mp79 Napisano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2013 Podczas ruszania kołem wzdłuż osi - zarówno prawym, jak i lewym - wyczuwam luz, ok. 1-2 mm. Czy to normalne? Most przy ok. 60 km/h zaczyna konkretnie wyć, o ile to ma jakieś znaczenie i jest czymś niezwykłym w trucku. PS. Niniejszym wnioskuję o zmianę nazwy działu z "PRL" na "PL", bo auto o które pytam, jest z 1996 r. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2013 > Podczas ruszania kołem wzdłuż osi - zarówno prawym, jak i lewym - wyczuwam luz, ok. 1-2 mm. Półoś z zewnątrz "trzyma" łożysko kulkowe (chyba 6306), więc jakikolwiek luz osiowy jest niedopuszczalny. Sprawdź to jak najszybciej, bo półoś z kołem może się wysunąć w czasie jazdy i będzie kuku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2013 > Półoś z zewnątrz "trzyma" łożysko kulkowe (chyba 6306), więc jakikolwiek luz osiowy jest > niedopuszczalny. Sprawdź to jak najszybciej, bo półoś z kołem może się wysunąć w czasie jazdy > i będzie kuku . To łożysko samo tam nie jest Pytanie, czy już było wymieniane i co zrobiono z pierścieniem zabezpieczającym.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp79 Napisano 20 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2013 Bardzo dobre pytanie. Auto kupiłem dwa lata temu z przetargu z gminy. I ciągle trafiam na nowe niespodzianki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2013 > To łożysko samo tam nie jest Pytanie, czy już było wymieniane i co zrobiono z pierścieniem > zabezpieczającym.. Akurat w Trucku półoś może wyjechać z auta przy padzie łożyska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp79 Napisano 21 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2013 > Półoś z zewnątrz "trzyma" łożysko kulkowe (chyba 6306), więc jakikolwiek luz osiowy jest > niedopuszczalny. Sprawdź to jak najszybciej, bo półoś z kołem może się wysunąć w czasie jazdy > i będzie kuku . Eee, raczej "marnesząsé", że to samo wyleci. Wystarczy popatrzeć na poglądowe zdjęcie, ukradzione z tablica.pl: ..aczkolwiek obecność pierścienia zabezpieczającego między tym łożyskiem a tą rudą flanszą (bo chyba powinien być tam jakiś segerek) nadal jest dla mnie zagadką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2013 > Półoś z zewnątrz "trzyma" łożysko kulkowe (chyba 6306), więc jakikolwiek luz osiowy jest > niedopuszczalny. Sprawdź to jak najszybciej, bo półoś z kołem może się wysunąć w czasie jazdy > i będzie kuku . A Trucku to nie były czasem łożyska stożkowe ?? EDIT: dobrze pamiętałem że stożkowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2013 > Akurat w Trucku półoś może wyjechać z auta przy padzie łożyska W "zwykłym" też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2013 > Eee, raczej "marnesząsé", że to samo wyleci. > Wystarczy popatrzeć na poglądowe zdjęcie, ukradzione z tablica.pl: > ..aczkolwiek obecność pierścienia zabezpieczającego między tym łożyskiem a tą rudą flanszą (bo > chyba powinien być tam jakiś segerek) nadal jest dla mnie zagadką. A jednak możliwe Wystarczy że pierścień był nieprawidłowo zamontowany i może być po zawodach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp79 Napisano 21 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2013 No to jak to tam w końcu jest? Łożysko jest nasadzone na półoś, zabezpieczone pierścieniem jest tylko ono, a półoś trzyma się wyłącznie na łożysku, na zasadzie tarcia!? Nie ma żadnego pierścienia jeszcze pod łożyskiem? No, nie wierzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2013 > No to jak to tam w końcu jest? > Łożysko jest nasadzone na półoś, zabezpieczone pierścieniem jest tylko ono, a półoś trzyma się > wyłącznie na łożysku, na zasadzie tarcia!? Nie ma żadnego pierścienia jeszcze pod łożyskiem? > No, nie wierzę! Trzyma właśnie ten pierścień, całość skręca się 4 śruby tą flanszą, ale wystarczy że ten