Skocz do zawartości

Sezon zakończony


pilzner

Rekomendowane odpowiedzi

Nie patrząc na sprzyjającą pogodę, wczoraj odstawiłem motocykl do garażu. W sezonie parkuję pod chmurką i wolałbym, żeby nie zastał mnie śnieg. W dodatku później mogę nie mieć czasu a teraz przynajmniej umyłem motocykl przed zimowaniem i suchą drogą przejechałem do garażu.

A teraz garść statystyki. Motocykl kupiłem w 2010 roku z przebiegiem około 11500km. Ponieważ kupiłem go pod koniec sezonu, to w ciągu miesiąca zrobiłem około 1350km. Kolejny sezon to już prawie 7000km. Później zaczęło to spadać i w 2012 roku zrobiłem 3700km a w tym tylko 1700km. passed_out.gif

Motocykl służy mi głównie w dojazdach do i z pracy, w tym roku pracowałem stosunkowo blisko domu, poza tym miałem długą przerwę urlopową i serwisową (wymiana fajko-cewek, których diagnostyka trochę potrwała).

No ale fakt, że w tym roku trochę mało wyszło i trochę szkoda było go odstawiać. Jednak najważniejsze, że sezon zakończony bezpiecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nadgorliwość gorsza od faszyzmu, na dworze +20 stopni!

Jak już pisałem, nie będę miał później czasu a garażuję kilkadziesiąt kilometrów od siebie.

> Bak zatankowany, moto na stojakach?

Bak prawie pełny, motocykl na podnóżku centralnym, przykryty pokrowcem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

W moim przypadku podobnie.... ilość kilometrów spada z każdym rokiem.

Zeszły sezon zamykałem bodajże 12-13kkm, ten tylko 8kkm frown.gif

Miesiąc w delegacji, następnie ponad dwa tygodnie na l4.... i już ponad 1,5miesiąca pięknej pogody uciekło sciana.gif

Przyszły weekend ma być ciepły, więc na pewno jeszcze z 500km dorzucę, ale to już chyba ostatki niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że masz mało stresów na co dzień, więc nie musisz zbyt wiele korzystać z "terapii" zlosnik.gif

A na poważnie, u mnie 2oo były środkiem codziennego transportu. teraz mieszkając w bloku, nie za bardzo mi się uśmiecha najpierw jechać 4-5 km do garażu, który znajduje się dokładnie w przeciwnym kierunku jak praca, zabrać 2oo i wracać się 5 km, gdzie do pracy obecnie mam 3km frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> BTW.... organizujemy jakiś "spot" na zamknięcie sezonu ? Może uda się większa grupą spotkać

Kiedy i gdzie zlosnik.gif

Pon. - pt. raczej marnie to widzę w tej chwili.

Ale jakby się dało jeszcze w weekend to chyba dałbym radę się wyrwać wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę planujemy z kumplem pojeździć trochę po górach i potem powrót do GL.

Trasa std. jak dla nas, tz. GL, Żory, Wisła ( tutaj jak zwykle kilka podjazdów/zjazdów przy patelni), Istebna, Koników, Żywiec, może uda się wjechać "cichaczem" na górę Żar, powrót bocznymi drogami do BB, Pszczyna, Kobiór, Mikołów, GL. 4-5h w siodle z przerwami na kawkę w Koniakowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gliwice -> Wrocław, a dokładnie chyba centrum Wrocławia ( Hala Ludowa, fontanna za nią) zajęło mi 1,5h "nakedem" bez spinania się ok.gif

Bardzo nie pokoi mnie, że narzekacie na pozycje na r6. Aż tak nie wygodne są to 2oo na dłuższe trasy ?

Banditem obowiązkowo mam co 200 - 220 km przerwę na tankowanie, ale nie zauważyłem, aby coś poza lewą ręką mnie bolało niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To ja jestem na tak

> Tylko wiesz - mnie już po 100 km będzie w plecach łupało

Powiem tak... nigdzie nam się nie spieszy i zawsze można się na palacz.gif i rozciągnięcie kości zatrzymać.

