Skocz do zawartości

Nissan Pathfinder ??


Grzaniec

Rekomendowane odpowiedzi

Co to warte? Roczniki 2005-2007 - z tego co się zdążyłem zorientowac są aż 2 silniki dostępne zlosnik.gif 2.5dCi (to chyba Renault) oraz jakiś 4.0 V6 noPb. Gdyby było odwrotnie - tzn 2.5 V6 noPb to byłoby dla mnie idealnie, ale niestety wybór jest mocno ograniczony. Proszę o w szelkie info na temat tego auta - zarówno diesla jak i benzyny, bo choć diesla nie lubię z założenia, ale .... icon_rolleyes.gif

Jak sprawują się napędy? Widziałem jakieś filmy na YT to ten czołg nawet nienajgorzej sobie radzi w terenie... hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co to warte? Roczniki 2005-2007 - z tego co się zdążyłem zorientowac są aż 2 silniki dostępne

> 2.5dCi (to chyba Renault) oraz jakiś 4.0 V6 noPb. Gdyby było odwrotnie - tzn 2.5 V6 noPb to

> byłoby dla mnie idealnie, ale niestety wybór jest mocno ograniczony. Proszę o w szelkie info

> na temat tego auta - zarówno diesla jak i benzyny, bo choć diesla nie lubię z założenia, ale

> ....

> Jak sprawują się napędy? Widziałem jakieś filmy na YT to ten czołg nawet nienajgorzej sobie radzi w

> terenie...

Sasiad ma takiego,tylko,ze silnik chyba v8 confused.gif

Na bank jakies v-ka bo dzwiek tego jest fajny,zawsze slysze jak go odala.Zreszta sciagnal go od rodziny z USA,wiec sklaniam sie ku v8.

Ma to w gazie,spalanie chyba kolo 20l.

W teren tym nie jezdzi,tylko do pracy,wakacje itp.

Tylna klapa rdzewieje,od listwy,ktora jest nad tablica rej, i drzy.

Wahacze sa nierozbieralne i z tego co mowil ceny ich w PL sa duze i podobno od innego nissana nie pasuje.

Alternator tez mu siadl.'WSzystkie czesci ciagnie z USA,alternator w pl chyba mowil kolo 900zl,w usa chyba 200cos zl wychodzi.

Poza tym chyba nic szczegolnego,leje paliwo i olej (nie wiem dokladnie ile pije,ale banka w bagazniku jezdzi).

W moim subiektywnym odczuciu miejsca w srodku sporo,komfort jazdy po dziurach tez ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co to warte?

To w zasadzie Navara/Pick-Up w wersji osobowej. Jeśli jest taka sama padaką jak wersje ciężarowe, to nie zawracałbym sobie tym głowy.

Jeździłem Navarą, nawet dwoma a w firmie było ich kilkadziesiąt. Jedne z najbardziej awaryjnych pick-up-ów jakie mieliśmy.

Napęd niezły ale reszta była jak kara jeśli ktoś miał tym jeździć.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co to warte?

Kumpel miał, z renaultowskim dieslem.

Upierdliwa awaryjność drobiazgów, ale wkurzających - wracał ze Szwajcarii z niedomkniętym dachem, kluczyk ("hands free") czasem głupiał - auto gasło znikąd, albo nie odpalało.

Dość szybko przecierała się skóra na wyposażeniu wnętrza (gałka biegów, mieszek ręcznego). Rdzewiejąca tylna klapa - potwierdzam.

Serwis (ale to raczej przypadłość konkretnego krakowskiego serwisu) żenująco słaby - klekoczący zamek tylnej klapy usiłowali naprawić owijając bolec taśmą klejącą yikes.gif

Jak kiedyś byłem z nim przy okazji w serwisie - zgłupiał kluczyk i auto nie chciało odpalić, serwis najpierw wymienił baterię w pilocie (nie pomogło), potem powiedzieli żebyśmy poczekali 15 min. to przeprogramują kluczyk. Po pół godziny zapytani ile jeszcze odpowiedzieli że nie wiedzą.... Po kolejnych pół godzinie i zrobieniu afery (siedzimy godzinę i nikt nic nie wie) dali jakiegoś zastępczaka - z tego co mówił kumpel auto mu oddali następnego dnia późnym wieczorem.

