Skocz do zawartości

Szkoda parkingowa z własnego AC


drblade

Rekomendowane odpowiedzi

Kumpel ubezpieczony w Hestii wykonał 1 telefon.

Nie było żadnych oględzin, przyjazdu rzeczoznawcy.

Wszystko załatwione zostało przez telefon.

Pieniądze w 7 dni miał na koncie.

Pojechał, zrobił, jest ultra zadowolony.

shocked.gif

Czy tak łatwo i szybko pójdzie również z PZU ?

Czy należy się spodziewać rzucania kłód pod nogi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bez oględzin??

> wysyłał zdjęcia które sam uprzednio wykonał, tak ? ?

PZU od dawna to stosuje w przypadku ubezpieczeń innych niż komunikacyjne. Dlaczego mieliby nie wprowadzić do prostych szkód na mieniu?

Wypłacą 50% realnych kosztów naprawy. Chcesz więcej - musisz się bardziej postarać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, tego typu rozliczenia to jedynie w przypadku niewielkich szkod.

> Gdzie koszty rzeczoznawcy i likwidacji sa pewnie wyzsze niz wyplacane ubezpieczenie

Ciekawe jak by zakwalifikowali kilka rys na bagażniku i błotniku.

Czy trzeba by jeździć z taka pierdołą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe jak by zakwalifikowali kilka rys na bagażniku i błotniku.

> Czy trzeba by jeździć z taka pierdołą ?

W przypadku AC to nie wiem, pewnie trzeba bedzie sie pofatygowac.

Albo rzuca taka kwote, ze sam bedziesz chcial jechac wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli PZU dalej uważa, że wszyscy chcą ich wydymać ?

Dlaczego "dalej"? hmm.gif Ja w taki sposób likwidowałem szkodę w PZU jakieś 11 lat temu - zrobiłem zdjęcia, zgłosiłem szkodę, po jakimś czasie dostałem przelew i tyle - nikt z PZU oględzin nie robił. Jedyna różnica była taka, że zdjęcia i zgłoszenie (jedno i drugie papierowe) zaniosłem osobiście do oddziału w okolicy - wtedy jeszcze nie dało się tego załatwić przez internet.

Pewnie to kwestia wartości szkody. niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlaczego "dalej"? Ja w taki sposób likwidowałem szkodę w PZU jakieś 11 lat temu - zrobiłem

> zdjęcia, zgłosiłem szkodę, po jakimś czasie dostałem przelew i tyle - nikt z PZU oględzin nie

> robił. Jedyna różnica była taka, że zdjęcia i zgłoszenie (jedno i drugie papierowe) zaniosłem

> osobiście do oddziału w okolicy - wtedy jeszcze nie dało się tego załatwić przez internet.

> Pewnie to kwestia wartości szkody.

Podejrzewam, że góra 600 zł.

Zdjęcia zawsze można przesłać, a byłoby miło się nie fatygować osobiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kumpel ubezpieczony w Hestii wykonał 1 telefon.

> Nie było żadnych oględzin, przyjazdu rzeczoznawcy.

> Wszystko załatwione zostało przez telefon.

> Pieniądze w 7 dni miał na koncie.

> Pojechał, zrobił, jest ultra zadowolony.

> Czy tak łatwo i szybko pójdzie również z PZU ?

> Czy należy się spodziewać rzucania kłód pod nogi ?

na jaka kwote taka szkoda?

ja likwidowalem dwie szkody - obite nadkole z tylu w prawie nowym aucie. Jeden telefon, umowilem sie z rzeczoznawca pzu w ASO - bez zadnego problemu wszystko sie samo zrobilo. W drugim aucie strzelila szyba - jeden telefon do pzu, potem fotka na maila i moglem sobie wybrac czy bezgotowkowo we wskazanym serwisie czy $ na konto, pojechalem do serwisu i wymienili niemal od reki.

tylko ze na obu autach bylo wykupione full opcji wink.gif wiec to tez moze miec znaczenie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak mi w aucie strzeliła szyba to pojechałem do gości od szyb i oni wszystko załatwili. Nikogo z

> PZU nie widziałem na oczy.

mozna, ale bylem na wakacjach i nie chcialo mi sie szukac serwisow itp. Zadzwonilem, podali adres, pojechalem i wrocilem "na plaze" wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

likwidowałem z OC sprawcy w PZU i było niemal tak samo tylko kase miałem jeszcze szybciej po 2 czy 3 dniach od zgłoszenia. Podobno do kwot odszkodowania rędu 5 kpln jest ok, schody zaczynają sie przy wyższych

PS likwidowałem równiez z OC w mbank czyli BRE ubezpieczenia.... gdybym nie wydzwaniał co 2 dni to do dziś bym nie miał załatwionego najpierw trzeba było sie prosić o rzeczoznawcę potem o kase..trwało ok 3 tygodni- kwota w okolicach 2 kpln

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W PZU trzeba zgłosić szkodę telefonicznie i umówić się do nich na oględziny.

nie trzeba... jeśli kwota która Pani/Pan poda przez telefon bez oględzin jest wystarczająca a u mnei była - to nie trzeba już rzeczoznawcy- 3 dnni i kasa na koncie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bez oględzin??

> wysyłał zdjęcia które sam uprzednio wykonał, tak ? ?

co w tym dziwnego?

tydzień temu zakończyłem szkodę parkingową z LIBERTY.

tylko opis i fotki, pieniądze w tydzień na koncie, ale odwołanie zwiększyło budżet o kolejne 550 PLN.

całość trwała jakieś 3-4 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.