Skocz do zawartości

Pomoc w wyborze sprężarki - kompresora


lightjay

Rekomendowane odpowiedzi

Do zastosowania w domu. Malowanie np płotu, drewna, pompowanie, czyszczenie itd

wybrałem raczej 50l bo wole jak się raz nabije i starczy na dłużej. Nie jestem zdecydowany czy nówka czy używka niewiem.gif a nowe dwutłokowe zaczynają się ponad 700zł a to trochę dużo jak na sporadyczne korzystanie.

Poniżej prezentuję zestawienie od najtańszych (435zł) do tych droższym (590zł) i szczerze nie wiek która dobra parametrami itd czy nie jakieś marketowe chińskie dziadostwo więc z góry dzięki za pomoc w wyborze (szczerze wolałbym zasilanie 230V)

1

2

3

4

5

6

7

8

9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja tu myślałem że zmieszczę się do 600zł max 700zł

To nie myśl, tylko licz banknoty. Zapomniałeś, gdzie się pytasz. Tanie mięso psy jedzą. hehe.gif

Jak do sporadycznego użycia i przy domu to tylko stacjonarna sprężarka śrubowa ok.gif

Polecam modele firmy KAESER.

Tylko sprawdź warunki przyłącza mocy, czy wystarczy. Jeśli nie, to weź model z własnym silnikiem ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja tu myślałem że zmieszczę się do 600zł max 700zł

Czego się spodziewałeś - przyjrzyj się uważnie tym kompresorom - zespół sprężający jest taki sam jak na najtańszych 24 litrowych chińczykach i tak się właśnie sprawuje.

Niby większy zbiornik wystarczy na dłużej, ale jak już zużyjesz powietrze (a zużywa się zaskakująco szybko) to będziesz czekał w nieskończoność na dobicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czego się spodziewałeś - przyjrzyj się uważnie tym kompresorom - zespół sprężający jest taki sam

> jak na najtańszych 24 litrowych chińczykach i tak się właśnie sprawuje.

> Niby większy zbiornik wystarczy na dłużej, ale jak już zużyjesz powietrze (a zużywa się zaskakująco

> szybko) to będziesz czekał w nieskończoność na dobicie.

Trzeba sobie postawić zajebiście ważne pytanie - ile powietrza kolega będzie potrzebował (wydajność) oraz ile motogodzin sprężarka będzie pracowała (jakość).

Czy do malowania płotu wystarczy 200 l/min, czy trzeba 400?

IMO - wystarczy 200.

Ile motogodzin będzie pracowała sprężarka - sądzę po opisie, że kilkanaście/dziesiąt rocznie.

I powinna być cicha, jak ma być w domu używana - aby nie trzeba było nauszników zakładać przy pracy.

Ja do takich prac bym kupił coś z mniejszym zbiornikiem (co ile czasu się płot maluje??) , używane, ale serwisowalne.

I sprzedawalne z małą stratą, jeśli się nie sprawdzi - co ogranicza wybór do używek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trzeba sobie postawić zajebiście ważne pytanie - ile powietrza kolega będzie potrzebował

> (wydajność) oraz ile motogodzin sprężarka będzie pracowała (jakość).

> Czy do malowania płotu wystarczy 200 l/min, czy trzeba 400?

> IMO - wystarczy 200.

IMO 200 to mało, poza tym jak te sprężarki maja 200l wydajności na wyjściu to ja jestem Franz Maurer

> Ile motogodzin będzie pracowała sprężarka - sądzę po opisie, że kilkanaście/dziesiąt rocznie.

Wystarczy żeby przy bardzo małej wydajności wkurzyć użytkownika.

> I powinna być cicha, jak ma być w domu używana - aby nie trzeba było nauszników zakładać przy

> pracy.

Wątpię czy zainteresowany będzie malował płot w domu rotfl.gif, więc bardziej miał chyba na myśli "wkoło domu"

> Ja do takich prac bym kupił coś z mniejszym zbiornikiem (co ile czasu się płot maluje??) , używane,

> ale serwisowalne.