pierścień puści i półośka wyjeżdża Dlatego niektórzy zabezpieczają pierścień spawem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2013 Pierścień jest montowany na gorąco i jak ostygnie to mocno trzyma się na półosi. W takim rozwiązaniu znaczenie ma zarówno stan półosi jak i precyzja wykonania i materiał pierścienia. W dużym fiacie kiedyś wymieniałem te łożyska, pierścienie były grzane na kuchence gazowej, wleciały same na miejsce Trzymały jak trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek_g60 Napisano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2013 Jak ma tarcze z tyłu to nie wyjedzie , jarzmo trzyma tarcze ( chyba ze połamie tarcze lub jarzmo) truck i lucas ( bębny ) możę wyjechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 21 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2013 > Jak ma tarcze z tyłu to nie wyjedzie , > jarzmo trzyma tarcze ( chyba ze połamie tarcze lub jarzmo) > truck i lucas ( bębny ) możę wyjechać Dokładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp79 Napisano 23 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2013 No dobra, pany, wykręciłem śruby w ilości sztuk cztery i "wycięgłem" półoś (NB, przy okazji dowiedziałem się, że była spawana ). Podpowiecie, jak wydobyć stamtąd łożysko? Mam to w takiej formie: i żadnych pomysłów, jak się do tego dobrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 23 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2013 > No dobra, pany, wykręciłem śruby w ilości sztuk cztery i "wycięgłem" półoś (NB, przy okazji > dowiedziałem się, że była spawana ). > Podpowiecie, jak wydobyć stamtąd łożysko? > Mam to w takiej formie: > i żadnych pomysłów, jak się do tego dobrać. Z tego co się orientuję musisz podgrzać (wystarczy nad gazem na kuchence) ten pierścień i go zsunąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 23 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2013 > No to jak to tam w końcu jest? > Łożysko jest nasadzone na półoś, zabezpieczone pierścieniem jest tylko ono, a półoś trzyma się > wyłącznie na łożysku, na zasadzie tarcia!? Nie ma żadnego pierścienia jeszcze pod łożyskiem? > No, nie wierzę! Pierścień zabezpieczający trzyma całość, zasadniczo jednorazowy, ale w praktyce magicy zakładają ponownie stary korzystając ze spawarki...Fabrycznie ponoć jest zakładany "na gorąco". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 23 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2013 > Z tego co się orientuję musisz podgrzać (wystarczy nad gazem na kuchence) ten pierścień i go > zsunąć. Są ściągacze do tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp79 Napisano 23 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2013 > Pierścień zabezpieczający trzyma całość, zasadniczo jednorazowy, ale w praktyce magicy zakładają > ponownie stary korzystając ze spawarki Pan w sklepie, gdzie kupowałem dzisiaj kilka rzeczy, powiedział to samo. Szczerze, nie potrafiłbym tego pierścienia zdjąć narzędziami, które posiadam; a kupować specjalnie po to ściągacz... Jeszcze jedno: Czy to normalne, że pod flanszą półosi był olej z mostu? Mnie wydaje się, że tak, ale trochę niepokoi mnie brak smaru w łożysku, łączony przeze mnie z powyższym faktem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek_g60 Napisano 23 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2013 Zawsze nacinałem pierścień szlifierka , jedno uderzenie przecinakiem w pierścień i pękał, nowe łożysko przez rurkę wbijane ( nie miałem wtedy prasy ) nowy pierścień na kuchnie ( mały palniki ) po rozgrzaniu sam wpada, plus woda żeby to ostudzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 23 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2013 > Z tego co się orientuję musisz podgrzać (wystarczy nad gazem na kuchence) ten pierścień i go > zsunąć. i na ciepło zakładać- kiedyś na