Miał jakieś problemy z klimatyzacją - raz pad mechaniczny, raz pad elektroniki.

Generalnie dość często odwiedzał serwis gwarancyjny.

> Jak sprawują się napędy? Widziałem jakieś filmy na YT to ten czołg nawet nienajgorzej sobie radzi w terenie...

Jak jeździło, to było całkiem fajnie - zdarzyło nam się być tym autem w 7 os. (4 dorosłe, 3 dzieci) w Alpach - zupełnie OK na długą trasę z pełnym ładunkiem.

Kumpel zmienił na Land Cruisera V8 i odczuł zdecydowaną poprawę pod każdym względem, szczególnie bezawaryjności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To w zasadzie Navara/Pick-Up w wersji osobowej.

Chyba tak, bo przód oba auta mają zdaje się ten sam...

>Jeśli jest taka sama padaką jak wersje ciężarowe,

> to nie zawracałbym sobie tym głowy.

> Jeździłem Navarą, nawet dwoma a w firmie było ich kilkadziesiąt. Jedne z najbardziej awaryjnych

> pick-up-ów jakie mieliśmy.

> Napęd niezły ale reszta była jak kara jeśli ktoś miał tym jeździć.

> Pozdrawiam.

Nie jeździłem tym, nawet nie siedziałem w środku. Zacząłem przeglądac ogłoszenia, bo nie bardzo miałem pomysł na auto następcę mojego dziadka galaxy - chciałbym podobnie duże auto, też 7os, ale z napędem 4x4 - wkrotce do drogi asfaltowej będę miał jakieś 500-700m, porządny dojazd do posesji będę miał dopiero za kilka lat zlosnik.gif. Gdyby S-Max albo Galaxy 2006+ występował z napędem 4x4 to wybór byłby prosty. A tak zacząłem patrzeć co można by kupić...i z wyglądu wpadł mi w oczy czołg Nissana zlosnik.gif - stąd pytanie, co to warte... wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kumpel miał, z renaultowskim dieslem.

> Upierdliwa awaryjność drobiazgów, ale wkurzających - wracał ze Szwajcarii z niedomkniętym dachem,

> kluczyk ("hands free") czasem głupiał - auto gasło znikąd, albo nie odpalało.

> Dość szybko przecierała się skóra na wyposażeniu wnętrza (gałka biegów, mieszek ręcznego).

> Rdzewiejąca tylna klapa - potwierdzam.

Czyli jak większość kilkuletnich, dzisiejszych aut wink.gif

> Miał jakieś problemy z klimatyzacją - raz pad mechaniczny, raz pad elektroniki.

> Generalnie dość często odwiedzał serwis gwarancyjny.

> Jak jeździło, to było całkiem fajnie - zdarzyło nam się być tym autem w 7 os. (4 dorosłe, 3 dzieci)

> w Alpach - zupełnie OK na długą trasę z pełnym ładunkiem.

O właśnie o to mi chodzi - moim staruszkiem galaxy zdarza się też jeździć w 6-7 osób i nie narzekają na wygodę. Fajnie by było mieć w następnym taką możliwość ok.gif

> Kumpel zmienił na Land Cruisera V8 i odczuł zdecydowaną poprawę pod każdym względem, szczególnie

> bezawaryjności.

Land Cruiser jest i pewnie będzie poza zasięgiem finansowym - nie tyle w zakupie co i w serwisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli jak większość kilkuletnich, dzisiejszych aut

Nie, zdecydowanie powyżej średniej - psuje się po francusku.

Francuskie auta (jak i Fiaty) mają swoich zwolenników, którzy wytłumaczą sobie, że "to czysta eksploatacja" i będą nadal zadowoleni.

> Land Cruiser jest i pewnie będzie poza zasięgiem finansowym - nie tyle w zakupie co i w serwisie.