Czyli firmówka - taka używka będzie w cenach nowych dwutłokowych.

> I sprzedawalne z małą stratą, jeśli się nie sprawdzi - co ogranicza wybór do używek.

Nie znam nikogo kto by kupił sprężarkę do domku i ją sprzedał bo nie przydaje się. Ten sprzęt zawsze się przydaje i IMHO warto dołożyć te 300 zł do jakiegoś minimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie znam nikogo kto by kupił sprężarkę do domku i ją sprzedał bo nie przydaje się. Ten sprzęt

> zawsze się przydaje i IMHO warto dołożyć te 300 zł do jakiegoś minimum.

Ale może zacząć od mniejszych gabarytów i wydajności i jeśli będzie za mało - sprzedaje i już mądrzejszy kupuje to, czego potrzebuje.

Ważne, aby tak kupić, aby nie stracić przy odsprzedaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeden z tych które pokazałeś i posłuchaj rady kolegi Jery i mojej, NIE KUPUJ TEGO DZIADOSTWA, mam taki w domu to wiem co piszę.

Kup taki jak pokazał Jery, czyli dwutłokowy lub jeżeli występują jednotłokowy ALE żeby silnik był osobno a tłoki osobno, a nie tak jak w tych tańszych monolit.

Te tańsze są głośne, jak się rozgrzeją to potrafią się zatrzymać z przegrzania a przegrzewają się dość szybko jeżeli używamy np. do malowania, przedmuchiwania bo pracują praktycznie cały czas. Nabijają się bardzo długo a nabitego powietrza starcza na bardzo krótko.

Mam w robocie taki dwutłokowy i w porównaniu do tych wymienionych to niebo a ziemia, cichszy o połowę, a ciągła praca mu nie szkodzi, warunki pracy u mnie ma marne a mino to wytrzymuje dzielnie ok.gif

Jak nie masz kasy żeby kupić za gotówkę to wpłać tyle ile masz a resztę weź sobie na raty ale kup ten dwutłokowy ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> celuj w firmy kupczyk, metabo, schneider lub jak lubisz polskie marki to kup wan'a.

A ja mu polecę pansam. Ktoś powie że są słabe a ja ich używam przemysłowo na budowie do narzędzi pneumatycznych jak np gwoździarki albo pistolet do tynku. Zapotrzebowanie na powietrze jest duże i często sprężarka pracuje bez przerwy po kilka godzin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a ja ich używam przemysłowo na budowie do narzędzi

> pneumatycznych jak np gwoździarki albo pistolet do tynku.

na budowe w sam raz. jak ukradna to duzej straty nie ma, poza tym na budowie liczy sie mobilnosc. gwozdziarka nie potrzebuje duzej wydajnosci.

> Zapotrzebowanie na powietrze jest

> duże i często sprężarka pracuje bez przerwy po kilka godzin

to nic tylko pogratulowac Ci dobrego egzemplarza. ale nie wroze jej dlugiego zywota jesli chodzi non stop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na budowe w sam raz. jak ukradna to duzej straty nie ma, poza tym na budowie liczy sie mobilnosc.

> gwozdziarka nie potrzebuje duzej wydajnosci.

> to nic tylko pogratulowac Ci dobrego egzemplarza. ale nie wroze jej dlugiego zywota jesli chodzi

> non stop.

dwucylindrowa pansam prześmigała już dwa lata. zasila gwoździarki 14mm przewodem zbrojonym oraz łaciarkę mojej produkcji, która wyposażona jest w pneumatyczną szlifierkę kątową do przycinania łat. Podstawa to pilnowanie oleju i filtrów i na pewno długo będzie działała zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dwucylindrowa pansam prześmigała już dwa lata. zasila gwoździarki 14mm przewodem zbrojonym oraz

> łaciarkę mojej produkcji, która wyposażona jest w pneumatyczną szlifierkę kątową do

> przycinania łat. Podstawa to pilnowanie oleju i filtrów i na pewno długo będzie działała

Ale to jest dwutłokowa w wersji kupa no.gif

Dobre to są te w których silnik jest osobno a kadłub osobno i napędza to pasek, te są cichsze i lepsze ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A nie myślałeś żeby zbudować samemu? Cenowo może wyjść na to samo lub nawet drożej (a może taniej ?

