Skocz do zawartości

Ile % tańsze są motocykle po sezonie?


RSSSS

Rekomendowane odpowiedzi

> ? Masz skręcać jak tak żeby Cię nic nie rozjechało, na winklach trzymasz się non stop prawej jak

> najbliżej, biorąc pod uwagę dziwne przeszkody jedziesz ze sporą asekuracją - z taką jazdą nie

> wiem czy nauczysz się fajnie skręcać

Co znaczy fajnie skręcać? Asfaltem drzec slider?

> to pikuś

Pan Pikus;]

> to lepiej poćwicz na jakiejś pustej uliczce

ale co to hamowanie awaryjne skoro sam sobie wyznaczasz moment w którym zaczynasz hamować? 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co znaczy fajnie skręcać? Asfaltem drzec slider?

nie, to znaczy nie skręcać na kwadrat, ludzie mają opory, żeby bardziej się przechylić, a to najłatwiej pokonać na torze

> ale co to hamowanie awaryjne skoro sam sobie wyznaczasz moment w którym zaczynasz hamować?

zobaczy na jazdach na L, nie chodzi o to czy zdążysz klamkę nacisnąć, tylko o czucie co się dzieje z moto podczas takiego hamowania i co zrobić żeby się przy tym nie wyłożyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a jak z przeglądem motocykla ze zmienionym wydechem?

Ta r6 ma jakiś nieseryjny układ i obawiam się,że się odbiję!

Mam już szukać kogoś z seryjną końcówką do pożyczenia, czy raczej wchodzi w grę jakiś silencer?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Panowie, a jak z przeglądem motocykla ze zmienionym wydechem?

> Ta r6 ma jakiś nieseryjny układ i obawiam się,że się odbiję!

> Mam już szukać kogoś z seryjną końcówką do pożyczenia, czy raczej wchodzi w grę jakiś silencer?

to zalezy od diagnosty. Ja byłem to nawet nie kazał mi odpalić silnika, tylko sprawdził nry ramy i podbil wink.gif a jaki masz teraz wydech? Albo dbkillera założyć albo się dogadać wink.gif zresztą jak masz jakiś "firmowy" to na swojej stronie jest opis ile db produkuje wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak sie dogada to na ulicy moze szybko stracic dowod, tym bardziej w duzym miescie, gdzie policial.gif sa wyposazeni w mierniki do pomiaru glosnosci zlosnik.gif

A to ile dB taki wydech generuje, to niestety po pewnym czasie uzytkowania moze miec niewiele wspolnego z danymi z tabliczki, bo chociazby troche sie wypali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spoko, poradza sobie, na 2oo tez jezdza

myślę, że KIA wystarczy.

> Juz nie jeden probowal uciekac i czesto zle to sie konczylo dla niego

Nie przesadzaj, oni nie umieli jeździć, a nasz kolega jeździł na LITRACH i ma olej w głowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Panowie, a jak z przeglądem motocykla ze zmienionym wydechem?

> Ta r6 ma jakiś nieseryjny układ i obawiam się,że się odbiję!

> Mam już szukać kogoś z seryjną końcówką do pożyczenia, czy raczej wchodzi w grę jakiś silencer?

Dla motocykli są inne normy, których diagności nie znają i chyba znać nie chcą, dotyczy to też składu spalin. Zrobiłem kilka przeglądów i nigdy nie miałem badanej głośności i spalin, zawsze tylko światła i numery ramy.

postaraj się nie gazować, na obrotach 2-4 tys nie powinien być znacznie głośniejszy.

ostatnio się opony przyczepił, że mało mięsa na niej a powinno być tyle, aby wystarczyło do następnego przeglądu, wyjaśniłem że to niemożliwe, bo rocznie robię ponad 10 tys a sportowa opona tyle nie wytrzymuje, więc jest to logicznie niemożliwe i odpuścił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Już kilka osób mi potwierdziło, że przegląd motocykla kończy się na sprawdzeniu numerów...

No, znaleźć "odpowiednią" stację i heja...

