Skocz do zawartości

"Ja jezdze szybko = bezpiecznie" ... - hmm


OZI

Rekomendowane odpowiedzi

> IMVHO daje do myslenia ....[...]

Chodzi o to, że ten ze stopa za wolno ruszał?

> Nastepna kategoria to ci nie zapinajacy pasow .. ale tym nie prztlumaczy ....[...]

W kwestii pasów i kasków dla motocyklistów nie rozumiem państwa. Dlaczego nakłada obowiązek?

To moje życie, więc moja decyzja. Tak jak moja decyzja, czy wkładam czapkę i kalesony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W kwestii pasów i kasków dla motocyklistów nie rozumiem państwa. Dlaczego nakłada obowiązek?

> To moje życie, więc moja decyzja. Tak jak moja decyzja, czy wkładam czapkę i kalesony.

Na przykład po to, żeby chronić innych użytkowników dróg przed powodowaniem bezsensownych wypadków śmiertelnych, czy poważnych kalectw. Spowodować stłuczkę przy odrobinie pecha może każdy, ale jak wszyscy mają kaski lub pasy, to obrażenia są znacznie ograniczone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> IMVHO daje do myslenia ....[...]

Tak, daje. Zrobiłem szybki research.

Licząc pobieżnie - odległość zatrzymania samochodu jadącego na drodze z pierwszeństwem (moment kiedy panowie wysiadają porozmawiać) od Forestera wyjeżdżającego z podporządkowanej, wykosi około 25m. Scena spauzowana jest w momencie kiedy kierowca naciska pedał hamulca. Droga hamowania z prędkości 110km/h, nie licząc czasu reakcji, wynosi około 60m. Możemy założyć więc, że uderzenie nastąpiło przy prędkości ~50km/h. Z pomocą przychodzi nam IIHS, którzy przeprowadził boczny test zderzeniowy Subaru Forester II gen.. Zakładając, że przeprowadzano go przy analogicznej prędkości, uderzenie nastąpiło od strony kierowcy a na tylnej kanapie siedzi dziecko - wydaje się do naszych dywagacji względnie miarodajny. Na plus dla bohaterów filmu można zaliczyć fakt, że uderza w nich samochód osobowy (w teście jest taran symulujący uderzenie auta wielkości i masy pick-up'a) a chłopak siedzi po przeciwległej stronie do kierowcy (w teście jest za kierowcą, po stronie uderzenia). Jak widać po wynikach testu, zderzenie wstrząsnęło głównie widzami, bo pasażerowie prawdopodobnie wysiedli i dokończyli konwersację. Wgniecenie w Forku wyniosło w maksymalnym punkcie 30cm (jakiś dokument) w więc dzieciak miał karuzelę a stary co najwyżej trochę się poobijał zlosnik.gif

Inna sprawa, że Forester 2.5XT ma 6.3s do 100km/h - gdyby kierowca nie dał ciała drugi raz i wcisnął pedał gazu to prawdopodobnie w ogóle by się nie zderzyli.

Tak, tak, wiem, że nie o to chodziło; ale jak już robią spot za kupę floty, to mogli się lepiej przygotować zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie rozpisane, ale całe przesłanie kampanii mówi o tym że na drodze jest cała masa "niedoskonałych" kierowców i mamy za nich myśleć, a żeby było nam łatwiej powinniśmy zwolnić zlosnik.gif, więc gość z subaru właśnie zrobił błąd i nic nie zrobił zamiast depnąć - o to właśnie chodziło grinser006.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pięknie rozpisane, ale całe przesłanie kampanii mówi o tym że na drodze jest cała masa

> "niedoskonałych" kierowców i mamy za nich myśleć, a żeby było nam łatwiej

eh sick.gif i zaraz przyleci "myslacy samodzielnie" i bedzie swoje androny pisał zlosnik.gif

a kampania jest hmm.gif no przewidywalna jak wszystkie i IMO nic nie zmieni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pięknie rozpisane, ale całe przesłanie kampanii mówi o tym że na drodze jest cała masa

> "niedoskonałych" kierowców i mamy za nich myśleć, a żeby było nam łatwiej powinniśmy zwolnić

> , więc gość z subaru właśnie zrobił błąd i nic nie zrobił zamiast depnąć - o to właśnie

> chodziło .

A to nie powinno być tak, że kurs prawa jazdy powinien w większym stopniu weryfikować umiejętności a nie tylko teoretyczną wiedzę...hmm.gif wszyscy byliby bardziej bezpieczni na drodze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to nie powinno być tak, że kurs prawa jazdy powinien w większym stopniu weryfikować umiejętności

> a nie tylko teoretyczną wiedzę... wszyscy byliby bardziej bezpieczni na drodze

Po to są przepisy i ograniczenia, żeby bezpieczni byli zarówno kierowca, który miesiąc wcześniej uzyskał PJ; taki, który jeździ bardzo dobrze; jak i ten, który ma 65 lat i nieco stępione zmysły.

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pięknie rozpisane, ale całe przesłanie kampanii mówi o tym że na drodze jest cała masa

> "niedoskonałych" kierowców i mamy za nich myśleć, a żeby było nam łatwiej powinniśmy zwolnić

> , więc gość z subaru właśnie zrobił błąd i nic nie zrobił zamiast depnąć - o to właśnie

> chodziło .

Kampania jest dla idiotów. Dlaczego? Z prostego powodu - zamiast robić kampanię, aby kierowcy się doszkalali z umiejętności jazdy ,przewidywania sytuacji na drodze i myślenia za innych, zaniechania pewnych ryzykownych zachowań - robi się kampanię opartą na emocjach, opartą na tym, że kierowca umie tylko wcisnąć gaz do dechy i hamulec do dechy. Machać kierownicą już nikt go nie nauczył. W powyższym filmiku jest masa czasu dla kierowcy jadącego z pierwszeństwem, aby wyminąć to auto wyjeżdżające z podporządkowanej. Czas, w którym wyjeżdżające auto znajduje się na obu pasach na raz to 2-3 sekundy, i pod warunkiem, że się nie zatrzyma w miejscu na obu pasach (a zdarzyło mi się tak chyba z 3 razy w mojej karierze, co jest chyba najniebezpieczniejszym możliwym wyjściem dla kierowcy w niebezpiecznej sytuacji na drodze), to jest czas na reakcję, wyminięcie, zaliczenie chociażby pobocza, ucieczkę na drugi pas, nawet wyjście ostateczne czyli zminimalizowanie strat w ludziach , wyjeżdżając w pole. Tylko, że wielu kierowców nie myśli o tym, jak się zachować w sytuacji krytycznej, i jak się taka trafi - zachowują się jak blondynka przysłowiowo chowając twarz w dłoniach.

Traktują kierowców jak idiotów morderców, którzy nie myślą podczas jazdy, to i takie reklamy potem są.

Prędkość NIE JEST główną przyczyną wypadków, to, że statystyki policyjne nie mają rubryczek do wpisania innych przyczyn i się podciąga większość pod niedostosowanie prędkości do warunków, świadczy tylko o braku analizy i niechęci do logicznego myślenia. Główną przyczyną wypadków jest przecenianie własnych umiejętności i brak wyobraźni aby przewidzieć konsekwencje aktualnej sytuacji na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.