> ), ale mamy porządny sprzęt.

> Na elektrodzie są projekty, i jak ludzie odnawiają stare -

> http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic831212-0.html

Ja gdybym robił samemu, to bym użył sprężarki od klimatyzacji - mają niesamowita moc z niesamowicie małego gabarytu, są bardzo ciche i bardzo tanie (używki z demontażu) - za 150 zł da się kupić firmową o mocy 3,5 KW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja gdybym robił samemu, to bym użył sprężarki od klimatyzacji - mają niesamowita moc z niesamowicie

> małego gabarytu, są bardzo ciche i bardzo tanie (używki z demontażu) - za 150 zł da się kupić

> firmową o mocy 3,5 KW.

A litrów pod jakim ciśnieniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a ile to l/min wypuszcza z siebie?

Bardzo dobre pytanie - trzeba policzyć ile to będzie l/min powietrza pod ciśnieniem normalnym oraz dowiedzieć się, czy taka sprężarka puszczona bez obciążenia się nie rozleci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja gdybym robił samemu, to bym użył sprężarki od klimatyzacji - mają niesamowita moc z niesamowicie

> małego gabarytu, są bardzo ciche i bardzo tanie (używki z demontażu) - za 150 zł da się kupić

> firmową o mocy 3,5 KW.

Wątpię czy to dobry pomysł grinser006.gif

Po pierwsze to one raczej nie tłoczą powietrza w oryginale a po drugie to raczej słaba wydajność a ciśnienie wysokie...

Jednakże chętni mogą poeksperymentować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja gdybym robił samemu, to bym użył sprężarki od klimatyzacji - mają niesamowita moc z niesamowicie

> małego gabarytu, są bardzo ciche i bardzo tanie (używki z demontażu) - za 150 zł da się kupić

> firmową o mocy 3,5 KW.

A smarowanie ? Bo z tego co mi wiadomo to z czynnikiem krąży też olej który wszystko smaruje (tak na 100% jest w autach i lodówkach, nie wiem jak jest z klimami - muszę zapytać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A smarowanie ? Bo z tego co mi wiadomo to z czynnikiem krąży też olej który wszystko smaruje (tak

> na 100% jest w autach i lodówkach, nie wiem jak jest z klimami - muszę zapytać)

W podanym linku do Elektrody na którejś stronie są pokazane takowe kompresorki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja gdybym robił samemu, to bym użył sprężarki od klimatyzacji - mają niesamowita moc z niesamowicie

> małego gabarytu, są bardzo ciche i bardzo tanie (używki z demontażu) - za 150 zł da się kupić

> firmową o mocy 3,5 KW.

Ja myślę że sprężarka od lodówki będzie idealna wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z firmowego to tam tylko kolor i napis jest

Nie rózni się od innych chinczyków i to dosć znacznie, na dodatek na jeszcze w korpusie kompresora wytłoczony napis stanley, robiony być moze na dalekim wschodzie (lub wwe Włoszech) ale jak inwestować kase to lepiej w to niż jakiegoś NONAME

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie rózni się od innych chinczyków i to dosć znacznie, na dodatek na jeszcze w korpusie kompresora

> wytłoczony napis stanley, robiony być moze na dalekim wschodzie (lub wwe Włoszech) ale jak

> inwestować kase to lepiej w to niż jakiegoś NONAME

Bo to wszystko są chińczyki, lepsze lub gorsze ale chińczyki, widziałem już i Włoskie na opakowaniu, w papierach, a na produkcie znajdowałem albo napis albo naklejkę "made in china"

Klucze pneumatyczne już tak kupowałem, ceny już nie pamiętam dokładnie ale tak dla przykładu Chińczyk kosztował np. 100zł a Niemiec 200zł.

