Skocz do zawartości

Renault Megane i inne - opinie, doświadczenia


arogal01

Rekomendowane odpowiedzi

rozglądam się powoli za drugim pojazdem bo znowu zaczyna być potrzebny. Pierwsza myśl kupimy coś używanego - jednak jak zawsze na rynku większość to syf.

Więc jak to zwykle bywa wracam do tematu nówki. Na horyzoncie auto które będzie mnie kosztować nie więcej niż 60tysi (auto pójdzie w leasing), więc 50% Vatu odratuje, czyli auto będzie kosztować lekko ponad 50tysi. Na Renówki są zawsze sensowne rabaty więc w tej cenie liczę że wyrwę wersję ZEN lub nawet BOSE w benzynie (może automat).

Czy jakaś alternatywa w tym zakresie cenowym? Wynalazki typu clio / capture - z zewnątrz spoko w środku kicha w dodatku ciasno to samo Polówka.

Jako alternatywę mam na oku golfa GTi z DSG z 2010 za około 40tysi, auto z minimalnym przebiegiem i pewną historią, kupione w PL i tutaj serwisowane, 3 abo nawet 4 auto w domu. Aktualne auto w domu to Touran z 2012, więc w środku praktycznie to samo co uważam za zaletę. Tutaj niestety bez faktury i finansowanie będzie droższe niż nowego auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rozglądam się powoli za drugim pojazdem bo znowu zaczyna być potrzebny. Pierwsza myśl kupimy coś

> używanego - jednak jak zawsze na rynku większość to syf.

> Więc jak to zwykle bywa wracam do tematu nówki. Na horyzoncie auto które będzie mnie kosztować nie

> więcej niż 60tysi (auto pójdzie w leasing), więc 50% Vatu odratuje, czyli auto będzie

> kosztować lekko ponad 50tysi. Na Renówki są zawsze sensowne rabaty więc w tej cenie liczę że

> wyrwę wersję ZEN lub nawet BOSE w benzynie (może automat).

> Czy jakaś alternatywa w tym zakresie cenowym? Wynalazki typu clio / capture - z zewnątrz spoko w

> środku kicha w dodatku ciasno to samo Polówka.

> Jako alternatywę mam na oku golfa GTi z DSG z 2010 za około 40tysi, auto z minimalnym przebiegiem

> i pewną historią, kupione w PL i tutaj serwisowane, 3 abo nawet 4 auto w domu. Aktualne auto w

> domu to Touran z 2012, więc w środku praktycznie to samo co uważam za zaletę. Tutaj niestety

> bez faktury i finansowanie będzie droższe niż nowego auta.

Wez sobie P301 albo C-Elysee w najwyzszej wersji wyposazenia i jeszcze troche $$$ zostanie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rapida sobie weź za 60 tysięcy będzie przyjemny a i rabaty w skodzie fajne idzie wyrwać

zapomniałem napisać, siedziałem we wszystkich skodach na superb koncząc i auta ihmo nie warte swojej ceny (superb za 150k wyglądał gorzej niż pasek za 100)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rapid będzie przyjemny w stosunku do czego? Chyba nie do Gofra czy Meganki

tak tyle że po pięciu latach rapid będzie kosztował tyle co 3 letnia meganka. Renaultem wyjeżdzasz z aso i jestes dyche w plecy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem sluzbowe 1.6. Wersja bida bez radia (bylo dokladane jak za czasow Lanosa). Silnik idelany do spokojnej jazdy. Jak go cisnalem palil 9-10l. Zawieszenie i hamulce kiepskie. Przy hamowaniu czulem sie jak w klasie B.

