Skocz do zawartości

Monitoring samochodów


pejus1982

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mogę polecić firmę z Gdyni Progress Gps. W mojej pracy założyli system do 6 ciężarówek ( w zależności od wieku to CAN + sonda paliwa we wszystkich termometry) 2 dostawczaki i 2 osobówki. Program prosty do obsługi przyjeżdżają raz na szkolenie do siedziby i tam szkolą potem bez problemu udzielają pomoc przez telefon lub internet. Ogólnie ja jestem zadowolony koledzy kierowcy trochę mniej grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chciałbym w swojej firmie pozakładać monitorowanie samochodów poprzez GPS. Możecie polecić jakąś

> firmę? Monitorowanie potrzebne, gdyż mam kilka samochodów w firmie i chciałbym mieć nad nimi i

> kierowcami większą kontrolę.

Ale na benzynkę Cię rolują?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chciałbym w swojej firmie pozakładać monitorowanie samochodów poprzez GPS. Możecie polecić jakąś

> firmę? Monitorowanie potrzebne, gdyż mam kilka samochodów w firmie i chciałbym mieć nad nimi i

> kierowcami większą kontrolę.

A co Ci takiego robią, że chcesz dołączyć do grona pracodawców, którzy na każdym kroku szpiegują swoich pracowników?

Chciałbyś tak pracować, zwłaszcza nie mając nic na sumieniu? Bo ja bym się wkurzył jakby w firmie widzieli, że akurat zatrzymałem się na siku w lesie.

W latach dziewięcdziesiątych pracowałem ponad 2 lata jako kierowca dostawczaka. Fajnie wspominam tamte czasy, głównie z powodu nieustannych podróży, noclegów w hotelach w rozmaitych zakątkach kraju. Zawsze wykroiło się godzinkę wieczorem, by pójść coś zobaczyć, zwiedzić.

Dziś, nie dość, że ruch 10x większy na drogach, Viatoll'e, to jeszcze GPS-y montują. Zdecydowanie podziękowałbym już dziś za taką posadę, nawet gdybym nadal miał 17 lat mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co Ci takiego robią, że chcesz dołączyć do grona pracodawców, którzy na każdym kroku szpiegują

> swoich pracowników?

A, że tak powiem zdziwiłbyś się co potrafią zrobić niektórzy pracownicy, którzy są zatrudnieni od kilku lat i są tzw. zaufani

> Chciałbyś tak pracować, zwłaszcza nie mając nic na sumieniu? Bo ja bym się wkurzył jakby w firmie

> widzieli, że akurat zatrzymałem się na siku w lesie.

Jeżeli nie masz sobie nic do zarzucenia do ja nie widzę problemu. W mojej firmie jak kierowca robi wszystko ok to nie ma problemu z drzemkami po 2-3h w lesie, czy postoju w miejscach gdzie nie powinien być smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A, że tak powiem zdziwiłbyś się co potrafią zrobić niektórzy pracownicy, którzy są zatrudnieni od

> kilku lat i są tzw. zaufani

> Jeżeli nie masz sobie nic do zarzucenia do ja nie widzę problemu. W mojej firmie jak kierowca robi

> wszystko ok to nie ma problemu z drzemkami po 2-3h w lesie, czy postoju w miejscach gdzie nie

> powinien być

Bierz pod uwagę, że śledzony kierowca może chcieć robić na złość. Nie jest problemem takie traktowanie samochodu, by wytrzymał 1/10 tego, co wytrzymać powinien.

I nie chodzi mu tutaj o jazdę jak wariat czy uszkodzenia mechaniczne. Katalog czynności, które można zrobić, by zaszkodzić autu, a jednocześnie żeby nie można było tego udowodnić jest bardzo szeroki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bierz pod uwagę, że śledzony kierowca może chcieć robić na złość. Nie jest problemem takie

> traktowanie samochodu, by wytrzymał 1/10 tego, co wytrzymać powinien.

