Skocz do zawartości

wadliwa Yuasa?


Igorek

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem akumulator bo ten, jaki był w moim nowym nabytku trzymał dobę. Chciałem, żeby było dobrze, wręcz najlepiej, no i poszedł wór talarów na Yuasę. Uruchomiłem zgodnie z instrukcją, naładowałem, zaciski wazeliną posmarowałem, no byłem dokładny jak nigdy wcześniej. Po dwóch tygodniach słabiutki, podładowałem. Kolejny tydzień i akumulator trup. 8V na dzień dobry, do pełna ładuje się poniżej 15minut. Jedyne co mogę sobie zarzucić, o ile ma znaczenie, to fakt, że praktycznie nie jeżdżę. Odpalę raz na tydzień i krótka przejażdżka. Wada aku czy jednak coś innego? W poprzednim Burgmanie miałem okresy, że czteroletnią Yuasę na miesiąc zostawiałem i odpalał słabiej ale odpalał a tu taka wtopa frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

O ile nie ma wady elektryki w moto, to nie ma siły, aby aku nie odpaliło moto przy obecnych temperaturach po 2tygodniach stania.

W zeszłym roku musiałem wyjechać na delegacje prawie miesiąc.

Przyjechałem, pojechałem do garażu z kablami rozruchowymi, a tu cud grinser006.gif

Suzi za 3-4 zakręceniem wału odpaliła, a to już stare moto, a aku ma dobre 4 sezony, najtańsza warta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to nie jest przypadkiem tak, że po jakimś czasie bezczynności - wszystko przechodzi w stan całkowitego uśpienia?

U mnie wygląda to ta, że chyba po 24 godzinach od wyłączenia zapłonu przestaje migać nawet dioda immo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to nie jest przypadkiem tak, że po jakimś czasie bezczynności - wszystko przechodzi w stan

> całkowitego uśpienia?

> U mnie wygląda to ta, że chyba po 24 godzinach od wyłączenia zapłonu przestaje migać nawet dioda

> immo.

Wszystko to na pewno nie, na pewno bierze jakiś prąd to co steruje tym uśpieniem zlosnik.gif

Tak czy owak -trzeba zmierzyć upływ prądu na postoju, może coś jest uszkodzone np regulator napięcia hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiekszy problem pojawia sie w nowszych moto, ktore maja elektroniczne zagary i ogolnie sporo wiecej

> elektroniki. Czesc z niej funkcjonuje po wylaczeniu zaplonu i rozladowuje aku.

Podejrzewam, ża masz na myśli imo, alarm, układy licznika przechowujące przebieg dzienny, godzinę itd.

Co jeszcze może w nowoczesnym mopliku pobierać prąd ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to nie jest przypadkiem tak, że po jakimś czasie bezczynności - wszystko przechodzi w stan

> całkowitego uśpienia?

Wszystkiego nie uspisz, chociazby zegarow, ktore trzymaja przebiej dzienny czy godzine albo alarmu jak ktos posiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podejrzewam, ża masz na myśli imo, alarm, układy licznika przechowujące przebieg dzienny, godzinę

> itd.

> Co jeszcze może w nowoczesnym mopliku pobierać prąd ?

Pewnie nic wiecej, ale wystarczy pobor pradu rzedu 2-3mA aby po 2-3 tygodniach aku bylo rozladowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A może to moto winne?

> Aku najlepsze padnie jak spoczynkowy pobór będzie za duży.

Miałem dziś zmierzyć pobór prądu ale nie wyrobiłem się, jak zmierzę to dam znać. Obawiam się, że może być coś, co żre prąd a ja o tym nie wiem bo nie ma opcji, żeby tak padła bateria od samego stania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Obawiam się, że

> może być coś, co żre prąd

Na to również stawiam - u mnie w K4 jest jeszcze oryginalna Yuasa od nowości i zimą podładowuję aku w moto raz na 2 m-ce i jest nadal OK ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na to również stawiam - u mnie w K4 jest jeszcze oryginalna Yuasa od nowości i zimą podładowuję aku

> w moto raz na 2 m-ce i jest nadal OK

Ja u siebie na zime aku mam odlaczone, podladowuje co miesiac i nic to nie dalo, bo ostatni akumulator wytrzymal 1,5 roku. Ciekawe ile pozyje obecny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja u siebie na zime aku mam odlaczone, podladowuje co miesiac i nic to nie dalo, bo ostatni

> akumulator wytrzymal 1,5 roku. Ciekawe ile pozyje obecny.

Jaka firma, aku trzymany w "cieple"(plusowe temperatury) na zimę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja u siebie na zime aku mam odlaczone, podladowuje co miesiac i nic to nie dalo, bo ostatni

> akumulator wytrzymal 1,5 roku.

Na to chyba nie ma reguły: za radami społeczności AK zakupiłem najtańszy aku MADE2BIKE (ZTCP to Yuasa kosztowała tyle, co minimum dwa takie aku), na zimę nie odłączam go od moto, tylko podpinam całość na stałe pod ładowarkę w garażu, gdzie temp. ledwo przekracza zero.

Aku właśnie skończył 4. rok użytkowania i kręci jak wściekły grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kolega mi doradzał jakąś taniochę ale ja musiałem zaszaleć i wybrałem najdroższą opcję

Ja wczesniej tez zaszalalem (prawie 2 razy drozszy) i padl pol roku po gwarancji, wiec teraz wybralem najtanszy produkt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli droższe/renomowanych firm akumulatory są gorsze od jakiś chińskich wynalazków yikes.gif

Może po prostu wina jest w samym motocyklu (zbyt duży pobór prądu na postoju), mierzyliście cokolwiek?

