Skocz do zawartości

regeneracja akumulatora do wkrętarki


00Tom00

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

akumulator w mojej wkrętarce zakończył swój żywot - tzn bardzo słabo trzyma po ładowaniu (wkręcenie kilku śrób powoduje jego rozładowanie).

W związku z tym, że nowy aku kosztuje sporo do mojego modelu (ponad 140zł), pomyślałem o regeneracji - tzn wymianie ogniw w pakiecie... z tym nie będzie problemu (tak myślę grinser006.gif), ale do głowy wpadł mi jeszcze jeden pomysł.

Tak na prawdę wkrętarki aku używałem do tej pory tylko w sytuacjach gdzie i tak był prąd... także może by ją przerobić na zasilanie sieciowe?

O ile znam napięcie 14,4V to niestety nie znam wartości prądu jakie miałoby dostarczyć trafo. Jedyną informacją którą posiadam to pojemność pakietu 12 ogniw po 1,3Ah =~15,6. Może ktoś pomóc mi to wyliczyć?

Wpadł mi do głowy jeszcze jeden pomysł, ale nie wiem czy mądry hehe Gdyby podłączyć na stałe obecną ładowarkę do akumulatora, a ten do wkrętarki, czy taki połączenie miałoby szanse działać poprawnie? Akumulator cały czas byłby doładowywany... ale chyba coś mi się wydaje że zbyt duże uproszczenie tutaj zastosowałem slinka.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> akumulator w mojej wkrętarce zakończył swój żywot

przerób ją na 12V z aku samochodowego - najprościej

albo wstaw eneloopy od sanyo - nie wykańczają się z nieużywania

i regularnie używaj , nawet bez większego sensu - ot wywierś jakąś dzirę w pieńku łopatkowym wiertem do drewna - szybko się prąd skończy i po naładowaniu masz miesiąc/dwa z głowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> łatwiej było by ładowarkę podłączyć prosto do wkrętarki, ale czy to będzie działać na 100% to nie

> wiem.

Raczej nie będzie, bo ładowarka ma za mały prąd.

> Kiedyś miałem podłączoną wkrętarkę prosto pod akumulator samochodowy i działała bez

> problemu

Jeżeli wkrętarka 12-14 V to spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze można zastanowić się nad przeróbką na zasilanie z zasilacza komputerowego. Linia +12V ma wydajność kilkunastu amperów nawet w najstarszych zasilaczach, tylko podobno może czasami okazać się konieczne obciążenie pozostałych linii zasilacza np. żarówkami.

Zamiast zasilacza komputerowego przyzwoity prostownik samochodowy może też da radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeszcze można zastanowić się nad przeróbką na zasilanie z zasilacza komputerowego.

mimo wydatku amperowego zasilacz nie za bardzo się sprawdza - nie zastanawiałem się dlaczego , ale tak jest

aku jest OK i jak narazie innej alternatywy nie wymyśliłem

ale do aku musi być solidny kabel - ja miałem 4mm^2 na 6mb i chodziło super

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt ogniw będzie niewiele mniejsza niż te 140zł.

Ładowarka nie da rady sama z siebie. Trzeba by zasilacz dający odpowiedni prąd.

Prostownik samochodowy nie daje prądu stabilizowanego i sam prąd też może być za mały.

Obawiam się, ze nowa bateria jest jedynym sensownym wyjściem. Chyba, ze sprzętu używasz sporadycznie to wtedy trzeba go podpiąć pod akumulator 12V przemilczając spadek wydajności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mimo wydatku amperowego zasilacz nie za bardzo się sprawdza - nie zastanawiałem się dlaczego , ale

> tak jest

bezposrednio sie nie sprawdza, ale podlacz rownolegle przez stara baterie - powinno dzialac. Tylko pamietaj zeby do dobrej linii sie wpiac bo moj bosh potrafi wziac 12A przy wkreceniu wink.gif - a przeciazony zasilacz od pc sie po prostu na chwile wylacza.

> aku jest OK i jak narazie innej alternatywy nie wymyśliłem

> ale do aku musi być solidny kabel - ja miałem 4mm^2 na 6mb i chodziło super

podobnie zrobilem, wpialem sie rownolegle w oryginalna baterie kablem i podpinam sie do aq samochodowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otwórz wkrętarkę i sprawdź, czy nie ma tam jakiegoś tranzystora (zwykle na aluminiowym radiatorze). Zobacz w nocie katalogowej jaki jest maks. prąd tego tranzystora i będziesz wiedział jakiego prądu się spodziewać. Możesz też zmierzyć prąd jaki pobiera silnik przy zahamowanym wirniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> łatwiej było by ładowarkę podłączyć prosto do wkrętarki, ale czy to będzie działać na 100% to nie

> wiem. Kiedyś miałem podłączoną wkrętarkę prosto pod akumulator samochodowy i działała bez

> problemu

na aku będzie działać (sam mam tak jedna w pracy przerobioną) - ale trze ba sie liczyć z poborem prądu 30 do 50A w momentach dużego oporu podczas wiercenia/wkręcania.

