drblade Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 Kumpel ubezpieczony w Hestii wykonał 1 telefon. Nie było żadnych oględzin, przyjazdu rzeczoznawcy. Wszystko załatwione zostało przez telefon. Pieniądze w 7 dni miał na koncie. Pojechał, zrobił, jest ultra zadowolony. Czy tak łatwo i szybko pójdzie również z PZU ? Czy należy się spodziewać rzucania kłód pod nogi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 W PZU trzeba zgłosić szkodę telefonicznie i umówić się do nich na oględziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tygrysek86 Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 bez oględzin?? wysyłał zdjęcia które sam uprzednio wykonał, tak ? ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > W PZU trzeba zgłosić szkodę telefonicznie i umówić się do nich na oględziny. Oględziny zawsze lepiej robić w warsztacie. Więcej wysępią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > bez oględzin?? > wysyłał zdjęcia które sam uprzednio wykonał, tak ? ? PZU od dawna to stosuje w przypadku ubezpieczeń innych niż komunikacyjne. Dlaczego mieliby nie wprowadzić do prostych szkód na mieniu? Wypłacą 50% realnych kosztów naprawy. Chcesz więcej - musisz się bardziej postarać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drblade Napisano 27 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > bez oględzin?? > wysyłał zdjęcia które sam uprzednio wykonał, tak ? ? Bez oględzin. Właśnie tak było. Tak, wysłał zdjęcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > Bez oględzin. > Właśnie tak było. > Tak, wysłał zdjęcie. Ja z OC w Warcie dostalem $$$ nawet bez zdjecia. Wystarczyly uszkodzenia, ktore opisalem w zgloszeniu szkody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drblade Napisano 27 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > Ja z OC w Warcie dostalem $$$ nawet bez zdjecia. > Wystarczyly uszkodzenia, ktore opisalem w zgloszeniu szkody Czyli PZU dalej uważa, że wszyscy chcą ich wydymać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > Czyli PZU dalej uważa, że wszyscy chcą ich wydymać ? Nie, tego typu rozliczenia to jedynie w przypadku niewielkich szkod. Gdzie koszty rzeczoznawcy i likwidacji sa pewnie wyzsze niz wyplacane ubezpieczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > Ja z OC w Warcie dostalem $$$ nawet bez zdjecia. > Wystarczyly uszkodzenia, ktore opisalem w zgloszeniu szkody Kwestia kwoty odszkodowania. Przy małych to normalne. Przy większych już nie jest tak różowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > Kwestia kwoty odszkodowania. Przy małych to normalne. Przy większych już nie jest tak różowo. Dokladnie to samo napislem wyzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drblade Napisano 27 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > Nie, tego typu rozliczenia to jedynie w przypadku niewielkich szkod. > Gdzie koszty rzeczoznawcy i likwidacji sa pewnie wyzsze niz wyplacane ubezpieczenie Ciekawe jak by zakwalifikowali kilka rys na bagażniku i błotniku. Czy trzeba by jeździć z taka pierdołą ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > Oględziny zawsze lepiej robić w warsztacie. Więcej wysępią. Kiedyś zrobiłem wycenę u nich, a potem warsztat (ASO) i tak więcej wysępił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > Ciekawe jak by zakwalifikowali kilka rys na bagażniku i błotniku. > Czy trzeba by jeździć z taka pierdołą ? W przypadku AC to nie wiem, pewnie trzeba bedzie sie pofatygowac. Albo rzuca taka kwote, ze sam bedziesz chcial jechac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > Czyli PZU dalej uważa, że wszyscy chcą ich wydymać ? Dlaczego "dalej"? Ja w taki sposób likwidowałem szkodę w PZU jakieś 11 lat temu - zrobiłem zdjęcia, zgłosiłem szkodę, po jakimś czasie dostałem przelew i tyle - nikt z PZU oględzin nie robił. Jedyna różnica była taka, że zdjęcia i zgłoszenie (jedno i drugie papierowe) zaniosłem osobiście do oddziału w okolicy - wtedy jeszcze nie dało się tego załatwić przez internet. Pewnie to kwestia wartości szkody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > Ciekawe jak by