> I nie chodzi mu tutaj o jazdę jak wariat czy uszkodzenia mechaniczne. Katalog czynności, które

> można zrobić, by zaszkodzić autu, a jednocześnie żeby nie można było tego udowodnić jest

> bardzo szeroki.

Sledzic trzeba zeby chociaz na paliwie walkow nie robili. A kierowca nie musi o tym wiedziec. Wystarczy lakonicznie wspomniec podczas rozowy o prace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chciałbym w swojej firmie pozakładać monitorowanie samochodów poprzez GPS. Możecie polecić jakąś

> firmę? Monitorowanie potrzebne, gdyż mam kilka samochodów w firmie i chciałbym mieć nad nimi i

> kierowcami większą kontrolę.

Może coś takiego?

jakiś tekst

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale na benzynkę Cię rolują?

Musiałem rozbudować swoją firmę, a co za tym idzie dokupić jeszcze samochody i zatrudnić nowych ludzi. Tak się składa, że od tego czasu auta zaczęły palić dużo więcej paliwa, a pracownicy deklarują, że tylko w pracy nimi poruszają się (do domu oczywiście zapewniam dojazd autem służbowym). Po drugie znajomi mówili mi, że widzieli moje dostawczaki po godzinach pracy w róznych sytuacjach - jakieś przeprowadzki, auta pod dyskotekami itp. Ponoszę duży nakład finansowy na utrzymanie aut i chciałbym mieć pewną kontrolę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Musiałem rozbudować swoją firmę, a co za tym idzie dokupić jeszcze samochody i zatrudnić nowych

> ludzi. Tak się składa, że od tego czasu auta zaczęły palić dużo więcej paliwa, a pracownicy

> deklarują, że tylko w pracy nimi poruszają się (do domu oczywiście zapewniam dojazd autem

> służbowym). Po drugie znajomi mówili mi, że widzieli moje dostawczaki po godzinach pracy w

> róznych sytuacjach - jakieś przeprowadzki, auta pod dyskotekami itp. Ponoszę duży nakład

> finansowy na utrzymanie aut i chciałbym mieć pewną kontrolę.

Zobacz ten Flotis Go który Ci podlinkowałem.Wpinasz w gniazdo OBD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Musiałem rozbudować swoją firmę, a co za tym idzie dokupić jeszcze samochody i zatrudnić nowych

> ludzi. Tak się składa, że od tego czasu auta zaczęły palić dużo więcej paliwa, a pracownicy

> deklarują, że tylko w pracy nimi poruszają się (do domu oczywiście zapewniam dojazd autem

> służbowym). Po drugie znajomi mówili mi, że widzieli moje dostawczaki po godzinach pracy w

> róznych sytuacjach - jakieś przeprowadzki, auta pod dyskotekami itp. Ponoszę duży nakład

> finansowy na utrzymanie aut i chciałbym mieć pewną kontrolę.

Acha, znajomi mówili. Szczególnie wiarygodne info o dostawczaku pod dyskoteką. Pewnie kierowca laski wyrywał jak na Veyrona.

Ja nie wiem skąd Ty bierzesz pracowników, którzy (rzekomo) służbowym autem robią przeprowadzkę.

Zarobi za taki strzał może z 500zł, a w razie wpadki wylatuje z roboty. To nie jest spuszczanie paliwa w lesie, w ciągu 5 min, gdzie ciężko to udowodnić.

Osobiście bym w to nie uwierzył z opowieści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bierz pod uwagę, że śledzony kierowca może chcieć robić na złość. Nie jest problemem takie

> traktowanie samochodu, by wytrzymał 1/10 tego, co wytrzymać powinien.

> I nie chodzi mu tutaj o jazdę jak wariat czy uszkodzenia mechaniczne. Katalog czynności, które

> można zrobić, by zaszkodzić autu, a jednocześnie żeby nie można było tego udowodnić jest

> bardzo szeroki.