Serwisowo jest zdecydowanie tańszy od Pathfindera - co prawda oba auta kumpel miał nowe, ale w serwisie Nissana bywał często, Toyoty - tylko na przeglądach.

Kontrfaktyczne i kontrlogiczne byłoby założenie, że w cudowny sposób Pathfinder po zakończeniu gwarancji przestanie się psuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ot co. I całkiem inne prowadzenie oraz komfort. Te auta tylko podobnie z przodu wyglądają. Ale

> jeżdżą inaczej.

O...to dobrze ok.gif Rozumiem, że komfort Pathfindera jest lepszy, prowadzenie też pewniejsze wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zacząłem przeglądac ogłoszenia, bo nie bardzo

> miałem pomysł na auto następcę mojego dziadka galaxy - chciałbym podobnie duże auto, też 7os,

> ale z napędem 4x4 - wkrotce do drogi asfaltowej będę miał jakieś 500-700m, porządny dojazd do

> posesji będę miał dopiero za kilka lat . Gdyby S-Max albo Galaxy 2006+ występował z napędem

> 4x4 to wybór byłby prosty. A tak zacząłem patrzeć co można by kupić...i z wyglądu wpadł mi w

> oczy czołg Nissana - stąd pytanie, co to warte...

Lepiej hultaja ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poprzednik zrobiony na pajero, więc dobrze rokuje. Swego czasu się rozglądałem - trochę taczkowaty

> (rama), ale ogólnie polecany.

Wiesz..ja nie potrzebuję auta do topienia w bagnie zlosnik.gif a do dojechania do posesji w zimie albo wczesną wiosną. Do tego ma być duży w środku. Jak pisałem - najchętniej bym widział ostatni model Galaxy albo S-Max z silnikiem benzynowym i napędem 4x4 zlosnik.gif - niestety nie wyprodukowano takiego zlosnik.gif. Zresztą- zanim kupię, jeszcze trochę się zejdzie, na razie chciałem poznać opinie, bo zarówno Nyska jak i ten karakan zlosnik.gif to dla mnie auta o których nie wiem nic wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz..ja nie potrzebuję auta do topienia w bagnie a do dojechania do posesji w zimie albo wczesną

> wiosną. Do tego ma być duży w środku. Jak pisałem - najchętniej bym widział ostatni model

> Galaxy albo S-Max z silnikiem benzynowym i napędem 4x4 - niestety nie wyprodukowano takiego .

> Zresztą- zanim kupię, jeszcze trochę się zejdzie, na razie chciałem poznać opinie, bo zarówno

> Nyska jak i ten karakan to dla mnie auta o których nie wiem nic

To się spróbuj przymierzyć do takiego, bo wbrew pozorom Pathfinder wcale nie jest specjalnie duży w środku. W porównaniu z wymienionymi Fordami może Ci być ciasno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To się spróbuj przymierzyć do takiego, bo wbrew pozorom Pathfinder wcale nie jest specjalnie duży w

> środku. W porównaniu z wymienionymi Fordami może Ci być ciasno.

ok.gif nie omieszkam przy najbliższej okazji, choć przeglądając zdjęcia bagażnik wydaje się ogromny i zostaje go nawet kawałek po rozłożeniu 3 rzędu siedzeń. W galaxy mam duży bagażnik, ale montując 3 rząd siedzeń bagażnik znika zlosnik.gif. Ale oczywiście trzeba popatrzeć na żywo a nie na fotach ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie omieszkam przy najbliższej okazji, choć przeglądając zdjęcia bagażnik wydaje się ogromny i

> zostaje go nawet kawałek po rozłożeniu 3 rzędu siedzeń. W galaxy mam duży bagażnik, ale

> montując 3 rząd siedzeń bagażnik znika . Ale oczywiście trzeba popatrzeć na żywo a nie na

> fotach

Bagażnik jest dość długi i faktycznie sporo do niego da się wsadzić. Ale ja na miejscu kierowcy nie czułem jakiejś wielkiej przestrzeni wokół. Nie można powiedzieć, że jest ciasno ale wymiary zewnętrzne obiecują więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz..ja nie potrzebuję auta do topienia w bagnie a do dojechania do posesji w zimie albo wczesną

> wiosną. Do tego ma być duży w środku. Jak pisałem - najchętniej bym widział ostatni model

> Galaxy albo S-Max z silnikiem benzynowym i napędem 4x4 - niestety nie wyprodukowano takiego .

