Skocz do zawartości

którym na wakacje ?


newposen

Rekomendowane odpowiedzi

> Może dla niektórych pytanie będzie lamerskie i śmieszne ale nie ukrywam że mam dylemata, ktorym

> autem jechać na wakacje /południe Cro/

> Do przejechania około 4 kkm więc nie tak znowu mało.

> Xsara Picasso 1,6 HDI pojemniejsza /nie musze brać boxa/,

Większym Picasso smile.gif

Assistance na Europe i w drogę. Nie ma się czego bać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób samemu albo zleć komuś solidny przegląd Picasso przed wyjazdem a jak się bardzo obawiasz to wykup jakieś assistance działające za granicą jeśli nie masz. Jak auto mało jeździ po trasach to możesz zrobić jeszcze jakiś mały wyjazd aby sprawdzić auto w warunkach jazdy pozamiejskiej a najlepiej ekspresówki/autostrady. Jak wszystko będzie OK to jedź spokojnie do CRO smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ehh jak żyć...

ja w tamtym roku pod Szybenik jechałem

~3k km zrobiłem i zero problemów.

Przed wyjazdem tylko poziomy płynów i ciśnienie w kółkach sprawdziłem.

Auto z podpisu.

Ja bym jechał większym, wygodniejszym, ekonomiczniejszym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie mówimy o kolekcjonerskich sprzętach, a tym bardziej o sprzętach będących pod Twoją opieką.

> Mówimy o autach użytkowanych na codzień, a nie o 30-letnich autach po troskliwej renowacji.

> W123 bez renowacji jest złamany w pół, albo ciągnie podłogę po asfalcie.

u nas w kraju tak, ale weź 30 letni egzemplarz za ok 3-5 tys euro z holandii np albo z niemiec zlosnik.gif

patrz np tu:

http://www.marktplaats.nl/a/auto-s/volvo...previousPage=lr

pojazd wakacyjny IDEALNY zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W kazdym moze pasc, ale rachunek prawdopodobienstwa przemawia za nowszym autem

> Szczegolnie, ze C3 picasso nie jest duzo mniejsze od Xsary...

> Gdyby chcial jechac nowym C1, to mozna by sie zastanawiac

No właśnie samo sedno. Trudność wyboru polega na tym że między tymi autami nie ma przepaści gabarytów czy komfortu. Dla 4 osób obydwa są porównywalnie wygodne. Jedno jest nowe, drugie na lepszy na takie wojaże silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem podobny "dylemat". Większy, wygodniejszy Pug307 HDI który nigdy nie zawiódł ale ma 200 kkm na liczniku czy i30 który miał 60 kkm ale jest mniejszy.

Wybrałem i30. Wraz z wiekiem i przebiegiem ryzyko wystąpienia awarii rośnie więc prawdopodobieństwo utknięcia gdzieś na trasie i popsucie wyjazdu na Cro było mniejsze w i30. Zaraz po wakacjach skichał się czujnik ciśnienia paliwa w filtrze i Pug stanął. Z tym że to było niedaleko domu, a co by było jak stanłą by na autostradzie w Austrii, Cro czy gdzieś tam? Popsute wakacje, a tego nikt nie lubi grinser006.gif

Ja zmniejszając prawdopodobieństwo kłopotów wybrałbym podróż nowym autem ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To są wszystko domniemania i myślenie życzeniowe.

> Co z tego że moja C5 zaliczyła 2 razy Chorwację, Bułgarię, Grecję, Turcje (Stambuł) zawsze

> bezproblemowo, skoro w zeszłym roku jadąc na weekend majowy do Chorwacji wysypało się BSI w

> Niemczech. Padło po prostu samo z siebie bez żadnych wcześniejszych objawów.

> Powrót na lawecie, a ja i rodzina powrót zastępczakiem z assistance do Polski.

> Długo wyczekiwany wyjazd zepsuty

> IMO nadużyciem jest twierdzenie "Skoro auto jest eksploatowane i serwisowane tak jak trzeba to

> zbyteczny problem z wyborem"

> Im bardziej stary samochód tym większa szansa na padnięcie czegoś bez żadnych wcześniejszych

> objawów. Nigdy nei będzie tak, że szansa na niespodziewaną awarię w starym i nowym będzie taka

> sama.

No właśnie, mam mnóstwo samochodowych wakacji po Europie za sobą. Sama Cro po raz 11, rekord to Sycylia i w sumie 8 kkm zrobione, no ale nigdy nie jechałem autem starszym niz 5 letnie. Najpoważniejsza "awaria" to przebita opona przy 40 stopniach na jednokierunkowej uliczce na wyspie Brac. Nawet taka pierdoła pare godzin z urlopu zabrała /rozładunek zapakowanego na maxa auta, wymiana, szukanie gumiarza - bo z dojazdowką to nie jazda etc.

Pewnie że ludzie jeżdżą starszymi. Jakbym innego nie miał pojechałbym bez wahania Xsarą. No ale zrobił sobie człowiek dobrze kupując nowe niewiele mniejsze i są rozterki wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.