Skocz do zawartości

[BzAK] Okna dachowe


sherif

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

Na dniach razem z dachówka muszę zamówić okna dachowe. W sumie mam ich 5, średnio 78x118-140. Velux i Fakro mają bardzo podobne produkty i podobne ceny. Nie zależy mi na bajerach czy udziwnieniach, zwykłe okna uchylne z dobrym stosunkiem cena/jakość. Dobrze, żeby miały U ok 1 W/m2K, czyli dość ciepłe.

Czy coś możecie doradzić ?

Jedna z firm proponuje mi 30% rabatu na ceny producenta (są na www) - to dobra oferta ?

Czy warto kupić okna mniej znanej frimy jak OkPol czy Roto - szczególnie Okpol ma dość ciekawą ofertę ?

Warto do łazienki kupić okno z PCV ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy warto kupić okna mniej znanej frimy jak OkPol czy Roto - szczególnie Okpol ma dość ciekawą

> ofertę ?

> Warto do łazienki kupić okno z PCV ?

Co do Okpolu - montowałem dwa w 2010 roku na wiosnę, złego słowa nie powiem, cały czas jak nowe. Z tego co pamiętam - też była dość spora różnica między Okpolem a Fakro. Gość ze sklepu polecał mi to słowami " Jeśli nie zależy Panu na firmie, to proponuję te".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy coś możecie doradzić ?

Tak, ale nieco obok tematu. Rozpisz sobie budowe na etapy (realne) i zacznij sie interesowac materialami i technologia (z naciskiem na montaz) na minimum miesiac przed czasem (tj. momentem, w ktorym juz powiniennes zaczac sie interesowac). Ja notorycznie nie mam czasu i wciaz lapie sie na tym, ze na ostatnia chwile zaczynam rozpracowywac dany temat, a gorzej, jak sie okazuje, ze czegos nie wzialem pod uwage, bo ani architekt, ani kierbud, ani wykonawca mi o czyms nie powiedzieli.

> Jedna z firm proponuje mi 30% rabatu na ceny producenta (są na www) - to dobra oferta ?

To tak naprawde absolutnie nic nie znaczy. Jakies 80% asortymentu budowlanego ma ceny katalogowe z kosmosu, do ktorych dla Ziutka z ulicy przy zakupie 1 sztuki od razu liczą co najmniej 30% rabatu. Przykład? A chociażby drzwi wewnętrzne (15-20% rabatu na wstępie), czy dachowki - na wstepie 30%.

Wlasnie kupuje grzejniki, kociol, zasobnik, sterownik itd. Na wstepie 20-30% rabatu wzgledem katalogu. Po negocjacjach nawet 50%. No to co to za rabat? (w moim przypadku sprawdzilem najpierw oficjalnych dystrybutorow Purmo na Wroclaw, potem inne firmy oferujace Purmo lokalnie, przeslalem oferty drugich do pierwszych i efekt zacny). Nie patrz na to, co ci mieszaja w glowie, ale na srednia cene na rynku. Znajdz jakas dobrze wyposazona i z dobrymi cenami hurtownie w swojej okolicy i jej sie trzymaj. Pare zakupow na nascie tysiecy i zaczna ci dawac rabaty takie, ze ciezko o lepsze ceny nawet na allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, ale nieco obok tematu. Rozpisz sobie budowe na etapy (realne) i zacznij sie interesowac

> materialami i technologia (z naciskiem na montaz) na minimum miesiac przed czasem (tj.

> momentem, w ktorym juz powiniennes zaczac sie interesowac). Ja notorycznie nie mam czasu i

> wciaz lapie sie na tym, ze na ostatnia chwile zaczynam rozpracowywac dany temat, a gorzej, jak

> sie okazuje, ze czegos nie wzialem pod uwage, bo ani architekt, ani kierbud, ani wykonawca mi

> o czyms nie powiedzieli.

Akurat z tym nie mam problemu, wszystko wybeiram i zamawiamy z wyprzedzeniem wink.gif. Obecnie zalewam stropy, więc okna będa potrzebna za ok 4-6 tyg, ale zdecydować muszę w najbliższych dniach, bo chce z min 4 tyg wyprzedzeniem zamówić elementy dachu w tym okna. Akurat przy dachu w tych miesiącach jest to ważne, bo zaczyna się szczyt.

