Skocz do zawartości

Liberty, co z nimi teraz zrobić...


Bravus

Rekomendowane odpowiedzi

Krótki opis sytuacji.

Wysłali maila z przypomnieniem o terminie płatności drugiej raty OC, który wypada na 16 lipca.

Maila wysłali 9 lipca. Chwilę później wysłałem im odpowiedź, że nie posiadam już auta, z polisą o takim numerze, dodatkowo podkreśliłem że zgłaszałem zbycie pojazdu/ów, które miałem ubezpieczone w tej świetnej firmie. Poprosiłem o podanie, którego samochodu dotyczyła ta polisa, żeby mieć pewność, że już go nie mam.

Liberty łaskawie mi odpisało 22 lipca, po 13 dniach kalendarzowych ( 9 dniach roboczych ), że jest to Nissan Patrol, którego sprzedałem na początku tego roku. Podkreślam, że w międzyczasie minął termin płatności drugiej raty, a auto ma nowego właściciela od ładnych paru miesięcy.

Zbycie Patrola zgłaszałem mailem, niestety nie mam tej wiadomości już w wysyłanych ( chociaż muszę przeszukać swoje inne adresy )

Chciałbym teraz utrudnić im jakoś życie. zlosnik.gifclown.gif

Nie mam zamiaru się wymigiwać od zapłacenia za okres teoretycznego użytkowania auta, którego już nie mam, tym bardziej że będą to jakieś grosze.

Z drugiej jednak strony, gdyby odpisali mi przed 15 lipca, że polisa dotyczy takiego a takiego auta, to nie był bym obciążony żadnymi kosztami, bo wysłał bym im umowę k-s ponownie.

Teoretycznie, możliwość zgłoszenia zbycia auta mailowo, jest tylko wielkim łaskawym ustępstwem towarzystw ubezpieczeniowych, bo jak wiadomo przepisy stanowią inaczej.

Mam ochotę się z nimi podroczyć, powiedzcie mi co mogę zrobić.

UOKiK ? Coś więcej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nowy właściciel jeździ na Twoim OC i nie opłacił składki zlosnik.gif

Ja bym im jednak wysłał ponownie umowę sprzedaży, najlepiej z adnotacją zgłoszenia w UK.

Nauczka, że jeśli nie ma potwierdzenia dotarcia pisma w sprawie OC, należy drążyć temat do skutku i szukać innych dróg powiadomienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu zadzwoń do nich i wyjaśnij sprawę grinser006.gif

Miałem nieco podobną sytuację z tym, że chodziło o zwykłe wypowiedzenie umowy OC. Też przysyłali papiery o kontynuacji i kazali sobie płacić, przez telefon wszystko zostało wyjaśnione, podobno ktoś nie wprowadził informacji o wypowiedzeniu do systemu rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie nowy właściciel jeździ na Twoim OC i nie opłacił składki

To akurat nie jest takie pewne. Mam kontakt z poprzednim właścicielem i wiem, że przerejestrował samochód, prawdopodobnie wykupił inne OC. Zadzwonię jutro i się dowiem.

> Nauczka, że jeśli nie ma potwierdzenia dotarcia pisma w sprawie OC, należy drążyć temat do skutku i

> szukać innych dróg powiadomienia.

Ja akurat nie będę się uchylał od tej płatności bo zapłacę tylko za kilka dni od 16 lipca do dzisiaj, więc raczej nie zbiednieję od tego.

Znacząco zdenerwował mnie fakt, że potrzebowali 9 dni roboczych, żeby napisać mi dwa zdania i wkleić swoją stopkę w wiadomość. Dlatego też, zanim zapłacę chce im napsuć trochę nerwów. Nawet jak na dzisiejszego maila, również będą odpisywać dwa tygodnie grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To akurat nie jest takie pewne. Mam kontakt z poprzednim właścicielem i wiem, że przerejestrował

> samochód, prawdopodobnie wykupił inne OC. Zadzwonię jutro i się dowiem.

> Ja akurat nie będę się uchylał od tej płatności bo zapłacę tylko za kilka dni od 16 lipca do

> dzisiaj, więc raczej nie zbiednieję od tego.

