Skocz do zawartości

Można się pochwalić? Kuchnia po remoncie...


mdyrka

Rekomendowane odpowiedzi

> Mam gładkie szafki na wysoki połysk - nie czyszczone - mniej więcej co dwa tygodnie wyglądają jak

> gdybyś przejechał po nich mopem z brudną wodą...

W kuchni gaz jest?

Ja w każdym razie pozbyłem się z kuchni dziwnego syfu po przejściu na płytę elektryczną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam gładkie szafki na wysoki połysk

To tak jak ja.

> - nie czyszczone - mniej więcej co dwa tygodnie wyglądają jak

> gdybyś przejechał po nich mopem z brudną wodą. Wygląda średnio. Całe szczęście schodzi bez

> problemu nawet na sucho, ale -tak czy inaczej - trzeba wszystkie przetrzeć od góry do dołu.

Nie chcę się wtrącać, ale raz na dwa tygodnie szafki wypada przetrzeć tak czy tak. wink.gif

> Okolicę mam zieloną, z minimalnym i oddalonym ruchem ulicznym. Szafki są od niedawna więc póki co

> (zima), okno jest częściej zamknięte niż otwarte. Mało tego - na razie nie gotuję w kuchni w

> ogóle. Podejrzewam, że w lato, gdybym mieszkał przy ruchliwej ulicy, była by masakra

Czym Ty je wycierasz? zlosnik.gif Bo ja płynem do szyb i ręcznikami papierowymi.

Jedyny problem to syf z kuchenki gazowej osadzający się na nich. Przy podobnej lokalizacji jak u Ciebie jedyne co zbiera się na szafkach to kurz, którego praktycznie nie widać - ale ja nie mam gazu.

Oczywiście białe, lakierowane fronty nie będą tak praktyczne jak np. dąb, ale z pewnością wypadają lepiej niż czarne czy czerwone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sporadycznie, jak wpadnie ktoś znajomy ma to pewnie jakiś wpływ, ale od fajek byłby raczej żółty

> nalot. Jest też wyjście z wentylacji więc pewnie wpada trochę syfu.

Zasadniczo wentylacja powinna działać w drugą stronę. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zasadniczo wentylacja powinna działać w drugą stronę.

Zasadniczo wiem i pewnie tak działa zlosnik.gif Przynajmniej pan kominiarz ze swoim wiatraczkiem na patyku do niczego się ostatnio nie przyczepił wink.gif

Całe szczęście czyszczenie nie jest zbyt uporczywe i ogarnięcie całości zajmuje max 2-3 min, ale raz, że daje to obraz tego co zbiera się na szafkach (nawet jeśli tego nie widać) a dwa, że przy białych, wiadomo przynajmniej kiedy jest brudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... świeżo skończonym. 90% roboty robione własnoręcznie

> Tak, wiem, zdjęcia słabej jakości, ale robione po nocy komórką

Najpierw plusy: gratuluje własnego dzieła - wygląda na zrobione ładnie i dokładnie - mebelki rzecz gustu - ale ładne, kafle na ścianach też.

Minusy:

1) Rozumiem, że pasowało tak rozmiarowo, ale kafle na ścianie położyłabym w poziomie.

2) Kafle na podłodze nie pasują do reszty - ale to rzecz gustu.

3) Rozumiem, ze kuchnia jest mała -ale - masz zero blatu! ZERO. Nie wyobrażam sobie tam gotować. Wrzuciłabym kuchnie w miejsce zlewu a zlew w róg ( bo tak jak mówiłeś jest zmywarka, wiec zlew nie musi być w mega dostępnym miejscu ) - tym sposobem zyskałbyś kawałek blatu od lodówki do zlewu - a zasada kolejności jest właśnie taka, że powinna być lodówka - zlew/blat do obróbki i kuchnia.

4) Rozważyłabym inny układ kuchni - lodówka na wprost od drzwi i blat pod oknem - stolik w kuchni może być w postaci blatu pod oknem z chowanymi stołkami barowymi.

Ale zdjęcia nie do końca oddają wielkość więc mogę się mylić co do możliwości kombinacji z układem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najpierw plusy: gratuluje własnego dzieła - wygląda na zrobione ładnie i dokładnie - mebelki rzecz

> gustu - ale ładne, kafle na ścianach też.

dziękuję ok.gif

> Minusy:

> 1) Rozumiem, że pasowało tak rozmiarowo, ale kafle na ścianie położyłabym w poziomie.

myślałem o tym, ale, ze względu na rozmiar, 10cio cm docinki nie wyglądałyby dobrze

> 2) Kafle na podłodze nie pasują do reszty - ale to rzecz gustu.

podłogi nie skuwałem, została stara, w sumie niedawno była robiona.

> 3) Rozumiem, ze kuchnia jest mała -ale - masz zero blatu! ZERO.

jak to zero? jest 50cm nad zmywarką, ok. 80 między zlewem a kuchenką (ta mikrofalówka najprawdopodobniej wyleci w ogóle) i 30 między kuchenka a lodówką. No i cały stół.

> Nie wyobrażam sobie tam gotować.

ja sobie wyobrażam, ba, nawet to robię. I tak jest znacznie lepiej, niż było 270751858-jezyk.gif

> Wrzuciłabym kuchnie w miejsce zlewu

nie zmieściłaby się. Poza tym jej sąsiedztwo mogłoby być szkodliwe dla zmywarki.