> To tak naprawde absolutnie nic nie znaczy. Jakies 80% asortymentu budowlanego ma ceny katalogowe z

> kosmosu, do ktorych dla Ziutka z ulicy przy zakupie 1 sztuki od razu liczą co najmniej 30%

Zgoda, ale nei przy oknach. Rzadko która firma umieszcza ceny na swojej www, a już w ogóle jeżeli chodzi o całą branże a tu proszę, fakro - ma na stonie cennik, Velux także, inni tez podobnie icon_eek.gif.

Teraz składy budowlane / dekarze otrzymują rabat max, do którego schodzą. Pierwsza z firm dała mi wycenę i powiedziała cokolwiek wybiorę z cennika -30%. Dzień później dostaję innej firmy (od dekarza), odnoszę się do okna, do kołnierza i już mam stały %= rabat, w końcu dzwonię i sie pytam ile mi da: -26%. Trzecia firma na Fakro dała mi też -26%

Na razie tylko przy oknach się spotkałem z takim podejściem co dla mnei jest najbardziej klarowne i najbardziej porównywalne wink.gif. Dobre jest też to, że bez łaski można sobie porównać cenowo produkty, np różne szklenie, bez proszenia o wycenę za każdym razem.

> rabatu. Przykład? A chociażby drzwi wewnętrzne (15-20% rabatu na wstępie), czy dachowki - na

> wstepie 30%.

> Wlasnie kupuje grzejniki, kociol, zasobnik, sterownik itd. Na wstepie 20-30% rabatu wzgledem

> katalogu. Po negocjacjach nawet 50%. No to co to za rabat? (w moim przypadku sprawdzilem

> najpierw oficjalnych dystrybutorow Purmo na Wroclaw, potem inne firmy oferujace Purmo

> lokalnie, przeslalem oferty drugich do pierwszych i efekt zacny).

Tak jak pisze okna to na razie jedyny przykład zdrowego podejścia do cen, z resztą jest jak piszesz rabaty są wirtualne i nieporównywalne.

>Nie patrz na to, co ci

> mieszaja w glowie, ale na srednia cene na rynku. Znajdz jakas dobrze wyposazona i z dobrymi

> cenami hurtownie w swojej okolicy i jej sie trzymaj. Pare zakupow na nascie tysiecy i zaczna

> ci dawac rabaty takie, ze ciezko o lepsze ceny nawet na allegro.

Tak się nie da, mój skład ma 80% materiałów najtaniej, ale nie ejst tak zawsze np styro, drewno czy okna znalazłem taniej. Ja stosuje taką metodę, że zawsze pytam mój skład, + jedna firma polecona przez wykonawcę lub przedstawiciel handlowego danego prod + z jedna firma polecana w necie, np na forum muratora. Czasami jeszcze sprawdzam ceny na allegro, żeby mieć pkt odniesienia. Akurat przy dachu wyszło mi, że najtaniej ma firma sprzedająca tylko dachy (ok 5%) od mojego skłądu czy też frimy poleconej przez dekarza co to najtańsi są grinser006.gif. Namiar dostałem od doradcy tech producenta dachówek wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co do Okpolu - montowałem dwa w 2010 roku na wiosnę, złego słowa nie powiem, cały czas jak nowe. Z

> tego co pamiętam - też była dość spora różnica między Okpolem a Fakro. Gość ze sklepu polecał

> mi to słowami " Jeśli nie zależy Panu na firmie, to proponuję te".

Dzięki za opinię, różnica w $ jest ok 10-15%, ale Okpol ma też szerszą (dla mnie) ofertę produktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgoda, ale nei przy oknach. Rzadko która firma umieszcza ceny na swojej www, a już w ogóle jeżeli

> chodzi o całą branże a tu proszę, fakro - ma na stonie cennik, Velux także, inni tez podobnie

> .

> Teraz składy budowlane / dekarze otrzymują rabat max, do którego schodzą. Pierwsza z firm dała mi

> wycenę i powiedziała cokolwiek wybiorę z cennika -30%. Dzień później dostaję innej firmy (od

> dekarza), odnoszę się do okna, do kołnierza i już mam stały %= rabat, w końcu dzwonię i sie

> pytam ile mi da: -26%. Trzecia firma na Fakro dała mi też -26%

> Na razie tylko przy oknach się spotkałem z takim podejściem co dla mnei jest najbardziej klarowne i

> najbardziej porównywalne . Dobre jest też to, że bez łaski można sobie porównać cenowo

> produkty, np różne szklenie, bez proszenia o wycenę za każdym razem.