Wiesz jak się chce to można zrobić wszystko, u mnie w firmie chodziło bardziej o kontrolę tego gdzie jest dany pojazd i czy kierowca potrzebuje pomocy ( dostawy do marketów), zamiast dzwonić i się dopytywać gdzie jest i jak mu idzie (co jest też kontrolą i jest denerwujące) masz wszystko podane na tacy. Po pewnym czasie kierowcy się do tego przekonali i sami dzwonią jak mają problem, żeby dojechać pod właściwy adres dzwonią i są nawigowani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Acha, znajomi mówili. Szczególnie wiarygodne info o dostawczaku pod dyskoteką. Pewnie kierowca

> laski wyrywał jak na Veyrona.

> Ja nie wiem skąd Ty bierzesz pracowników, którzy (rzekomo) służbowym autem robią przeprowadzkę.

> Zarobi za taki strzał może z 500zł, a w razie wpadki wylatuje z roboty. To nie jest spuszczanie

> paliwa w lesie, w ciągu 5 min, gdzie ciężko to udowodnić.

> Osobiście bym w to nie uwierzył z opowieści.

Nie kazdy kto zaaplikuje GPS do pojazdow podchodzi do swych pracownikow jak pies do intruza.

U mnie w robo sa zalozone GPS-y, jest pewna kontrola, lecz nikt nie docieka o to co robiles 10-20min w lesie (a wariantow moze byc kilka biglaugh.gif), czy dlaczego zjechales kilkaset metrow z drogi.

Uzywane sa glownie do sprawdzenia rozliczenia godzin nadliczbowych (auto na placu albo pod domem od 17, a w karcie wpisany powrot o 19 i wtedy jest zgrzyt).

Wszyscy pracownicy zostali poinformowani o monitoringu i podpisali, ze przyjeli temat GPS do wiadomosci ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Acha, znajomi mówili. Szczególnie wiarygodne info o dostawczaku pod dyskoteką. Pewnie kierowca

> laski wyrywał jak na Veyrona.

> Ja nie wiem skąd Ty bierzesz pracowników, którzy (rzekomo) służbowym autem robią przeprowadzkę.

> Zarobi za taki strzał może z 500zł, a w razie wpadki wylatuje z roboty. To nie jest spuszczanie

> paliwa w lesie, w ciągu 5 min, gdzie ciężko to udowodnić.

> Osobiście bym w to nie uwierzył z opowieści.

Wiesz co różnie jest.Ja pracowałem w firmie w której jak się później okazało kierowca jak jechał po zamówienia to od razu do domu na obiad ,czasem zakupy etc hehe.gifDorabianie sobie jako przeprowadzki czy też przewiezienie czegoś znajomym jest na porządku dziennym z moich obserwacji.Ja rozwiązał bym sprawę inaczej -potrzebujesz przewieźć meble babci ,cioci dajesz mi znać i po problemie.Jeśli to są sytuacje incydentalne.Natomiast jeśli ktoś chce zrobić sobie drugie źródło dochodu kosztem pracodawcy(benzyna i amortyzacja auta) to zaczynają się schody....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w pracy mam zainstalowane GPS z Solidu i pracuje na nim.

Nie polecam. Nie dość, że się potrafi zawiesić, to wydzwaniają o każdej porze dnia i nocy, że w aucie X spadło napięcie aku. Prosiłem ich o wizytę kogoś z serwisu, bo auto nowe, w pełni sprawne, więc musi być wina nadajnika GPS, ale oni to zlewają.

Poza tym na rozpatrzenie sprawy czeka się tygodniami, zgłoszenia np o demontaż i montaż tylko listownie (trwa to nawet miesiąc). Sama obsługa pozostawia wiele do życzenia... Jest jeszcze kilka innych spraw, ale to nie miejsce na żale wink.gif

Był u mnie przedstawiciel z Cartrack.pl i w sumie wyglądało to ciekawie, ale póki umowa tra to jeszcze nie rozglądaliśmy się za kimś innym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znajomi korzystają z cartracka, z jednym autem były problemy to poprawiali, monitoring podstawowy raczej działa bo lamentów nie słyszę ale miało to słuzyć do bardziej zaawansowanych działań i tu już wiem, że nie do końca się sprawdza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.