Skocz do zawartości

Zlapalem gwozdzia


Rekomendowane odpowiedzi

No i teraz jest pytanie - da sie to zalatac bez zdejmowania opony z motocykla? smile.gif

albo raczej gdzie w WRC mi to zrobia od reki najlepiej z dojazdem do mojego parkingu, ew. z transportem motocykla do wulkanizacji wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziurę po gwoździu da się załatać "sznurkiem wulkanizacyjnym"

Tu masz zestawy w cenie 30-60zł (razem z szydłem i pilnikiem) LINK

Jak dziura jest w rowku bieżnika, to można byłoby zostawić ten sznurek. Jak dziura jest na gładkiej części opony, to lepiej docelowo wymienić to na łatkę od wewnątrz.

Zestaw do naprawy będziesz miał na awaryjne okazje 270751858-jezyk.gif Raczej prostsza sprawa niż wożenie motocykla, bo wulkanizator na parkingu bez zdejmowania opony nie zrobi nic innego, niż właśnie ten sznurek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziurę po gwoździu da się załatać "sznurkiem wulkanizacyjnym"

> Tu masz zestawy w cenie 30-60zł (razem z szydłem i pilnikiem) LINK

> Jak dziura jest w rowku bieżnika, to można byłoby zostawić ten sznurek. Jak dziura jest na gładkiej

> części opony, to lepiej docelowo wymienić to na łatkę od wewnątrz.

> Zestaw do naprawy będziesz miał na awaryjne okazje Raczej prostsza sprawa niż wożenie motocykla,

> bo wulkanizator na parkingu bez zdejmowania opony nie zrobi nic innego, niż właśnie ten

> sznurek.

juz znalazlem wulkanizatora wink.gif musze tylko dowiezc motocykl do nich wink.gif za 60pln mi zrobia wlacznie z wywazaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie lepiej dać łatkę od wewnątrz? zawsze to bezpieczniej niz sznur

tak wlasnie zrobia - dlatego nie widze sensu bawienia sie samodzielnie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i teraz jest pytanie - da sie to zalatac bez zdejmowania opony z motocykla?

> albo raczej gdzie w WRC mi to zrobia od reki najlepiej z dojazdem do mojego parkingu, ew. z

> transportem motocykla do wulkanizacji

To przy okazji zapytam, można i warto naprawiać opony? W instrukcji Burgmana miałem napisane, że nie naprawia się tylko wymienia na nowe. Jak to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To przy okazji zapytam, można i warto naprawiać opony? W instrukcji Burgmana miałem napisane, że

> nie naprawia się tylko wymienia na nowe. Jak to jest?

Mój mechanior twierdzi, że przednich gum się kategorycznie nie naprawia, a tylne można bez problemu. Niestety nie pamiętam, jak to argumentował, ale brzmiało rozsądnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To przy okazji zapytam, można i warto naprawiać opony? W instrukcji Burgmana miałem napisane, że

> nie naprawia się tylko wymienia na nowe. Jak to jest?

nowa guma do mojego kosztowala mnie 3miesiace temu ~450pln ... jesli da sie naprawic to naprawie, jesli jest jakies rozsadne przeciwwskazanie to chetnie poslucham.

naprawa ma polegac na zakołkowaniu otworu od wewnatrz - tyle wiem. Kolo zostanie potem wywazone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nowa guma do mojego kosztowala mnie 3miesiace temu ~450pln ... jesli da sie naprawic to naprawie

No i słusznie, kołek od środka + wyważenie i spoko można smigać.

> jesli jest jakies rozsadne przeciwwskazanie to chetnie poslucham.

Tak jest, ale dotyczy szlifierek na tor i kwestii bezpieczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nowa guma do mojego kosztowala mnie 3miesiace temu ~450pln ... jesli da sie naprawic to naprawie,

> jesli jest jakies rozsadne przeciwwskazanie to chetnie poslucham.

> naprawa ma polegac na zakołkowaniu otworu od wewnatrz - tyle wiem. Kolo zostanie potem wywazone.

Miałem podobną przygodę tyle, że gwóźdź wszedł łbem do środka rozrywając kordy opony. Tylna opona nie miała 1000km frown.gif Poszła do śmietnika, bo uszkodzona konstrukcja opony mogłaby zrobić qq przy jakiejś prędkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nowa guma do mojego kosztowala mnie 3miesiace temu ~450pln ... jesli da sie naprawic to naprawie,

> jesli jest jakies rozsadne przeciwwskazanie to chetnie poslucham.

> naprawa ma polegac na zakołkowaniu otworu od wewnatrz - tyle wiem. Kolo zostanie potem wywazone.

ja nie zezwalam na kolkowanie opon, jedynie latka od srodka, wierceniem otworu pdo kolek dodatkowo uszkadzasz jeszcze opone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja nie zezwalam na kolkowanie opon, jedynie latka od srodka, wierceniem otworu pdo kolek dodatkowo

> uszkadzasz jeszcze opone.