Jeśli chodzi o jednoślady to osobiście mogę napisać coś o kymco nexxon 50. Nie wiem kto dla nich produkuje akumulatory (opisane na obudowie-kymco), ale w moim nadal działa oryginał z 2008/9 roku, raz tylko dolewałem wody. Nigdy nie był doładowywany prostownikiem a zimą garażuje w nieogrzewanej szopie (ale to akurat na plus) ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli droższe/renomowanych firm akumulatory są gorsze od jakiś chińskich wynalazków

> Może po prostu wina jest w samym motocyklu (zbyt duży pobór prądu na postoju), mierzyliście

> cokolwiek?

W okresie zimowym nie mam poboru pradu, bo akumulator jest odlaczony. Do tego ladowany co miesiac i stoi w cieplym garazu. Ostatni umarl chwile przed rozpoczeciem obecnego sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W okresie zimowym nie mam poboru pradu, bo akumulator jest odlaczony. Do tego ladowany co miesiac i

> stoi w cieplym garazu. Ostatni umarl chwile przed rozpoczeciem obecnego sezonu.

Skoro odłączony to naprawdę jest potrzeba doładowywania co miesiąc, rozładowywał się czy był ładowany na "wszelki wypadek" hmm.gif

Jeśli chodzi o ciepły garaż-to to akurat jest dla akumulatora niezbyt korzystne (większa temperatura=większe samorozładowanie)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro odłączony to naprawdę jest potrzeba doładowywania co miesiąc, rozładowywał się czy był

> ładowany na "wszelki wypadek"

Na wszelki wypadek, po kilku-kilkunastu minutach byl juz naladowany

> Jeśli chodzi o ciepły garaż-to to akurat jest dla akumulatora niezbyt korzystne (większa

> temperatura=większe samorozładowanie)...

W garazu jest kilkanascie stopni powyzej 0, mysle, ze jest to lepsze niz ujemne temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli droższe/renomowanych firm akumulatory są gorsze od jakiś chińskich wynalazków

Yuasa jest standardowo montowana w Rometach i pada po 2-3 latach, więc dla mnie to żadna marka. W sumie wychodzę z założenia, że aku to nie kosmiczna technologia i kupuję najtańszy jaki jest, tak postąpiłem 2 lata temu kupując najtańszy jaki był AGM, obecnie jeszcze działa, ale nie ma już swojej dawnej formy, więc nie ma reguły, ale chyba nie warto przepłacać, skoro różnice są czasem 2-3 krotne w cenie, a raczej 2-3 razy dłużej ten droższy służyć nie będzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

Odgrzewam. Wymieniono mi akumulator na gwarancji. Nowy (teraz już ma ze 2 miesiące) niestety jest taki sam, 10 dni postał zamontowany i słabiutko, ledwo kręci. Pobór prądu na postoju to niecałe 9mA, z chwilowymi skokami do ok. 27 na moment błyśnięcia diody od immo, która bodajże po dobie znika. Alarm pobiera kolejne 3mA, więc max będzie sumarycznie 15mA. Na nowym aku 10, czy 10,5 Ah po dwóch tygodniach stania teoretycznie powinna zejść połowa pojemności, ja ledwo odpaliłem dziesiątego dnia. Jedyne co nie pasuje to prąd; instrukcja podaje, że ma być do 3mA na postoju, będę szukał gdzie ucieka 6mA. Ale nawet żeby to i tak akumulator powinien wytrzymać. Można coś skopać podczas uruchamiania akumulatora? Wszystko robiłem tak jak nakazuje instrukcja confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odgrzewam. Wymieniono mi akumulator na gwarancji. Nowy (teraz już ma ze 2 miesiące) niestety jest

> taki sam, 10 dni postał zamontowany i słabiutko, ledwo kręci. Pobór prądu na postoju to

> niecałe 9mA, z chwilowymi skokami do ok. 27 na moment błyśnięcia diody od immo, która bodajże

> po dobie znika. Alarm pobiera kolejne 3mA, więc max będzie sumarycznie 15mA. Na nowym aku 10,

> czy 10,5 Ah po dwóch tygodniach stania teoretycznie powinna zejść połowa pojemności, ja ledwo

> odpaliłem dziesiątego dnia. Jedyne co nie pasuje to prąd; instrukcja podaje, że ma być do 3mA

> na postoju, będę szukał gdzie ucieka 6mA. Ale nawet żeby to i tak akumulator powinien

> wytrzymać. Można coś skopać podczas uruchamiania akumulatora? Wszystko robiłem tak jak

> nakazuje instrukcja

Jakiej firmy masz system alarmowy? obstawiam na 99% ,że jak odepniesz alarm twoje problemy się skończą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakiej firmy masz system alarmowy? obstawiam na 99% ,że jak odepniesz alarm twoje problemy się

> skończą.

Niestety to nie to. Mam dobry, homologowany alarm. Poza tym moto parkuję w takim miejscu, że nie ma potrzeby uruchamiania alarmu i nie załączam go.

EDIT: Nie pomyślałem ale przecież nieuzbrojony alarm bierze też jakiś prąd i właśnie pasuje to do tych wartości jakie zmierzyłem. Nie ma co szukać gdzie ucieka prąd bo nie ucieka, dla potwierdzenia zmierzę na odłączonym alarmie i powinno wyjść w okolicach 2mA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.