Skocz do zawartości

Obrobka blacharska czapy komina?


Olleo

Rekomendowane odpowiedzi

Spotkal sie ktos kiedys? Dekarz mi nagadal, jak to po nastu latach nastepuje degradacja betonowej czapy, przed czym mozna zapobiec wlasciwa obrobka blacharska:

12.jpg

Szczerze mowiac nikt do tej pory mi o tym nie mowil - ani poprzedni dekarz, ani murarze od komina, ani kominiarze, co komin widzieli.

Z tego, co czytam, to problemu by nie bylo, gdyby czapke lali mi z betonu z jakims dodatkiem uszczelniajacym typu beton-szczel, w co watpie, zeby zrobili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spotkal sie ktos kiedys? Dekarz mi nagadal, jak to po nastu latach nastepuje degradacja betonowej

> czapy, przed czym mozna zapobiec wlasciwa obrobka blacharska:

> Szczerze mowiac nikt do tej pory mi o tym nie mowil - ani poprzedni dekarz, ani murarze od komina,

> ani kominiarze, co komin widzieli.

> Z tego, co czytam, to problemu by nie bylo, gdyby czapke lali mi z betonu z jakims dodatkiem

> uszczelniajacym typu beton-szczel, w co watpie, zeby zrobili.

U mnie dekarze robiąc dach zrobili obróbkę komina bez pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie dekarze robiąc dach zrobili obróbkę komina bez pytania.

Czapy? Moglbys wrzucic fote?

p.s. zaloze sie, ze Lucek ma potrojna obrobke blacharska czapy kazdego komina, zrobiona z blachy przeciwpancernej i galwanizowanej tlenkiem olowiu garazowym sposobem grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spotkal sie ktos kiedys? Dekarz mi nagadal, jak to po nastu latach nastepuje degradacja betonowej

> czapy, przed czym mozna zapobiec wlasciwa obrobka blacharska:

W sumie to nie musi być obróbka blacharska: możesz czapę wysmarować lepikiem grinser006.gif przykleić łatkę papy biglaugh.gif obłożyć gresem/klinkierem albo zrobić nową po nastu latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W sumie to nie musi być obróbka blacharska: możesz czapę wysmarować lepikiem przykleić łatkę papy

Jak robic, to porzadnie.

> obłożyć gresem/klinkierem albo zrobić nową po nastu latach.

jak czapa nasiaka, to i sciany komina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spotkal sie ktos kiedys? Dekarz mi nagadal, jak to po nastu latach nastepuje degradacja betonowej

> czapy, przed czym mozna zapobiec wlasciwa obrobka blacharska:

> Szczerze mowiac nikt do tej pory mi o tym nie mowil - ani poprzedni dekarz, ani murarze od komina,

> ani kominiarze, co komin widzieli.

> Z tego, co czytam, to problemu by nie bylo, gdyby czapke lali mi z betonu z jakims dodatkiem

> uszczelniajacym typu beton-szczel, w co watpie, zeby zrobili.

Szczerze? Dziwię się w ogóle, że zadajesz takie pytanie. U mnie blacharz zrobił obróbkę kominów i dziwiłbym się jak by miał tego nie zrobić - to w końcu część dachu który wykańczał. To tak jak byś się dziwił, że Ci ktoś rynny założy:). A tak całkiem poważnie to na chłopski rozum - komin obrobiony blachą na pewno jest bardziej odporny na warunki atmosferyczne od tego nie obrobionego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spotkal sie ktos kiedys?...

Mam u siebie. I to z kwasówki, bo z gazowego daszka skropliny czasami wiatr zwiewa na bok. Na kominie od kominka ze zwykłej, powlekanej.

