Skocz do zawartości

Fabia 1.9 TDI - za miesiąc bańka


mrBEAN

Rekomendowane odpowiedzi

> Auto z podpisu, 1.8 benzyna N/A. Zrobienie 300 km z prędkością maksymalną i obrotami 5.800 (no

> czasami się zwolni, ale nieczęsto) nie robi na nim żadnego wrażenia. Jeździ dalej.

To faktycznie tych 100kkm może nie dożyć... grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie w tym tygodniu dożyło, oleju nie bierze, na hamowni ma tyle koni, co 90 kkm temu, czy za

> chwilę się rozwali?

Jak już pisano to zależy od wielu czynników. Np. Od tego jak dbasz o stan oleju, jego jakość, rodzaju silnika, a przede wszystkim od tego jak często i w jakich temperaturach robisz takie jazdy. No i oczywiście jedne silniki są bardziej wrażliwe inne mniej.

Mnie jedna przejeżdżka 1000 km niemieckimi autostradami w tempie ok 200km/h z czestymi przyspieszeniaki kosztowała ok 1 litra oleju. Normalnie silnik nic nie bierze.

W latach 70ty Polacy bili rekord na dystansie ok 40 tys km z prdkoscia ok 140 km/h i korba wyszła bokiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak już pisano to zależy od wielu czynników. Np. Od tego jak dbasz o stan oleju, jego jakość,

> rodzaju silnika, a przede wszystkim od tego jak często i w jakich temperaturach robisz takie

> jazdy.

Generalnie regularnie, często, przy każdych temperaturach. Olej zmieniam co 20 kkm, jak wymaga producent (nawet nie wiem co tam leją), od przeglądu do przeglądu oleju nie ubywa (w każdym razie jest powyżej min.).

> No i oczywiście jedne silniki są bardziej wrażliwe inne mniej.

I dlatego wybrałem taki silnik a nie inny ok.gif Diesel nie lubi takiej jazdy, turbobenzyny tym bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie martwił bym się o temp cieczy chłodzącej, ale o temp oleju silnikowego. Większość samochodów

> nie posiada wskaźnika tej temp, a olej potrafi się zagrzać bardzo mocno podczas ,,pałowania''i

> jest to bardzo niebezpieczne zjawisko.

Niektóre nawet nie posiadają czujnika. Jednak wiele nie wyświetla może temperatury ale jeśli zostanie przekroczona i w razie czego moc zostanie ograniczona.

Należy pamiętać ze wiele współczesnych silników ma rożne odmiany i pewnie vmax najslabszej wersji nie będzie zabójstwem.

Przykładowo 2.0 od BMW występuje w wersjach od 116KM do 218KM. Jasne jest ze vmax wersji 116KM to nie to samo co wersji 218KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Auto z podpisu, 1.8 benzyna N/A. Zrobienie 300 km z prędkością maksymalną i obrotami 5.800 (no

> czasami się zwolni, ale nieczęsto) nie robi na nim żadnego wrażenia. Jeździ dalej.

I kto tu bajki opowiada... no.gif W PL nie ma takich dróg by zrobić 300km z prędkością maksymalną, z resztą nie wiem czy gdzieś w EU takowe są, nawet siatka autostrad w de na to nie pozwala, bo zawsze trafi się zakręt, zwężka, większy ruch etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale był specjalnie do tego testu przygotowany. Obecne silniki tez można jak ktoś się uprze nazwać

> zabytkowymi.

w zasadzie to od IIwws wiele się niestety nie zmieniło, raczej jest to powolny proces wprowadzanie pewnych rozwiązań pod strzechy i tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w zasadzie to od IIwws wiele się niestety nie zmieniło, raczej jest to powolny proces wprowadzanie

> pewnych rozwiązań pod strzechy i tyle

Trudno się niezgodzic. Dziś t diesle maja identyczne parametry jak benzyniaki w latach 50tych tyle ze są mniejsze. A lud się cieszy ze ma nowoczesny silnik z nisko położonym momentem. hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I kto tu bajki opowiada... W PL nie ma takich dróg by zrobić 300km z prędkością maksymalną, z

> resztą nie wiem czy gdzieś w EU takowe są, nawet siatka autostrad w de na to nie pozwala, bo

> zawsze trafi się zakręt, zwężka, większy ruch etc.

W WL pewnie nie ma rotfl.gif A ja jeżdżę regularnie Kraków-Wrocław ok.gif Hamujesz właściwie tylko na bramkach, jak się jeździ w godzinach i dniach nieszczytowych, to ruch jest niewielki, bezproblemowo śmigasz z Vmax. Polecam jazdę A4 w niedzielę rano, bajka cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W WL pewnie nie ma A ja jeżdżę regularnie Kraków-Wrocław Hamujesz właściwie tylko na bramkach,

> jak się jeździ w godzinach i dniach nieszczytowych, to ruch jest niewielki, bezproblemowo

> śmigasz z Vmax. Polecam jazdę A4 w niedzielę rano, bajka

Akurat tamtą trasę znam i może i można pojechać tam szybko, ale żeby spuchnąć to 300km z Vmaxem się nie da, nawet w największe święto, w PL nie ma takiego odcinka drogi żeby autem co ma pewnie w okolicach 200km/h VMax z taką prędkością przelecieć 300tu kilometrowy odcinek, z resztą tak jak napisałem, w eu ciężko znaleźć taka autostradę gdzie byłoby to wykonalne, bo albo bramka albo inne spowalniacze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akurat tamtą trasę znam i może i można pojechać tam szybko, ale żeby spuchnąć to 300km z Vmaxem się

> nie da, nawet w największe święto, w PL nie ma takiego odcinka drogi żeby autem co ma pewnie w

> okolicach 200km/h VMax z taką prędkością przelecieć 300tu kilometrowy odcinek, z resztą tak

> jak napisałem, w eu ciężko znaleźć taka autostradę gdzie byłoby to wykonalne, bo albo bramka

> albo inne spowalniacze.

Dlatego napisałem, że nie cały czas, ale przez większość czasu spokojnie trzymasz te 200 km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego napisałem, że nie cały czas, ale przez większość czasu spokojnie trzymasz te 200 km/h.

a mogę z ciekawości zapytać po co? Narządy wozisz do przeszczepów czy jakiś inny rodzaj zajęcia wymagający szybkiego przemieszczania się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lubię.

mogłeś odpowiedzieć podrzucając linka do sceny z pewnego polskiego filmu hehe.gif

Dlaczego takie upodobania nie będę pytał, każdy ma jakieś. Przynajmniej jesteś praktykiem w temacie pracy silnika pod dużym obciążeniem smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mogłeś odpowiedzieć podrzucając linka do sceny z pewnego polskiego filmu

To na HP grinser006.gif

> Dlaczego takie upodobania nie będę pytał, każdy ma jakieś. Przynajmniej jesteś praktykiem w temacie

> pracy silnika pod dużym obciążeniem

No właśnie wink.gif I z mojej praktyki wynika, że silniki bardzo dobrze znoszą taki tryb pracy, a w każdym razie do 200 kkm nie wykazują żadnego zużycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja 80% przebiegu robię przy obrotach 4.000-5.000 (trasa Kraków-Wrocław) - czy silnik dożyje 100

> kkm?

Krótka skrzynia ?

A jesli nie, to prędkości muszą być spore...

Jak spalanie ? grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bezstopniowa

> 170-190.

> W okolicach 12 przy jedzie 170-180. Przy 200 już 18

Wolnossące japońce są nie do zajechania.

Męczyłem jak umiałem 1.3 92 KM w Swifcie i nic nie robiło/nie robi na nim wrażenia ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.