U mnie ostatnio to rozpoczęło się miłą pogawędką o o2o

a skończyło sentencją "no dobra, wprowadź go chociaż na halę, bo potem ludzie gadają" zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś przetrwam, dzisiaj 2 godziny, 2 jutro i w sobotę od 8 do 10 i zaraz z placu jadę po odbiór R6 i muszę przemknąć jakoś do garażu (3km).

W przyszłym tygodniu ma być ochłodzenie, a jak dobrze pójdzie to w przyszły weekend będzie już po 20 godzinach kursu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już kończę zlosnik.gif

Jeszcze jutro i egz. wewnętrzny.

Później (jeśli zdam) - oczekiwanie na egzamin, a w tym czasie pewnie wykupię parę dodatkowych godzin jazd...

Dzisiaj dwie godzinki też jeździłem (ale po mieście) - i tak jestem wykończony blush.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 4 godzinach jazd (było też w tym ze 30 minut obsługi motocykla i przerw na omówienie jazd) robię już wszystkie zadania, jeszcze nie ze 100% skutecznością bo zdarzają się błędy ale jest ok.

Górka i test łosia wydają się najprostszymi zadaniami, przy hamowaniu awaryjnym blokuję jeszcze tylne koło i zapomniałem spytać instruktora, czy to jest błąd dyskwalifikujący, czy mimo lekkiego zblokowania można zdać ten test?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przy hamowaniu awaryjnym blokuję jeszcze

> tylne koło i zapomniałem spytać instruktora, czy to jest błąd dyskwalifikujący, czy mimo

> lekkiego zblokowania można zdać ten test?

Sprzęty egzaminacyjne mają chyba wszystkie ABS więc koła nie zblokujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przy hamowaniu awaryjnym blokuję jeszcze

> tylne koło i zapomniałem spytać instruktora, czy to jest błąd dyskwalifikujący, czy mimo

> lekkiego zblokowania można zdać ten test?

Egzaminator moze sie przyczepic (kolega tak mial), staraj sie hamowac na granicy zablokowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Egzaminator moze sie przyczepic (kolega tak mial), staraj sie hamowac na granicy zablokowania.

Może się przyczepić i do tego, że koło nie zostało zablokowane bo wówczas nie widać, czy używał tylnego hebla wink.gif

Najbezpieczniej jest się przy omówieniu zadań po prostu zapytać, co Pan Egzaminator sobie życzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może się przyczepić i do tego, że koło nie zostało zablokowane bo wówczas nie widać, czy używał

> tylnego hebla

Wydaje mi sie, ze po skutecznosci hamowania jest w stanie stwierdzic czy uzywales tylnego hamulca wink.gif

> Najbezpieczniej jest się przy omówieniu zadań po prostu zapytać, co Pan Egzaminator sobie życzy.

Jest to jakis sposob, ale jak trafisz na jakiegos gbura to Ci nie odpowie, albo po zlosci bedzie sie pozniej czepial. Ale wiadomo, to loteria, zalezy na kogo trafisz.

Jak ja zdawalem, to podzielili nas na dwie grupy. Obie zdawaly w tym samy czasie na jednym placu. Obaj instruktorzy mlodzi, powiedzmy okolo 30-35 lat, jeden spoko (ten u ktorego bylem), drugi.... (szkoda slow) czepial sie wszystkiego i 10 osob (wszystkich) uwalil na placyku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> We Wrocławiu xj6 egzaminacyjne mają abs

Ale moze tak byc, ze z roznych powodow nie bedziesz nim jezdzil, a np: jakas 250cm3 zlosnik.gif

W zeszlym roku kumpel zdawal na 125, bo nic innego nie bylo na dana chwile hehe.gifrotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale moze tak byc, ze z roznych powodow nie bedziesz nim jezdzil, a np: jakas 250cm3

> W zeszlym roku kumpel zdawal na 125, bo nic innego nie bylo na dana chwile

Dzisiaj byłem w ośrodku egz. w Rybniku.

Mieli chyba z 3-4 Gladiusy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzisiaj byłem w ośrodku egz. w Rybniku.

> Mieli chyba z 3-4 Gladiusy...

W W-wie tez chyba takie kupili, chociaz nie widzialem jeszcze, musze sie wybrac w okolice WORDu wink.gif. Ale znajomy cos takiego wzial do OSK, wiec pewnie Gladius tez jest w W-wie.