Ale juz lepsze wersje to dzien a noc w porownaniu do mojego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak tyle że po pięciu latach rapid będzie kosztował tyle co 3 letnia meganka. Renaultem wyjeżdzasz

> z aso i jestes dyche w plecy

Ale kupujesz auto dla siebie i dla drugiego wlasciciela? Meczyc sie przez 5 lat zeby troche drozej sprzedac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jest dramatyczny

Fajne auto zwlaszcza kombi ale w srodku czuc taniosc. Nie jestem onanista nad miekka deska ale deska to dramat. zlosnik.gif Nowa Octavia wersja bida vs Elegance to przepasc. W innych markach nie widac tak dramatycznej roznicy. Co nie zmienia faktu, ze Skody to calkiem przyjmne auta ale jakbym mial wybierac Megane Rapid lece do salonu Renult.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezu dałem jako przykład. Francuzy są fajne, sam oglądałem c4 grand picasso i polak płakał że chce sprzedac a auto o 2ch latach guzik warte.... Zajomy wziął citroena c3 lub c4 jakiegoś ostatnio 4o letniego i kupili go za 1/4 ceny bo sobie dziadzia kupił full opcje a rynek zweryfikował ile to warte.

Owszem fajnie o tym nie myślec ale lepiej jak auto straci 30% a nie 60% no nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Fajne auto zwlaszcza kombi ale w srodku czuc taniosc. Nie jestem onanista nad miekka deska ale

> deska to dramat. Nowa Octavia wersja bida vs Elegance to przepasc. W innych markach nie widac

> tak dramatycznej roznicy. Co nie zmienia faktu, ze Skody to calkiem przyjmne auta ale jakbym

> mial wybierac Megane Rapid lece do salonu Renult.

mi czasami chodzi po glowie Megane GT kombii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rozglądam się powoli za drugim pojazdem bo znowu zaczyna być potrzebny. Pierwsza myśl kupimy coś

> używanego - jednak jak zawsze na rynku większość to syf.

> Więc jak to zwykle bywa wracam do tematu nówki. Na horyzoncie auto które będzie mnie kosztować nie

> więcej niż 60tysi (auto pójdzie w leasing), więc 50% Vatu odratuje, czyli auto będzie

> kosztować lekko ponad 50tysi. Na Renówki są zawsze sensowne rabaty więc w tej cenie liczę że

> wyrwę wersję ZEN lub nawet BOSE w benzynie (może automat).

Ja kupiłem używkę Fluence tutaj: jakiś tekst

Roczny z przebiegiem 12kkm po wypożyczalni. FV VAT 23%. Sporo taniej niż nówka a w sumie po 1.5 roku nie mam zastrzeżeń. Rok jeszcze był na gwarancji w razie czego.

Przejrzyj sobie na Francowatych wątki o silniku 1.6 110KM n/a bo jeżeli robisz głównie trasy lub prędkości powyżej 120km/h to ten silnik się do tego nie nadaje. W sensie hałasu i spalania.

Do miasta IMO się sprawdza chociaż spora część AK powiedziała by, że 'nie jedzie'.

Podoba mi się też MIII ale nową brałbym chyba z tą turbobenzyną zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> miałby ładne e91 albo jeszcze ładniejsze e60

> czy lepiej megane ??

Może on nie musi sobie przedłużać? Może liczy się z groszem i zdaje sobie sprawę z różnicy kosztów utrzymania między nową Meganką, a 5-7 letnim samochodem klasy premium?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> po prostu lubie "niepierdziane". Miałem w życiu 4 samochody prywatne, każdy kupiony w salonie, mimo

> że chciałem za każdym razem używkę.

Dziwi mnie u Ciebie tylko ta sprzedaż po 4 latach. Tracisz na tym jakieś ~30kpln (zakładam zakup każdego za 60+ kpln), czyli 625zł miesięcznie.

Jakie przebiegi miały sprzedawane przez Ciebie auta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziwi mnie u Ciebie tylko ta sprzedaż po 4 latach. Tracisz na tym jakieś ~30kpln (zakładam zakup

> każdego za 60+ kpln), czyli 625zł miesięcznie.

