Skocz do zawartości

Nowy dom i woda na ścianie... HELP


bizz

Rekomendowane odpowiedzi

Już mi witki opadają. Na ścianie wiatrołapu pokazała się wilgoć - pierwszy raz od razu po wprowadzeniu - parę plamek wilgoci. Uznałem, że po prostu dom jeszcze "schnie" i coś tam wyleźć może.

Mieszkamy od roku, plama ma wymiary 40x60 cm, grzyba nie ma, ale jest mokra.

Plama zaczyna się przy podłodze i sięga ok 40 cm w górę.

Plama jest na ścianie wiatrołau i druga, mniejsza - garażu. Dokładnie obok wejścia do garażu, jak na rysunku w załączniku. Rysunek jest ze strony Z500, są tam wszystkie rzuty tego domku - LINK do Z119

W miejscu gdzie na rysunku jest kibelek, ja mam prysznic, bez brodzika. Przed położeniem kafli cała powierzchnia była wysmarowana folią w płynie. Przez ostatnie parę miesięcy douszczelniałem co się dało, ze 3 tygodnie temu się kapnąłem, że nikt nie zasilikonował otworów z których dochodzi woda, tam gdzie jest bateria - oczyściłem, naładowałem silikonu, mieliśmy z żoną wrażenie, że plama maleje. A tu dzisiaj znowu cała wilgotna.

Po dzisiejszych przemyśleniach doszliśmy do wniosku, że natężenie plamy ma dziwne współgranie z porą deszczową/suchą - po wczorajszym oberwaniu chmury jest cała mokra, jak długo nie padało - schła.

Ale jakim cudem od deszczu może wychodzić plama takiej wielkości, w jednym miejscu?

Jak zdiagnozować przyczynę? Kuć ścianę? Wlać w łazience kilka wiader wody zabarwionej czymś? Są jakieś nowoczesne techniki?

Boję się, że wychoduję grzyba w domu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obawiam sie, ze masz sknocona hydroizolacje fundamentow - pol biedy, jesli pionowa (trzeba odslonic i zaizolowac), gorzej jesli pozioma (zostaja tylko metody typu podcinanie lub iniekcja srodkow krystalizujacych beton).

edited:

moze sknocili robiac schody przed wejsciem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> obawiam sie, ze masz sknocona hydroizolacje fundamentow - pol biedy, jesli pionowa (trzeba odslonic

> i zaizolowac), gorzej jesli pozioma (zostaja tylko metody typu podcinanie lub iniekcja srodkow

> krystalizujacych beton).

> edited:

> moze sknocili robiac schody przed wejsciem?

Nie mam schodów przed wejściem. Mam poukładane bloczki fundamentowe póki co wink.gif

A co do hydroizolacji:

- mam na działce samą glinę, to raz

- hydroizolacja, tzn konkretnie co może być spieprzone

- jak to sprawdzić, czy jest dobrze, a jeśli źle, to czy pionowa czy pozioma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po ścianie zewnętrznej, pod ociepleniem np. i sobie wycieka na izolacji poziomej. ...

no ok, ale na rysunku zaznaczyłem, że woda wychodzi na wewnętrznej ścianie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czym miales zasypane fundamenty i jaki jest poziom budynku? Moze byc tak, ze masz niedokladnie zrobiona izolacje i podcieka pomiedzy nimi a sciana. Objaw moze sie nasilac jak masz tam utrudnione wsiakanie wody np zrobiona jakas opaske na podsypce piaskowo betonowej albo obsypany nie piachem a ziemia albo glina. W miejscu gdzie na scianie wychodzi wilgoc odkopalbym troche i sprawdzil jak to wyglada.

Albo prosciej. Masz jakas gwarancje? Zglos do firmy budowlanej moze sie poczuja do chociaz obejrzenia tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na działce mam samą glinę, więc na obsypanie musiałem zwieźć kupę piasku - tutaj na pewno nie było zasypywane niczym innym, bo byłem przy tym.

