Skocz do zawartości

Jak naładować kilka akumulatorów równocześnie?


Wagraf

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam 4 akumulatory o podobnych parametrach, które na zimę zabrałem do domu. Czy jest możliwość ładowania tych akumulatorów wszystkich jednoczenie np łącząc je szeregowo lub równolegle?

oraz jak często doładować taki akumulator gdy stoi nieużywany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Mam 4 akumulatory o podobnych parametrach, które na zimę zabrałem do domu. Czy jest możliwość

> ładowania tych akumulatorów wszystkich jednoczenie np łącząc je szeregowo lub równolegle?

Mozna połączyc je równolegle tylko trzeba mieć prostowni o dużym prądzie, bo 4 aku troche muszą prądu dostać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się.

BTW: małym prądem też można naładować ale to będzie trwało wieeeki.

Gorzej, jeśli są mocno rozładowane ale sprawne. Wówczas bardzo mała rezystancja wewnętrzna spowoduje niemal zwarcie na wyjściu małego, prymitywnego prostownika, więc trzeba uważać aby go nie uszkodzić.

Zaawansowane urządzenia sobie poradzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mozna połączyc je równolegle tylko trzeba mieć prostowni o dużym prądzie, bo 4 aku troche muszą

> prądu dostać.

to sa male akumulatory do skutera , motocykla wiec prostownik nie powinien miec problemu.

jak czesto ladowac odłączony akumulator?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mozna połączyc je równolegle

Niestety nie polecam.

Tylko szeregowo, ale trzeba mieć prostownik przystosowany do wiekszych napięć. O ile prostownik 24V(dwa aku) nie stanowi problemu, to prostowniki na wyższe napięcia raczej nie wystepują powszechnie. Wyższe napiecia to raczej jakieś wózki akumulatorowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

> jak czesto ladowac odłączony akumulator?

To już trzeba sprawdzić w karcie katalogowej akumulatora albo przynajmniej przyjąć ogólny współczynnik i policzyć ale z praktyki mogę stwierdzić, że raz na miesiąc będzie aż z zapasem.

Zdarzało mi się zostawić aku na 3 miesiące i jeszcze się nie zasiarczył chociaż miał już tylko 12V czyli na granicy.

Ogólnie im częściej tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety nie polecam.

> Tylko szeregowo, ale trzeba mieć prostownik przystosowany do wiekszych napięć. O ile prostownik

> 24V(dwa aku) nie stanowi problemu, to prostowniki na wyższe napięcia raczej nie wystepują

> powszechnie. Wyższe napiecia to raczej jakieś wózki akumulatorowe.

Dwa akumulatory tego samego typu mogą znacznie różnić się pojemnością, a włączenie ich w szereg daje ten sam prąd ładowania dla obu, co nie jest zaletą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Mam 4 akumulatory o podobnych parametrach, które na zimę zabrałem do domu. Czy jest możliwość

> ładowania tych akumulatorów wszystkich jednoczenie np łącząc je szeregowo lub równolegle?

> oraz jak często doładować taki akumulator gdy stoi nieużywany?

przy czterech to nie masz problemu

weź automatyczną ładowarkę i przełączaj aku co tydzień albo dwa jak zapomnisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Mam 4 akumulatory o podobnych parametrach, które na zimę zabrałem do domu. Czy jest możliwość

> ładowania tych akumulatorów wszystkich jednoczenie np łącząc je szeregowo lub równolegle?

hej

mam 2 aku. jeden od motocykla 12 V 11 Ah , drugi od skutera 12 V 4 Ah ( suchy, elektrolit wsiąka w płyty). ładuje je razem podłączone równolegle. ten mały aku ciężko jest naładować solo, razem ładuje się elegancko. ładowarkę mam automatyczną,

>

oraz jak często doładować taki akumulator gdy stoi nieużywany?

wszelkie info mówi,że raz w miesiącu. sparawdzam miernikiem co jakoś czas napięcie, gdy spada poniżej 12,5 V podłączam ładowarkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dwa akumulatory tego samego typu mogą znacznie różnić się pojemnością, a włączenie ich w szereg

> daje ten sam prąd ładowania dla obu, co nie jest zaletą.

Ciekawe rzeczy opowiadasz, bo jeden aku 12V składa się z sześciu ogniw tego samego typu i te też mogą sie znacznie różnić a ładuje się je zawsze szeregowo. hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dwa akumulatory tego samego typu mogą znacznie różnić się pojemnością, a włączenie ich w szereg

> daje ten sam prąd ładowania dla obu, co nie jest zaletą.

