Skocz do zawartości

AC+OC czyli MTU czy mBank


Jaruga

Rekomendowane odpowiedzi

Pany szybkiej porady potrzebuję.

Auto mam ubezpieczone w PZU , ale drogo się zrobiło w porównaniu do wymienionej w tytule konkurencji (prawie 500 różnicy). Moje auto jest warte według ubezpieczalni 11500, więc nie ma co kupować drogich usług.

Pytanie brzmi: Lepiej mBank czy MTU?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Auto mam ubezpieczone w PZU , ale drogo się zrobiło w porównaniu do wymienionej w tytule

> konkurencji (prawie 500 różnicy).

A ta różnica to od 500, czy 2500? Poza tym po co AC dla samochodu wartego 11 tysięcy? Jeździj tak, żeby nie robić szkód i wykup najtańsze OC. Zaoszczędzone pieniądze odkładaj na kolejny nowszy samochód ok.gif. Chyba że jesteś "szkodowy" i wyciągasz z TU, to zostań w PZU grinser006.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pany szybkiej porady potrzebuję.

> Auto mam ubezpieczone w PZU , ale drogo się zrobiło w porównaniu do wymienionej w tytule

> konkurencji (prawie 500 różnicy). Moje auto jest warte według ubezpieczalni 11500, więc nie ma

> co kupować drogich usług.

> Pytanie brzmi: Lepiej mBank czy MTU?

z MTU mam b.dobre doświadczenia. 4 razy likwidowalem szkody z AC z czego jedna z regresem i zawsze wszystko bylo ok. Bezgotówkowo oczywiscie,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ta różnica to od 500, czy 2500?

PZU 1600, MTU 1100 , Mbank 1200

> Poza tym po co AC dla samochodu wartego 11 tysięcy?

To też jest dobre pytanie... hmm.gif

> Chyba że jesteś "szkodowy" i wyciągasz z TU, to zostań w PZU .

Nic nie wyciągam. Kupuję dla świętego spokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 3 rok w MTU. Nie narzekam, jak dla mnie najbardziej korzystna firma na rynku pod względem normalnej firmy ( Żadne Made in Garaż ) oraz finansowym OC + AC. Raz musiałem niestety tylko skorzystać z AC, wszystko przebiegło bez problemowo, tak więc ja jestem zadowolony z ich usług.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pany szybkiej porady potrzebuję.

> Auto mam ubezpieczone w PZU , ale drogo się zrobiło w porównaniu do wymienionej w tytule

> konkurencji (prawie 500 różnicy). Moje auto jest warte według ubezpieczalni 11500, więc nie ma

> co kupować drogich usług.

> Pytanie brzmi: Lepiej mBank czy MTU?

Bierz mBank, mają lepsze warunki. Likwidacja szkody będzie przebiegać podobnie bo dla mBanku robi to Hestia a MTU to bida wersja Hestii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bierz mBank, mają lepsze warunki. Likwidacja szkody będzie przebiegać podobnie bo dla mBanku robi

> to Hestia a MTU to bida wersja Hestii.

Obserwuję właśnie z bliska likwidację szkody w Hestii. Do kosztów polisy trzeba doliczyć koszty adwokata albo radcy prawnego. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Obserwuję właśnie z bliska likwidację szkody w Hestii. Do kosztów polisy trzeba doliczyć koszty

> adwokata albo radcy prawnego.

Kiedyś Hestia miała b. dobrą opinię w zakresie likwidacji szkód.

Ja likwidowałem u nich i też nie miałem problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedyś Hestia miała b. dobrą opinię w zakresie likwidacji szkód.

> Ja likwidowałem u nich i też nie miałem problemów.

Tak już zupełnie poważnie - ubezpieczyciel jest tyle warty ile sprawnie przeprowadzi likwidację jednej, konkretnej szkody.

U Ciebie będzie szybko i uczciwie, mnie dzień później zrobią tak, że tyłek będzie mnie bolał przez pół roku.

Tak długo jak szkoda nie ociera się o całkę - wszędzie jest w miarę uczciwie. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak już zupełnie poważnie - ubezpieczyciel jest tyle warty ile sprawnie przeprowadzi likwidację

> jednej, konkretnej szkody.

> U Ciebie będzie szybko i uczciwie, mnie dzień później zrobią tak, że tyłek będzie mnie bolał przez

> pół roku.

> Tak długo jak szkoda nie ociera się o całkę - wszędzie jest w miarę uczciwie.

U mnie była całka z mojego AC z mBanku - likwidowała Hestia smile.gif

Po wycenie przedstawiciela zrobiłem własną wycenę w ASO i to wystarczyło ok.gif

No i miałem zniesione wszelkie udziały własne i amortyzacje zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To też jest dobre pytanie...

> Nic nie wyciągam. Kupuję dla świętego spokoju.

No to może jakieś mini ac obejmujące ryzyko kradzieży i zdarzeń losowych (plus kolizje ze zwierzyną)? Kwoty są bardzo rozsądne, nawet po zniesieniu udziału własnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.