Wiele razy widziałem rozpadnięte czapki kominów przy okazji instalacji anten TV. To dosyć cienki murek i erozja bardzo szybko postępuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szczerze? Dziwię się w ogóle, że zadajesz takie pytanie. U mnie blacharz zrobił obróbkę kominów i

> dziwiłbym się jak by miał tego nie zrobić - to w końcu część dachu który wykańczał. To tak jak

> byś się dziwił, że Ci ktoś rynny założy:). A tak całkiem poważnie to na chłopski rozum - komin

> obrobiony blachą na pewno jest bardziej odporny na warunki atmosferyczne od tego nie

> obrobionego.

Nie wiem, czy sie dobrze rozumiemy. Nie chodzi mi o te obrobke:

bvZaX.jpg

tylko o obrobke czapy komina!

49UMc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem, czy sie dobrze rozumiemy. Nie chodzi mi o te obrobke:

> tylko o obrobke czapy komina!

Zrobić i już.

Jak nie zrobiona od razu, to można zastanowić się czy robić, czy nie - bo do takiej pierdoły ciężko będzie fachowca ściągnąć zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja bym zrobil. zreszta tak jak pisza przedmowcy, dekarz w sumie bez pytania powinien to zrobic, o

> obrobke komina przy dachu i obrobke kazdego okna tez pytal ?

Przejedz sie po okolicy i sprawdz, ile kominow ma czape obrobiona blacha, bo u mnie zero. Moze i powinien, ale ktory to robi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zrobić i już.

> Jak nie zrobiona od razu, to można zastanowić się czy robić, czy nie - bo do takiej pierdoły ciężko

> będzie fachowca ściągnąć

Ano trudno, a jak cos, to chce mala fortune - za parapet do lukarny z blachy tytan-cynk zycza sobie 800zl sciana.gif

Te obrobke czapy montuje sie na kolki z jakims uszczelniaczem? Zwymiaruje sobie czape, dodam po 5cm z kazdej strony i pojade do dachblachu, niech mi wykonaja. Montaz juz nie powinien byc problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ano trudno, a jak cos, to chce mala fortune - za parapet do lukarny z blachy tytan-cynk zycza sobie

> 800zl

> Te obrobke czapy montuje sie na kolki z jakims uszczelniaczem? Zwymiaruje sobie czape, dodam po 5cm

> z kazdej strony i pojade do dachblachu, niech mi wykonaja. Montaz juz nie powinien byc

> problemem.

U mnie blacharzom zajęło to parę minut - już sie prawie przebierali jak ich poprosiłem. jeden zagial blachy, a drugi na kominie przykrecil. Potem już sam przykryłem czape papą na lepiku. Od 3 lat działa. zamów po prostu 3 blachy wygiete w C, przy czym jedna krawedz wygieta bardziej (kapinos). A od góry blacha albo budzetowo papa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie blacharzom zajęło to parę minut - już sie prawie przebierali jak ich poprosiłem. jeden

> zagial blachy, a drugi na kominie przykrecil. Potem już sam przykryłem czape papą na lepiku.

> Od 3 lat działa. zamów po prostu 3 blachy wygiete w C, przy czym jedna krawedz wygieta

> bardziej (kapinos). A od góry blacha albo budzetowo papa.

To tego nie robi sie z jednego kawalka blachy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To tego nie robi sie z jednego kawalka blachy?

U mnie zrobili z jednego kawałka.

Mocowane od góry na cztery kołki i wkręty z uszczelkami od blachodachówki.

Po 10 latach szczelne. Sprawdzałem w ub. roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie zrobili z jednego kawałka.

> Mocowane od góry na cztery kołki i wkręty z uszczelkami od blachodachówki.

> Po 10 latach szczelne. Sprawdzałem w ub. roku.

Plaska, jak tutaj:

etzZV.jpg

czy wypukla, jak tutaj?:

Bt7d2.jpg

U mnie czapy betonowe sa nieco wypukle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno pytanie - mam trzy kominy. Jeden z wentylacja i odpowietrzeniem kanalizy, drugi z wentylacja i kanalem spalinowym do kominka (wklad kominowy ze stali zaroodpornej z rotowentem) i trzeci z wentylacja i kanalem spalinowym do kotla gazowego.