> Zresztą- zanim kupię, jeszcze trochę się zejdzie, na razie chciałem poznać opinie, bo zarówno

> Nyska jak i ten karakan to dla mnie auta o których nie wiem nic

Sharan jest w wersji 4motion a i jeszcze jak ma być duży i na 4 łapy to toyota sienna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nieprawda.

> całkiem inny tylny zawias.

dodam że całkiem inny napęd jak navara , przede wszystkim full time , do tego tył na wahaczach , a akurat silnik 2,5 dci to najlepsza część w tym samochodzie.

Mimo że ma to rozbudowane napędy do lasu się nienadaje, manewrowość MS Batory , moze na pustyni to lata . Inna sprawa że wygodny i potwierdzam opinie kolegów o rdzewieniu i trochę pierdołów padających np. siłowniki maski .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co tam jest z tyłu za wynalazek, że tak wali po kieszeni? Jakieś nietypowe rozwiązanie?

nic specjalnego ceny podstawowych części nie są duże , powiedział bym nawet że niektóre zadziwiająco niskie jak na klasę auta .

Drogie są pierdoły nieeksploatacyjne np. wspomniane amortyzatory maski coś koło 600 zł w aso.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dodam że całkiem inny napęd jak navara , przede wszystkim full time , do tego tył na wahaczach , a

> akurat silnik 2,5 dci to najlepsza część w tym samochodzie.

> Mimo że ma to rozbudowane napędy do lasu się nienadaje, manewrowość MS Batory , moze na pustyni to

> lata . Inna sprawa że wygodny i potwierdzam opinie kolegów o rdzewieniu i trochę pierdołów

> padających np. siłowniki maski .

a ten diesel 2.5 dCi z Renaulta, to w jakich autach jeszcze siedzi? Moc tego silnika podawana w ogłoszeniach to zdaje się coś ok. 170KM...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nic specjalnego ceny podstawowych części nie są duże , powiedział bym nawet że niektóre

> zadziwiająco niskie jak na klasę auta .

> Drogie są pierdoły nieeksploatacyjne np. wspomniane amortyzatory maski coś koło 600 zł w aso.

Cena jak za amortyzatory klapy faktycznie spora...z drugiej strony, przecież tego się nie wymienia co miesiąc. Raz na kilka lat...a i może da się dobrać jakieś zamienniki niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zwyke wahacze tylko nie ma zamiennikow i sztunia kosztuje 1kpln i wzywz

znaczy się tylnie , ale jest tam kawał żelastwa więc robi to cenę ale ile rtazy je wymieniasz , chyba że gdzieś przyładujesz zawieszeniem i skrzywisz , normalnie są tam tuleje które można wymieniać takie zwykłe metalowo gumowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a ten diesel 2.5 dCi z Renaulta, to w jakich autach jeszcze siedzi? Moc tego silnika podawana w

> ogłoszeniach to zdaje się coś ok. 170KM...

cos 173 KM , siedzi np. trafiku , masterze , vivano nie wiem czy ten sam jest w espejsach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cena jak za amortyzatory klapy faktycznie spora...z drugiej strony, przecież tego się nie wymienia

> co miesiąc. Raz na kilka lat...a i może da się dobrać jakieś zamienniki

zgadza się , ale też nie powinien paść po 3 latach. Tu udało się dopasować jakiś inny za 1/3 ceny. Generalnie zdarzają się temu nisanowi pierdołki które nie powinny mieć miejsca , natomiast mechanika jak pisałem bez zarzutów.