> Znacząco zdenerwował mnie fakt, że potrzebowali 9 dni roboczych, żeby napisać mi dwa zdania i

> wkleić swoją stopkę w wiadomość. Dlatego też, zanim zapłacę chce im napsuć trochę nerwów.

> Nawet jak na dzisiejszego maila, również będą odpisywać dwa tygodnie

eeeeee tam to jeszcze pikuś 270751858-jezyk.gif u mnie komornik prawie do drzwi pukał jak sprzedałem auto i Concordia sobie tego nie odnotowała, 3 razy wysyłałem umowe k/s do nich żeby w końcu dali spokój dopiero po tym jak poszło zażalenie dali se spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie że jest to standardowa zagrywka ubezpieczalni. Liczą że jakiś frajer nie ma kwitków potwierdzenia zerwania umowy, zbycia auta itp. itd. Mnie też kiedyś ściagali przy sprzedanym aucie i wypowiedzianym OC (PZU), dopiero skan pisma załatwił sprawę. Nie wierzę że mają taki burdel w paierach, po prostu liczą na frajerów, a skoro taki proceder uprawiają znaczy się że im się to opłaca żerować na ludzkim roztargnieniu. Z ustawy powinno być tak że jak sam nie przedłużasz umowy to powinna ona być zerwana z automatu a nie durne zapisy mówiące o kontynuacji jak nie wypowiesz. Chory kraj i chore przepisy, co zresztą nie raz tu pada na forum. Ojjjj marzy mi się żeby kiedyś u nas było tak jak u OZIego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ustawy powinno być tak że

> jak sam nie przedłużasz umowy to powinna ona być zerwana z automatu a nie durne zapisy mówiące

> o kontynuacji jak nie wypowiesz. Chory kraj i chore przepisy, co zresztą nie raz tu pada na

> forum.

Nawet nie masz pojęcia ile ludzi może po prostu nie pamiętać o cyklicznym robieniu opłat, są w życiu ważniejsze rzeczy niż śledzenie terminów płatności. I dla nich w nagrodę dopuśćmy możliwość wpadki i kary od UFG, za zwykłe przeoczenie. Wtedy ten kraj na pewno będzie lepszy ok.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z ustawy powinno być tak że

> Nawet nie masz pojęcia ile ludzi może po prostu nie pamiętać o cyklicznym robieniu opłat

Teraz na dwa tygodnie przed terminem poczta przypomnienie z kalkulacją wysyłają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z ustawy powinno być tak że

> Nawet nie masz pojęcia ile ludzi może po prostu nie pamiętać o cyklicznym robieniu opłat, są w

> życiu ważniejsze rzeczy niż śledzenie terminów płatności. I dla nich w nagrodę dopuśćmy

> możliwość wpadki i kary od UFG, za zwykłe przeoczenie. Wtedy ten kraj na pewno będzie lepszy

Nikt nie każe Ci przecież posiadać samochód, mieszkanie, kablówkę, prąd w domu itd. Ale jak już się zdecydowałeś to są związane z tym obowiązki. Poza tym na prawde nie widze w czym problem, przecież wystrczy tylko sobie to zorganizowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... A ja tego nie rozumiem. Zawieram umowę OC na rok. Po roku powinna umowa wygasnąć i koniec, ale nie. Muszę wcześniej wysłać wypowiedzenia umowy z dniem jej zakończenia, bo jak nie to mi ją ubezpieczyciel automatycznie przedłuża. Dla mnie to jest bez sensu. Wyciąganie kasy i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Krótki opis sytuacji.

> Mam ochotę się z nimi podroczyć, powiedzcie mi co mogę zrobić.

A dlaczego uważasz, że nie musisz już płacić drugiej raty ?

Umowa OC jest zawierana na rok i na rok podpisałeś umowę OC, tylko płatność jest rozłożona na raty. Nabywca pewnie nie wypowiedział umowy OC i jeździ na twojej, z tego co kojarzę o ile to się nie zmieniło, tylko on może to zrobić.