warsztatach na zimno załozyli i się podczas jazdy zaczął zsuwać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 23 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2013 > Zawsze nacinałem pierścień szlifierka , jedno uderzenie przecinakiem w pierścień i pękał, > nowe łożysko przez rurkę wbijane ( nie miałem wtedy prasy ) nowy pierścień na kuchnie ( mały > palniki ) po rozgrzaniu sam wpada, plus woda żeby to ostudzić Jarek - jedno pytanko. U mnie jedna z półosi chyba bije. Mówię chyba, bo pewności nie mam (na różnych kołach różnie to było - Zibi może potwierdzić). Ponieważ mam most przekładany z nieznanego Poloneza, czy możliwe jest że był np. walnięty o krawężnik i od tego się skrzywił ? Czy szukać przyczyny gdzie indziej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp79 Napisano 24 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > Zawsze nacinałem pierścień szlifierka , jedno uderzenie przecinakiem w pierścień i pękał, > nowe łożysko przez rurkę wbijane ( nie miałem wtedy prasy ) nowy pierścień na kuchnie ( mały > palniki ) po rozgrzaniu sam wpada, plus woda żeby to ostudzić I na styk do łożyska powinien być wsadzony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 > No dobra, pany, wykręciłem śruby w ilości sztuk cztery i "wycięgłem" półoś (NB, przy okazji > dowiedziałem się, że była spawana ). > Podpowiecie, jak wydobyć stamtąd łożysko? > Mam to w takiej formie: > i żadnych pomysłów, jak się do tego dobrać. No więc tak jak koledzy napisali, pierścień najlepiej nadciąć kątówką ALE tak aby nie uszkodzić powierzchni półośki, następnie przykładamy w miejsce nacięcia porządny przecinak, owijamy całość szmatą żeby nie dostać odłamkiem i walimy porządnym młotem. Montaż pierścienia odbywa się poprzez porządne nagrzanie pierścienia np. palnikiem lub na kuchence gazowej, i po nagrzaniu przy pomocy kombinerek łapiemy go i nakładamy na półośkę (półośkę wcześniej ustawiamy w pionie), puszczamy pierścień i ma on sam wpaść na swoje miejsce, jak wpadnie zostawiamy go do ostygnięcia. Nie nabijamy pierścienia, nie dobijamy, itd... po rozgrzaniu ma on SAM wpaść na swoje miejsce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp79 Napisano 24 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 Tyle akurat zrozumiałem, ale pytam o co innego, bo po dopchnięciu flanszy razem z łożyskiem maksymalnie do piasty, jest ok. 3 mm luzu między łożyskiem a pierścieniem. No i pytanie brzmi: czy tak ma właśnie być? Czy pierścień ma możliwość wpaść kilka milimetrów od "swojego miejsca"? Czy gdyby tak się stało, od razu byłoby wiadomo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2013 na jakimś forum takie coś znalazłem. Niby powinien do samego łożyska dojść ale nie jestem tego pewien. Jak robiłem sobie sam to przed demontażem pierścienia i łożyska ostrym czymś zadrapałem półośkę w miejscach gdzie dokładnie były wcześniej osadzone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp79 Napisano 25 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > na jakimś forum takie coś znalazłem. Też to wcześniej znalazłem. Na logikę (moją logikę ) wydaje mi się, że gdyby było tam za dużo luzu, to z racji łożyska stożkowego, jakie się tam znajduje, luz byłby nie tylko osiowy, a również promieniowy. Dobrze kombinuję? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 za mądrze piszesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aquila Napisano 25 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 > Też to wcześniej znalazłem. > Na logikę (moją logikę ) wydaje mi się, że gdyby było tam za dużo luzu, to z racji łożyska > stożkowego, jakie się tam znajduje, luz byłby nie tylko osiowy, a również promieniowy. Dobrze > kombinuję? Dobrze Łożysko stożkowe musi pracować z ściśle określonym luzem ze względu na swoją specyficzną budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.