Ja polecam ten samochód największą wadą jest niestety gabaryt parkowanie w mieście to koszmar , ale np. jazda po dziurawych ulicach to już bajka te koła zniosą wszystkie dziury. Na trasie też się dobrze jedzie masa robi swoje mimo że wysoki nie ma tendencji do bujania na boki czy na wiatr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tuleje 2x150 + 250sworzen = 550 za regeneracja wahacza na chinskim zamienniku to tanio ?

zależy przy czym co przy oplu-punto itp to może i drogo ale do zestawu jaki w np. w A4 gdzie trzeba wymienić wahacze za 2,2 tysia kpl. to już nie dużo .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tuleje 2x150 + 250sworzen = 550 za regeneracja wahacza na chinskim zamienniku to tanio ?

Kupujesz dobre markowe tuleje i tak samo sworzeń lub dajesz go do regenaracji i jest lepszy niż ori.

Czyli za 1/3 ceny masz zrobiony wahacz pewnie lepiej niż nowy ori skoro ten jest tandetny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kupujesz dobre markowe tuleje i tak samo sworzeń lub dajesz go do regenaracji i jest lepszy niż

> ori.

> Czyli za 1/3 ceny masz zrobiony wahacz pewnie lepiej niż nowy ori skoro ten jest tandetny.

Tylko ceny jakie podalem to sa za noname a poki co markowi producenci nie robia samych tulei (nie spotkalem sie jeszcze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co to warte? Roczniki 2005-2007 -

Daj sobie spokoj z Pathfinderzlosnik.gif[...]

z tego co się zdążyłem zorientowac są aż 2 silniki dostępne

> 2.5dCi (to chyba Renault) oraz jakiś 4.0 V6 noPb. Gdyby było odwrotnie - tzn 2.5 V6 noPb to

> byłoby dla mnie idealnie, ale niestety wybór jest mocno ograniczony. Proszę o w szelkie info

> na temat tego auta - zarówno diesla jak i benzyny, bo choć diesla nie lubię z założenia, ale

> ....

[...]

Popularne u mnie autolizak.gif[...], w 2006 patrzylem na Pathfinder 4.0l V6

Silnik -waytogo.giftrophy.gif ... i w zasadzie tylelizak.gif[...]

Powszechne problemy - sprzeglo - moj lokalny dealer robil/robi 5-7 w ciagu tygodnia Navara/Pathfinder. Zdarzaly sie wypadki, gdzie do 50,000 km wymieniali to po 3 razy.

Quote:

We've had plenty of complaints of clutches being replaced at quite low kays, less than 50,000 km in some cases. One, we know, has had three clutches in 37,000 km


Do tego dochadza pompy paliwa w Diesel i ABS sensors nie dzialaja ... lizak.gif.

Te Made in Spain tez pozostawiaja wiele do zyczenia ... jak sa poskladanefacepalm%5B1%5D.gif[...]

Proba losowa jest troche woeksza niz w PLzlosnik.gif - w zeszlym roku Nissan upchal u mnie 26,000 Navara i 2,600 Pathfinders.

Wszyscy czekaja na nowy model z UShmm.gif - bo gorzej naprawde byc nie moze ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pathfinder rocznik 2011 - może nie na temat, ale może się przydać.

Silnik 2,5 - auto cholernie awaryjne: wymieniany był tylny wmost, cały common rail( jakoś tak). Dodatkowo rdzewieje tylna klapa i dach. I to we wszystkich autach w firmie, a jest ich kilkanaście.

Jak na furę za 180 kPLN to ostro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pathfinder rocznik 2011 - może nie na temat, ale może się przydać.

> Silnik 2,5 - auto cholernie awaryjne: wymieniany był tylny wmost, cały common rail( jakoś tak).

> Dodatkowo rdzewieje tylna klapa i dach. I to we wszystkich autach w firmie, a jest ich

> kilkanaście.

> Jak na furę za 180 kPLN to ostro.

Faktycznie...nieciekawie. Zwłaszcza, że moje zainteresowanie skupiło się na sporo starszych egzemplarzach. Do tego OZI, na podstawie faktycznie większej popularności modelu niż w PL też dorzucił swoje....

Dzięki za uwagi ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.