Czyli dwa z nich beda mialy stycznosc z kwasnymi skroplinami (ten od gazu znacznie wiecej). Blacha tytan cynk w koncu skoroduje. W firmach blacharskich (kolo mnie dachblach.com.pl) raczej nie widze blachy kwasowki.

Moze lepiej zadbac o dobre podciecie kapinosa i pomalowac czape jakims chlorokauczukiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie są płaskie bo z góry są otwory i wypukłe nie bardzo komponowałyby się.

Nierdzewkę sami sobie załatwili dekarze. Z tego co się wtedy orientowałem była powszechnie dostępna u sprzedawców blachodachówek itp.

Jeśli nie masz skąd jej wziąć to załóż zwyczajne a w komplecie z wkładami masz zakończenia z kołnierzami z kwasówki. Kołnierz na zwykłą blachę i też z 20 lat wytrzyma, bo skropliny będą zwiewane na bok i będą trochę spływać na zwykłą blachę.

Edit: znalazłem zdjęcia swoich sprzed 10 lat.

budowa171.jpg

budowa173.jpg

Co prawda z dołu ale widać jak są zrobione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spotkal sie ktos kiedys? Dekarz mi nagadal, jak to po nastu latach nastepuje degradacja betonowej

> czapy, przed czym mozna zapobiec wlasciwa obrobka blacharska:

> Szczerze mowiac nikt do tej pory mi o tym nie mowil - ani poprzedni dekarz, ani murarze od komina,

> ani kominiarze, co komin widzieli.

> Z tego, co czytam, to problemu by nie bylo, gdyby czapke lali mi z betonu z jakims dodatkiem

> uszczelniajacym typu beton-szczel, w co watpie, zeby zrobili.

Przed chwilą wróciłem ze swojej budowy, właśnie dach mi się robi, w tym obróbki blacharskie. Zainspirowany twoim postem spytałem co z wylaną czapka. Dekarz odpowiedział, że się obrabia jak cały komin, jest to dodatkowe zabezpieczenie i on nie widzi inaczej wink.gif.

Także odpowiadając na twoje pytanie, tak jutro się spotkam z taką sytuacją grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przejedz sie po okolicy i sprawdz, ile kominow ma czape obrobiona blacha, bo u mnie zero. Moze i

> powinien, ale ktory to robi?

U mnie w okolicy wszystkie, które nie mają czap gotowych z klinkieru, mają obróbki.

Dekarz ma rację, lane ze zwykłego betonu powinno się obrobić.

Jedyny problem jaki mam z obróbką, to przy kominie od kominka, gdzie zanim zainstalowałem "strażaka". opaliło ocynk wokół wylotu, ale jest to powierzchniowa rdza, którą na wiosnę wyczyszczę i zamaluję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czapy? Moglbys wrzucic fote?

> p.s. zaloze sie, ze Lucek ma potrojna obrobke blacharska czapy kazdego komina, zrobiona z blachy

> przeciwpancernej i galwanizowanej tlenkiem olowiu garazowym sposobem

Nie zakładaj się, bo przerżniesz. Wystarczy że poszukasz w acheo mojego wątku o malowaniu dachu i tam znajdziesz foty. Mam takie same obróbki z blachy ocynkowanej, jaką pokazałeś na swoim zdjęciu w tytułowej wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zakładaj się, bo przerżniesz. Wystarczy że poszukasz w acheo mojego wątku o malowaniu dachu i

> tam znajdziesz foty. Mam takie same obróbki z blachy ocynkowanej, jaką pokazałeś na swoim

> zdjęciu w tytułowej wypowiedzi.

