Skocz do zawartości

przekażnik pompy paliwa


Yelon

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z pompą albo z przekażnikiem. Po zgaszeniu silnika slysze ze paliwo caly czas sie przelewa - przez noc rozladowuje mi aku. Jak odlacze aku to przestaje ale po ponownym podlaczeniu problem wraca. Na szybko nie wiedzialem gdzie jest bezpiecznik wiec wymyslilem ze odlacze przekaznik, silnik zgasnie i pompa przestanie pracowac, paliwo przestanie leciec. Jednak nic takiego sie nie stalo. Wywalil tylko blad ale silnik pracowal dalej. Wydawalo mi sie ze bez przekaznika silnik powinien zgasnac.

Gdzie szukac przyczyny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam problem z pompą albo z przekażnikiem. Po zgaszeniu silnika slysze ze paliwo caly czas sie

> przelewa - przez noc rozladowuje mi aku. Jak odlacze aku to przestaje ale po ponownym

> podlaczeniu problem wraca. Na szybko nie wiedzialem gdzie jest bezpiecznik wiec wymyslilem ze

> odlacze przekaznik, silnik zgasnie i pompa przestanie pracowac, paliwo przestanie leciec.

> Jednak nic takiego sie nie stalo. Wywalil tylko blad ale silnik pracowal dalej. Wydawalo mi

> sie ze bez przekaznika silnik powinien zgasnac.

> Gdzie szukac przyczyny?

Po wyjęciu właściwego przekaźnika pompa przestaje pracować. Prawdopodobnie skleiły się styki przekaźnika pompy paliwa, lub nawalił komputer i cały czas wzbudza przekaźnik.

Przekaźnik w A-F był umieszczony w prawym boczku obok nóg pasażera, myślę że w A-G jest w tym samym miejscu.

Gdyby po wyjęciu okazało się że się naprawił, to i tak radzę wymienić go na nowy, gdyż nawet po wyczyszczeniu styków i tak po jakimś czasie znów się sklei.

Prawidłowo po włączeniu stacyjki powinien włączyć pompę na ok . 3 sekundy, a potem dopiero po przekręceniu na rozruch i przy pracującym silniku.

Jeżeli będzie inaczej to może być ECU lub jakieś zwarcie w wiązce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W astrze g jest pod maska przy bezpiecznikach. Dziwi mnie to ze po wyjeciu przekaznika silnik nie zgasl.

> Po wyjęciu właściwego przekaźnika pompa przestaje pracować. Prawdopodobnie skleiły się styki

> przekaźnika pompy paliwa, lub nawalił komputer i cały czas wzbudza przekaźnik.

> Przekaźnik w A-F był umieszczony w prawym boczku obok nóg pasażera, myślę że w A-G jest w tym samym

> miejscu.

> Gdyby po wyjęciu okazało się że się naprawił, to i tak radzę wymienić go na nowy, gdyż nawet po

> wyczyszczeniu styków i tak po jakimś czasie znów się sklei.

> Prawidłowo po włączeniu stacyjki powinien włączyć pompę na ok . 3 sekundy, a potem dopiero po

> przekręceniu na rozruch i przy pracującym silniku.

> Jeżeli będzie inaczej to może być ECU lub jakieś zwarcie w wiązce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie masz zwarcie w wiązce. Zobacz czy jest napięcie na pompie i czy to ją słychać jak wyjmiesz przekaźnik.

Czy pompa staje po wyjęciu bezpiecznika? (jest w podłużnej skrzynce w komorze silnika - 3 od brzegu, 20A).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniej więcej się wyjasnilo, syczy spod regulatora cisnienia paliwa, wiec mam nadzieje ze to jakas uszczelka? zastanawia mnie tylko dlaczego trzyma ciśnienie tak długo (sprawdzałem po 4h i dalej syczy) czy może tak powinno być?

Z innych ciekawostek silnik odpala bez przekaźnika i bez bezpiecznika od pompy smile.gif

> Prawdopodobnie masz zwarcie w wiązce. Zobacz czy jest napięcie na pompie i czy to ją słychać jak

> wyjmiesz przekaźnik.

> Czy pompa staje po wyjęciu bezpiecznika? (jest w podłużnej skrzynce w komorze silnika - 3 od

> brzegu, 20A).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mniej więcej się wyjasnilo, syczy spod egr-a wiec mam nadzieje ze to uszczelka? zastanawia mnie

> tylko dlaczego trzyma ciśnienie tak długo (sprawdzałem po 4h i dalej syczy) czy może tak

> powinno być?

> Z innych ciekawostek silnik odpala bez przekaźnika i bez bezpiecznika od pompy

> > brzegu, 20A).

;O To może bez silnika odpali 270751858-jezyk.gif?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zamiast bicia

No ok, ale wracając do tematu... Czy to możliwe ze po wyjęciu bezpiecznika od pompy odpali silnik? No chyba, że ktoś pominął go, ale nie sądzę by ktoś był na tyle głupiutki.

P.S. Nie żebym był czepialski, ale do tytułu tematu wkradł się mały błądzik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to napisales to przypomniało mi się ze jakies 5 lat temu miałem uszkodzony alarm i odcial mi zupełnie pompe i teraz widze na czym polegala naprawa przez gościa od alarmow oslabiony.gif

wszystko się sklada w logiczna calosc

> No ok, ale wracając do tematu... Czy to możliwe ze po wyjęciu bezpiecznika od pompy odpali silnik?

> No chyba, że ktoś pominął go, ale nie sądzę by ktoś był na tyle głupiutki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.