I to jest swietny przyklad tego, co opisalem - kazdy sprzedawca daje na wstepie kilkadziesiat % rabatu od ceny katalogowej. Dla kogo do cholery jest cena katalogowa w takim razie?

Nie patrz, ile jaka firma daje ci rabatu, tylko jaka jest sumaryczna cena koncowa. Ale taka naprawde sumaryczna. Jak zamawialem dachowki, to wybralem firme, ktora koncowa cene miala miec 800zl nizsza (dachowki, rynny, kosze, lawy kominiarskie itp.), a finalnie i tak sie okazalo mniej wiecej na rowni z pozostalymi (jakies niby bledy w wycenie), a do tego na dachowki krancowe i gasiory czekalem poltora miesiaca psiaichmacijuchaniechskapnienakazdaichzrenice.

Zgadnij, co to za 6 kwadracikow przy drodze:

y0Y8y.jpg

Tak, to 6 palet dachowek czekajacych na HDS, ktory by zabral je z mojego wjazdu na posesje otwartego permamentnie przez prawie 3 tygodnie, bo rzekomo "nie mogl dalej ich przeniesc". Przynajmniej poki nie zagrozilem szefowi hurtowni, ze poniesie koszty kradziezy spowodowanej brakiem zabezpieczenia posesji.

> Tak jak pisze okna to na razie jedyny przykład zdrowego podejścia do cen, z resztą jest jak piszesz

> rabaty są wirtualne i nieporównywalne.

Wydaje ci sie.

> Tak się nie da, mój skład ma 80% materiałów najtaniej, ale nie ejst tak zawsze np styro, drewno czy

> okna znalazłem taniej. Ja stosuje taką metodę, że zawsze pytam mój skład, + jedna firma

> polecona przez wykonawcę lub przedstawiciel handlowego danego prod + z jedna firma polecana w

> necie, np na forum muratora. Czasami jeszcze sprawdzam ceny na allegro, żeby mieć pkt

> odniesienia. Akurat przy dachu wyszło mi, że najtaniej ma firma sprzedająca tylko dachy (ok

> 5%) od mojego skłądu czy też frimy poleconej przez dekarza co to najtańsi są . Namiar

> dostałem od doradcy tech producenta dachówek

To jest oczywiste, ale nie jest oczywista jedna mala sprawa. Mi zostaly 2 palety (jakies 40m2) welny po ociepleniu budynku. Hurtownia, ktora mi sprzedala welne najtaniej, nie chce przyjac zwrotu ot tak - moze wziac, ale z platnoscia 360 dni, lub szybciej, jesli uda im sie sprzedac welne. Fajnie, nie? Jakies 1700zl zwrotu odroczonego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To jest oczywiste, ale nie jest oczywista jedna mala sprawa. Mi zostaly 2 palety (jakies 40m2)

> welny po ociepleniu budynku. Hurtownia, ktora mi sprzedala welne najtaniej, nie chce przyjac

> zwrotu ot tak - moze wziac, ale z platnoscia 360 dni, lub szybciej, jesli uda im sie sprzedac

> welne. Fajnie, nie? Jakies 1700zl zwrotu odroczonego.

Naprawdę jak czytam o Twoich perypetiach z budową, to zastanawiam się jak jeden człowiek z jedną budową może mieć tyle problemów zlosnik.gif

Co do materiałów i cen, to jak ja zaczynałem budowę, to też szukałem, jeździłem, żeby taniej, o każdą stówkę itd. Tylko ostatecznie takie działanie często wychodzi drożej. Dom buduje mi kolega, który jest wykonawcą. Materiały ma zazwyczaj w cenach niezłych, ale nie najlepszych. Ma znajomego, który prowadzi w jednym skład budowlany i firmę zajmującą się techniką grzewczą. Ale ja np. chciałem zaoszczędzić kilka stówek na całym domu na cegłach ceramicznych i zamówiłem gdzie indziej. Potem trzeba dopilnować każdej dostawy, każdego kierowcy, który marudzi, że jak mu nie wysypię kamyków, to więcej nie wjedzie, domówić czego brakuje, przypilnować itd. A potem problem, bo nie bardzo chcieli zrobić korektę na to co wziąłem za dużo.