Klient zamówił Niemca bo chciał lepsze, ponieważ zawsze otwierałem produkt w celu obejrzenia i zobaczenia jak jest wykonany to i otworzyłem te klucze.

No i jak już otwierałem to coś mi "zaśmierdziało", ponieważ chińczyka miałem na półce więc położyłem obok i zacząłem porównanie.

Opakowania kartonowe wsuwane na walizkę różne, na jednym made in china, a na drugim made in germany (no to normalne), walizki szare identyczne, w środku klucz, nasadki i naoliwiacz identyczne. Podnoszę klucze, odwracam a na obydwu naklejeczki "made in china" facepalm%5B1%5D.gif

Dobrze że mnie coś tknęło żeby je podnieść bo byłby wstyd przed klientem facepalm%5B1%5D.gif

W Chinach zamówisz wszystko co chcesz i z jakim logiem chcesz i wcale nie musi być to droższe od takich "no name", kwestia dogadania i ilości.

Tak czy siak, kompresor tego typu to jest porażka, wiem bo mam.

Wziąłem go kiedyś z myślą że przyda się do pompowania kół no i faktycznie przydaje się, ale już np. ma problem z zasileniem takiego chińskiego klucza pnematycznego, do malowania też się zbytnio nie nadaje bo pracuje cały czas, jak pracuje cały czas to się przegrzewa i zaczyna stawać.

Dlatego próbuję uświadomić kolegę żeby nie kupował tego typu kompresora bo po prostu szkoda kasy. W robocie mam taki dwutłokowy gdzie silnik jest osobno a korpus osobno i ten mimo że też mały to jest cichszy o połowę i daje radę ok.gif

Mimo że u chłopaków ma ciężkie warunki pracy i robił roboty do których w ogóle nie jest przeznaczony to o dziwo daje radę i działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo to wszystko są chińczyki, lepsze lub gorsze ale chińczyki, widziałem już i Włoskie na

> opakowaniu, w papierach, a na produkcie znajdowałem albo napis albo naklejkę "made in china"

> Klucze pneumatyczne już tak kupowałem, ceny już nie pamiętam dokładnie ale tak dla przykładu

> Chińczyk kosztował np. 100zł a Niemiec 200zł.

> Klient zamówił Niemca bo chciał lepsze, ponieważ zawsze otwierałem produkt w celu obejrzenia i

> zobaczenia jak jest wykonany to i otworzyłem te klucze.

> No i jak już otwierałem to coś mi "zaśmierdziało", ponieważ chińczyka miałem na półce więc

> położyłem obok i zacząłem porównanie.

> Opakowania kartonowe wsuwane na walizkę różne, na jednym made in china, a na drugim made in germany

> (no to normalne), walizki szare identyczne, w środku klucz, nasadki i naoliwiacz identyczne.

> Podnoszę klucze, odwracam a na obydwu naklejeczki "made in china"

> Dobrze że mnie coś tknęło żeby je podnieść bo byłby wstyd przed klientem

> W Chinach zamówisz wszystko co chcesz i z jakim logiem chcesz i wcale nie musi być to droższe od

> takich "no name", kwestia dogadania i ilości.

> Tak czy siak, kompresor tego typu to jest porażka, wiem bo mam.

> Wziąłem go kiedyś z myślą że przyda się do pompowania kół no i faktycznie przydaje się, ale już np.

> ma problem z zasileniem takiego chińskiego klucza pnematycznego, do malowania też się zbytnio

> nie nadaje bo pracuje cały czas, jak pracuje cały czas to się przegrzewa i zaczyna stawać.