Twoja informacja o sprzedaży auta o niczym nie świadczy, to jest jedynie informacja dla Liberty, że jak chcą mogą wezwać gościa i podwyższyć mu stawkę z jakiegoś powodu.

Podroczyć się możesz, ale jeśli w Liberty mają presję na wynik, to pewnie sprzedadzą roszczenie firmie windykacyjnej i oni się będą droczyć z tobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmm... A ja tego nie rozumiem. Zawieram umowę OC na rok. Po roku powinna umowa wygasnąć i koniec,

> ale nie. Muszę wcześniej wysłać wypowiedzenia umowy z dniem jej zakończenia, bo jak nie to mi

> ją ubezpieczyciel automatycznie przedłuża. Dla mnie to jest bez sensu. Wyciąganie kasy i tyle.

Ale to ustawa reguluje, poszukaj biura poselskiego, pogadaj, może zmienią. Jak coś, niedługo są wybory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmm... A ja tego nie rozumiem. Zawieram umowę OC na rok. Po roku powinna umowa wygasnąć i koniec,

> ale nie. Muszę wcześniej wysłać wypowiedzenia umowy z dniem jej zakończenia, bo jak nie to mi

> ją ubezpieczyciel automatycznie przedłuża. Dla mnie to jest bez sensu. Wyciąganie kasy i tyle.

ale jakbyś zapomniał o zapłaceniu składki na kolejny rok, przez zwyczajną pomyłkę w datach i spowodował stłuczkę to byś całował po stopach ustawodawcę za taki zapis...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Teraz na dwa tygodnie przed terminem poczta przypomnienie z kalkulacją wysyłają.

No to super ok.gif Wynajmowałem kiedyś mieszkanie, miałem problem z niesłownym lokatorem. Jeden z listów otrzymałem po 4 miesiącach, innego poleconego nie zdążyłem odebrać bo poinformował mnie w ostatnim dniu odbioru. Nie wiem jak Ty, ja wolę, żeby OC "wisiało" nade mną. Będę pamiętał to zmienię, zapomnę to uniknę wyciągania łapek od UFG w moim kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nikt nie każe Ci przecież posiadać samochód, mieszkanie, kablówkę, prąd w domu itd. Ale jak już się

> zdecydowałeś to są związane z tym obowiązki. Poza tym na prawde nie widze w czym problem,

> przecież wystrczy tylko sobie to zorganizowac.

A rozumiesz, że dużo łatwiej się żyje, jeśli pozbywamy się ciążących obowiązków? Wypowiedzenie polisy będzie takie samo w obu przypadkach ale chyba lepiej jest jak konsekwencją będzie przepłacenie za składkę niż wywalanie kilku tysięcy kary. No chyba, że dla Ciebie posiadanie samochodu to taki luksus, że płacenie co chwilę podatków, akcyz, mandatów i kar traktujesz jako zaszczytne pamiętanie władzy o Twoim posiadanym samochodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem tak z PZU, że wypowiedziałem OC z pewnym wyprzedzeniem składając pismo w najbliższym oddziale. Niestety musiałem tam jeździć ze 3 razy bo a to kogoś nie było a to duża kolejka itd. Na szczęście miałem zapas czasu i w końcu jakiś pracownik wziął ode mnie 1 egz. wypowiedzenia i coś tam przez 30min gmerał w kompie po czym dostałem na 2 egz. potwierdzenie że wpłynęło. Auto ubezpieczyłem w zakresie OC w innej firmie.

Po około miesiącu dostałem standardowy list z PZU z przypomnieniem i wyliczeniem nowej składki więc go wyrzuciłem do kosza. Po około 2 m-cach sprzedałem samochód. Po kolejnych 4 miesiącach dostałem list polecony że zalegam ze składką + odsetki + straszenie windykacją itd. Zadzwoniłem na podany kontakt i facet poprosił mnie żebym mu mailem przysłał skan wypowiedzenia z pieczątką przyjęcia w oddziale. Tak też zrobiłem prosząc jednocześnie w mailu, aby mnie poinformował co dalej ze sprawą. Odpowiedzi żadnej nie dostałem. Ciekawe czy przyjdzie następne pismo a jeśli tak to kiedy. Pewnie jak odsetki urosną wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem tak samo z PZU. Tylko ja wypowiedzenie umowy wysłałem ze zwrotką.Bujałem się z nimi pół

> roku.