No i nauczyłem się: teraz kolega wykonawca bierze każdy materiał od swojego kolegi ze składu. Ceny są niezłe, nie najlepsze, ale niezłe. Bierze materiał, wykonuje, na koniec co mu zostaje to oddaje bez problemu, a ja dostaję fakturkę na siebie (zamierzam odliczyć vat) na to, co było faktycznie zużyte. Dodatkowo mogę się bez problemu dogadać np. że zapłacę 2 tyg po terminie, jeśli akurat mam taką potrzebę. Do tego w ogóle nie interesuję się logistyką tego wszystkiego, oni się dogadują, nie poświęcam na to czasu. No i co z tego, że bym gdzieś znalazł styropian po 168 za m3 zamiast po 178, a potem zabawa z dostawą, ewentualnymi reklamacjami, zwrotami itd. Nie opłaca się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam !

> Na dniach razem z dachówka muszę zamówić okna dachowe. W sumie mam ich 5, średnio 78x118-140. Velux

> i Fakro mają bardzo podobne produkty i podobne ceny. Nie zależy mi na bajerach czy

> udziwnieniach, zwykłe okna uchylne z dobrym stosunkiem cena/jakość. Dobrze, żeby miały U ok 1

> W/m2K, czyli dość ciepłe.

> Czy coś możecie doradzić ?

> Jedna z firm proponuje mi 30% rabatu na ceny producenta (są na www) - to dobra oferta ?

> Czy warto kupić okna mniej znanej frimy jak OkPol czy Roto - szczególnie Okpol ma dość ciekawą

> ofertę ?

> Warto do łazienki kupić okno z PCV ?

na oknach dachowych się nie znam, bo na szczęście u siebie nie montuję (miałem jedno w projekcie, ale się go pozbyłem), ale gdybym robił, to w łazience na pewno bym dał z PCV ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elaborat niezly wink.gif

do tej pory z ta hurtownia nie mialem problemu - wrecz przeciwnie. Platnosc przelewem 30 dni, zwroty nawet do 2-3 miesiecy, tani transport itd. Tyle, ze 3 palety na 12 dostarczonych, to sie wlasciciel nieco zbulwersowal, bo zadna absolutnie hurtownia nie trzyma na placu wiekszych (niz pare paczek) ilosci welny elewacyjnej frontrock max e - wszystkie zamawiaja bezposrednio u rockwoola, a ten dowozi od razu na budowe. Niestety rockwool zwrotow nie przyjmuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I to jest swietny przyklad tego, co opisalem - kazdy sprzedawca daje na wstepie kilkadziesiat %

> rabatu od ceny katalogowej. Dla kogo do cholery jest cena katalogowa w takim razie?

Cena katalogowa, to cena wstepna, wspolny mianownik. W zaleznosci od wielkosci skladu, ilosci sprzedazy, dogadania sie maja rozne rabaty producenckie. Nastpenie wklad operujac przedzialem do max rabatu przydziela per klient. Tak to mniej wiecej dziala i nie tylko w tej branzy.

zo oknami jest o tyle fajnei ze mozesz sobie latwo sprawdzic dzieki cennikowi na www ile upustu tobie dali wink.gif

> Nie patrz, ile jaka firma daje ci rabatu, tylko jaka jest sumaryczna cena koncowa. Ale taka

> naprawde sumaryczna. Jak zamawialem dachowki, to wybralem firme,

Nie spotkalem sie, zeby bylo inaczej, cena - rabat + vat. Transport gratis, kupowalem w trzech skladach i tak zawsze bylo. Nikt nigdy mi nic nie doliczal.

ktora koncowa cene miala miec

> 800zl nizsza (dachowki, rynny, kosze, lawy kominiarskie itp.), a finalnie i tak sie okazalo

> mniej wiecej na rowni z pozostalymi (jakies niby bledy w wycenie), a do tego na dachowki

> krancowe i gasiory czekalem poltora miesiaca psiaichmacijuchaniechskapnienakazdaichzrenice.

Dach to skomplikowana wycena, nawet producent podaje zuzycie od .. do, wiec nigdy nie wyceni sie co do sztuki, podobnie z asortymentem, zawsze moze pojawic sie potrzeba dokupienia jakiegos uszczelnienia, czy innego gasiora.

