tomek515 Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Cześć Kumpel chce kupić - niestety o samej zasadności wyboru auta dyskusji nie ma, uparł się i już. Na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie? Mówimy o silniku 2.0 138 KM. Jakie są Wasze opinie o tym aucie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alek_lc Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > Cześć > Kumpel chce kupić Mówimy o silniku 2.0 138 KM. > Jakie są Wasze opinie o tym aucie ? - silnik: uczciwa 2.0 benzyna, przy normalnej eksploatacji 500.000 km powinien przejechać. - zawieszenie - do kontroli przewody + pompa ciśnienia - nie rdzewieje - bardzo wygodny, przyzwoicie wyciszony - ogromny w środku - jeżeli lubi miękkie fotele, to brać Kupując takie auto trzeba mieć świadomość, że "pierwszy z brzegu" mechanik może to auto więcej popsuć niż naprawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > Cześć > Kumpel chce kupić - niestety o samej zasadności wyboru auta dyskusji nie ma, uparł się i już. > Na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie? Mówimy o silniku 2.0 138 KM. > Jakie są Wasze opinie o tym aucie ? Sprawdz dzialanie elektryki, szczegolnie przelacznika zespolonego pod kierownica i podlacz pod Lexie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vtorek Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > Sprawdz dzialanie elektryki, szczegolnie przelacznika zespolonego pod kierownica i podlacz pod > Lexie Dużo do tematu nie wniosę ale chyba czasem Cytryny mogą mieć problemy z elektryką. Kilka dni temu pod blokiem stała taka C5 z otwartym bagażnikiem na deszczu i nikogo przy niej nie było. Wyglądało na to, że bagażnik sam z siebie się otworzył (miał podnoszony elektrycznie). Nie generalizuję oczywiście ale nie chciałbym auta, które otwiera się oścież kiedy chce i jak chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOMMY_B Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > Cześć > Kumpel chce kupić - niestety o samej zasadności wyboru auta dyskusji nie ma, uparł się i już. > Na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie? Mówimy o silniku 2.0 138 KM. na zawieszenie hydroaktywne ... jak ktos pisal - przody, wszystkie akumulatory cisnienia, pompa LHMu i ewentualne wycieki badz pocenie sie "zielonych kol" ... > Jakie są Wasze opinie o tym aucie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aragorn Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 "zielonych kol" ... koła ma zielone? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wald0 Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > Cześć > Kumpel chce kupić - niestety o samej zasadności wyboru auta dyskusji nie ma, uparł się i już. > Na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie? Mówimy o silniku 2.0 138 KM. > Jakie są Wasze opinie o tym aucie ? Jako posiadacz może się wypowiem - z pierwszej ręki. Mam takiego ponad rok czasu (z tym, że 1.8), 2003r, liftback. Silnik 2.0 16V (przynajmniej wg wikipedii) ma albo 136 (EW10) albo 140 KM Oczywiście 140KM to HPI, problematyczny, odróżnialny od razu po otwarciu maski. Po liftingu (tzw. MKII, 2004r.) już tego HPI nie było, a ten "dobry" podrasowano do 140KM. No ale mowa o MKI <= 2003r. sprawdzić koniecznie: 1 - tylne zaciski - czy są w osi tarczy czy też wypchnęło je już na zewnątrz - skrajnie felga frezuje zacisk 2 - łożyska tylnych wahaczy: rozbujać tył solidnie góra - dół, jeżeli strzela/skrzypi = łożyska do roboty 3 - hamulec ręczny (na przód) - czy działa i czy odbija. Jeżeli nie to do roboty albo linki/prowadnice (kłopotliwa wymiana w większości wersji) albo na dokładkę zaciski do regeneracji. 4 - korozja przy górnych rogach wnęki tylnej tablicy rejestracyjnej - na 100% albo jest albo była. Poza tym punktem nierdzewne auto. 5 - przęłącznik zespolony: czy kierunkowskazy działają (sprawdzić obydwa kierunki, we wszystkich pozycjach świateł brak/pozycje/mijania - lubią nie działać lub zamilknąć po 3 miginęciach). Sprawdzić czy nie gaśnie podświetlenie zegarów=kokpitu podczas jazdy. Da się to naprawić poprawiając ścieżki lakierem przewodzącym. Powyższe bolączki typowe dla tego auta, absolutnie go nie dyskwalifikują, założę się, że 90% C5 z tego rocznika oferowanych do sprzedaży ma większość z tych usterek. Da się to ogarnąć i starcza na dłuższy czas - ale jest to argument do zbicia ceny przy zakupie Polecałbym podłączenie Lexii i sprawdzenie błędów. Poza wspomnianymi