Na pewno gdzieś po drodze ktoś będzie musiał zatankować itd. Więc podchodzę do tematu na spokojnie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bardzo nie pokoi mnie, że narzekacie na pozycje na r6. Aż tak nie wygodne są to 2oo na dłuższe

> trasy ?

Wiesz - tragedii nie ma.

Podobno w moim przypadku problem może wynikać z źle dobranego kasku (boli mnie jedynie kark).

W czasie jazdy staram się robić przerwy średnio co 100 km.

Ale 200 powinno przejść bez większych problemów wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie będzie podobnie, cieplejszy dzień w zimie i będzie "wietrzonko"!

mam tylko dylemat z akumulatorem. mierzyłem pobór prądu w spoczynku i wyszło mi że wytrzyma 3 mce (i zostanie jeszcze trochę na odpalenie). przyjmując że wyjade raz zimą - akumulator powinien się sam obronić, bez wsparcia smile.gif nie chce kupowac prostownika do podtrzymywania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnią sobotę pojechałem do garażu po Suzi. Stała od końca sierpnia. Dwa miesiące. Bez problemu starczyło aku na kilkakrotne zakręcenie wałem. Tz. z 4-5 prób po 4-5 obrotów. Aku ma 4-5lat.

Kumpel ma w SV 2006r oryginalne aku, odstawił 2oo tak jak ja, w końcówce sierpnia, i w zeszłą sobotę problemów żadnych.

Garaże nieogrzewane, wolno stojące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej akumulator wyciągnąć i trzymać w domu? Wtedy wydłużysz jego eksploatację. Zresztą te akumulatory nie ważą tyle, co samochodowe cfaniaczek.gif Znośna pogoda ma być ponoć do połowy listopada 270635636-JUMP2.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A nie lepiej akumulator wyciągnąć i trzymać w domu? Wtedy wydłużysz jego eksploatację. Zresztą te

> akumulatory nie ważą tyle, co samochodowe Znośna pogoda ma być ponoć do połowy listopada

ale na grzyba mam go do domu zanosić? smile.gif co to zmieni? mam w garazu min 10-15 st - takze mroz nie grozi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>...> Jak ktoś nie ma centralnej podstawki, to odciąża w ten sposób opony i częściowo zawias.

Wiem po co są podstawki centralne w niektórych motocyklach- można np. samemu zdjąć koło, czy nasmarować łańcuch. Kolega RSSS pytał, czy moto jest już na stojakach. Ja się pytam po co? Mam cruisera i on ma tylko kosę. Nie ma żadnych złych objawów stania motocykla na kołach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiem po co są podstawki centralne w niektórych motocyklach- można np. samemu zdjąć koło, czy

> nasmarować łańcuch. Kolega RSSS pytał, czy moto jest już na stojakach. Ja się pytam po co? Mam

> cruisera i on ma tylko kosę. Nie ma żadnych złych objawów stania motocykla na kołach.

Teoria mówi, że dla dobra opon, żeby przez całą zimę nie było nacisku tylko na jedno miejsce.

Niektórzy stosują stojaki, niektórzy przepychają motocykl co kilka dni, a jeszcze inni kładą na to laskę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba czas kończyć... wczoraj mnie w 3 godziny tak "wy 3,14 źdźbło", że dzisiaj dzień zacząłem od

> garści prochów

Wracałem z pracy o 21:00 i powiem szczerze, że aż tak zimno nie było cfaniaczek.gif Jedynie 5 stopni hehe.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czekaj, czekaj, jak to było? 98, 99, 100 - zmiana ręki...

Tak to bywa jak człowiek chce sobie dobrze zrobić zlosnik.gif

Założyłem do Suzi lepsze sprzęgło wraz z "twardszymi sprężynami" i się mści teraz na mnie sciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może spotkamy się około 10:00 na parkingu pod "Europą Centralną" przy McDonaldzie

Na podstawie pogody z godziny 19:50 na TVP 1 ma u "nas" być sucho i ciepło do wieczora ?

Planuje się ktoś pojawić ?

W moim przypadku, godzina się nieco zmienia... może 10:45 - 11:00 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.