> Zgadnij, co to za 6 kwadracikow przy drodze:

> Tak, to 6 palet dachowek czekajacych na HDS, ktory by zabral je z mojego wjazdu na posesje

> otwartego permamentnie przez prawie 3 tygodnie, bo rzekomo "nie mogl dalej ich przeniesc".

> Przynajmniej poki nie zagrozilem szefowi hurtowni, ze poniesie koszty kradziezy spowodowanej

> brakiem zabezpieczenia posesji.

Takie, rzeczy ustala sie przed zamowieniem. Jezeli chdozi o dachowke, to niespotkalem sie ze skladem, ktory by akceptowal zwroty. Sprawa jest prosta sam Braas ma z 8 rodzai dachwek, kazdy w kilu kolorach. Jakby to wszytsko mieli trzymac na skladzie to musieliby duzo $$$ utopic. Z popularnymi rzeczami jak rynny czy cegly nie ma problemu, ale z dachowka zwrotu nie ma. Czas realizacji zalezy od producenta / modelu. Np u Creatona obecnie czas oczekiwania ok 5 tyg. Braas 3 tyg.

> Wydaje ci sie.

> To jest oczywiste, ale nie jest oczywista jedna mala sprawa. Mi zostaly 2 palety (jakies 40m2)

> welny po ociepleniu budynku. Hurtownia, ktora mi sprzedala welne najtaniej, nie chce przyjac

> zwrotu ot tak - moze wziac, ale z platnoscia 360 dni, lub szybciej, jesli uda im sie sprzedac

> welne. Fajnie, nie? Jakies 1700zl zwrotu odroczonego.

Ja na razie nie mialem takeigo problemu, bo wszytsko bylo wyliczone co do sztuki. Wiem, ze czesc materialow moj sklad przyjmie czesc nie. Tak czy inaczej dla mnie sa elastyczni wink.gif

Jezeli kupwoales u nich tylko welne, to byc moze maja w glebokim powazaniu, ze u nich wiecej nei kupisz i nie chce im sie bujac ze zwrotem. Tak czy inaczej takei rzeczy ustala sie przed zakupem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dom buduje mi

> kolega, który jest wykonawcą . Materiały ma zazwyczaj w cenach niezłych, ale nie najlepszych.

> Ma znajomego , który prowadzi w jednym skład budowlany i firmę zajmującą się techniką grzewczą.

I tutaj wlasciwie bym zakonczyl polemike z Toba. Poswiec spokojnie 5 sekund i wymysl jakbys to zorganizowal jakbys nie mial kolegi-wykonawcy. A potem opisz to na forum - serio moze sie przydac komus.

A i zycze zeby kolega byl faktycznie kolega i nie chcial dorobic kilku stowek na boku Twoim kosztem i kosztem kolezenstwa no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I

> A i zycze zeby kolega byl faktycznie kolega i nie chcial dorobic kilku stowek na boku Twoim kosztem

> i kosztem kolezenstwa

Naiwnością byłoby wierzyć że wykonawca kupujący materiały w moim imieniu robiłby to "za nic" - poświęca swój czas, czemu miałby robić to za darmo.

Gdybym miał ganiać sam za materiałami, umawianiem podwykonawców to nie miałbym czasu na zarabianie pieniędzy na ten cały bajzel.

Ja zatrudniłem do wykończeniówki obcego człowieka, dawałem mu normalnie zarobić (nie oczekiwałem żeby robił cokolwiek za nic) żeby nie musiał kręcić za moimi plecami.

Sąsiedzi byli w swoich domach 4 razy dziennie "pilnując" roboty a ja 4 razy w roku zlosnik.gif i mam zarówno wg nich jak i całkiem postronnych ludzi lepiej zrobione (bo po prostu lepiej zapłacone bez dziadowania i podejrzeń). skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I tutaj wlasciwie bym zakonczyl polemike z Toba. Poswiec spokojnie 5 sekund i wymysl jakbys to

> zorganizowal jakbys nie mial kolegi-wykonawcy.