Właśnie jest. Gdybyś je połączył równolegle dając na nie sumaryczny odpowiednio większy prąd to ten słabszy pociągnie znacznie więcej i to go może uszkodzić. Przy szeregu słabszy jest kompensowany przez mocniejszy i płynie prąd bezpieczny dla obu akumulatorów.

Ogniwa prawie zawsze ładuje się szeregowo. Przy ładowaniu równoległym niezbędny jest balanser.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe rzeczy opowiadasz, bo jeden aku 12V składa się z sześciu ogniw tego samego typu i te też

> mogą sie znacznie różnić a ładuje się je zawsze szeregowo.

a np. w energetyce stosuje się ładowanie 108 szeregowo połączonych akumulatorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie jest. Gdybyś je połączył równolegle dając na nie sumaryczny odpowiednio większy prąd to ten

> słabszy pociągnie znacznie więcej i to go może uszkodzić. Przy szeregu słabszy jest

> kompensowany przez mocniejszy i płynie prąd bezpieczny dla obu akumulatorów.

> Ogniwa prawie zawsze ładuje się szeregowo. Przy ładowaniu równoległym niezbędny jest balanser.

Pokaz mi balanser do ladowania rownoleglego ogniw Pb. Chetnie zakupie.

Wiesz jak jest ladowana bateria ogniw np. w laptopie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pokaz mi balanser do ladowania rownoleglego ogniw Pb. Chetnie zakupie.

Nie spotkałem się, podobnie jak z ładowaniem ołowiowych równolegle. Ale nie upieram się, ze to niemożliwe.

> Wiesz jak jest ladowana bateria ogniw np. w laptopie?

Pojęcia nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...Gdybyś je połączył równolegle dając na nie sumaryczny odpowiednio większy prąd to ten

> słabszy pociągnie znacznie więcej i to go może uszkodzić...

Nie pociągnie większego prądu. Aku o mniejszej pojemności ma większą rezystancje wewnętrzną...

Z tego samego powodu nie można ładować takich akumulatorów szeregowo. Z resztą nawet ładowanie takich samych aku szeregowo to prosta droga do ich przyspieszonego zniszczenia, w wyniku drobnych różnic napięć, które nawarstwiają problem za każdym szeregowym ładowaniem.

BTW: ładowanie szeregowe baterii ogniw w jednym akumulatorze to konieczność i nie można w ten sposób argumentować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie pociągnie większego prądu. Aku o mniejszej pojemności ma większą rezystancje wewnętrzną...

Chodziło mi o bardziej rozładowany.

> Z tego samego powodu nie można ładować takich akumulatorów szeregowo. Z resztą nawet ładowanie

> takich samych aku szeregowo to prosta droga do ich przyspieszonego zniszczenia, w wyniku

> drobnych różnic napięć, które nawarstwiają problem za każdym szeregowym ładowaniem.

> BTW: ładowanie szeregowe baterii ogniw w jednym akumulatorze to konieczność i nie można w ten

> sposób argumentować.

Poczekaj, w ładowaniu akumulatorów kluczowy jest prąd. Ładując szeregowo mam nad nim kontrolę i puszczam w każde ogniwo taki sam. Jak mam regulować prąd ładując ogniwa/akumulatory równolegle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poczekaj, w ładowaniu akumulatorów kluczowy jest prąd. Ładując szeregowo mam nad nim kontrolę i

> puszczam w każde ogniwo taki sam. Jak mam regulować prąd ładując ogniwa/akumulatory

> równolegle?

Jeśli masz dwa identyczne akumulatory, nominalnie i w takim samym stanie zużycia i naładowania to możesz ładować szeregowo.

Jeśli są różne to "słabszy" się naładuje, napięcie na nim dojdzie do dopuszczalnego albo je przekroczy i będzie się grzać i gazować a ten drugi jeszcze pełen nie będzie.

Ogólnie, ładowanie dwóch jednocześnie, zarówno szeregowo jak i równolegle to marny pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Mam 4 akumulatory o podobnych parametrach, które na zimę zabrałem do domu. Czy jest możliwość

> ładowania tych akumulatorów wszystkich jednoczenie ...