> a zlew w róg ( bo tak jak mówiłeś jest zmywarka, wiec zlew

> nie musi być w mega dostępnym miejscu ) - tym sposobem zyskałbyś kawałek blatu od lodówki do

> zlewu - a zasada kolejności jest właśnie taka, że powinna być lodówka - zlew/blat do obróbki i

> kuchnia.

i pozbyłbym się miejsca na garnki...

> 4) Rozważyłabym inny układ kuchni - lodówka na wprost od drzwi

zasłaniająca część okna i uniemożliwiająca otwarcie jego mniejszej części... Krótko mówiąc nie da rady

> i blat pod oknem - stolik w kuchni

> może być w postaci blatu pod oknem z chowanymi stołkami barowymi.

żadnych stołków... Założenie było takie, że stół ma być wygodny, a krzesła do siedzenia mają mieć oparcie.

> Ale zdjęcia nie do końca oddają wielkość więc mogę się mylić co do możliwości kombinacji z

> układem...

nom... mylisz się. To ustawienie jest najbardziej optymalne żeby wszystko zmieścić, nie zagracić kuchni i żeby sprzęty źle na siebie nie oddziaływały (czyli nie piekarnik koło lodówki, a płyta nad zmywarką) - naprawdę rozważałem wiele opcji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... świeżo skończonym. 90% roboty robione własnoręcznie

> Tak, wiem, zdjęcia słabej jakości, ale robione po nocy komórką

ooo, widzę piekarnik Amica z linii Integra ok.gif jak się sprawuje ? z teleskopami czy bez ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam gładkie szafki na wysoki połysk - nie czyszczone - mniej więcej co dwa tygodnie wyglądają jak

> gdybyś przejechał po nich mopem z brudną wodą. Wygląda średnio. Całe szczęście schodzi bez

> problemu nawet na sucho, ale -tak czy inaczej - trzeba wszystkie przetrzeć od góry do dołu.

> Okolicę mam zieloną, z minimalnym i oddalonym ruchem ulicznym. Szafki są od niedawna więc póki co

> (zima), okno jest częściej zamknięte niż otwarte. Mało tego - na razie nie gotuję w kuchni w

> ogóle. Podejrzewam, że w lato, gdybym mieszkał przy ruchliwej ulicy, była by masakra

eeeetam, mam połysk w kuchni i raz na 2-3 tygodnie wycieram fibrą+płyn do mycia okien z alkoholem. Nie narzekam ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> drabinki+teleskopy 300PLN. Biorę z Integry model TEN

Też jestem na etapie wyboru sprzętu. Z Integry zrezygnowałem od razu po wizycie w dwóch sklepach i obejrzeniu kilku modeli. Z wystawionych egzemplarzy część miała podejrzanie rozklekotane pokrętła i już powycierane opisy a wszystkie sztuki mniej lub więcej ruszające się uchwyty na drzwiczkach.

Mam starą kuchnię Amica, ale to co widzę teraz, to spory jakościowy krok w tył. W cenie +/-1000zł jest naprawdę spory wybór. Przede wszystkim radzę pomierzyć komorę piekarnika- są naprawdę spore różnice między modelami, np. mam stare blachy i naczynie do pieczenia, które do większości obecnych piekarników do zabudowy po prostu nie włazi... brakuje 5mm zlosnik.gif Większość osób tego nie sprawdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy na laczeniu plytki na podlodze plytki na scianie i płytki na scianie sciana sa takie grube

> fugi czy to sa tzw. "ćwierć wałki"?

Nie mam takich połączeń. Płytki na ścianie są tylko między szafkami i te połączenia obrobione są silikonem, podobnie jak ściana <-> podłoga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najpierw plusy: gratuluje własnego dzieła - wygląda na zrobione ładnie i dokładnie - mebelki rzecz

> gustu - ale ładne, kafle na ścianach też.

> Minusy:

> 1) Rozumiem, że pasowało tak rozmiarowo, ale kafle na ścianie położyłabym w poziomie.

> 2) Kafle na podłodze nie pasują do reszty - ale to rzecz gustu.

> 3) Rozumiem, ze kuchnia jest mała -ale - masz zero blatu! ZERO. Nie wyobrażam sobie tam gotować.

> Wrzuciłabym kuchnie w miejsce zlewu a zlew w róg ( bo tak jak mówiłeś jest zmywarka, wiec zlew

> nie musi być w mega dostępnym miejscu ) - tym sposobem zyskałbyś kawałek blatu od lodówki do

> zlewu - a zasada kolejności jest właśnie taka, że powinna być lodówka - zlew/blat do obróbki i

> kuchnia.

> 4) Rozważyłabym inny układ kuchni - lodówka na wprost od drzwi i blat pod oknem - stolik w kuchni

> może być w postaci blatu pod oknem z chowanymi stołkami barowymi.

> Ale zdjęcia nie do końca oddają wielkość więc mogę się mylić co do możliwości kombinacji z

> układem...

gdy ja urządzałem kuchnię, to słyszałem o czymś innym - lodówka, blat, zlew, blat, płyta el.

Tak zrobiłem i jest idealnie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.