> Dlatego próbuję uświadomić kolegę żeby nie kupował tego typu kompresora bo po prostu szkoda kasy. W

> robocie mam taki dwutłokowy gdzie silnik jest osobno a korpus osobno i ten mimo że też mały to

> jest cichszy o połowę i daje radę

> Mimo że u chłopaków ma ciężkie warunki pracy i robił roboty do których w ogóle nie jest

> przeznaczony to o dziwo daje radę i działa.

bo do zasilania np. klucza pneumatycznego, trzeba zasilanie w powietrze wyprowadzić szybkozłączką bezpośrednio ze zbiornika a nie przez całą magistralę z manometrami, bo tam blokuje się przepływ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> padł wybór:

> taka

> dzięki wszystkim za pomoc

jak w 1-2 miesiącu użytkowania nie spali się silnik albo nie rozleci kompresor to powinna działać wink.gif a nie wiem jak u innych (tych co chwalą ten model) ale w chińczykach BARDZO szybko padają reduktory tongue.gif albo tylko te z którymi ja miałem styczność były takie pechowe....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak w 1-2 miesiącu użytkowania nie spali się silnik albo nie rozleci kompresor to powinna działać

> a nie wiem jak u innych (tych co chwalą ten model) ale w chińczykach BARDZO szybko padają

> reduktory albo tylko te z którymi ja miałem styczność były takie pechowe....

Ok, wybór padł ale zakup dopiero w przyszłym tygodniu. Powiedz którą sprężarkę Ty byś polecił,

ale podaj markę i dokładny model.

Wcześniej padłeś ze tylko stanley 50L, ale jest kilka rodzajów, najlepiej wklej linka do tego do czego polecasz i będzie jasne.

I jak możesz to podaj te z którymi Ty miałeś pecha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok, wybór padł ale zakup dopiero w przyszłym tygodniu. Powiedz którą sprężarkę Ty byś polecił,

> ale podaj markę i dokładny model.

Widzisz to co ja bym polecił nie mieści się w Twoim budżecie. Ja stałym przed podobnym wyborem ok 1,5 roku temu, przeglądałem sporo aukcji aż trafiłem przez przypadek na spreżarke z "dotacji" w bardzo atrakcyjnej cenie jak na tamten czas (na dziś lekko już mniej atrakcyjna by była hehe.gif), ja mam i poilecam ten model: FINI Kompresor mam wersję na 400V, ogólnie dziala świetnie jak na moje nie duże warsztatowe potrzeby i przy kluczu pneumatycznym jak i teraz będzie przy mini piaskarce (ale to bardzo sporadycznie)teraz idzie już coś takiego wyrwać za ~1550 zł ja dałem 1400 z wysyłką bez gwarancji, powiem Ci że przeczytałem masę opinie na temat spreżarek i sporo osób chwaliło Metabo bo inne już bardzo duży skok cenowy był...

> Wcześniej padłeś ze tylko stanley 50L, ale jest kilka rodzajów, najlepiej wklej linka do tego do

> czego polecasz i będzie jasne.

Powiem tak: Widac że nie oglądałeś w "REALU" takich sprężarek, ja widziełem ich kilkanaście i jak dla mnie jest spora róznica w wykonaniu min, takim Stanleyem a takien NoName, mimo że to i to jest pewnie zrobione w chinach. O i teraz sobie przypomniałem że najpierw miałem zakupić taki sprzet: STANLEY ale to było już poza moim maksymalnym budżetem na poczatku bylo do 1000 później 1200 a kupiełem to co opisywałem bo najbardziej mi się spodobało...

> I jak możesz to podaj te z którymi Ty miałeś pecha.

Nie ja bo wyznajac zasadę że oszczedny dwa razy płaci nie kupiłem chińskiej ale moich 3 kumpli coś takiego kupiło, jeden z butla 25L (standardowy kompresor), reduktor przestał działać i zaraz przepuszczać po nie calym roku ale kompresor działa niezawodnie od 7 lat, w innym dokąłdnie takim CHINOL najpierw spalił się silnik, później włącznik, na końcu padł reduktor, chłam niesamowity...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> padł wybór:

> taka

Czego byś nie kupił bądź świadomy pewnych rzeczy.

