Skocz do zawartości

Liseh

użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 974
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Liseh

  1. Alfy nie miałem, miałem za to Vectre B kombi 2,6 V6 A/T i Omegę sedan 3,2 V6 A/T Vectra była bardziej "kłopotliwa" - padła chłodnica, oraz chłodniczka oleju. Ale to w sumie tyle. Jeździła sprawnie, odpychała się żwawo. W Omedze padł alternator i to by było na tyle. Komfort - świetny. Wciąż się zastanawiam jakby tu do Omegi wrócić Ale i Vectrą bym nie pogardził
  2. IMHO: 1. Quote: No dobra - wyposażenie i wygląd .... Kolokwializm, który pasuje do dyskusji na forum, nie zaś do artykułu. 2. Quote: Niestety, odczuwalny jest pewien "lag" i po wciśnięciu gazu musimy chwilkę poczekać, aż informacja dotrze tam gdzie trzeba. Być może dzięki tej "chwili" zawachania, nowa Fabia potrafi nieźle oszczędzić na paliwie Rozumiem, że masz na myśli coś co zazwyczaj nazywane jest turbo dziurą? Zgaduję, że tak. Nasuwa się zatem pytanie w jakiż to sposób owa turbo dziura przyczynia się do oszczędzania paliwa???? 3. Quote: No bo tak - możemy kupić nową Fabię... Kolejny imho babol stylistyczny, jeżeli oczywiście pretendujesz do pisania jak dziennikarz. Resztę napisali koledzy wcześniej
  3. Liseh

    Insignia 2.8

    > to tak jak E38 750i - jak się człowiek chciał pościgać w mieście od świateł do świateł to na > zbiorniku 85L robiło się < 200km Ale tutaj to miałeś 5 literków silnik to i tak ekonomicznie
  4. Liseh

    Insignia 2.8

    > Tyś miał 3.2 V6, ja miałem 2.5. To jedno, a drugie to nie wiem jak Ty jeździłeś. Oj słuchaj, różnych sztuczek próbowałem Nie chciała w trasie nigdy pokazać mniej niż 9 W mieście przy zupełnie normalnej jeździe, bez szaleństw to w 14 się mieściła
  5. > Kia sportspace > co sadzicie? > Cos mi sie zdaje że za kilka lat bede jeździł Kia Już obecna Optima wygląda atrakcyjnie, a Sportspace imho świetny. Jakby jeszcze mieli szerszy wybór silnikowy to byłoby super.
  6. Liseh

    Insignia 2.8

    > Omega V6 paliła w granicach 14l w mieście i 8-9l w trasie. Niech sprawdzi sondy lambda bo lubią nie > wywalić błędu, a mimo to podnosić spalanie. W automacie w trasie nie chciała zejść poniżej 9,5 (realne na autostradzie 11) a w mieście od 14 do nieskończoności
  7. > W sumie to nie potrzebuję większego bo już go mam - Laczek w Kombi, ale chyba go sprzedam bo żona > nie chce nim jeździć, bo za duży i w automacie. A Astrą też nie chce jeździć bo muł. Czyli będziesz miał dwa duże w automacie. Żona będzie przeszczęśliwa
  8. Liseh