Mam dwa małe schodki do domu, więc podłoga zaczyna się ok 40 cm nad gruntem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> odkopalbym troche i sprawdzil jak to wyglada.

Ale jak mam coś odkopać, jak już tu normalnie mieszkam?

Rozumiem, że wchodzi w grę tylko kucie kafli i rycie w fundamencie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale jak mam coś odkopać, jak już tu normalnie mieszkam?

> Rozumiem, że wchodzi w grę tylko kucie kafli i rycie w fundamencie?

no bez jaj jakie kucie kafli. Na zewnatrz masz kafelki? Zdejmij to co masz na ziemi przy budynku - co by to nie bylo kostka, zwir czy cokolwiek innego robiacego za opaske i odkop troche ziemi. Zobacz gdzie koncza sie fundamenty a gdzie zaczyna sciana. Jak tylko ciut wyzej niz poziom gruntu to moze tak byc ze zbiera sie tam woda i zanim wsiaknie to przesiaka do srodka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na działce mam samą glinę, więc na obsypanie musiałem zwieźć kupę piasku - tutaj na pewno nie było

> zasypywane niczym innym, bo byłem przy tym.

> Mam dwa małe schodki do domu, więc podłoga zaczyna się ok 40 cm nad gruntem.

no to jeszcze moze leciec miedzy sciana a izolacja :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie leciało wzdłuż odpowietrzenia kanalizacji - przejście przez dach nie było dobrze

> uszczelnione. Efekt - grzyb w wiatrołapie.

i to jest myśl - dokładnie w tym miejscu leci rura odpowietrzania...

macałem - jest sucho, ale poczekam do opadów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest bezpośrednia korelacja z opadami to po prostu leje się gdzieś przez nieszczelność pokrycia.

Gdyby przyczyną była hydroizolacja fundamentów korelacja nie byłaby zauważalna, bo te procesy są bardzo powolne.

Szukaj dziury w dachu. Przy obróbkach wszelkich przepustów, kominów, w kalenicy, przy rynnach, wszędzie. Może nawet na łączeniach.

Nie będzie łatwo znaleźć. Podczas oberwania chmury na strych i z latarką wszystko oglądaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podciąga fundament wodę na 99%. Gdyby szło z góry, to plama wyszłaby po całej ścianie, a nie tylko na dole. Gdzieś jest sknocona izolacja pozioma. Mam taki myk w garażu w jednym narożniku frown.gif W tym roku będę podcinał ścianę i ostrzykiwał jakimś wynalazkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj

a ja myślę że masz nieszczelność w instalacji wodnej; czy w ścianie gdzie masz plamę nie ma wkutych jakiś rur wodnych? to może być mały przeciek, np na kolanku. jak nie pada i jest ładna pogoda to wysycha jak pada i wilgotność powietrza duża to widać. po za tym do sprawdzenia jak wcześniej koledzy pisali izolacja pozioma fundamentu.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie mam schodów przed wejściem. Mam poukładane bloczki fundamentowe póki co

> A co do hydroizolacji:

> - mam na działce samą glinę, to raz

> - hydroizolacja, tzn konkretnie co może być spieprzone

> - jak to sprawdzić, czy jest dobrze, a jeśli źle, to czy pionowa czy pozioma?

Sprawdzić czy jest dobrze to ciężko, pionową łatwo sprawdzić i generalnie poprawić profilaktycznie. Pozioma jest pomiędzy fundamentem a ułożonymi na nich pustakami(najczęściej papa) i jeśli to jest spaprane to ciężko mi coś doradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli jest bezpośrednia korelacja z opadami to po prostu leje się gdzieś przez nieszczelność

> pokrycia.

> Gdyby przyczyną była hydroizolacja fundamentów korelacja nie byłaby zauważalna, bo te procesy są

> bardzo powolne.

> Szukaj dziury w dachu. Przy obróbkach wszelkich przepustów, kominów, w kalenicy, przy rynnach,

> wszędzie. Może nawet na łączeniach.