zakwalifikowali kilka rys na bagażniku i błotniku. > Czy trzeba by jeździć z taka pierdołą ? Do PZU tak. Ja jeździłem jak załatwiałem z obcego OC przez PZU. Kwota 1000 z kawałkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > Do PZU tak. Ja jeździłem jak załatwiałem z obcego OC przez PZU. Kwota 1000 z kawałkiem. Przy takich kwotach nie opłaci im się wysyłać likwidatora. To nie jest ukłon w stronę klienta. To jest cięcie kosztów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drblade Napisano 27 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > Dlaczego "dalej"? Ja w taki sposób likwidowałem szkodę w PZU jakieś 11 lat temu - zrobiłem > zdjęcia, zgłosiłem szkodę, po jakimś czasie dostałem przelew i tyle - nikt z PZU oględzin nie > robił. Jedyna różnica była taka, że zdjęcia i zgłoszenie (jedno i drugie papierowe) zaniosłem > osobiście do oddziału w okolicy - wtedy jeszcze nie dało się tego załatwić przez internet. > Pewnie to kwestia wartości szkody. Podejrzewam, że góra 600 zł. Zdjęcia zawsze można przesłać, a byłoby miło się nie fatygować osobiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > Przy takich kwotach nie opłaci im się wysyłać likwidatora. To nie jest ukłon w stronę klienta. To > jest cięcie kosztów. Niestety wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tjaszo Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > Kumpel ubezpieczony w Hestii wykonał 1 telefon. > Nie było żadnych oględzin, przyjazdu rzeczoznawcy. > Wszystko załatwione zostało przez telefon. > Pieniądze w 7 dni miał na koncie. > Pojechał, zrobił, jest ultra zadowolony. > Czy tak łatwo i szybko pójdzie również z PZU ? > Czy należy się spodziewać rzucania kłód pod nogi ? na jaka kwote taka szkoda? ja likwidowalem dwie szkody - obite nadkole z tylu w prawie nowym aucie. Jeden telefon, umowilem sie z rzeczoznawca pzu w ASO - bez zadnego problemu wszystko sie samo zrobilo. W drugim aucie strzelila szyba - jeden telefon do pzu, potem fotka na maila i moglem sobie wybrac czy bezgotowkowo we wskazanym serwisie czy $ na konto, pojechalem do serwisu i wymienili niemal od reki. tylko ze na obu autach bylo wykupione full opcji wiec to tez moze miec znaczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 Jak mi w aucie strzeliła szyba to pojechałem do gości od szyb i oni wszystko załatwili. Nikogo z PZU nie widziałem na oczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tjaszo Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > Jak mi w aucie strzeliła szyba to pojechałem do gości od szyb i oni wszystko załatwili. Nikogo z > PZU nie widziałem na oczy. mozna, ale bylem na wakacjach i nie chcialo mi sie szukac serwisow itp. Zadzwonilem, podali adres, pojechalem i wrocilem "na plaze" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cooler Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 likwidowałem z OC sprawcy w PZU i było niemal tak samo tylko kase miałem jeszcze szybciej po 2 czy 3 dniach od zgłoszenia. Podobno do kwot odszkodowania rędu 5 kpln jest ok, schody zaczynają sie przy wyższych PS likwidowałem równiez z OC w mbank czyli BRE ubezpieczenia.... gdybym nie wydzwaniał co 2 dni to do dziś bym nie miał załatwionego najpierw trzeba było sie prosić o rzeczoznawcę potem o kase..trwało ok 3 tygodni- kwota w okolicach 2 kpln Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cooler Napisano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2014 > W PZU trzeba zgłosić szkodę telefonicznie i umówić się do nich na oględziny. nie trzeba... jeśli kwota która Pani/Pan poda przez telefon bez oględzin jest wystarczająca a u mnei była - to nie trzeba już rzeczoznawcy- 3 dnni i kasa na koncie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 28 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2014 > bez oględzin?? > wysyłał zdjęcia które sam uprzednio wykonał, tak ? ? co w tym dziwnego? tydzień temu zakończyłem szkodę parkingową z LIBERTY. tylko opis i fotki, pieniądze w tydzień na koncie, ale odwołanie zwiększyło budżet o kolejne 550 PLN. całość trwała jakieś 3-4 tygodnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.