dodam że na szybko kupiłem chinole po 18zł tak tylko na sprawdzenie i .... sprawdzenie już trwa ok 15tys obniżone spręzyny i ŻADNEGO dzwieku nigdzie nie mam. Kumpel który z bravo przesiadł sie na Julke jechałze mna i wkurzony że jego nowa fura tak cihco nie jeżdzi :D A mógł zostać przy bravo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zaczyna się coraz głośniej... Luzów w zawieszeniu brak.

Jak przejeżdżam przez poprzeczne nierówności i mam 2-3 osoby na pokładzie to "chrupie" lewy przód , że hej !

Oczywiście w ASO nie wiedzą co i trzeba wszystko sprawdzić. Macie jakieś podejrzenia ( podobno na 100 % nie łącznik stabilizatora).W końcu gwarancja do czegoś jest i zamierzam po świętach odstawić auto na dłużsże poszukiwania. Jak już moja żona to słyszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i zaczyna się coraz głośniej... Luzów w zawieszeniu brak.

> Jak przejeżdżam przez poprzeczne nierówności i mam 2-3 osoby na pokładzie to "chrupie" lewy przód ,

> że hej !

Mi chrupie od nowości, zawsze zima. gumy twardnieją i TTTM. Jak się zrobi ciepło jest cisza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mi chrupie od nowości, zawsze zima. gumy twardnieją i TTTM. Jak się zrobi ciepło jest cisza.

No widzisz... w tym może tkwić cały problem. Wjechali na warsztat, auto postało 20 minut w +20C i potem już nic nawet ja nie słyszałem. ale jaja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No niestety od czasu jak nastały chłodniejsze dni to zawieszenie skrzypi jak stara łajba

Wy chyba jednak mówicie o czymś innym...

U mnie jest takie kliknięcie głośne jak zjeżdżam z policjantów i jadę po nierównościach i auto podbije do góry. Taki "platikowy" klik. Zresztą nasila się, więc niedługo pewnie wyjdzie co to...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wy chyba jednak mówicie o czymś innym...

> U mnie jest takie kliknięcie głośne jak zjeżdżam z policjantów i jadę po nierównościach i auto

> podbije do góry. Taki "platikowy" klik. Zresztą nasila się, więc niedługo pewnie wyjdzie co

> to...

Jak kręcisz na postoju to też coś hałasuje? U mnie jak zimno to górne łożyska amortyzatorów wydają piękne dźwięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie nie, na postoju cichutko. Tylko nawet niewielki garb i głośny KLIK (PUK).

To jakaś masakra jest... smile.gif

Umyłem dziś auto na myjni, kazałem dokładnie opłukać podwozie, nadkola i ... cisza.

Co za szajs włoski smile.gif, aż się wierzyć nie chce że to możliwe.

Pojadę do ASO tam przepłuczą zawias i napiszą że wszystko wymienili a stukanie za dwa dni wróci smile.gif Dobry sposób na zarobek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Własnie nie, na postoju cichutko. Tylko nawet niewielki garb i głośny KLIK (PUK).

> To jakaś masakra jest...

> Umyłem dziś auto na myjni, kazałem dokładnie opłukać podwozie, nadkola i ... cisza.

> Co za szajs włoski , aż się wierzyć nie chce że to możliwe.

> Pojadę do ASO tam przepłuczą zawias i napiszą że wszystko wymienili a stukanie za dwa dni wróci

> Dobry sposób na zarobek.

To tylko Fiat, trza z tym się nauczyć żyć hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś oddałem auto do ASO.

Już mi nie wmówią że wymyślam, auto rano chrobotało jak dziki na polu, na dodatek (bije mu Bravo smile.gif ) zaczęło chrumkać z jednej i z drugiej strony smile.gif

Zgodnie z oczekiwaniami po 2h stania w ciepłym cisza... ale się zawziąłem, nie odbiorę dopóki na mrozie będzie takie jęki, strzały wydawał.

I teraz najlepsze dostałem zastępcze Bravo (a jakże !) Cholera zawieszenie ma ciche... Silnik 120 KM. Facet mówi: depnij sobie pan to już do 90KM ciężko będzie wrócić ! Nawet nie zdązyłem depnąć... Odpalam pod marketem, jazdę kapeluszniczo a tam din, din, skontroluj silnik facepalm%5B1%5D.gif Normalnie zaczynam wątpić w jakośc Fiata smile.gif

Z powrotem do ASO, komputer, kasowanie błędów, TTTM smile.gif

Jak zobaczyłem spalanie po przyjechaniu do domu boje_sie.gif ja chcę moją 90-tkę !!!

O postępach w naprawie poinformuję na bieżąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto odebrane, przetrzepałem je po dziurach aż strach.