Jeśli na silniku nie masz oznaczenia S1 (silnik przeznaczony do pracy ciągłej), to z pomalowaniem płotu możesz mieć małe problemy. Oznaczenia na silnikach >>

1. Zagrzejesz silnik elektryczny.

2. Zagrzejesz układ sprężający.

Nie licz wtedy na gwarancję, spuszczą Cię na drzewo.

286761082-S1.jpg

Mam sprężarkę dwucylindrową w układzie V i przy pracy ciągłej trudno się do cylindrów zbliżyć ze względu na temperaturę. Jeśli cylindry są w jednym bloku, to odprowadzenie ciepła jest znacznie trudniejsze, co pociąga za sobą znacznie większą szansę padu układu sprężającego. Domyślam się, że dlatego ograniczono w zaprezentowanym przez Ciebie kompresorze ciśnienie do 8 atm. Wydajność IMO też jest naciągana. Pewnie chodzi o ilość powietrza na ssaniu.

post-61095-14352519510352_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lumo , prawie wszystkie nowe sprężarki to chińczyki. Lepiej lub gorzej wykonane ale chińczyki. Wszystkie mają takie same butle , pompy ( bez względu na to co piszą sprzedający ) , zawory zwrotne , zegary i wszystko inne. Nie ma do tego części zamiennych i działa toto ile działa. Działa dłużej niż dwa lata - dobrze , popsuje się na gwarancji - dają Ci nową.

Mój kolega , kupił do firmy taką jakiś tekst

Solidnie wygląda , pompuje od zera do 8atm w czasie ok 2 minut.

Lightjay , dołóż do sprężarki a odejmij z miga. Kup większą bo sprężarki będziesz częściej używał niż miga. 50 litrów to żenująco mało , jeśli chciałbyś korzystać z klucza pneumatycznego , coś malować , o piaskarce nie wspomnę...

Co do miga - nikt lecąc na wakacje do grecji nie kupuje samolotu. Ty chcesz pospawać łopatę i zrobić grilla. Do tych spraw wystarczy Ci migomat jednofazowy. Do grubszych spraw Twój ojciec ma besterkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lumo , prawie wszystkie nowe sprężarki to chińczyki. Lepiej lub gorzej wykonane ale chińczyki.

> Wszystkie mają takie same butle , pompy ( bez względu na to co piszą sprzedający ) , zawory

Hehehe ja się bede upierał ze jednak np. stanley 50L odstaje od konkurencji pod wzgledem wykonania ale to moje zdanie wink.gif

> zwrotne , zegary i wszystko inne. Nie ma do tego części zamiennych i działa toto ile działa.

> Działa dłużej niż dwa lata - dobrze , popsuje się na gwarancji - dają Ci nową.

Z tym się zgadzam tongue.gif

> Mój kolega , kupił do firmy taką jakiś tekst

> Solidnie wygląda , pompuje od zera do 8atm w czasie ok 2 minut.

Widzisz a ja po tym co widziałem tego gówna bym nie kupił, byc moze Twój kolega dobrze trafił i bardzo się ciesze, ale dziwi mnie to że skoro ma jakąś firme kupił taki sprzet ??? To troche dziwne..

> Lightjay , dołóż do sprężarki a odejmij z miga. Kup większą bo sprężarki będziesz częściej używał

> niż miga. 50 litrów to żenująco mało , jeśli chciałbyś korzystać z klucza pneumatycznego , coś

> malować , o piaskarce nie wspomnę...

N ten temat był kiedyś spór na jednym forum, i dla niektórych nie dało sie przetłumaczyć że najważniejsza jest wydajność kompresora a nie pojemność butli, jak kompresor nie wydolny to mozna chwile pociągnąć na pojemności butli ale to tylko chwilowo...

> Co do miga - nikt lecąc na wakacje do grecji nie kupuje samolotu. Ty chcesz pospawać łopatę i

> zrobić grilla. Do tych spraw wystarczy Ci migomat jednofazowy. Do grubszych spraw Twój ojciec

> ma besterkę.