Dobrze wiem jakbym to zrobił. Zapytałbym mojego architekta, który załatwiał mi wszystkie formalności o jakąś poleconą ekipę, z którą bym podpisał umowę na wybudowanie określając to na czym mi zależy, czyli co z jakich materiałów robimy. Podpisałbym umowę na konkretną kwotę i tyle. Moi sąsiedzi tak budują. Sprawy formalne załatwiał im ten sam architekt, co mi. Polecił im ekipę. Bardzo sprawna, solidna, nie mają żadnych zastrzeżeń, robią szybciej niż u mnie, niektóre rzeczy nawet mam wrażenie, że lepiej, chociaż inne gorzej. Sąsiad ciągle gdzieś wyjeżdża, nie ma czasu siedzieć na budowie, a tak w zasadzie niczym nie musi się interesować: materiałami, dostawami, logistyką. I koszty też mają dobre. W sumie wyjdzie ich to taniej niż mnie. Ale trudno się dziwić, mój wykonawca to mała firemka bez większych rabatów na składach, a tamci są więksi, z lepszym zapleczem i lepszymi rabatami. W dzisiejszych czasach naprawdę można dobrze, szybko i sprawnie wybudować bez targowania się samemu o każdą stówkę i stania nad każdym.

> A potem opisz to na forum - serio moze sie

> przydac komus.

> A i zycze zeby kolega byl faktycznie kolega i nie chcial dorobic kilku stowek na boku Twoim kosztem

> i kosztem kolezenstwa

a niech sobie dorobi, to tylko dom, nie spinam się że musi być idealny i najlepszy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quote:

mam zarówno wg nich jak i całkiem postronnych ludzi lepiej zrobione (bo po prostu lepiej zapłacone bez dziadowania i podejrzeń)


Quote:

W dzisiejszych czasach naprawdę można dobrze, szybko i sprawnie wybudować bez targowania się samemu o każdą stówkę i stania nad każdym.


Jak widac zdania sa bardzo podzielone zlosnik.gif Ja naprawde nie wierze, ze mozna dobrze, szybko i tanio i do tego jeszcze bezproblemowo.

U siebie sie na ekipach jeszcze nie przejechalem. I mam nadzieje, ze tak zostanie. Za to odmienne zdanie mam o projektantach - o ile architekci robia co moga mimo, ze brakuje im podejscia praktycznego, o tyle projektanci sanitarki/CO oraz elektryki bazuja tylko i wylacznie na tym, ze maja uprawnienia no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Quote:

> mam zarówno wg nich jak i całkiem postronnych ludzi lepiej zrobione (bo po prostu lepiej zapłacone

> bez dziadowania i podejrzeń)

> Quote:

> W dzisiejszych czasach naprawdę można dobrze, szybko i sprawnie wybudować bez targowania się

> samemu o każdą stówkę i stania nad każdym.

> Jak widac zdania sa bardzo podzielone Ja naprawde nie wierze, ze mozna dobrze, szybko i tanio i do

> tego jeszcze bezproblemowo.

Bo zależy jeszcze co dla kogo znaczy szybko i co znaczy tanio. To są pojęcia bardzo względne. Oczywiście wiadomo, że jak się z budową za bardzo pospieszysz, to też niedobrze. Ale wszystko ma jednak swoje plusy i minusy.

Polska budowlanka jest bardzo specyficzna. Z jednej strony masa partaczy i "speców" co nie znają się na niczym i wzięli się za "remonty, wykończenia, budowy tanio i solidnie", bo nic w życiu nie umieją. Z drugiej strony niesamowicie wymagający klienci i inwestorzy. Taka jest prawda. Ludzie chcą oszczędzać jak się da, znaleźć najtańsze ekipy, targować się jeszcze, a oczekują wykonania na najwyższym poziomie. A w takich przypadkach trzeba też płacić na wysokim poziomie.

Ten mój znajomy zna trochę rynek budowlany we Francji i mówi, że tam, z tą jakością wykonania jakiej wymagają od niego ludzie tutaj, to byłby naprawdę bogaty. Bo jakoś tam ludzie tak się nie spinają o każdy najdrobniejszy szczegół, wymagając perfekcji, a płacąc ledwo przeciętnie.