tam bylo grinser006.gif

a tak na serio, wiedzialem, ze sie odezwiesz i liczylem na to

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tam bylo

> a tak na serio, wiedzialem, ze sie odezwiesz i liczylem na to

No to na serio - gołej czapy z betonu przez kilka lat Ci nic nie ruszy, jeżeli jest dobrze wylana, ale nie na kilka lat ją robisz, a na kilkadziesiąt. A różnicę bez obróbki i z obróbką zobaczysz po kilkunastu. One szybko upływają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to na serio - gołej czapy z betonu przez kilka lat Ci nic nie ruszy, jeżeli jest dobrze wylana,

> ale nie na kilka lat ją robisz, a na kilkadziesiąt. A różnicę bez obróbki i z obróbką

> zobaczysz po kilkunastu. One szybko upływają.

czy ja wiem hmm.gif

Moich rodziców dom, jakoś temu zaprzecza, stoi 17lat i czapkę ma wylewaną, pod spodem mur z klinkieru. Rok temu jak byłem na dachu - stan idealny, trochę mech jedynie porasta, jak cały dach po tylu latach. IMO ze trzy dychy jeszcze minimum postoi.

Dla porównania, na działce jest jeszcze pół bliżniaka, budowany w 1930r, komin murowany z czerwonej cegły, nie remontowany tyle lat (podobnie jak dach), rok temu dopiero kawałek zaprawy i cegły się wykruszył a stoi 84 lata wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to na serio - gołej czapy z betonu przez kilka lat Ci nic nie ruszy, jeżeli jest dobrze wylana,

> ale nie na kilka lat ją robisz, a na kilkadziesiąt. A różnicę bez obróbki i z obróbką

> zobaczysz po kilkunastu. One szybko upływają.

mam trzy kominy, w tym jeden nowy (z najwieksza czapa). Pozostale stoja prawie 30 lat bez obrobki i jest dobrze, ale po nowym widze, ze nasiaka. Jak mam robic, to od razu wszystkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam trzy kominy, w tym jeden nowy (z najwieksza czapa). Pozostale stoja prawie 30 lat bez obrobki i

> jest dobrze,

Może spece czegoś dodawali do betonu, co go impregnowało. W bloku z lat 50, w którym mieszkałem, czapy kominów były pokryte papą przyklejoną na .... lepik na gorąco i też 50 lat wytrzymały.

> ale po nowym widze, ze nasiaka. Jak mam robic, to od razu wszystkie.

A to na pewno, bo inaczej będą różne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

nie wiem dlaczego masz problem. Tak jak wcześniej inni pisali, dekarz nawet nie pytał tylko obrabiał, tak jak nie pytał ile rur spustowych z rynien, jak nie pytał o śniegołapy tylko ich nie montował bo nie trzeba, jak nie pytał jak dołem obrobić komin tylko z urzędu podwójna obróbka bo tak. Po prostu trzeba fachowcom dać pracować- czasem jak dobrze trafisz to wiedzą co mają robić zlosnik.gif

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witaj

> nie wiem dlaczego masz problem. Tak jak wcześniej inni pisali, dekarz nawet nie pytał tylko

> obrabiał, tak jak nie pytał ile rur spustowych z rynien, jak nie pytał o śniegołapy tylko ich

> nie montował bo nie trzeba, jak nie pytał jak dołem obrobić komin tylko z urzędu podwójna

> obróbka bo tak. Po prostu trzeba fachowcom dać pracować- czasem jak dobrze trafisz to wiedzą

> co mają robić

> pozdrawiam

widac nie trafilem dobrze - dach robili mi gorale "po swojemu". Wtedy jeszcze nie probowalem sie dowiedziec wszystkiego przed danym etapem i nie trulem dupy budowlancom, bo polegalem na kierowniku budowy i taki efekt. Spieprzona obrobka, spieprzony okap, zle osadzone wylazy dachowe itd.

To juz wole sprzeczac sie przed i w trakcie, niz szukac wiatru w polu po.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeszcze jedno pytanie - mam trzy kominy. Jeden z wentylacja i odpowietrzeniem kanalizy, drugi z

> wentylacja i kanalem spalinowym do kominka (wklad kominowy ze stali zaroodpornej z rotowentem)

Jeżeli masz to na myśli to jak spalina będzie miała styk z obróbką? shocked.gif

strazak.jpg

> i trzeci z wentylacja i kanalem spalinowym do kotla gazowego.