Zawieszenie ani jęknie... Jednak w Bravo może być cichutko w zawiasie...

Na zleceniu: Wymiana odbojników amortyzatorów lewa, prawa.

Ustawienie zbieżności.

Tylko nikt nie potrafił mi odpowiedzieć na pytanie dlaczego tamte odbojniki chrupały,a te mimo że auto na mrozie od soboty są ciche...

Może były źle założone, a może jakieś pozmianowe sa...

Nie było dziś mechanika, który to robił.

Polcar Poznań sprawił się nieźle !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Auto odebrane, przetrzepałem je po dziurach aż strach.

> Zawieszenie ani jęknie... Jednak w Bravo może być cichutko w zawiasie...

> Na zleceniu: Wymiana odbojników amortyzatorów lewa, prawa.

> Ustawienie zbieżności.

> Tylko nikt nie potrafił mi odpowiedzieć na pytanie dlaczego tamte odbojniki chrupały,a te mimo że

> auto na mrozie od soboty są ciche...

> Może były źle założone, a może jakieś pozmianowe sa...

> Nie było dziś mechanika, który to robił.

> Polcar Poznań sprawił się nieźle !

Jaki koszt? Też u nich będę 27.12, ale z rozrządem grinser006.gif

Edit: ech, auto masz na gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to serwisowałem moje Fiaty zawsze w Książu Wlkp., ale od roku nie mają już niestety autoryzacji, szkoda , dobry serwis i tanuitki w porównaniu z Poznaniem.

Jak miałem jakieś wątpliwosci, np partycypacja kosztów po gwarancji to zawsze po kontakcie formularzem na stronie Fita, odzywał się rzecznik praw klienta z Polcaru Poznań. Kilka razy u nich byłem i chyba juz tam pozostanę.

Serwis moloch, ale czysto , sprawnie, zawsze dzwonią czy robić coś dodatkowego. Ceny wiadomo "poznańskie", ale tyle Fiatów im przez ręce przeszło, że większość problemów znają.

Co prawda mówią, ze w Bravo z odbojnikami problemów nie było... a ja wiem, że ludzie na forach już wymieniali tę część. W Polcarze mówili, że w Linei, Fiorino, Grande, ale Bravo rzadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeszczenie - wymiana łożysk.

Pukanie w przednim zawieszeniu - gumowe odbojniki. Ja zrobiłem taki patenet, że przykleiłem je do górnego mocowania amortyzatora i jak makiem zasiał. W momencie kiedy było zimno, materiał, z którego są wykonane twardnieje i podczas pracy stuka. A jak są przyklejone to nie latają po tłoczysku i wszystko gra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przejechałem 1,5 tys. km i dziś rano znów słyszę stuknięcia...

ASO przyznało, że wymienia odbojniki na odbojniki... te same....

TTTM - zimą musi pukać...

Kolega pisze , że przykleił, w ASO mówią, że takiej procedury FIAT nie uwzględnia smile.gif

Jak kolega to przykleił , jaki klej ? Trzeba rozebrać kolumnę amora, żeby to zrobić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kleiłem klejem do szyb, oczywiście wcześniej trzeba oczyścić oba elementy. Dokładnie chodziło mi o tą plastikową osłonę, auto na podnośnik, koło się opuszcza i wtedy mamy dostęp. Zsuwamy plastikową osłonę, oczyszczamy i nakładamy klej na górną powierzchnię.Przesuwamy do góry i przyciskamy. Dobrze by było zostawić auto na kilka godzin, żeby klej złapał. I powinno pomóc, u mnie od momentu tej operacji nastała cisza, a wcześniej przy pokonywaniu np. śpiących policjantów jak było wilgotno stukało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale, że jeszcze jak? co do czego? widac na tym obrazku?

285640981-aaaaaa.JPG

285632242-vkda.jpg

bo ja właśnie wymieniłem łożyska- nie ma już chrobotania przy kręceniu, ale mam częsciej pukanie przy najeżdżaniu na jakieś muldy...i to mam wrażenie, że częstsze niż było przed wymianą icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bój żaby minie jak się zrobi +5 i sucho smile.gif

sprawdzone i wierzyć mi się nie chciało, ale tak jest !

Zadałem pytanie formularzem fiatowskim co mają zamiar z tym odbojnikiem zrobić ? Ciekawe co odpowiedzą !

Czy ten odbojnik nie pasuje od jakiegoś innego auta ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pod łożyskiem jest gumowy odbojnik i plastikowa osłona tłoczyska. Gumowy odbojnik jest umieszczony

> na samej górze amorka i do niego przykleiłem plastikową osłonę tłoczyska. od tamtej pory

> cisza.