Nie polecam łączenia akumulatorów równolegle. Takie połączenie spowoduje przepływ prądu pomiędzy akumulatorami w baterii, aby wyrównać napięcia na poszczególnych akumulatorach. W praktyce to ten w lepszym stanie odda energię słabszemu, być może przy bardzo dużych prądach wyrównawczych. Być może zjawisko będzie miało słabszy przebieg gdy kolejno będziesz podłączał akumulatory pod pracujący prostownik.

Równolegle można łączyć akumulatory w baterię, gdy są to akumulatory o takich samych parametrach i w jednakowym stopniu zużyte. Teoretycznie tylko nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie polecam łączenia akumulatorów równolegle. Takie połączenie spowoduje przepływ prądu pomiędzy

> akumulatorami w baterii, aby wyrównać napięcia na poszczególnych akumulatorach. W praktyce to

> ten w lepszym stanie odda energię słabszemu, być może przy bardzo dużych prądach

> wyrównawczych.

Mierzyles te prady czy tak sobie piszesz, bo w praktyce to sa miliampery i to tylko przez chwile hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mierzyles te prady czy tak sobie piszesz, bo w praktyce to sa miliampery i to tylko przez chwile

Nie mierzyłem. Podałem teorię zasłyszaną na wykładzie. Prąd będzie zależny od stanu łączonych akumulatorów i ich konstrukcji. Zwróciłeś uwagę na zapis "być może"? grinser006.gif. Skrajnych przypadków nie wykluczamy z rozważań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie spotkałem się, podobnie jak z ładowaniem ołowiowych równolegle. Ale nie upieram się, ze to

> niemożliwe.

> Pojęcia nie mam.

No wlasnie. Balansuje sie ogniwa przy ladowaniu szeregowym, by nie dopuscic do przekroczenia napiecia ładowania. Nie pradu.

Przyklad-wspomniana bateria w laptopie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mierzyles te prady czy tak sobie piszesz, bo w praktyce to sa miliampery i to tylko przez chwile

Bede powtarzal do znudzenia-nie przekazuj "wiedzy" na forum nie majac pojecia, bo sobie ktos zrobi krzywde.

Laczac ogniwa rownolegle, trzeba wiedziec co sie robi, bo mozna sobie zrobic kuku..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie polecam łączenia akumulatorów równolegle. Takie połączenie spowoduje przepływ prądu pomiędzy

> akumulatorami w baterii, aby wyrównać napięcia na poszczególnych akumulatorach. W praktyce to

> ten w lepszym stanie odda energię słabszemu, być może przy bardzo dużych prądach

> wyrównawczych. Być może zjawisko będzie miało słabszy przebieg gdy kolejno będziesz podłączał

> akumulatory pod pracujący prostownik.

> Równolegle można łączyć akumulatory w baterię, gdy są to akumulatory o takich samych parametrach i

> w jednakowym stopniu zużyte. Teoretycznie tylko nowe.

Te wypowiedz mozna dodac do faq o ladowaniu akumulatorow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Mam 4 akumulatory o podobnych parametrach, które na zimę zabrałem do domu. Czy jest możliwość

> ładowania tych akumulatorów wszystkich jednoczenie np łącząc je szeregowo lub równolegle?

> oraz jak często doładować taki akumulator gdy stoi nieużywany?

Nie lacz, nawet szeregowo. Ladowarki na 24, 36, 48V sa trudniej dostepne, niz na 12.

Rownolegle nie znajac napiecia i stopnia zuzycia nie wolno!

Laduj po kolei, pojedynczo, nie przekraczajac pradu ladowania w wysokosci jedna dziesiata pojemnosci.

Ladowanie co poltora miesiaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bede powtarzal do znudzenia-nie przekazuj "wiedzy" na forum nie majac pojecia, bo sobie ktos zrobi

> krzywde.

> Laczac ogniwa rownolegle, trzeba wiedziec co sie robi, bo mozna sobie zrobic kuku..

Tylko, że ta Twoja "wiedza'" jest teoretyczna a moja praktyczna hehe.gif

Czyli mówiąc krótko-do fabrycznego akumulatora o pojemności znamionowej 160Ah (dość dobrze wyeksploatowanego) podłączyłem równolegle drugi o pojemności 50Ah (też nie nowy). Układ taki funkcjonował około 2 lat, nic się nie grzało, nie iskrzyło i nie wybuchło, ładowanie też było (z alternatora) ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chodziło mi o bardziej rozładowany.