Na tym tez powinna być specjalna "końcówka". Więc w czym problem?

> Czyli dwa z nich beda mialy stycznosc z kwasnymi skroplinami (ten od gazu znacznie wiecej). Blacha

> tytan cynk w koncu skoroduje. W firmach blacharskich (kolo mnie dachblach.com.pl) raczej nie

> widze blachy kwasowki.

> Moze lepiej zadbac o dobre podciecie kapinosa i pomalowac czape jakims chlorokauczukiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy ja wiem

> Moich rodziców dom, jakoś temu zaprzecza, stoi 17lat i czapkę ma wylewaną, pod spodem mur z

> klinkieru. Rok temu jak byłem na dachu - stan idealny, trochę mech jedynie porasta, jak cały

> dach po tylu latach. IMO ze trzy dychy jeszcze minimum postoi.

> Dla porównania, na działce jest jeszcze pół bliżniaka, budowany w 1930r, komin murowany z czerwonej

> cegły, nie remontowany tyle lat (podobnie jak dach), rok temu dopiero kawałek zaprawy i cegły

> się wykruszył a stoi 84 lata

Ale zgodzisz sie z tym, że jak będzie ta obróbka to na pewno nie zaszkodzi? Poza tym może teraz cegły, cement i murarze są gorsi niż 84 lata tamu cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale zgodzisz sie z tym, że jak będzie ta obróbka to na pewno nie zaszkodzi? Poza tym może teraz

> cegły, cement i murarze są gorsi niż 84 lata tamu

cegly na pewno, a i zaprawe teraz sie robi z jakims gowienkiem, zamiast uczciwego wapna dodac i porzadny cement, a nie popiol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> widac nie trafilem dobrze - dach robili mi gorale "po swojemu". Wtedy jeszcze nie probowalem sie

> dowiedziec wszystkiego przed danym etapem i nie trulem dupy budowlancom, bo polegalem na

> kierowniku budowy i taki efekt. Spieprzona obrobka, spieprzony okap, zle osadzone wylazy

> dachowe itd.

> To juz wole sprzeczac sie przed i w trakcie, niz szukac wiatru w polu po.

no to krótko- daj obróbkę. teraz sobie przypomniałem że ja tę czapę jak malowałem komin to i ją pomalowałem (3x) z rozpędu a potem przyszedł dekarz i bez pytania obił blachą tą samą co deski rynnowe, i inne obróbki - powlekana w kolorze blachodachówki.

powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale zgodzisz sie z tym, że jak będzie ta obróbka to na pewno nie zaszkodzi? Poza tym może teraz

> cegły, cement i murarze są gorsi niż 84 lata tamu

Zgodzę cool.gif, dlatego, jak mi wczoraj dekarz powiedział, że u mnie pojedzie blachą i po czapce to nie protestowałem wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak ale jak Lucjan pisze wapna się nie dodaje ma to być zaprawa betonowa a nie murarska czy

> tynkarska. Widzisz tak się składa że zaprawa to nie po prostu paciara...

Kuzwa zaprawa miala byc do murowania temi ceglami, a nie wylewania czapy facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zawsze pytasz o radę, masz problemy z ekipami, a tutaj:

> Quote:

> Kuzwa zaprawa miala byc do murowania temi ceglami, a nie wylewania czapy

dalej nie kumam, o co ci chodzi. Byla mowa o tym, czemu domy budowane kiedys sa trwalsze niz dzisiaj, to napisalem, ze cegly byly mocniejsze, a zaprawe robilo sie z wapnem, a nie plastyfikatorem. Na to Lucek, ze czape sie robi z betonu, a nie zaprawy, a ze ja nie o czpie, tylko murowaniu, to mu wyjasniam, a ty wyskakujesz, jak Filip z konopii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.