łożyskami wah. tyl. (raz na 80 -120 tys. km a może i rzadziej) zawieszenie jest bardzo trwałe, ale co najmniej oględziny stalowych przewodów ciśnieniowych by się przydały. Gruszki pełniące rolę sprężyn i amortzatorów: da się skontrolować ciśnienie, ewentualnie nabić, ostatecznie wymienić (wymiana prosta ceny wg mnie niskie) tylko że czy w ogóle jest taka potrzeba? Te auta jeżdżą na fabrycznych gruchach po kilkanaście lat i zwykle wiele się nie dzieje. Ale przegniłe przewody stalowe -nie daj Boże. U mnie są dobre, może jest gorzej jeśli dużo po soli jeździł/ Przewód wspomagania widoczny po otwarciu maski będzie zapocony - to normalne i przez to nie ubywa płynu LDS w jakikolwiek mierzalny sposób. Z auta nic ma nie kapać - takiego bym nie brał. Chyba że jest pewność że to drobostka w postaci nieszczleności na powrocie. Silnik: 2.0 podobnie jak 1.8 może niestety trafić się egzemplarz biorący olej - wg pogłosek jakie słyszałem zdarzały się partie z wadliwymi pierścieniami olejowymi. Mój chyba taki jets, albo ktoś go przygrzał - bierze olej. Z drugiej strony silnik popularny też w innych autach PSA. Jeżeli klima automatyczna to ponoć psują się motoreduktory, naprawa ponoć tania ale nie wiem, mam ręczną klimę. Poza tym sprawdzić jak w każdym innym aucie. Ja bym liczył się z tym, że auto będzie w takim czy innym stopniu zapuszczone/wymagające inwestycji - bo kto o zdrowych zmysłach sprzedawałby sprawne C5 ? Ponieważ ceny są śmieszne, to założyć budżet na doprowadzenie do użytkowania a i tak wychodzi tanio. Ale im mniej usterek na wstępie tym lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wald0 Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > Dużo do tematu nie wniosę ale chyba czasem Cytryny mogą mieć problemy z elektryką. No jest taki stereotyp, nie wiem skąd się był wziął, może za sprawą XM-a, był po prostu mocno zelektryfikowany jak na swoją epokę? C5 MKI o jakim mowa na pewno nie otworzy sam bagażnika, elektrycznie to można co najwyżej odryglować zamek. Cała "elektryka" C5 jest tak samo pospolita jak w innych autach z CAN - może poza tym , że pompa LDS-u jest elektryczna - fakt nie zaszkodzi sprawdzić w jakim stanie jest wiązka zasilania tej pompy. A tak to - nawet żarówki łatwo zmienić A szyby zamykają się jak użyję spryskiwacza - ale to chyba zamierzone? Na pewno problemem jest bublowaty przełącznik zespolony. Po prostu po 5-10 latach pstrykania zużywają się "blaszki" ślizgowe przełącznika świateł. To jeden ze słabych punktów tego auta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 jesli juz to LDSu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wald0 Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > jesli juz to LDSu Za PRL-u ponoć i Hipol bywał w użyciu Co do LDS-u to zaraz po zakupie kupiłem litra na dolewki. Przez ponad rok i 20.000km nie było potrzeby dolania ani kropelki, butelczyna stoi nienapoczęta. Za to oleju do silnika dolałem sporo dzięki czemu mam dobrze nasmarowany układ wydechowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vtorek Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > No jest taki stereotyp, nie wiem skąd się był wziął, może za sprawą XM-a, był po prostu mocno > zelektryfikowany jak na swoją epokę? Być może - no xm to był ciekawy wóz - miałem kumpla, który uwielbiał ten model cytrynki. Miał dwa - jednym jeździł a drugiego miał jako magazyn części zamiennych Jak z nim gadałem to jednocześnie kochał i nienawidził to auto Głównie właśnie za sprawą wspomnianego "zelektryfikowania". Co do sytuacji z bagażnikiem, którą opisałem - bardzo mnie to uderzyło. Wóz stoi, do środka się leje - dziwna sytuacja generalnie. No chyba, że ktoś w bloku obok kliknął przez przypadek pilota i otworzył możliwa jest taka sytuacja? Tylko, że jak podszedłem i go zamknąłem to zaczął wyć alarm - chyba jak by otworzyć bagażnik z pilota to alarm się powinien zdeaktywować a po zamknięciu uzbroić ponownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek515 Napisano 5 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 WIELKIE dzięki panowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lincoln_ Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 > A szyby zamykają się jak użyję spryskiwacza - ale to chyba zamierzone? Szyby domykają się jak czujnik deszczu zadziała:) U mnie zamykają się gdy wycieraczki zaczną chodzić w trybie ciągłym wolnym (na czasówce nie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.