Zależy gdzie akurat jesteś. Ściągnij serwis jak jesteś w przykładowym "in the middle of nowhere". I niech Ci jeszcze zdejmą koło i założą piękną łatkę wink.gif

ps. mnie gwizda ten problem, bo mam dętki zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zależy gdzie akurat jesteś. Ściągnij serwis jak jesteś w przykładowym "in the middle of nowhere". I

> niech Ci jeszcze zdejmą koło i założą piękną łatkę

> ps. mnie gwizda ten problem, bo mam dętki

tjaszo AFAIK pytal o jakies cywilizowane miejsce... wiec na tym oparlem swoja wypowiedz, a zadna z kolkowanych opon samochodowych po zalozeniu kolka i pierwszej trasie nie nadawala sie do dalszego uzytkowania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tjaszo AFAIK pytal o jakies cywilizowane miejsce...

generalnie stanalem w miescie na kapciu wink.gif niestety akuratnie nie mialem nikogo zeby mnie sciagnal... narazie motocykl stoi na parkingu, ja zakupilem porzadna pompke nozna - bo stara sie akurat popsula frown.gif

dumalem czy jest jakas metoda na rozwiazanie problemu bez demontazu kola, ja sam przyczepki nie mam (a bardziej problemem jest brak haka w aucie) , ale wychodzi ze dobije cisnienia i podjade (co kawalek dopompowujac) do serwisu motoguma.pl

> a zadna z

> kolkowanych opon samochodowych po zalozeniu kolka i pierwszej trasie nie nadawala sie do

> dalszego uzytkowania...

dlaczego? co sie dzialo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> generalnie stanalem w miescie na kapciu

> dumalem czy jest jakas metoda na rozwiazanie problemu bez demontazu kola,

Nie wozisz ze sobą "zestawu naprawczego" w postaci piany na taką okoliczność? Hardcor jesteś, chyba, że nie wyjeżdżasz po za miasto... zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wozisz ze sobą "zestawu naprawczego" w postaci piany na taką okoliczność? Hardcor jesteś,

> chyba, że nie wyjeżdżasz po za miasto...

mam pianke, ale stojac 3km od domu i 5km od najblizszego serwisu to mi troche szkoda syfic opone szuwaksem wink.gif

w trasie nie mialbym oporu wink.gif a dalsze trasy narazie (ze obiektywnych wzgledow) odpadaja, wiec generalnie problemu nie ma wink.gif ... ale jak obiektywny wzglad podrosnie troche i bedzie sie nadawal na dluzsze wycieczki motocyklowe to postaram sie o jakis assistance na wszelki wypadek wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i teraz jest pytanie - da sie to zalatac bez zdejmowania opony z motocykla?

> albo raczej gdzie w WRC mi to zrobia od reki najlepiej z dojazdem do mojego parkingu, ew. z

> transportem motocykla do wulkanizacji

podsumowujac:

- dojechalem 'na gwozdziu' do motoguma.pl wink.gif

- zakolkowali tylna opone, wywazyli, wrazenie tez sprawili dobre smile.gif

a jechalem do nich pare dni, bo w piatek okazalo sie ze mi padlo aku, walczac z aku zasyfilem swiece, wiec jak w sobote zdobylem nowe aku, to zanim odpalilem motocykl to sie 14 zrobila i znowu nie bylo sensu jechac wink.gif wiec dopiero dzis zalatalem gumke smile.gif

ps. opony tylne sie naprawia 'po gwozdziu', opony przednie leca do kosza... wiec uwazajcie grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> podsumowujac:

> - dojechalem 'na gwozdziu' do motoguma.pl

> - zakolkowali tylna opone, wywazyli, wrazenie tez sprawili dobre

> a jechalem do nich pare dni, bo w piatek okazalo sie ze mi padlo aku, walczac z aku zasyfilem

> swiece, wiec jak w sobote zdobylem nowe aku, to zanim odpalilem motocykl to sie 14 zrobila i

> znowu nie bylo sensu jechac wiec dopiero dzis zalatalem gumke

> ps. opony tylne sie naprawia 'po gwozdziu', opony przednie leca do kosza... wiec uwazajcie

A ja dzisiaj wykupiłem OC+assistance opona w Link4. Za 140 zł oprócz OC oferują w przypadku złapania gumy transport do warsztatu oraz darmową naprawę opony smile.gif. IMO warto ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja dzisiaj wykupiłem OC+assistance opona w Link4. Za 140 zł oprócz OC oferują w przypadku

> złapania gumy transport do warsztatu

no to liczac czas jaki 'zmarnowalem' na dotoczenie motocykla do serwisu (lub kase ktora mi krzykneli za transport - ~100pln) oraz koszt naprawy to sie bardzo oplaca smile.gif

> oraz darmową naprawę opony

cfaniaczek.gif przedniej tez? grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to liczac czas jaki 'zmarnowalem' na dotoczenie motocykla do serwisu (lub kase ktora mi

> krzykneli za transport - ~100pln) oraz koszt naprawy to sie bardzo oplaca

> przedniej tez?

IMO opona to opona - nic nie mówili czy przednia czy tylna. Opcje są takie:

- naprawa na miejscu, a jeżeli niemożliwa (w moto oczywiście nie) to transport do warsztatu i naprawa do kwoty (ale tu nie jestem pewien, muszę poczytać OWU) 2000zł - więc jeżeli chodzi o przód, to załapiesz się nawet na wymianę hmm.gifwink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja dzisiaj wykupiłem OC+assistance opona w Link4. Za 140 zł oprócz OC oferują w przypadku

> złapania gumy transport do warsztatu oraz darmową naprawę opony . IMO warto

Jakiego warsztatu? Bo to ubezpieczenie może być rewelacyjną ofertą albo totalną porażką zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakiego warsztatu? Bo to ubezpieczenie może być rewelacyjną ofertą albo totalną porażką

Nie mam jeszcze OWU, przyślą z polisą. Niemniej jednak dla mnie ważnym i opłacalnym (bo w sumie za jakieś 30zł) jest choćby sam fakt podstawienia lawety i transportu moto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.