> Nie będzie łatwo znaleźć. Podczas oberwania chmury na strych i z latarką wszystko oglądaj.

A zdziwiłbyś się jak potrafią izolować fundamenty i spaprać robotę. Jak dziura jest duża i jak pisze dom jest ponad powierzchnią ziemi to taki efekt może być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A zdziwiłbyś się jak potrafią izolować fundamenty i spaprać robotę. Jak dziura jest duża i jak

> pisze dom jest ponad powierzchnią ziemi to taki efekt może być.

Zgadza się, jednak plama pojawiać się będzie dni lub tygodnie po opadach i utrzymywać się będzie tygodniami. Nie da się zaobserwować korelacji. W naszym klimacie będzie stała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprosiłem budowlańca, który robił mi chałupę, żeby podjechał pooglądać. Diagnoza - coś nie tak z prysznicem. Kazał mi rozebrać łącznia baterii, rozebrać odpływ, jak nie znajdę nic to wydrapać fugi na podłodze i min. metr w górę.

Nie musiałem.

Po rozebraniu odpływu ukazał się widok jak w załączniku. Albo jak zalali, to nie poczekali i założyli odpływ, a potem się osunęło - bardziej w to wierzę, bo gość który robił łazienkę wykańczał mi pół chałupy i wszystko na 6-tkę, albo rzeczywiście ktoś kogoś nie dopilnował i nie zalali do końca.

Oczom ukazała się dziura, w dziurze woda. Woda powoli schodzi, widoczne gołym okiem, więc podcza kąpieli wlewaliśmy tam z żoną parę litrów dziennie. Nie dziwota, że ściana mokra.

Jak to zatkać i ile czasu nie można korzystać z prysznica?

Czego użyć do zaklajstrowania, jakie proporcje, jak długo ma schnąć, suszyć jakąś suszarką czy zostawić samo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po rozebraniu odpływu ukazał się widok jak w załączniku. Albo jak zalali, to nie poczekali i

> założyli odpływ, a potem się osunęło - bardziej w to wierzę, bo gość który robił łazienkę

> wykańczał mi pół chałupy i wszystko na 6-tkę, albo rzeczywiście ktoś kogoś nie dopilnował i

> nie zalali do końca.

I ten, kto kładł płytki nie zauważył takiej dziury? icon_eek.gifooniee.gifpanic.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jak najlepiej wysuszył dziurę - nawet suszarką. Poczekałbym również ze 2 - 3 dni aż "obeschnie" reszta. A uzupełnić zaprawą cementową z dodatkiem szkła wodnego bądź innego specyfiku. Podrapałbym peszcze krawędzie niedoróbki, co by związało dobrze.

Ale to ja, amator smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poprosiłem budowlańca, który robił mi chałupę, żeby podjechał pooglądać. Diagnoza - coś nie tak z

> prysznicem. Kazał mi rozebrać łącznia baterii, rozebrać odpływ, jak nie znajdę nic to wydrapać

> fugi na podłodze i min. metr w górę.

> Nie musiałem.

> Po rozebraniu odpływu ukazał się widok jak w załączniku. Albo jak zalali, to nie poczekali i

> założyli odpływ, a potem się osunęło - bardziej w to wierzę, bo gość który robił łazienkę

> wykańczał mi pół chałupy i wszystko na 6-tkę, albo rzeczywiście ktoś kogoś nie dopilnował i

> nie zalali do końca.

> Oczom ukazała się dziura, w dziurze woda. Woda powoli schodzi, widoczne gołym okiem, więc podcza

> kąpieli wlewaliśmy tam z żoną parę litrów dziennie. Nie dziwota, że ściana mokra.

> Jak to zatkać i ile czasu nie można korzystać z prysznica?

> Czego użyć do zaklajstrowania, jakie proporcje, jak długo ma schnąć, suszyć jakąś suszarką czy

> zostawić samo?

Przerażające jest to, że kąpiecie sie tylko w deszcz grinser006.gif

A do tego lepiej wziąć specjalistę, który zrobi jak trzeba ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.