Skocz do zawartości

Do zdjęciowych oglądaczy


_Majkel_

Rekomendowane odpowiedzi

> ..ile moze kosztować naprawa tego auta "dla siebie"?

> Otomoto klik

Trzeba by zobaczyć pas tylny i podłogę. Mi ono wygląda na "podklepane" do sprzedaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ..ile moze kosztować naprawa tego auta "dla siebie"?

> Otomoto klik

Miałem dwie podobne stłuczki w dwóch różnych autach. W obydwu wyglądało to z zewnątrz podobnie i w obydwu trzeba było naciągać na ramie, prostować podłogę bagażnika i podłużnicę. W Lacetti w ASO z polisy poszło 12 kPLN, w Almerze u mechanika 2,5 kPLN. Zobacz, że z przodu zderzak spasowany jest na sztukę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam na auto ok. 21 tys, czyli tylko jakieś 8 na naprawę

Powiem Ci tak. Za 21 to kupisz ładną i bezwypadkową, tą z ogłoszenia można spokojnie zrobić jezdną dużo poniżej kwoty 8 tys, zależy czego oczekujesz od samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nie szukaj powypadków od handlarzy. W ogóle od handlarzy nic nie szukaj.

w idealnym świecie pewnie miałbyś rację zlosnik.gif

>Chyba że takich co na

> zamówienie sprowadzają a w Polsce możesz obejrzeć i kupić albo nie.

z tymi zamówieniami też jest różnie: jak zamówiłem to nie dość że był diesel zamiast benzyny to jeszcze 5 tys droższy niż budżet przewidywał zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> potrzebuję auta pewnego-żona z dziećmi ma nim jeździć

Tzn ten samochód jeśli nie miał wywleczonych poduch i prostowanych podłużnic może być dalej sprawnym i pewnym pojazdem, natomiast będzie nosił ślady napraw, w stylu wyklepana a nie wymieniona podłoga, czy przyszpachlowane wgniecenia. Kwestia oceny przez kogoś kumatego jak mocny był strzał.

Czasami lepiej widzieć co rozwalone było niż kupić w ciemno już zrobionego. Jakoś mega groźnie to nie wygląda natomiast zależy co zostało zakamuflowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ..ile moze kosztować naprawa tego auta "dla siebie"?

> Otomoto klik

Jeśli kiedykolwiek będziesz je sprzedawał, a zakładam że tak to nasłuchasz jak to nie było walone itp itd...

Będziesz miał na to nerwy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli kiedykolwiek będziesz je sprzedawał, a zakładam że tak to nasłuchasz jak to nie było walone

> itp itd...

> Będziesz miał na to nerwy?

Właśnie wszystko kwestia ceny, jak zrobi i wyjdzie go 20% taniej bezwypadkowa, to przy sprzedaży też da niską cenę, a niska cena=klapki na oczy i ludzie nie pytają o nic, odłącza im się myślenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli kiedykolwiek będziesz je sprzedawał, a zakładam że tak to nasłuchasz jak to nie było walone

> itp itd...

> Będziesz miał na to nerwy?

Wiekszosc aut było kiedyś bardziej lub mniej walone i naprawiane, wiec tak jak mówisz to by się nie dało żadnego sprzedać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymien klape i lampe i tyle. Pas tylny wyciagnac tylko na tyle żeby się klapa domykala ladnie (jak się domyka ladnie to nie ruszac) , mimo ze na pewno wtedy powstaną szpary. Ale ja bym tylko tyle zrobil i jezdzil. Po co ma być ideał ?

IMHO naprawa max 1 tys zł + ewentualnie robocizna ale to co napisałem wyżej to sam zrobisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w idealnym świecie pewnie miałbyś rację

W idealnym świecie kupiłbyś nowy, Ty planujesz spadek 2 schodki niżej w "idealności", nie jeden.

> z tymi zamówieniami też jest różnie: jak zamówiłem to nie dość że był diesel zamiast benzyny to

> jeszcze 5 tys droższy niż budżet przewidywał

To nie bierzesz i handlarza problem, zresztą i tak toto sprzeda smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.