> Jakie przebiegi miały sprzedawane przez Ciebie auta?

seicent - kupiony za 26 sprzedany za 14 - przebiego koło 100

yaris - kupiony za 54 sprzedany za 27 - przebieg 30

vectra - kupiona za 85 (cennikowo 120) sprzedana za 48 - przebieg 75

aktualnego turana zakładam że sprzedam za 65, kupiony za 106 (cennikowo 119) - przebiego po 2 latach 22

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie pisz tego, bo zaraz Ci sie oberwie od pieniaczy

ale ze co - kazdy kupuje co woli, mam znajomych co kupuja 10letnie audi / bmw za 60tysi i zgrywaja panow, ja mam zawsze "zwykle" auta, ale nowe. Nie boje sie zostawic gdzie kolwiek i nie boje sie jechac w trase bo mam gwarancje i serwis

sam probuje kupic uzywane by bylo taniej a nie by zyskac prestizu wiekszym pozornie bardziej ekskluzywnym autem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> seicent - kupiony za 26 sprzedany za 14 - przebiego koło 100

> yaris - kupiony za 54 sprzedany za 27 - przebieg 30

> vectra - kupiona za 85 (cennikowo 120) sprzedana za 48 - przebieg 75

> aktualnego turana zakładam że sprzedam za 65, kupiony za 106 (cennikowo 119) - przebiego po 2

> latach 22

O ile sprzedaż seja po 100kkm miała sens, o tyle resztę aut sprzedajesz ze znikomym przebiegiem. Koszt kilometra, policzony z utratą wartości, masz ekstremalnie duży. Nie lepiej pojeździć nimi trochę dłużej? Tym bardziej, że tak naprawdę wiesz, co masz i na ile możesz na tym polegać.

Echh, chyba za mało zarabiam by to ogarnąć. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O ile sprzedaż seja po 100kkm miała sens, o tyle resztę aut sprzedajesz ze znikomym przebiegiem.

> Koszt kilometra, policzony z utratą wartości, masz ekstremalnie duży. Nie lepiej pojeździć

> nimi trochę dłużej? Tym bardziej, że tak naprawdę wiesz, co masz i na ile możesz na tym

> polegać.

> Echh, chyba za mało zarabiam by to ogarnąć.

Jezeli auta sa kupowane na firme, to troche inaczej sie to liczy wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O ile sprzedaż seja po 100kkm miała sens, o tyle resztę aut sprzedajesz ze znikomym przebiegiem.

> Koszt kilometra, policzony z utratą wartości, masz ekstremalnie duży. Nie lepiej pojeździć

> nimi trochę dłużej? Tym bardziej, że tak naprawdę wiesz, co masz i na ile możesz na tym

> polegać.

> Echh, chyba za mało zarabiam by to ogarnąć.

konczy sie leasing i sprzedaję nie opłaca mi się trzymać aut, bo to żadna lokata pieniędzy. Seja sprzedałem, bo już była jego pora, ale na nim to zarobiłem sporo, choć i mało nie włożyłem w niego, ale to było pierwsze autko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A gdzie ty tam widzisz jakas forme w Skodzie?

> To raczej czysta tresc, bez jakiejkolwiek formy

Forma jest - blacha ,puszka, tresci to juz raczej nie ma grinser006.gif.

Cena z kosmosu grinser006.gif podbita na rynku przez kapelusznikow ktorzy kupuja to piekne auto grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Forma jest - blacha ,puszka, tresci to juz raczej nie ma .

> Cena z kosmosu podbita na rynku przez kapelusznikow ktorzy kupuja to piekne auto

To tak jak z Ferrari-gdyby nie bogate snoby pewnie kosztowaloby tyle co uzywane stilo hehe.gif

ciekawe ze np.na rynkach gdzie kapelusznicy maja troche wiecej pieniedzy[a wiec i wiekszy wybor marek] taka skoda ...trzyma sie tak samo dobrze yikes.gif

w UK uzywana octavia jest zwykle drozsza niz rownolatek Passat-taki panie paradoks zlosnik.gif

jakiez to zenujace no.gifhehe.gif

ale dobrze ze sa skody na swiecie-zawsze mozna poczuc sie lepiej wiedzac ze jezdzi sie majstersztykiem sztuki uzytkowej w rodzaju I30 czy doblo ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> konczy sie leasing i sprzedaję nie opłaca mi się trzymać aut, bo to żadna lokata pieniędzy. Seja

> sprzedałem, bo już była jego pora, ale na nim to zarobiłem sporo, choć i mało nie włożyłem w

> niego, ale to było pierwsze autko

A propos... Po jakim czasie sprzedać, by uniknąć podatku? Zakładamy auto wykupione na osobę prywatną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.