Racja ale o migu znowu mozna dyskutować długo i namiętnie, ja jestem zdania że najtańszym urządzeniem które jest godne nosić nazwę Migomatu/Półautomatu czy jak kto lubi nazywać ten sprzęt to jest Bester 1800/1801, ale to też tylko moja opinia....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro sprawdzę jeżeli uda się odczytać tabliczkę jakiej firmy mam w robocie ten kompresor i co tam jest napisane.

Tak jak pisałem u chłopaków ma życie ciężkie, już nie raz pracował po kilka godzin ciągle bo malowali konstrukcje, cały jest uwalony odkurzem, brudem, nikt nie sprawdza oleju ani nie wymienia, uszkodzony jest włącznik on/off i ciśnieniowy wyłącznik, więc po nabiciu zaczyna upuszczać ciśnienie bo pracuje cały czas, i kurde działa biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hehehe ja się bede upierał ze jednak np. stanley 50L odstaje od konkurencji pod wzgledem wykonania

> ale to moje zdanie

> Z tym się zgadzam

> Widzisz a ja po tym co widziałem tego gówna bym nie kupił, byc moze Twój kolega dobrze trafił i

> bardzo się ciesze, ale dziwi mnie to że skoro ma jakąś firme kupił taki sprzet ??? To troche

> dziwne..

Zdziwiłbyś sie gdybyś to zobaczył na własne oczy. Objeździliśmy wszystkie markety budowlane i doszliśmy do wniosku , że to wszystko to jeden piorun.

> Racja ale o migu znowu mozna dyskutować długo i namiętnie, ja jestem zdania że najtańszym

> urządzeniem które jest godne nosić nazwę Migomatu/Półautomatu czy jak kto lubi nazywać ten

> sprzęt to jest Bester 1800/1801, ale to też tylko moja opinia....

Gdybym tą dedrą nie spawał , to pewnie twierdził bym to samo. Teraz uważam , że buląc prawie 3 koła za miga - przepłaciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lumo , prawie wszystkie nowe sprężarki to chińczyki. Lepiej lub gorzej wykonane ale chińczyki.

> Wszystkie mają takie same butle , pompy ( bez względu na to co piszą sprzedający ) , zawory

> zwrotne , zegary i wszystko inne. Nie ma do tego części zamiennych i działa toto ile działa.

> Działa dłużej niż dwa lata - dobrze , popsuje się na gwarancji - dają Ci nową.

> Mój kolega , kupił do firmy taką jakiś tekst

> Solidnie wygląda , pompuje od zera do 8atm w czasie ok 2 minut.

> Lightjay , dołóż do sprężarki a odejmij z miga. Kup większą bo sprężarki będziesz częściej używał

> niż miga. 50 litrów to żenująco mało , jeśli chciałbyś korzystać z klucza pneumatycznego , coś

> malować , o piaskarce nie wspomnę...

> Co do miga - nikt lecąc na wakacje do grecji nie kupuje samolotu. Ty chcesz pospawać łopatę i

> zrobić grilla. Do tych spraw wystarczy Ci migomat jednofazowy. Do grubszych spraw Twój ojciec

> ma besterkę.

W sumie dobrze gadasz, ja wychodziłem z założenia że lepsza (droższa spawarka) a średni kompresor, ale to tak zawsze jest chciałem zwykły kompresor na 400zł a stanie za 1,5tys,

ale gdybym wziął tą dedrę to nie czaje jednej rzeczy:

1 - cena droższa, gwarancja 2 lata i zapis w aukcji:

HF - zajarzenie bezstykowe w przypadku spawania metodą TIG (o co biega w tej spawarce?)

2 - o 300zł tańsza od powyższej, 1 rok gwarancji, o HF ani słowa.

załóżmy ze wezmę tą dedrę + reduktor + butla (300-350zł)

to w końcu jaki ten kompresor ile litrów itd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.