Na 10A prostowanikach to jakoś tego nie widzę - a na zasilaczach - w ogóle...

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja sie podepne pod ta regeneracje aku wkretarki.

> Ogniwa wewnatrz baterii sa chyba zgrzewane tak? Masz zgrzewarke, hakis swoj patent czy po prostu

> wyslalbys aku do regeneracji?

Tak, ogniwa są zgrzewane, jednak można je również lutować - ważne żeby to robić szybko lutownicą kolbową o dużej mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koszt ogniw będzie niewiele mniejsza niż te 140zł.

> Ładowarka nie da rady sama z siebie. Trzeba by zasilacz dający odpowiedni prąd.

> Prostownik samochodowy nie daje prądu stabilizowanego i sam prąd też może być za mały.

> Obawiam się, ze nowa bateria jest jedynym sensownym wyjściem. Chyba, ze sprzętu używasz

> sporadycznie to wtedy trzeba go podpiąć pod akumulator 12V przemilczając spadek wydajności.

Wiem że koszt ogniw również będzie wysoki, jednak obawiam się jakości bateri no name... (kwota którą podałem była właśnie za taką zabawkę). Jak sam zregeneruje to chociaż będę wiedział co włożyłem do środka.

Ładowarka na pewno nie da rady bo to za mały prąd.. ale tak się zastanawiam jakby ją podłączyć do akumulatora od wkrętarki, który będzie oczywiście włożony... bateria cały czas byłaby doładowywana... ma to szanse powodzenia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, ogniwa są zgrzewane, jednak można je również lutować - ważne żeby to robić szybko lutownicą

> kolbową o dużej mocy.

do tego można się zdziwić , że po lutowaniu (zakładając identyczne ogniwa) sprzęt chodzi lepiej niż na zgrzewanych bo lepsze połączenie i brak spadków napięć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Otwórz wkrętarkę i sprawdź, czy nie ma tam jakiegoś tranzystora (zwykle na aluminiowym radiatorze).

> Zobacz w nocie katalogowej jaki jest maks. prąd tego tranzystora i będziesz wiedział jakiego

> prądu się spodziewać. Możesz też zmierzyć prąd jaki pobiera silnik przy zahamowanym wirniku.

Niestety - w obudowie aku są same ogniwa (a może na szczęście hehe). Będę musiał zmierzyć. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety - w obudowie aku są same ogniwa (a może na szczęście hehe). Będę musiał zmierzyć.

w obudowie wkretarki, nie aku, szukaj tranzystora wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiem że koszt ogniw również będzie wysoki, jednak obawiam się jakości bateri no name... (kwota

> którą podałem była właśnie za taką zabawkę). Jak sam zregeneruje to chociaż będę wiedział co

> włożyłem do środka.

> Ładowarka na pewno nie da rady bo to za mały prąd.. ale tak się zastanawiam jakby ją podłączyć do

> akumulatora od wkrętarki, który będzie oczywiście włożony... bateria cały czas byłaby

> doładowywana... ma to szanse powodzenia ?

W środku są pewnie ogniwa SubC. Można takie kupić na allegro lub w sklepach modelarskich.

Do połączenia najlepsza będzie zgrzewarka, ale można polutować. Razem z ogniwami kup blaszki do łączenia. Bieguny ogniw pocharataj pilnikiem, polem nanieś warstwę cyny. Przyłóż blaszkę, nagrzej lutownicą i w otwór w blaszce podaj cynę. Tak lutowałem pakiety modelarskie (inni też).

Żeby się ogniwa trzymały można odpowiednio ustawić i skleić izolacją, łatwiej się wtedy lutuje.

SubC przykładowa, od razu z blaszkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Można jeszcze zastosować 4 ogniwa li-ion. Ja mam parę takich patentów, ładuję to zasilaczem

> laboratoryjnym.

> http://allegro.pl/ogniwo-li-ion-18650-panasonic-2550-mah-ogniwa-3-7v-i3086635596.html

Taaak, i mały bunkierek do ładowania i przechowywania.

Bez układu zabezpieczającego przed rozładowaniem będzie na koniec pracy mały wybuch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W tanich aku nie ma tranzystora

Chodzi o tranzystor, którym steruje się obrotami wkrętarki.

Do zasilania dobry jest transformator toroidalny, bo można go całkiem mocno przeciążyć przez krótką chwilę, bez obawy uszkodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chodzi o tranzystor, którym steruje się obrotami wkrętarki.

> Do zasilania dobry jest transformator toroidalny, bo można go całkiem mocno przeciążyć przez krótką

> chwilę, bez obawy uszkodzenia.

Hmmm zerknąłem i taki transformatorek z zabezpieczeniem termicznym można wyrwać w korzystnych kwotach (12v 20A). Przez jaki układ powinienem go podpiąć do wkrętarki? Chodzi mi o coś gotowego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.