> W końcu się odwalili po sążnistym piśmie z różnymi paragrafami z kc i kk.

Czyli to nie był przypadek tylko mają ogólnie burdel mad.gif

Taką samą sprawę w mniej więcej tym samym czasie załatwiałem dla drugiego auta w HDI. Zajęło mi to 2 min. w ich oddziale i co najlepsze było w 100% skuteczne. A więc jednak się da tylko widocznie jeszcze w pizetju o tym nie wiedzą wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po około miesiącu dostałem standardowy list z PZU z przypomnieniem i wyliczeniem nowej składki więc

> go wyrzuciłem do kosza.

PZU też jest dobre, jakoś w tym roku dostałem list gratulacyjny, gratulowali mi zakupu Fiata 126P, ubezpieczonego w tym zacnym TU. Auta nie mam już od jakiś 4-5 lat shocked.gif

Szybki telefon, wyrażający moje zdziwienie oraz skan umowy k-s, wyjaśnił ich nadpobudliwość.

Co do Liberty, to czekam na odpowiedź na następnego maila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A rozumiesz, że dużo łatwiej się żyje, jeśli pozbywamy się ciążących obowiązków? Wypowiedzenie

> polisy będzie takie samo w obu przypadkach ale chyba lepiej jest jak konsekwencją będzie

> przepłacenie za składkę niż wywalanie kilku tysięcy kary. No chyba, że dla Ciebie posiadanie

> samochodu to taki luksus, że płacenie co chwilę podatków, akcyz, mandatów i kar traktujesz

> jako zaszczytne pamiętanie władzy o Twoim posiadanym samochodzie.

przeczytaj jeszcze raz co napisałem, nie chcesz płacić za nic pozbądź się samochodu, nie chcesz płacić mandatów jeżdzij zgodnie z przepisami. Nie chcesz babrać się z ubezpieczeniami bądż odpowiedzialny i zapłać za to na co sie zdecydowałeś. Powtarzam jeszcze raz, przymusu posiadania auta nie ma.

Znając mentalność polaków lepiej, że jest automatyczne odnowienie niż miałyby jeżdzić tysiące bez OC.

Kilka razy sprzedawałem auta swoje i w rodzinie i nigdy nie miałem problemu z wypowiedzeniem ubezpieczenia, nigdy nie przychodziły odnowienia polisy ani inne upomnienia. Nie kombinuje tez z płatnościami na raty a może za pół roku sprzedam auto i nie bede musiał płacić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przeczytaj jeszcze raz co napisałem, nie chcesz płacić za nic pozbądź się samochodu, nie chcesz

> płacić mandatów jeżdzij zgodnie z przepisami. Nie chcesz babrać się z ubezpieczeniami bądż

> odpowiedzialny i zapłać za to na co sie zdecydowałeś. Powtarzam jeszcze raz, przymusu

> posiadania auta nie ma.

Nawet nie wiem co Ci odpisać, bo już raz Ci tłumaczyłem, że posiadanie samochodu nie musi się równać wielu dodatkowym obowiązkom a Ty dalej swoje.

> Znając mentalność polaków lepiej, że jest automatyczne odnowienie niż miałyby jeżdzić tysiące bez

> OC.

Czekaj, czekaj, przecież o to mi chodziło właśnie. To w końcu lepiej jest, że się samo odnawia czy przymusu posiadania auta nie ma?

> Kilka razy sprzedawałem auta swoje i w rodzinie i nigdy nie miałem problemu z wypowiedzeniem

> ubezpieczenia, nigdy nie przychodziły odnowienia polisy ani inne upomnienia. Nie kombinuje tez

> z płatnościami na raty a może za pół roku sprzedam auto i nie bede musiał płacić

Mistrz ok.gif Teraz to wytłumacz autorowi tematu do którego się ubezpieczalnia przyczepia nie wiadomo o co palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.