Jeśli ten mniejszy będzie rozładowany a ten większy naładowany to pewnie, że pójdzie duży prąd. Dobrze o tym wiedzieć. Łączyć można przy bardzo zbliżonym napięciu.

> Poczekaj, w ładowaniu akumulatorów kluczowy jest prąd. Ładując szeregowo mam nad nim kontrolę i

> puszczam w każde ogniwo taki sam. Jak mam regulować prąd ładując ogniwa/akumulatory

> równolegle?

Tak samo. One szybko wyrównają napięcie i później prąd rozpływa się proporcjonalnie do rezystancji wewnętrznej. Im mniejsza pojemność tym większa rezystancja. Bez pomiarów, nie wiadomo dokładnie jak rozłożą się prądy, ale przy prądach zbliżonych do dziesięciogodzinnych, stosowanych do ładowania to mało istotne.

Ogólnie lepiej w ogóle nie łączyć ale jeśli już trzeba to przy jednakowych aku dla laika bezpieczniejsze będzie ładowanie szeregowe, chociaż bardziej szkodzi bateriom.

Przy rożnych aku, bezwzględnie równoległe i najlepiej aby lamer sobie odpuścił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli mówiąc krótko-do fabrycznego akumulatora o pojemności znamionowej 160Ah (dość dobrze

> wyeksploatowanego) podłączyłem równolegle drugi o pojemności 50Ah (też nie nowy). Układ taki

> funkcjonował około 2 lat, nic się nie grzało, nie iskrzyło i nie wybuchło, ładowanie też było

> (z alternatora)

Prądy wyrównawcze popłynęły tylko w momencie pierwszego połączenia akumulatorów -

w przypadku słabowitych akumulatorów w podobnym stanie nie były zbyt wielkie..

Późniejsza równoległa współpraca z alternatorem była poprawna, każdy brał sobie ze źródła o stabilizowanym napięciu prąd zależny od swojego stanu, tak, jak w normalnym układzie.

Były kiedyś (może jeszcze są) auta z dwoma równoległymi akumulatorami ale w fabryce wkładano dwa nowe akumulatory o identycznym stanie.

Dawno temu widziałem jakiegoś Opla diesla z takim układem, w benzynowcach, gdzie wystarczała mniejsza pojemność, jedno korytko zostawało puste, nie było oczywiście kabli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko, że ta Twoja "wiedza'" jest teoretyczna a moja praktyczna

> Czyli mówiąc krótko-do fabrycznego akumulatora o pojemności znamionowej 160Ah (dość dobrze

> wyeksploatowanego) podłączyłem równolegle drugi o pojemności 50Ah (też nie nowy). Układ taki

> funkcjonował około 2 lat, nic się nie grzało, nie iskrzyło i nie wybuchło, ładowanie też było

> (z alternatora)

A nie czujesz, że ten Twój układ ma się nijak do tego omawianego w wątku?

Poza tym, że u Ciebie się nic nie stało to jeszcze żaden wyznacznik. Jak być tych doświadczeń miał przynajmniej kilka a nie jedno to można by mówić o wiedzy praktycznej, póki co jet jedynie przypadkowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No wlasnie. Balansuje sie ogniwa przy ladowaniu szeregowym, by nie dopuscic do przekroczenia

> napiecia ładowania. Nie pradu.

> Przyklad-wspomniana bateria w laptopie.

A czy tu bardziej nie chodzi o kwestie bezpieczeństwa? Przy zbyt dużym napięciu ołowiowy zacznie bulgotach i "zatrzyma prąd", przy zbyt niskim pociągnie większy, natomiast Li-Pol może zrobić wtedy kabum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe rzeczy opowiadasz, bo jeden aku 12V składa się z sześciu ogniw tego samego typu i te też

> mogą sie znacznie różnić a ładuje się je zawsze szeregowo.

A jakie masz inne wyjście niż łączenie w szereg chcąc otrzymać wyższe napięcie z pomocą kilku ogniw? BTW na pewno spotkałeś się z przypadkiem, gdy w jednej z celek akumulatora mającego już swoje lata poziom elektrolitu był niższy niż w pozostałych. Jak myślisz, dlaczego? palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie dzieki za wypowiedzi.

Reasumując lepiej nie kombinowac i nie łączyc ze soba akumulatorów w zaden sposób.

W takim razie pozostaje ładowanie każdego z osobna.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.