    Sprzedajemy Auto

    Ludzie kupują oczami. Tyle w temacie.
  9. > A coś w tym złego? Złego? Hmm w sumie nie wiem co złego. Wiem, że sygnalizować masz zmianę pasa ruchu w takiej sytuacji. Podczas gdy przebywasz już na lewym pasie nie masz czego sygnalizować.
  10. > żarówka pewnie szybciej się przepali. Jak widzę co się dzieje na drogach, to masa ludzi w ogóle nie > ożywa kierunkowskazów. Rozumiem, że kupno tego Paska po Niemcu to wyrzeczenia na lata, ale są > chyba jakieś granice w oszczędzaniu. Nie widzę powodu do złośliwości, zwłaszcza że bronisz tezy sprzecznej z przepisami
  11. > Wtedy wyłączasz kierunkowskaz. Chcąc wyprzedzić mrugasz kilka razy tylko? A Ty jak wyprzedzasz to miigasz cały czas będąc na lewym pasie?
  12. > Zużycie paliwa to dla nas nie problem bo mama jeździ nie wiele. > Bardziej interesująca jest awaryjność i serwis. > Widzę, że bazowy silnik w merivie ma 100 koni - 10 więcej od vengi, pewnie wielkiej różnicy w > osiągach nie ma, ale zawsze coś. Zdaje się, że Opel lubuje się w kilogramach. Zatem te 10 KM więcej odczujesz w kieszeni, bo pewnie nie na drodze. Opel nawet przedstawiciela klasy średniej (Insignia) "utył" o ile się nie mylę do niebotycznych 1,7 tony
  13. > byłem w salonie oglądać nowego V40 i takiego news otrzymałem. > nie ma przepisów że musi być ? Światła przeciwmgłowe przednie nie są obowiązkowe. W wielu autach za ten "bajer" trzeba dopłacić.
  14. > za tą cenę poszukał bym czegoś ze stajni Opla z fabrycznym lpg Uzasadnij, bo ja widzę: Quote: Roczne przebiegi to około 7500 km, Przy takim przebiegu to nie korzyść tylko zwyczajny wrzód na ...
  15. > I jeżdżą na kolcach. To prawda, ale tam sytuacja tego wymaga. U nas zalegającego śniegu nie ma. Swoją drogą szkoda. Tam nie solą (przynajmniej w tym regionie gdzie ja byłem) i takiej potrzeby nie było. Jeżdżą po ubitym śniegu i dają radę szybciej niż my po soleniu
  16. > Mentalność narodu też inna niż u nas... To też
  17. > z tymi ograniczeniami predkosci to niezbyt szczesliwy przyklad > jezdziles po Norwegii, czy tam tez sie rowna do najslabszych i "co drugi" zakret jest "40"? Jeździłem po Norwegii. Byłem zdziwiony że na łuku gdzie u nas byłoby 40km/h tam było 70 km/h. I to bez oznaczeń że jak leży śnieg to inaczej. Ba! Kierowcy potrafili po śniegu tyle jechać gdzie ja się z lekka obawiałem czy dam radę. Faktycznie dawało radę Pamiętać tylko trzeba, że Norwegowie nie doliczają sobie +10 czy +20 km/h I wydaje mi się, że są lepiej wyszkoleni.
  18. Z powyższych miałem okazję tylko C5, Laguną III i Insignią. Nie wiem jak spalanie, bo C5 i Laguną jeździłem w wersjach benzynowych. Natomiast jeśli chodzi o wysokość kierownika. Lagunę bym odpuścił. Dla mnie ok (poniżej 180 cm wzrostu), ale dla kogoś naprawdę wysokiego nie będzie wygodnie. C5 już jak najbardziej. Insignia w ogóle sprawiała na mnie wrażenie ciasnej (jak na swoje gabaryty). I to spalanie w Insigni. Założenia imho nierealne. Fakt że jeździłem w wersji z A/T ale to nie wiele zmienia, może litr na 100 km. W Warszawie w korkach trzeba liczyć ok 10 litrów.
  19. Szczerze w ogóle nie miałbym dylematu. Kupno używki to loteria, wiemy to wszyscy. Ale w tym wypadku loterii nie ma. Auto znane, jeżeli coś się zepsuje to i tak nie wielki problem (wolnossąca benzyna bez niespodzianek). W zamian zaś auto ... no właśnie. Jak się ma Linea do Avensisa? Osobiście nie jestem fanem używek jeżeli kogoś stać na nowe, ale w tym wypadku nawet bym nie odwiedzał salonu. Nadwyżkę pieniędzy na pewno bym zagospodarował
  20. > Jeżeli do kierowców nie dociera, że linii podwójnej ciągłej nie wolno przekraczać to będzie bariera > linowa. > I ja jestem jak najbardziej za takim rozwiązaniem.
  21. > Na drogach z pojedynczymi jezdniami > w Norwegii jechałem taką drogą i szlag mnie trafiał, inna sprawa, że bez barier też wszyscy jechali > 50 km/h. To jest trochę tak jak z ograniczeniami prędkości. Dla jednych zakręt do pokonania z prędkością 70 km/h będzie przysłowiowym pryszczem, a dla innych wyzwaniem. Stawia się zatem w tym miejscu ograniczenie 40 km/h i po kłopocie. Można się z tym spierać i walczyć z niesprawiedliwością. Tylko że do czasu, gdy okaże się że wśród nas geniuszy driverów ma ktoś w rodzinie kogoś bliskiego kto geniuszem nie jest ... Tak, tam powinno być 40 km/h bo niestety równać trzeba do najsłabszych. W powyższym przykładzie nie do najsłabszych a do najgłupszych. Skoro linia ciągła do wielu nie przemawia, to trzeba zastosować coś innego. A to, że większość inteligentnych kierowców i tak nie przekroczyłaby linii ciągłej ... płacimy za to, że mamy wśród nas ludzi słabszych w różnych kategoriach. Złe, głupie, a po co, przecież ja i tak wiem ... wszystko prawda. Ale jeśli to uratuje kilka istnień ludzkich to warto. Zwłaszcza tych niewinnych, bo sami ciągłej by nie przekroczyli, ale młody gniewny przekroczył ... Jestem na tak
  22. Liseh

    Chrysler 300c

    Miałem Omegę 3,2 V6 z 4-ro biegowym A/T. Nie narzekałem na przyspieszenie. A na hałas to bym grzeszył. Głośno było tylko przy v-max, ale to już nie są prędkości autostradowe PL
  23. > Mi się dobrze Omegą jeździło, ideał na trasy, ale to już daleko wyżej. VC czy AH są nieźle > wyciszone do tych 120-130km/h. Nie przypominaj mi Omegi ... Jeszcze długo nie będę miał takiego fajnego auta
  24. > Ja mam w podobnej sytuacji (ale mniej bo 2 x 80km) Citroena C5 z LPG i się super sprawdza. > Jazda Corsą na takim dystansie wg mnie to trochę słabo. > Poza wszystkim zakup segmentu B nie wyjdzie taniej niż kompakta. > Nie wspominając o większym wyborze na rynku. Pomijając że 2x80 jest więcej niż 2x75 (wiem, czepiam się ), to w pełni zgadzam się z kwestią wyboru segmentu. Auta klasy B nie są stworzone do długich dojazdów trasami szybkiego ruchu. Taka C5 na spokojne i komfortowe podróżowanie to świetny pomysł. Tyle że to już niestety nie jeden, a dwa segmenty wyżej.
  25. > Pierwsza eneracja byla tania i dobrze wyposazona. Kolejna jest droga i nie oferuje nic wiecej od > konkurencji ba oferuje mniej. Strzelają sobie tym w stopę. Myśleli że na fali sukcesu poprzednich Ceed/i30 mogą sobie zrównać ceny z konkurencją. Prawda okazała się jednak bolesna, jeżeli klient ma do wyboru w tej samej cenie Ceeda, Golfa czy Aurisa a przy tym wyposażenie konkurentów jest niewiele uboższe to wybór jest oczywisty. Koreańcom zachciało się iść na skróty. Niestety, po to by mogli zrównać ceny z konkurencją nie wystarczy jedna generacje porządnych auto w niższej cenie. Potrzeba wiele lat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.