Ja staram się do swojej budowy podejść zdroworozsądkowo. Nie wymagam perfekcji i jakości powyżej przeciętnej, bo płacę przeciętnie. Z drugiej strony bubli też nie toleruję, ale jak na razie nie mam na co za bardzo narzekać. No i nauczyłem się, że często najtaniej kwotowo, później wcale nie wychodzi najtaniej w szerszej perspektywie

> U siebie sie na ekipach jeszcze nie przejechalem. I mam nadzieje, ze tak zostanie. Za to odmienne

> zdanie mam o projektantach - o ile architekci robia co moga mimo, ze brakuje im podejscia

> praktycznego, o tyle projektanci sanitarki/CO oraz elektryki bazuja tylko i wylacznie na tym,

> ze maja uprawnienia

mój architekt jest ok. Decyzja, żeby jemu powierzyć wszystkie formalności, to była jedna z lepszych jakie podjąłem w związku z tą budową. Ma spore doświadczenie, prowadzi dużo sporych inwestycji, udzielił mnóstwo dobrych wskazówek, które pozwoliły mi zaoszczędzić sporo kasy, no i załatwił wszystkie formalności, co mnie by zajęło nawet nie wiem ile czasu, pieniędzy i nerwów. Do tego wszystkich w okolicy zna, po kilka ekip i speców w każdej dziedzinie. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Krótko mówiąc - nie wiesz i nie wnikasz, gdzie i na ile Cię wydymali i co spieprzyli, więc śpisz

> spokojnie i jesteś zadowolony

może tak być. Ważne żeby być zadowolonym. zlosnik.gif Cel mam taki, żeby za ogrzewanie płacić mniej niż w starym domu. Bo to co dla mnie najważniejsze, to żeby dom był w miarę ciepły, bez większych mostków. Jeżeli tak będzie, to uznam, że mnie nie wydymali. A mam na to myślę, że spore szanse wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten mój znajomy zna trochę rynek budowlany we Francji i mówi, że tam, z tą jakością wykonania

> jakiej wymagają od niego ludzie tutaj, to byłby naprawdę bogaty. Bo jakoś tam ludzie tak się

> nie spinają o każdy najdrobniejszy szczegół, wymagając perfekcji, a płacąc ledwo przeciętnie.

Ja znam 'troche' rynek w UK - moze nie tyle rynek co po prostu wiem jak sie buduje domy i jak sie pozniej w nich mieszka. Zaufaj mi, ze nie strawilbys takiej jakosci i rozwiazan placac za robocizne tyle ile sie tutaj placi. Ja nie mam problemu zaplacic wiecej i miec porzadne wykonanie - jest tylko jeden problem. Nie znam sie na budowlance. Nie znalem sie dopoki nie zaczalem budowy. Teraz niestety musialem sie doksztalcic zeby byc w stanie odsiac ziarno od plew.

Jesli chodzi o ekipe do SSO to spotkalem sie przed wyborem z kilkoma (glownie z kogos polecenia, nigdy przypadkowo z gazety) i tak wyszlo, ze wybralem najtansza (sporo tansza od konkurencji) - dlaczego? Bo wydawala sie najlepsza. Mialem straszna zagwozdke, bo z zalozenia najtaniej nie moze byc najlepiej. Teraz SSO prawie zakonczony i musze stwierdzic, ze po prostu trafilem na pasjonata, ktory na budowe wozi swoja ekipe starym zukiem i zapiernicza z pracownikami bark w bark. Dodatkowo powiedzial mi, ze on juz ponad 20 lat w temacie siedzi i wie, ze i tak sie kokosow nie dorobi i tak, wiec sie nie spina. Dziwny gosc. Ale wspolpraca z nim jest OK. Dostalem kolejny argument zeby miec metlik w glowie jesli chodzi o cene/jakosc. Z drugiej strony inni pisza, ze placa mala fortune za robocizne, a fachowcy i tak daja ciala...Jednak chyba farta tez trzeba miec...

> Ja staram się do swojej budowy podejść zdroworozsądkowo. Nie wymagam perfekcji i jakości powyżej

> przeciętnej, bo płacę przeciętnie. Z drugiej strony bubli też nie toleruję, ale jak na razie

> nie mam na co za bardzo narzekać.

Podobnie jak ja. Z tym, ze placenie bardzo malo w moim mniemaniu nie powinno tlumaczyc bubli czy niechlujstwa - jak ktos nie potrafi albo mu sie nie chce to nie powinien sie brac za robote.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Velux i Fakro to są zbliżone jakościowo produkty a wybór powinien być podyktowany tylko wysokością montażu.