Czyli to ta osłona tak skrzypi? hmm.gificon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telefon z Fiata smile.gif Przyjeżdżać mamy rozwiązanie !

No więc przy okazji wizyty w wielkim mieście zajeżdżam do ASO. Biorą auto na warsztat i mówią : Trzeba ciąc odbojnik boje_sie.gif Mówię do nich chyba z Grande Wam się po....myliło smile.gif Mechanik sam mówi, głupota skracać mi każą...

Więc podsunąłem im pomysł kolegi Stallo28 !

Chłop skoczył po klej do szyb , odtłuścił odbojnik i górną podstawę amora. Przykleił i... na razie cisza...

Samemu mu gały wyszły, bo mówi, że forum nie czyta, bo mu się śmiać chce smile.gif

Pojeździmy zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Więc podsunąłem im pomysł kolegi Stallo28 !

> Chłop skoczył po klej do szyb , odtłuścił odbojnik i górną podstawę amora. Przykleił i... na razie

to może niech ktoś konkretnie napisze co trzeba do czego przykleić? (jaki numerek z jakim ? zlosnik.gifhehe.gif)

286599497-zawieszenie.jpg

post-21134-14352518533519_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to może niech ktoś konkretnie napisze co trzeba do czego przykleić? (jaki numerek z jakim ? )

Przyklejasz 4 do 10

i jak klejem do szyb to wcale nie musisz czekac. cieżar przodu ściśnie oba elementy. Tylko odtłuścić jakimś sprayem montażowym.

Jak podniesiesz przód opuść ręką nr 4 w dół, odtłuść , nasmaruj górne krawędzi klejem i opuśc auto. Do szyb to taki gęsty glut smile.gif

Po to do szyb , żeby go szło bez problemu ściiąć przy rozbieraniu kolumny.

Na drodze na kórej waliło non-stop dziś cisza a 0C jest.

To na 100% ten odbojnik smile.gif

Dzięki Stallo28 ! Fiat powinien ci płacoić za ten pantent od każdego auta smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przyklejasz 4 do 10

> i jak klejem do szyb to wcale nie musisz czekac. cieżar przodu ściśnie oba elementy. Tylko

> odtłuścić jakimś sprayem montażowym.

> Jak podniesiesz przód opuść ręką nr 4 w dół, odtłuść , nasmaruj górne krawędzi klejem i opuśc auto.

> Do szyb to taki gęsty glut

> Po to do szyb , żeby go szło bez problemu ściiąć przy rozbieraniu kolumny.

> Na drodze na kórej waliło non-stop dziś cisza a 0C jest.

> To na 100% ten odbojnik

ok.gif

dzięki za info. teraz i tak się tym nie zajmę bo pogoda kiepska...

ale koniecznie napisz czy w kolejnych dniach pomogło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przyklejasz 4 do 10

> i jak klejem do szyb to wcale nie musisz czekac. cieżar przodu ściśnie oba elementy. Tylko

> odtłuścić jakimś sprayem montażowym.

> Jak podniesiesz przód opuść ręką nr 4 w dół, odtłuść , nasmaruj górne krawędzi klejem i opuśc auto.

> Do szyb to taki gęsty glut

> Po to do szyb , żeby go szło bez problemu ściiąć przy rozbieraniu kolumny.

> Na drodze na kórej waliło non-stop dziś cisza a 0C jest.

> To na 100% ten odbojnik

> Dzięki Stallo28 ! Fiat powinien ci płacoić za ten pantent od każdego auta

Cieszę się, że pomogło. mnie też to denerwowało, w ASO wymienili mi na gwarancji, łożyska, oprawy, ściskali opaskami odbój gumowy i nic, więc kombinowałem i wymyśliłem... mam nadzieję, że to to i wreszcie będzie cisza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam, a czy trzeba zdejmować nakole aby to przykleić?

> Pozdrawiam

Nic nie trzeba zdejmować, tylko przód podnosisz.

PS. Patent ewidentnie działa. 3 osoby na pokładzie, zrobione 200 km, ani jednego puknięcia ! Prawdziwy chrzest będzie za kilka dni z rodzinką, ale jak zacznie pukać, to będę wiedział że się odkleiło smile.gif

Znowu radość z jeżdżenia autkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jednak trzeba odczekać te 2-3 godziny po sklejeniu wink.gif

Właśnie wróciłem z ferii - 2000 km i w drodze powrotnej ... zaczęło pukać na Śląsku smile.gif

Wczoraj obejrzałem - no i odkleiło się.

Jeszcze raz operacja, ale teraz już kilka godzin postał przed uzyciem i znowu cisza smile.gif Czyli rację mieli ci którzy pisali, że klej musi się związać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.