A co do przebiegu samego egzaminu, to pogadam ze znajomym jak to teraz wyglada w Stolicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Rybniku:

- Zaczęli od "teorii" (czynności kontr.-obsł).

- Ósemki

- Wolny slalom

Co ciekawe - mam wrażenie, że wolne elementy były traktowane jako całość.

Jeden gość przeszedł ósemki, a zawalił wolny slalom - musiał powtarzać jedno i drugie.

Później szybki slalom, ominięcie przeszkody.

Hamowanie awaryjne.

Ruszanie ze wzniesienia.

Żeby było ciekawie - wolny slalom robili cały czas z tej samej pozycji (czyli nie od przodu / tyłu), a dwa razy od przodu (niestety - pod górkę frown.gif ).

Plac zdało chyba 5 osób - dopiero koło 11 przygotowywali się do wyjazdu na miasto...

WYDAJE MI SIĘ, że egzaminator nie był "czepialski", a raczej miał dość rozsądne podejście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po 4 godzinach jazd (było też w tym ze 30 minut obsługi motocykla i przerw na omówienie jazd) robię

> już wszystkie zadania, jeszcze nie ze 100% skutecznością bo zdarzają się błędy ale jest ok.

> Górka i test łosia wydają się najprostszymi zadaniami, przy hamowaniu awaryjnym blokuję jeszcze

> tylne koło i zapomniałem spytać instruktora, czy to jest błąd dyskwalifikujący, czy mimo

> lekkiego zblokowania można zdać ten test?

jak zdawalem 2lata temu w WRC to zablokowalem tylne kolo, ale tor jazdy utrzymany i gleby nie bylo - egzaminator pokazal ze ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a na kat.A też losuje się niektóre manewry, czy robi się wszystkie?

Kiedys robilo sie wszystkie, nie wiem jak jest teraz po zmianiach, jakos nie mialem okazji zapytac sie znajomego z OSK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Rybniku:

> - Zaczęli od "teorii" (czynności kontr.-obsł).

> - Ósemki

> - Wolny slalom

Kiedys chyba byl slalom przed osemkami, juz nie pamietam wink.gif

> Co ciekawe - mam wrażenie, że wolne elementy były traktowane jako całość.

> Jeden gość przeszedł ósemki, a zawalił wolny slalom - musiał powtarzać jedno i drugie.

Dawniej tez tak bylo, zawalenie osemki powodowalo powtorka takze slalomu.

> Później szybki slalom, ominięcie przeszkody.

> Hamowanie awaryjne.

To robilem na miescie, bo jakis czas wczesniej kursant wjechal w sciane WORD i bali sie o ewentulane powtorki tongue.gif

> Ruszanie ze wzniesienia.

Bylo po osemce

> Żeby było ciekawie - wolny slalom robili cały czas z tej samej pozycji (czyli nie od przodu /

> tyłu), a dwa razy od przodu (niestety - pod górkę ).

Dziwne, moze to zalezalo wlasnie od tego, ze pod gorke. Pewnie w druga strone motocykl za bardzo by sie napedzal hmm.gif

> Plac zdało chyba 5 osób - dopiero koło 11 przygotowywali się do wyjazdu na miasto...

> WYDAJE MI SIĘ, że egzaminator nie był "czepialski", a raczej miał dość rozsądne podejście.

Oby jak najwiecej takich egzaminatorow ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale to jest tak, że wsiadam na motocykl i robię wszystkie manewry po kolei i potem następny

> kursant, czy co każdy manewr zmiana na siodle?

Zdawałem tuż przed zmianami i jeden kursant robił wszystko po kolei aż zdał/nie zdał.

Podczas awaryjnego zablokowałem tylne koło, ale opanowałem motocykl tak że nadal szedł w linii prostej i egzaminator pokazał że ok.

No i potwierdzam że niekoniecznie musisz zdawać tym czym jeździłeś. Jeden koleżka zdawał jakąś 125 i niestety oblał, tłumacząc się że nigdy takim nie jeździł. Na co instruktor że on robi prawko na kat. A, a nie na kat. Yamaha 250 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.