Skocz do zawartości

Mundry Polak po szkodzie, czyli co do przewozu dziecka?


dizzastar

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Sprawa jest taka:

Siostra mieszka na Mokotowie, jej syn ma 2 lata. OK pół roku temu (mimo mojego sprzeciwu) sprzedała swoją werną Micrę K11'96. Wzięła coś 3kPLN. I od tej pory po sprzedaży Micry korzystali z jedynego auta z mężem na zmianę.

Nasi rodzice mają dom pod Konstancinem, a teraz jej się znowu "zamarzyło", by mieć coś swojego, żeby w nieskrępowany sposób pojechać z małym 'na wieś'.

Zastanawia się co kupić:

- tanie, żeby nie było szkoda na ulicy zostawić;

- 5D do przewozu dziecka;

- żeby nie było rudej;

- silnik benzyna, ew. LPG - dystanse nie będą duże;

- raczej ze wspomaganiem i dobrze jakby była klima.

Myślałem o jakimś zdrowym Lanosie, ale może Wy będziecie mieli jakieś inne pomysły smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślałem o jakimś zdrowym Lanosie, ale może Wy będziecie mieli jakieś inne pomysły

Nie napisałeś kwoty. Przypuszczam, że coś do 5-6tys.

Lanosy są już dość zaawansowane wiekowo i ciężko będzie znaleźć zdrowego.

Proponuję Atosa, Saxo,106 z odpowiednim wyposażeniem. Jeśli budżet większy to Getz, Aveo, Picanto, Clio może 206.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laguna I ph II, benzyna z LPG. W cenie 5-6 kpln spokojnie się zmieścisz a dostaniesz przy okazji 4xair bag, klimę automatyczną, pełną elektrykę i mega wygodnie, i śmiesznie tanie w użytkowaniu auto. Dla przykładu: klocki hamulcowe po 19-40 zł, sprężyny 60 zł (ceny za nowe części).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie pisze kolega jaka kwota wchodzi w grę, ale niech siostra przyjrzy się Fiatowi Panda, można

> kupić za przyzwoitą kaskę auto w niezłym stanie z gazem, klimką, wspomaganiem itp ...

Kwoty nie znam, ja jej sugerowałem 3-4tys. ona mówi, że może i 10k... Panda za mała (kwestia bezpieczeństwa). Lagunę I mieli i na pewno nie zechcą... zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OT

zawsze mnie zastanawia, po kiego grzyba w takim wątku podawać gdzie mieszka siostra i rodzice? czy to coś wnosi do sprawy? bo w sumie nie wiem, czy to chwalenie się, czy żalenie z tym mieszkaniem i piniendzmi za mikrę? facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> OT

> zawsze mnie zastanawia, po kiego grzyba w takim wątku podawać gdzie mieszka siostra i rodzice? czy

> to coś wnosi do sprawy? bo w sumie nie wiem, czy to chwalenie się, czy żalenie z tym

> mieszkaniem i piniendzmi za mikrę?

Dzie żalenie?? Oczywiście, że chwalenie! Zawsze dobrze sobie humor poprawić i pokazać na forum jak szlachta mieszka! Piniondzy z Micry było tyle, że nawet lodówkę sobie teraz kupili. hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzie żalenie?? Oczywiście, że chwalenie! Zawsze dobrze sobie humor poprawić i pokazać na forum jak

> szlachta mieszka! Piniondzy z Micry było tyle, że nawet lodówkę sobie teraz kupili.

IMO chodziło chyba o to, że dzięki temu mamy informację że auto nie powinno być duże (w Warszawie niełatwo parkować) oraz jakie dystanse będzie pokonywało.

A któraś z wymienionych lokalizacji to jest taki lokalowy odpowiednik Passata w tedeiku, że warto się nimi chwalić?

hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> IMO chodziło chyba o to, że dzięki temu mamy informację że auto nie powinno być duże (w Warszawie

> niełatwo parkować) oraz jakie dystanse będzie pokonywało.

> A któraś z wymienionych lokalizacji to jest taki lokalowy odpowiednik Passata w tedeiku, że warto

> się nimi chwalić?

Mokotów to jedna ze starszych dzielnic Wawy, a Konstancin to miejscowość na peryferiach stolicy. Dla jednych to powód to dumy, dla innych do wstydu wink.gif Generalnie pisząc o lokalizacjach nie myślałem o konsekwencjach, może faktycznie nie jest to tak istotne.

Inaczej - siostra mieszka w jednej wsi, a rodzice w drugiej. Oba miejsca dzieli ok. 25km, z czego połowa tej trasy to zakorkowane polne drogi, druga połowa to w miarę szeroka przecinka przez lasy zlosnik.gif Potrzebny jest samochód jw. smile.gif

No offence!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odgrzewam nieco kotleta.

Okazuje się, że tanie wozidło na co jakiś czas nie musi być przesadnie tanie, o dziwo. Okazuje się, że nawet 2 dychy są do wydania, bo szwagier się napalił na Mini.

Pytanie, z czym to się je, czy to dobry pomysł? Mi jakoś kojarzy się z dość wysokimi kosztami utrzymania, czy tak?

No i można pooglądać, bo już nawet jest jakiś konkret, ja jak zwykle szukam argumentów na 'nie' smile.gif

MINI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.