Jeśli masz niską ściankę kolankową to Velux, bo ma klamkę z góry i nie będziesz się musiał do niej czołgać.

Jesli ścianka jest wysoka to Fakro, bo klamki są z dołu i do klamki Velux-a po prostu nie dosięgniesz.

Co do Okpol-u to nie wiem jak teraz ale 10 lat temu w porównaniu do Velux-a wyglądały jak jakaś produkcja garażowa?

Roto chyba tylko: "branduje" czyjeś okna? Nie wiem czy nie Fakro?

W każdym razie tak było 10 lat temu ;-)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam !

> Na dniach razem z dachówka muszę zamówić okna dachowe. W sumie mam ich 5, średnio 78x118-140. Velux

> i Fakro mają bardzo podobne produkty i podobne ceny. Nie zależy mi na bajerach czy

> udziwnieniach, zwykłe okna uchylne z dobrym stosunkiem cena/jakość. Dobrze, żeby miały U ok 1

> W/m2K, czyli dość ciepłe.

> Czy coś możecie doradzić ?

> Jedna z firm proponuje mi 30% rabatu na ceny producenta (są na www) - to dobra oferta ?

> Czy warto kupić okna mniej znanej frimy jak OkPol czy Roto - szczególnie Okpol ma dość ciekawą

> ofertę ?

> Warto do łazienki kupić okno z PCV ?

Montowałem w 2005 roku 4 okna dachowe 78x96 Okpol. Pod względem jakości nie miałem zastrzeżeń.

Teraz po 8 latach od wewnątrz zaczyna się łuszczyć lakier w odległości do 1 cm od szyby,

ale może to być efekt kiepskiej wentylacji na poddaszu i skraplania się zimą wody przy krawędziach szyby. Reszta okna wygląda jak nowa, klamki jak i mechanizm otwierania działają idealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli chodzi o Velux i Fakro to są zbliżone jakościowo produkty a wybór powinien być podyktowany

> tylko wysokością montażu.

> Jeśli masz niską ściankę kolankową to Velux, bo ma klamkę z góry i nie będziesz się musiał do niej

> czołgać.

> Jesli ścianka jest wysoka to Fakro, bo klamki są z dołu i do klamki Velux-a po prostu nie

> dosięgniesz.

> Co do Okpol-u to nie wiem jak teraz ale 10 lat temu w porównaniu do Velux-a wyglądały jak jakaś

> produkcja garażowa?

> Roto chyba tylko: "branduje" czyjeś okna? Nie wiem czy nie Fakro?

> W każdym razie tak było 10 lat temu ;-)

> Pozdrawiam.

Dzięki za info.

Okpol odpuściłem, bo wcale tak tanio nie wychodził. Z klamkami racja, Velux ma wysoko Fakro nisko ok.gif, dodatkowo okna które wybrałem mają ciut wyżej zawiasy, co dla mnie jest plusem (oś będe miał na wys ok 150).

Fakro obejrzałem sobie w sklepie i wygląda ok, dużo tego podobno sprzedają i nie było problemów.

Przy okazji pojawiła się dobra promocja na Fakro, że zwracając do ok 2kzł za zakup. Akurat na te modele co wybrałem będe miał 1700 zwrotu: 2xPCV do pralni i łazienki oraz 3 x drewniane z niskoemisyjnym 3-szybowym wkładem.

Także jutro zamawiam wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Montowałem w 2005 roku 4 okna dachowe 78x96 Okpol. Pod względem jakości nie miałem zastrzeżeń.

> Teraz po 8 latach od wewnątrz zaczyna się łuszczyć lakier w odległości do 1 cm od szyby,

> ale może to być efekt kiepskiej wentylacji na poddaszu i skraplania się zimą wody przy krawędziach

> szyby. Reszta okna wygląda jak nowa, klamki jak i mechanizm otwierania działają idealnie.

Imo to problem z wentylacją / zimną szybą. U rodziców jest identycznie w Veluxie po 15latach, całą rama jest już czarna od wody która się skrapla i ścieka. Gdzieś wyczytałem, że "ciepła ramka" we wkładzie eliminuje ten problem, ale w takich pomieszczeniach gdzie jest wilgotno lub słaba wentylacja i tak sprawdzą się lepiej PCV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.